Sasiadka

Kurde! Dziewczyny, no nie mam smietany! Bylam pewna ze stoi spokojnie w lodowce.A ta gdzies polazla no! Powiedzcie, moge dodac do ogorkowej kefir?

Zupka ogorkowa sie gotuje :) Cora uwielbia, zje ze smakiem jak wroci ze szkoly.Kurde , chwalilam rano piekna pogode, a tu teraz leje jak z cebra. A pojutrze szanowny malzonek wraca:)

Ja wczoraj zrobilam generalke, wiec sprzatac dzisiaj nie musze.W biurze tez spokoj.Ugotuje tylko ogorkowa, a potem jako ze piekna dzis pogoda , zabiore dzieci na plac zabaw.A na wieczor , planuje sobie zrobic domowe spa :)

Ja jednak zostane przy Sasiadce :)

To samokomplementowanie to byla aluzja do poprzedniej strony ;) A moj maz to strzelec.A z dzieci ,moje ostatnie, syn, poszedl w slady mamusi i tez pojawil sie na swiecie jako maly baranek :) Ja dziewczynki udaje sie w ramiona Morfeusza:) Jutro znow trzeba rano wstac.Odwalilam kawal dobrej roboty, mieszkanie lsni.A dzieki temu , rano moge dluzej pokawkowac z Wami przed kompem :) Dobranoc :)

Lece pranie powiesic, i dzieci do lozek wreszcie zagonic, bo szaleja.Postaram sie jeszcze zajrzec , pa! :)

Jak robimy usmiech:dwukropek i nawias : i ) , tylko bez spacji , o tak : :)

O, a tu pusto... Tak tylko wpadlam na momencik, zobaczyc co sie dzieje.Kurcze ostatnio mi sie wszystko przestawia.Wstaje rano, i odrazu jestem zmeczona , nic mi sie nie chce.Robie tylko to co naprawde musze.I tak przez caly dzien.A potem przychodzi godzina 18-19, a ja powera dostaje.Chyba wezme sie za generalne porzadki.

jasne ze mozesz, jak najbardziej mozesz :) Witam Ciebie i inne nowe dziewczyny!:)

no i wyszlo ze nic nie zamowilam.juz bylam przy kasie a oni mi pisza ze rzeczy ktore wybralam, moga przyjsc nie wczesniej jak za 14 dni.to ja nie chce tak dlugo czekac.:) Ok, ja tez uciekam.Trzeba na zakupy isc, i dzieciom spacerek maly zrobic.Do pozniej ! :) Milego dnia wszystkim :)

Teraz patrze co tam na quelle.Faaaaaajne ciuchy maja.Chyba sie skusze na cos.:)

Podglada, podglada :) Wlasnie zrobilam sobie przerwe , i tak patrze po sklepach, moze cos sobie zamowie? A co! :)

No , to ja tez prowadze biuro w prywatnej firmie, firmie mojego meza :) Wczoraj powiedzial do mnie, ze musi mnie przeszkolic, zebym miala wieksze pojecie o czym rozmawiam z klientami.:) I ze wtedy bedzie mi normalnie placil,hehehe w koncu bede pracownik wykwalifikowany.Czyli wychodzi na to ze do tej pory, te 90 % zlecen ktore ja zalatwilam, to bylo charytatywnie, no i jako nie wykwalifikowany, wiec to sie nie liczy, i na zaplate nie zasluguje.:)

No niby w porzadeczku :)U nas tyle tych kryzysow bylo ze z 5 malzenstw by obdarowal.Mam nadzieje ze to juz koniec(tfu tfu) , bo czlowiek chcialby wreszcie normalnie pozyc.Jak w filmach np , hehe :)

My we wrzesniu, obchodzimy 11 rocznice.W zeszlym roku nie swietowalismy.Prawde mowiac to byl ciezki rok dla naszego malzenstwa..

U mnie pracowicie :) Wlasnie zaparzylam druga kawe.Jak codzien meiluje, szukam nowych zlecen, a w miedzyczasie sprawdzam co na topiku :) Jedno z dzieci odplynelo juz do sypialni, drugie wzielo sie za rysowanie :)

Hehe :)

To dokladnie tak jak ja.Tez zaczynam od kawy i papierosa, sniadanie dopiero pozniej.O ile o nim nie zapomne, bo to tez mi sie czesto zdarza.Ja w ogole jadam bardzo nieregularnie.:) Wczoraj pisalyscie o fitness.Ja dopiero sie przymierzam.:) Ale zapisze sie wreszcie.W ogole ostatnio stwierdzilam ze czas wziac sie za siebie.W tej codziennej gonitwie, obowiazkach , czlowiek zapomina o sobie.

Witam przy porannej kawce :) Ale naprodukowalyscie tych stron! Przyznaje bez bicia ze tez jeszcze sie gubie kto jest kto i w ogole.Swietny pomysl ze zmiana nicka Alicjo, te baranki to juz w ogole sie mylily:) No u mnie cora do szkoly juz wyprawiona.Pozostala dwojka po sniadaniu, ogladaja bajki.Dzieki temu co kiedys wymyslil tv :) Ja tez pale papierochy.Ajuz kawy bez fajki to sobie nie wyobrazam :)

Witam wieczorna pora :) No ja zaliczylam nastepna klotnie telefoniczna z szanownym malzonkiem.Ale przynajmiej powiedzialam mu co mysle.Mialam sie do niego nie odzywac przynajmniej przez dzisiaj , ale nie dalo sie -nic tak nie laczy ludzi jak wspolny wrog :) Musielismy obgadac taktyke :) A tak poza tym-ide robic dzieciakom kolacje.Ale wroce! I mam nadzieje ze tez bedziecie :)

Baranek 40 , czy Ty nie masz czasem na imie Joanna ? :)

No , podzwonilam gdzie mialam podzwonic,dzieci dzis szaleja okropnie, wiec im tez wynalazlam robote.Jak rece zajete to do glowy glupie pomysly nie przychodza.:) Ciasto na pyzy juz rosnie, sosik wstawiony.A ja nie moglam sie oprzec zeby nie zajrzec do Was:) .

Mieszkam pare kilometrow od Bremen. Dziewczyny ja tez uciekam, musze wykonac jeszcze pare telefonow do roznych X i Y , no i obiad trzeba ugotowac, ogarnac troche, z dzieciakami pogadac:) Ale potem napewno zajrze! Fajnie ze ten topik powstal:)

Ja jestem w domu, ale chetnie bym zaplacila nawet zeby moc isc do pracy i....odpoczac :)

Jestem z 26 marca, mam 31 lat.No przed chwila pochwalilam sie Wam ze z mezem lepiej sie uklada , i wlasnie mialam z nim klotnie przez telefon.Siedzi na jakims zadupiu, wiec sprawami biura zajmuje sie ja.Wydzwania tylko do mnie i wymysla: zadzwon do x, i powiedz mu ze to i to , bo jak nie to...potem do y i tez mu powieddz.Cwaniaczek,to co niewygodne, to mi kaze mowic i jeszcze jakies obiekcje..Ehhh...ci faceci..