dojrzala i milutka

witam na dzis....:)

alez wroce...calkiem milo mi na tym topiku....a w koncu skoro zalozycielka zaprasza.....:)

hmmmm....jak sie poczyta niektore tematy to owszem...az sie zastanawiam skad sie to bierze.....:D

jakies malo wytrzymale te chlopy teraz......:D

dzieki Ci za poparcie...bo juz myslalm ze ktos sobie na mnie pojedzie...:(

zawsze bylam milutka...wroc do poprzednich wpisow....dojrzala i grzeczna to byl jakis klon....:(

hmmmmmm....no tak:)

i wyglada na to ze posiedze sama...co za los....:D

na mnie nie licz........:D:D:D skoro mi sie strona otwarla to posiedze tutaj....:) witam po urlopie.....

nie chce mi sie otworzyc 27 strona...:( nawet nie wiem kto jest....:(

widze ze pojawila sie nastepna dojrzala...:D jakis wysyp czy co....:D:D:D

:) nikogo nie ma....:( wiec za chwile zmykam....

milego urlopu Mariusz:) tez znikam, ale do najblizszego poniedzialku....:) a z Toba do zobaczenia za tydzien....wypoczywaj

to juz brzmi jakos przyjazniej.......;-)

witaj swwety:)

:) ale pieprz....niestety zniknela az do poniedzialku...a ja wlasciwie to nawet bym sie tego winka napila przed zakupami...;-) w milym towarzystwie.....

to dlaczego siedzisz cicho Mariusz...? witam na przygode....moze cos o sobie?:)

no ale buty to juz mozna kupowac wspolnie...swietnie sie przy tym bawiac...:)

jejku tylko nie gory...wymiekam od razu :(

no pieprz sie nie wypowiedziala jeszcze....:)

Mariusz :)

pieprz...akceptuje kolejnosc...chociaz nie ukrywam ze babelki szampana dzialaja najmocniej i od razu...ale szampana wytrawnego koniecznie...wtedy wina ida precz...oba:) Oj Mariusz Mariusz....nie wiesz co tracisz... przypominam nie rozmawiamy o wodce..bleeeeee:(

taaak urok zakupow wlasnie na tym polega...sprawianie sobie przyjemnosci dobieraniem tego co pasuje w czym dobrze i co sie lubi najbardziej...chociaz ja lubie doradzajacego, a wlasciwie akceptujacego moj wybor :) mezczyzne...ten blysk aprobaty w oku.....

poniewaz przeslonieta nagosc omowilismy to moze zastanowimy sie nad dobrym rozgrzewajacym zmysly trunkiem....?:)

Mariusz...tak masz racje zupelna nagosc jest o ironio aseksualna troszke...no moze nie w kazdym momencie;-), ale na poczatku na pewno tak....ja tylko czepiam sie butow w poscieli...w sypialni...bo w koncu fabulka filmu typu seks w windzie hihi buty na nogach dopuszcza....:D