rozpustny Axel

różnice na pewno są... z tym, że kto powiedział, że tylko różnice, przeciwieństwa się przyciągają... podobne upodobania chyba również...w końcu muszą być jakieś elementy wspólne...:)

mnie chyba jeszcze bardziej...:) emocji nie brakowało... i nie brakuje...

ja na razie muszę przeprosić na dłuższą chwilę... odezwę się po powrocie

już się gołąbeczki na gg dopadły no.... i co Ty dojrzała na to ??

poqweur - nick do czegoś zobowiązuje :P

cześć dziewczyny :) [dojrzała - jak magnes...] widziałyście jakieś śmieci?? bo ja nie....

dojrzała - to moje chwilowe zafascynowanie włoskim wyniknęło z niechwilowego zafascynowania Twoją osobą... a że te zwroty przy okazji wyrażały stan moich myśli w danej chwili.... stopkę pozostawiam.... bo jest jak najbardziej aktualna... do zobaczenia...

dojrzała - wiesz, że moje możliwości w kwestii włoskiego są więcej niż ograniczone...:P ale spróbuję jeszcze tak... sto pensando a momenti tra di noi...

dobrze to odbierasz dojrzała...

nie pozwolę Ci spłonąc samotnie...

chyba, że na stosie namiętności...

pamięć jest tym co zachowujemy dla siebie i nikt nie może w nią ingerować, nie może nam zabrać... a obraz... można tylko się nimi emocjonować... tę \'pewność\' odebrałem inaczej, stąd moje słowa o rutynie... natomiast \'pewność\' w Twoim rozumieniu.... na samą myśl robi mi się cieplej... nie ma mowy o znudzeniu... reczej chce się więcej... i więcej...

a jeszcze gdy pamięć przywołuje sytuacje, z całkiem niedalekiej przeszłości... ekscytacja sięga zenitu...:)

hmmmm zawsze i wszedzie....

nie do końca sama... pa poqweur :)

dojrzała - bywam... zaglądam...szukam...czekam... duża ilość wina wskazana...:P

dojarzała - zasypana papierami?

gadam na podstawie doświadczenia :P lubię czosnek... ale nie w czyiś ustach...

dojarzała - żebym za nim podążył, musi się on roztaczać za Tobą... :)

odnośnie win.... ostatnimi czasy odkryłem mołdawskie... Czarny Doktor... polecam też b. oryginalne greckie Patras... oba oczywiście czerwone

dojrzała - przyciągasz, przyciągasz... ślepo podążam za tym zapachem jaśminu... :)

jasmin.........hmmmmmmmmmmmmmmmmmm

gdy udzielają się tu Panie, wtedy nawet najbardziej paskudny dzień zyskuje... :)

ja dzisiaj mialem urwanie glowy w pracy wiec pokornie prosze o wybaczenie mojej nieobecnosci... dojrzala - dziekuje za wyrozumialosc.... mysle, ze jeszcze wybierzemy sie na te lake...:) pozdrawiam

poqweur - milego masowanka :) to my sie, khm sobie, khm pogruchamy... czy moze tez dojrzala zwiniesz zagle?