AgaWu

Elloł mamusie :) Zacznę od córci, to jej nowe fotografie :) : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3fab35fa459d3c0f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e79fd76165b44b23.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2818058b2b9d44d2.html A teraz sobie popiszę Z tym kąpniem już zabrakło mi pomysłów, Paulina napewno się czegoś wystraszyła bo teraz wyje jak kąpię ją z pieluszką,a wczoraj płakała jak myłam ją tylko myjkami, bez zanużania w wanience. Grubcia pewnie, że odpłacaj im się tym samym, tylko poczekaj do ostatniej chwili z tym urlopem, nie informuj ich wcześniej a co (!) niech sobie radzą sami. Niestety mieli prawo przenieść Cię na inne stanowisko, ale nie mieliby ewentulnie możliwości obniżenie Twoich dochodów. Natomiast znając życie nie zobaczyłabyś żadnych premii abi dodatków, bo przecież młode matki wydatków nie mają, nieprawdaż? Agness a może krawcowa? Zawsze najpiękniej wygląda się w ciuszkach szytych na miarę. Natomiast mimo wszystko dołączam się do pomysłu dziewczyn o ciuchlandach - sama jestem \"hieną\" szmatexową, ale żadnej wieczorowej sukienki jeszcze nigdy nie znalazłam. Menku mój 5 miesięczny bratanek robi kupę raz na tydzień(!) albo i rzadziej. Ponoć przy karmieniu piersią normą jest kilkanaście kupek na dobę lub jednak nawet na dwa tygodnie. Też wyślę Ci nasz dane do tabelki jesli będziesz miała ochotę je wkleić to będzie fajnie :) Munka moja mała też takie kupska sadzi, że potem musze nawet myć ją pd pachami. Chyba nie ma na to rady. Ja też wczoraj prałam prześcieradełko i ceratkę z łóżeczka :) Zazdroszczę teściowej, mojanie składa mi życzeń w imineny bo nie wie kiedy mam (a jestesmy z moim mężem 12 lat razem) a urodzinowe życzenia składa mi w dniu urodzin mojego męża - czyli 9 dni przed moimi.... ehh fajnie Ci.

Elloł :) Moja mała boii sie kąpania, na jakiś czas nawet polubiła igraszki wodne, jednak od tygodnia spowrotem płacze przy kąpniu, o ile wcześniej nienawidziła mycia głowy i nakładania czapki to teraz zanurzenie jej stopy powoduje krzyk, sama nie wiem co robić. Może powrócić do kąpania w pieluszce, zobaczę. Te potówki robią się jej głównie na boku buźki, bo śpi zawsze z główką skręconą w którąś stronę, przemywam jej buziaczka wodą z rumiankiem, bo z tym sudokremem to boję się, że wysuszę jej skórę. Herbatkę z kopru mam krugera, a z rumianku z bobovita. Kupiłam też glukozę żeby dosładzać troszeczkę koperek - ponoć to idealny sposób aby dziecko piło herbi z koperku. W te upały zauwazyłam, że jak nie dopajam małej to częściej ulewa, bo pewnie jest taka spragniona, że ciągnie cyca i ciągnie, a herbatki wypije 3-4 łyki i już gasi pragnienie. Mam laktator Medeli, gdzieś słyszałam opinie, że przy \"dużych\" (czyt. olbrzymich - miseczka E) piersiach ten jest najlepszy. Wybrałam ręczny bo szybciej odciąga się pokarm ręcznie. Agness czy już osiwiałaś ? Ja chyba zacznę siwieć przez tą budowę. :( Murarze krzyknęli o 4 tys więcej za postawienie chaty (teście się uparli żeby nie podpisywać umowy....). Betoniarka nawaliła :( A ja tą ekipę 6 osobową muszę nakarmić czyli z młodą zrobić zakupy, ugotować i zawieźć na wieś, niczyjej pomocy :( Moje kręcone włosięta zaczną za chwilę się prostować same a potem siwieć, oby nie. Oloo wózek fajny, ale czy tymi kółeczkami wjedziesz po rynienkach, którymi wjeżdza się po schodach ? Moja bratowa miała podobny wózek i niestety zawsze się oszarpała z wózkiem na schodach. Moja Paulinka dzisiaj znowu spała od 21 do 4 rano, szkoda tylko, że obudziła się i tak doskwierał jej głód, że strasznie krzyczała :(

Hej mamy :) Jak to mawia mój mąż: Zdrowie Mam!! i przy takim toaście niektórzy go nie rozumieją :) Dostałam dzisiaj śliczny bukiecik kwiatuszków. Wzruszające jest bycie mamą, każdy dzień przynosi coś nowego, czemu tak późno się zdecydowaliśmy na bycie w więcej niż dwoje? Ja mam wózek Deltim Fokus i jestem z niego zadowolona: gondola jest wielka i Paulinka ma sporo miejsca na nogi, poszycie w środku jest fajne, że nawet w te upały mała się nie zgrzewa w wózeczku. Jedynym minusem jest waga owej gondoli, dlatego zostawiam ją na dole a małą biorę na ręce i wchodzę tak na 4 piętro. natomiast wózek bardzo dobrze sie prowadzi i sklada szybko zajmując niewiele miejsca. Agness fajny ten Twój domek. Ja chciałam domek z dachem kopertowym, ale mój mąż porównał mi ceny dachu dwu i cztero spadowego... stanęło na dwuspadowym. Pochwalę się, że już pustaki skompletowane uff, murarze już w drodze, czekamy tylko na cement. Ja złożyłam życzenia mojej teściowej, doadam, że to kobieta, która psuje mi krew prawie na każdym kroku i jest typową teściową z anegdot. Kiedyś opisze co to za wredny babsztyl, ale na razie nawet nie mam siły mysleć o niej. Jednak kocham mojego męża i ze względu na niego muszę \"lubić\" jego mamę, czasmi żałuję, że nie mieszkamy gdzieś za wileka wodą wtedy ne musiałąbym jej oglądać.

Hej hej hej Czy Wasze szkraby też mają potóweczki?? Koleżanka mówiła żeby smarować je sudokremem wtedy ładnie się wysuszają, jakie Wy macie sposoby?? Wczoraj kupiłam Paulince herbatę rumiankowa - smakuje jej :) śmiesznie wygląda jak pije z buteleczki, oby się tylko mi nie rozleniwiła z tym ssaniem. Jenak żar, który się leje z nieba nie jest do wytrzymania dla mnie a co mówić dla takiej kruszynki. W moim domku już są zalane fundamenty, w poniedziałek rusza ekipa murarzy i już zobaczę na żywo co sobie wymyśliliśmy z moim mężem (jak ktoś chce zobaczyć: www.domna5.pl - projekt Ala tylko z garażem podwójnym). Agness, ale Ci fajnie wybrać parapety yeah, nawet się nie obejrzysz jak będziesz się zastanawiała nad urządzaniem mebelkami swojego domku. Ja liczę na wygraną w lotka albo jakiś spadek (wszystkim w rodzinie życzę jak najlepiej) bo raczej znaleźć na ulicy z miliona to nie prosta sprawa :P

Grad, deszcz a raczej nawałnica, wichry, o matko (!) dobrze, że mieszkam na 4 piętrze; Z 5 minut przed startem tej burzy wróciłyśmy z małą do domku. Ostatnia burza zaskoczyła naszą trójkę, ale tamto to nie była burza.. Dzisiaj jesteśmy po pierwszej szczepionce, malutka marudzi niestety. Jak ją pielęgniarka szczepiła i wkłuwała te igły a Paulinka się darła w niebogłosy to mi łzy napłynęły do oczu i prawie wyłam jak i ona. Coś jest z tymi hormonami - ostatnio często patrze na nią i napawa mnie taka fala uczuć - to cudowne być matką, uwielbiam taki stan!!! Moja mała waży już 4700,a urosła w 8 tygodni aż 9 cm teraz ma ich już 60 - dużo nie?? Doti - widziałam w ofercie makro klimatyzer za 400 zł i zastanawiam się nad kupnem, bo u mnei na 4 piętrze od strony południowej jest wieczny klimat tropikalny. Jak się takie urządzenie sprawuje i czy rzeczywiście chłodzi ??

Poranną porą dzień doberek :) Wczoraj moja malutka dziewczynka leżąc na moich kolanach na brzuszku przekręciła się samodzielnie na plecki (!) ośmiotygodniowy szkrab a już ma tyle siły. Wczoraj także zrobiła mi ogromną niespodziankę, bo jak zasnęła o 20:30 to obudziła się na cycka o 4 rano, aż męża budziłam i pytałam czy ją wybudzać, a mężyk tak się przestraszył, że aż sprawdzał czy mała oddycha. Dzisiaj juz budziła się dwa razy. Młoda znienawidziła wodę i kapanie... jak wkładam ją do wanienki to płacze, jak wyjmuję to przestaje. Może znowu zacznę używać pieluchy do kąpania? A ja nie wiem w co ubierać moją córę, bo nawet w samym rampersie bez body jest spocona..... a to jeszcze nie lato, co będzie jak temperatura podskoczy do 40 stopni jak rok temu, chyba kupię do domu klimę, jak wygram tego miliona w totka jasna sprawa:P Spóźnine życzenia dla wczorajszej świętującej tygodnie, miesiące i lata ekipy :)

Ja zaliczyłam już 3 samodzielne kąpania, a w przyszłym tygodniu będę codziennie kąpać maleństwo sama - nie lubię kąpać jej sama bo ciągle wydaje mi się, że się wyslizgnie mi z rąk. Zawsze też mała zaczyna płakać jak myję jej główkę, a jak ona płacze to ja się denerwuję, potem uspakaja się jak ją nacieram specyfikami, ale jak nakładam jej czapkę to znowu się zaczyna płacz...... we dwoje to zawsze jakoś sprawniej idzie. A ja ostatnio piekę sernik, który ginie w dwa dni jeśli jem go ja i mój chłop, jesli natomiast ktoś nas odwiedzi to za kilka dni muszę upiec nowy, bo tak nam te serniki smakują, a przepis z wiaderka z serem :) Olooo ale Ci zazdroszczę autka:) chociaż zdjęci e przy takim bym sobie zrobiła hehe, ja jeżdże polóweczka z 91 roku i nie zanosi się na zmiany, niestety przez najbliższe 5 a może nawet i 7 lat. Szybciej mężowi wymienimy na \"nowe\" czyli używane. Krzyka co za łosie układają Ci plan pracy.... współczuję, ja chyba bym nie dała rady pójść do swojej pracy przy tak małej istocie, bo moja to praca sressss gdzie nawet o toalety wychodzi się za zgodą przełożeonego, a przerwę w pracy wyznacza komputer...ja tam nie chcę !!! a muszę

Chyba wiem czemu te głosy nie działąją, bo pewnie mają jakiś ogranicznik na IP komputera i można głosować raz dziennie :( a jak chciałam każdej oddać po głosie i się nie da.... Agness - jakoś tanio to ogrzewanie Wam wychodzi, u nas na 120 m rok temu liczyli około 7000 bez wkładu. Skąd jesteś? Może będzie nam się bardziej opłacało pojechać na drugi koniec Polski po jakieś materiały. My jak w tym roku postawimy dom z pustakai przykryjemy go zwykłą blachodachówka to będzie dobrze - dodam, że rok temu za te same pieniądze wstawilibyśmy jeszcze okna... trzeba było budować dom drewniany. A działkę dostaliśmy od teściów 18 arów:) szkoda tylko, że 4 km od miasteczka i 500 metrów od drogi asfaltowej, prawdziwy wiejski żywot przed nami :) Może kiedyś zacznę hodować kury czy kaczki albo prosięta;) Moje maleństwo rozśmiesza mnie najbardziej jak kichnie, bo po kichaniu wzdycha eee, a jak kaszlnie to wzdycha aaa :) A teraz leży w łóżeczkui ogląda czarnobiałe obrazki gaworząc sobie wesolutko. Idę ją karmić, przewinąć, przebrać i na spacer!!! Pogoda niepewna, ale czas na tlen :)

Moje słoneczko waży 4750 (waga urodzeniowa 3000, najniższa 2950) :) i urosła w 7 tygodni 6 centymetrów :) Strasznie się cieszę, bałam się, że może mam chudy pokarm i takie tam, ale na szczęście babka z niej rośnie jak się patrzy. Agnes77 ja nawet już nie przeżywam tej budowy co ma być to będzie, mieliśmy rok temu kupić pustaki, ale jakoś nie wyszło, wtedy były po 5 zeta a teraz 12 jak są gdziekolwiek (po znajomości czekamy juz 8 tygodni), cegła kosztowała 50 gr a teraz 1,50.... Zazdroszczę Ci takiego etapu w budowie, u nas kasa wystarczy do dachu i już, a kredyt chcemy wziąść za dwa/trzy lata. A jaki wyniósł Cię koszt ogrzewania kominkowego - zastanawiam się ile takie rzeczy zdrożały... Doti głos oddany :)

Kolejny deszczowy dzień za oknem, szkoda bo lubię chodzić na spacery z małą bo mogę wtedty wszystko pozałatwiać i zrobić zakupy. Po za tym właśnie rusza budowa naszego domku i przez tą pogodę wszystko będzie się opóźniać bo woda stoii w dołach na zalanie fundamentów ehhh. Chcąca, ale fajnie ząbki... czy to nie za szybko wszystkoi idzie?? Nawe się nie obejrzymy dzieci nam zaczną chodzić, przedszkole itepe Olooo ja polecam na allegro uzywanie snajpera - wprowadzasz cenę max i licytuje sam 3 sekundy przed koncem aukcji www.snajper.net Fajny program to nie widać nigdzie jaką masz cenę i łatwo w ten sposób upolować okazję, bo nie licytujesz z kimś tylko pada strzał i albo się uda albo nie :) Misiolina - powinnaś swoje losy sprzedać jakiemuś pisarzowi, bo niewiarygodny jest Twój pech, powodzenia i szczęścia. Może stłukło Ci się lustro, bo po takim incydencie jest 7 lat nieszczęść, bo niewytłumaczalne jest to żeby ciągle było pod górkę.

A moja dziewczynka usypia albo na rękach lub przy cycu albo leżąc na moim ramieniu, czas na zmiany!!!! Olooo poproszę o książkę :) adres e-mail mam pod nickiem. Z góry wielkie dziękuję Na razie udało mi się żeby mała spała dwa razy dziennie o tych samych porach 9/10 - 12/13 a potem 14/15 - 17/17:30, przesypia też całe noce - budzi się tylko dwa razy 1 i 4 na jedzonko :) Ważna jest przewidywalność . Dziewczyny nie ma mi czego zazdrościc z tą wagą, bo przed ciążą ważyłam 68 kg przy 173 cm - taka ze mnie prawdziwa baba z obrazów Rubensa;). Specjalnie się nie odchudzam to dzięki hektolitrom wody, którą wypijam i 2-3 godzinnymi spacerami a potem wdrapywaniem się na 4 piętro z dzieckiem i siatką zakupów (dobrze, że gondola jest ciężka to nie odpinam jej od wózka i zostaje na dole).

Aja2 ten specyfik można kupić w aptece za 5 zeta. Dziewczyny te które karmią piersią od wagi, która pokazuje się na wadze trzeba odjąć od 1 do 3 kg bo o tyle cięższe są piersi. Także jak zakończymy produkcję mleczną to wtedy spadnie z wagi jeszcze trochę :) Ja wyjęłam wczoraj z walizki spodnie, które schowałam półtora roku temu bo już się w nie mieściłam :) Każdy się dziwi, że można tak wyglądać 7 tygodni po porodzie Yeeeah! ważę mniej o 2 kg niż przed ciążą.

Witam porannie Moja latorośl pierwszy raz pewnie przez przypadek zaśmiała się na głos - albo to dziedziczne bo mama i tata wiecznie rozchachani :) Teraz leży na tapczanie i jedną ręką zakręca sobie figlarnie loczki na głowie, a drugą sobie cmokta mrucząc jak mały kotek - rozkoszne. Dziękuję za komplementy dla Paulinki (tfu tfu z tą ładnością), wasze pociechy też cudowne - coś jest w tym terminie marzec :) tylko kto potem wygra konkurs na miss;) i mistera;) bo inne miesiące nie mają szans. Aja2 proszek troisty to proszek, który jest w małym pojemniczku, na łyżeczkę wody trzeba wsypać go na koniuszku noża, jest na wzdęcia i takie tam. Stosowały go moje ciotki, mama stasrsze siostry cioteczne gdy w aptekach nie było jeszcze \"wynalazków\" i zawsze pomagał. J aPaulince dałam go 2 razy i też pomógł natychmiast. Olooo moja mała nie chce jeszcze nic pić poza mleczkiem, ale już próbowałam ją przepajać herbi z koperku. Stara szkoła naszych mam jest taka żeby przepajać herbatkami czy wodą z glokozą. Istnieje jednak ryzyko żeby dziecko jak obczaii, że jest coś takiego jak butelka , z której łatwo można sobie \"podoić\" to może odrzucić cyca. Dlatego pani ze sklepu poradziła mi aby zawsze w smoczku w butelce była jedna dziurka bo wtedy słabo leci.

Aniula82 dziękuję, i zazdroszczę takiego bezproblemowego zasypiania. Caroline - kolki zaczynają się do 8 tygodnia, moja kruszynka ma 7 tygodni i też trochę się obawiam, bo często ma problemy z prukaniem czy kupką wtedy bardzo się pręży i płacze, ale trwa to chwilę i to są wg matek dzieci kolkowych \"pseudokolki:)\", jak dłużej to podaję małej proszek troisty i wszystko mija w 5 minut. Misiolina i Kasiunia - szkoda, że nie mieszkamy w normalnym kraju, gdzie jest fajny socjal, wtedy łatwiej byłoby podjąć ewentualne decyzje o rozstaniu i życiu. Obyście podjęły najlepsze decyzje i żebyście były szczęśliwe. Spokoju Wam życzę przedewszyskim.

Chłopy to rzeczywiście proste istoty - jeśli chcecie żeby Wam pomógł trzeba to powiedzieć i to tak dokładnie, żeby wiedział co i jak zrobić. Mój mąż też jak pomaga to tylko wtedy gdy mu powiem co jest do zrobienia, a mnie wtedy trafia szlag bo ja musze wszystko mieć na głowie a on sam anie domysli się zmywania, prania, odkurzania ... taki nasz babski los ;) agnes77 ja ubieram Paulinkę w body i np. rajstopki i sukienkę czy spodenki i skarpeki i jakąś bluzę lub sweterek, jak bardzo wieje to biorę gruby kocyk, a jak jest spokojnie to cienki. Jednak jak temepratura będzie sięgała 30 stopni i więcej to wtedy już będę ubierała ją krótki rękawek i kocyk. Obowiązkowo czapeczka. Lekarze twierdzą, że lepiej jest aby dziecku było chłodniej niż za ciepło, bo od tego za ciepło dziecko można przeziębić. Dziewczyny jak usypiacie swoje dzieci?? Ja obiecywałam sobie, że nie będę nigdy swojego dziecka usypiać na rękach... ale sprytny brzdąc :) raz tak uśpiona coraz częściej domaga się rączek... teraz waży pewnie z 5 kg, a co będzie za 2 czy 3 miesiące? Pochwalę się moją córeczką : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8ba20cf560b0197.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7902f8507335a67.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef3649d5791d8b5d.html

kokosinel bierzesz jakieś witaminy?? Mi przed ciążą właśnie garciami wychodziły a paznokcie miałam zawsze rozdwojone, a od 2 m-ca ciąży łykam witaminy codzinnie (zawsze zapominałam) i włosy błyszczą a pazurki rosną jak szalne. Zjadłam surowe jabłko i ciekawe jaki będzie wieczór......

Witam wszystkie młode mamy :) Od dzisiaj będę się starała wprowadzić mojej małej odrobinę regularności, żeby było bardziej dla niej przewidywalnie. Wstałyśmy o 7, jedzonko, przebieranie i zabawa a potem znowu cyc i o 9 sen, zaraz ją budzę bo potem chciałabym żeby usnęła około 14 lub 15 i pospała ze dwie/trzy godzinki. Może się uda. Sylwka - jestem ze Świdnika, to takie fajne miasteczko zaraz pod Lublinem. Chcąca bardzo - to co zjemy do mleka przenika od 3 do 6 godzin, wszystko zależy od metabolizmu. Wiam, że jak zjadłam surowe jabłko koło 15 to na pewno w mleku nie było go jeszcze o 20, ale o 3 był bo mała wyła jakby ją ktoś obdzierał ze skóry, tak było dwa dni z zrzędu jak wyszłam ze szpitala i od tej pory nie jem jabłek :) Może dzisiaj spróbuję.... Przed ciązą piłam tylko dwa \"napoje\" wodę niegazowaną i kawkę - w takich samych ilościach - ja po prostu uwielbiam smak kawy. W ciązy przerzuciłam się na rozpuszczalną, a jak urodziłam to na inkę... głupia gęś ze mnie :) Ciotka mi przypomniała, że producenci kaw w swojej ofercie mają także kawę bezkofeinową i to sypaną :) a taka nie za mocna to już dzidziusiw nie zaszkodzi !!!

U syna mojego brata ciemieniucha wyglądała jak \"popękana ziemia\" czy jakoś tak i była widoczna cały czas na główce. Natomiast u mojej małej niby skórka główki jest \"czyściutka\" ale jak zaczepiam ją szczoteczką to nagle na głowie widzę odrywające się płaty jakby łupieżu... Jutro miałam byc u lekarza na szczepieniu to bym się wywiedziała co to za paskudztwo,ale zadzwoniła dzisiaj pielęgniarka i powiedziała, że jesli chcę jakieś dodatkowe szczepienia dla młodej to dopiero za tydzień będą i wtedy może mnie przepisać na wizytę i szczepionki. A ja już chciałabym wiedzieć ile PAulinka waży:) ile urosła i czy wszystko jest ok. Swoją drogą położna przez 6 tygodni trafiła do mnie dwa razy a lekarka raz - sama jestem od rana do nocy w domu i czasami głupoty trafiają mi do głowy. koobi rzeczywiście garsonka extra, chętnie bym sobie taką sprawiła bo mam podobną figurę. Pochwalę się, że dzisiaj moje maleństwo powidziało do mnie po pierwszy raz po imieniu: Agaaaa :) to prawie jak mama:) potem powiedziała tak jeszcze do taty :)

Ale ja Was lubię czytać :) he he Jutro mam pierszwe szczepienie maleństwa :) Zastanawiałam się czy tylko moja pociecha najda się w 5 minut :) Wczoraj przez to jej błyskawiczne tempo jedzenia strasznie się zdenerowałam, że nie rośnie. Dopiero jutro mam wizytę u lekarza i szczepienia, więc nawet nie wiem ile maleńka waży, wymysliłam, że zważymy szkraba na kuchennej wadze (nieelektronicznej) kładąc ja na tacę. Taca i ciuszki to około 500. No i waga pokazała 4200 (urodzeniowa 3000) i zaliczyłam przeogromny stres bo byłoby to około 3700.... i wiecie co się dzieje wtedy w głowie, zła matka, słaby pokarm itepe ehhh i dopiero wieczorem nacisnęłam wagę i okazało się, że ona max tyle może pokazać.. Ja sama już nie będę lepiej nic sprawdzać bo zwariuję...szczególnie jak się nie ma odpowiednich instrumentów :) Jutro więc dowiemy się co i jak. Mojej małej strasznie łuszczy się skóra na główce - jak czeszę ją szczoteczka to jakby miała łupież - co z tym robić?? A wracając do tabletek anty - mój gg wytłumaczył mi, że to tabletki, które zawierają tylko jeden hormon, są bezpieczne i przeznaczone szczególnie dla kobiet karmiących. Wszystkiego najlepszego jubilatom dnia dzisiejszego :)

Hej Wczoraj moje maleństwo przeszło samo siebie, spała przez cały dzień trzy razy po pół godziny i na wieczór nawet nie była bardzo marudna, zasnęła po 21. Czy to normalne, że sześciotygodniowy szkrab nie potrzebuje snu w dzień? Na szczęście dzisiaj śpi sobie słodko od 11. My kąpiemy Paulinkę dwa dni w oliatum a trzeciego z mydełkiem. Kilka razy próbowałam kąpieli zarównoz oilatum jak i mydełkiem, ale szkoda wtedy oliatum bo efekt taki sam jakbym użyła tylko mydła, a po kapieli trzeba natłuścić skórkę maluszka. Wczoraj spróbowaliśy z mężykiem:) przygotowaliśmy sobie tubkę żelu (wg zaleceń mojego gg - ponoć jeden z hormonów nie jest wytwarzany w okresie laktacji, a odpowiedzialnmy jest on min. za odpowiednią wilgotność tu i ówdzie) i udało się:-D, a tak się bałam ;) Od dzisiaj więc zaczynam brać tabletki ceracośtam, najgorsze jednak w nich jest to, że trzeba je brać co do minuty, bo jeśli przewa będzie dłuższa niż 27 godzin wówczas znowu trzeba czekać 7 dni żeby działały, a ja należę do klubu skerotyków.... Dziewczyny karmiące - czy wasze piersi też straciły na jędrności?? Zastanawiam się czy w trakcie karmienia mogę używać jakiś kremów. Ciekawe czy kiedyś jeszcze będą takie jak przed ciążą.

Udało się!! Uśpiłam maleństwo :) Jak nie chodzę na spacery to moje dziecko potrafi spać raz dziennie, ale zanim uśnie ten raz to ogromnie marudzi, zasypia, budzi się i tak z godzinkę.. najważniejsze, ze w zasadzie od początku przesypia całe nocki tylko raz albo dwa razy budzi się na cyca, przy którym jasna sprawa usypia :) Moja mała nie ma na szczęście kolek (tfu tfu), ale na wszelki wypadek kupiłam sobie proszek troisty (koszt 5 zeta), który w przypadku ataków kolek pomaga w 5 minut - to sprawdzony proszek jeszcze z czasów kiedy ja się urodziłam. Sulonda ja urodziłam 3 dni po Tobie i zamierzamy lada chwila też spróbowac i po Twoim doświadczeniu już się boję ;) bo rodziłam niecałe 3 godziny, a potem lekarz szył mnie godzinę.... A co do zabawek to mojego brata syn najbardziej lubił: puste plastykowe butelki, reklamówki, które szelściły jak najbardziej, a z lektur to tak po 5 miesiącu obowiązkowo wszystkie reklamy spod drzwi :) Mata, karuzela, misie, bączki, samochodziki itepe bardziej podobały się rodzicom i ofiarodawcom niż samemu dziecku. Mojej małej najbardziej podobają się wzorki z łóżka, potrafi gaworzyć do nich nawet 30 minut, a na macie po 5 minutach zaczyna kwękać.

Wszystko zależy od księdza... w u mnie w mieście w jednej parafii krzyczą 50-100zł, a drugiej ile masz, ale nie mniej jak 100zł. dla mnie to bez sensu powinni mieć konkretne cenniki. My chrzest maleństwa zaplanowaliśmy aż na początek lipca, czekamy na przyjazd do Polski ojca chrzestnego z wysp, a diabełka trzeba wypędzić ;) Paulinka to moja bardzo wyczekana córeczka - jedyna na razie, zastanawiam się ostatnio jak to było iedy jej jeszcze nie było? Maleńka jutro kończy 6 tygodni, a mi się wydaje, że jest z nami od zawsze. Dziewczyny a jak jest z kolorem oczu u waszych pociech, czy już mają swoje kolory czy jeszcze takie \"noworodkowe\"?

Czy jeszcze jest jedno wolne miejsce dla młodej mamy córeczki z marca 2007?? :) Jestem jedną tych \"wstydiwych\", które od początku Was podczytują... Podobnie jak Magda XYZ dzięki temu topikowi dowiedziałam się więcej niż z książek czy z rad babcino-ciociowo-koleżankowych. Fajnie jest wiedzieć co robią dzieciaczki starsze o kilka tygodni i za chwilę dostrzec takie same zachowania u swojej kruszynki. Dzięki dziewuszki przebardzo :) Mam 27 lat i jestem ze Świdnika, jestem szczęśliwą mamą przecudownej Paulinki, którą urodziłam sobie niedzielnej nocy 25 marca. Ma nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona marcówek 2007.