hej dziewczyny:) Ja jeszcze tylko na chwilkę trochę Wam poprzeszkadzam:)
Z tą petycją to też tak sobie tylko napisałam - zdaję sobie sprawę, że choćbyśmy wszystkie popodpisywały się pod taką petycją po 2 razy, to i tak nasz rząd tak pięknie odwróci kota ogonem, że znajdzie tysiąc powodów dla których oczywiście \"niestety nic się (NARAZIE) nie da zrobić\" :(
Zawsze lepiej zrobić masę huku, że się komuś chce pomóc (becikowe), niż faktycznie komuś pomóc, ale z trochę mniejszą pompą.
Echh - nudzę - wiem, ale mam dzisiaj doła - kolejna @:( Przychodzą jedna za drugą - już w sumie bezobjawowo:(:(:( A latka lecą... Niedługo 5 rocznica ślubu, a tutaj nadal efektu żadnego nie widać:(:(
Dobra - pomarudziłam - więcej nie będę, a teraz uciekam już do pracy:)
PS. Surfitko życzę Ci, żeby to \"dziwne szczypanie\" było oznaką tego, czego oznaką chciałabyś żeby było ;)