anek111

Ciekawe co u Sarpanitu jak jej droga mineła - Sarpanitu daj znać co u ciebie!!!! o Heluni już nie wspomne zapomniała o nas...

Zielona żabko a jak z twoim wyjazdem coś drgneło , nie widać cię ostatnio ,pozdrowionka -odezwij się

ojejjej -ale się narobiło wszystko naraz -myślę lilio że wpadasz we własne sidła zazdrości więcej luzu i zaufania, może on nie może odpisać ci zaraz na twojego smsa, jest zajęty pracą, pytałaś go o to. Do żabki myśle że nie możesz mu teraz odpuścić tego wyjazdu może on poprostu się boi, przyzwyczaił się już żyć jak kawaler, a tu znowu żona i dziecko, myślę że chce ale się boi tak to już jest z tymi facetami z nimi ciężko a bez nich żle.Powiedz mu że jak przyjedziesz to bedzie mu lżej będzie mógł porozmawiać z tobą o problemach w pracy i itp.... no ale się rozpisałam pozdrawiam

zaczynam pisać z błędami -sorki-

wiesz co, nie wiem ale mój mąż też jest za granicą i jak jedzie to przez trzy kraje celnicy ogladają jego prawko na każdej granicy i nikt się nie czepia może ta urzędniczka jest nie do informowana bo takie też się zdarzają -gamonie

masz ci babo placek z tego co się oriętuje to nasze prawo jazdy jest akceptowane wszędzie a co z angielskim prawkiem to nie wiem, myślę że wszystko bedzie ok i się znajdzie, pozdrowionka

Hej Alfa- dobrze że się zdecydowałaś pojechać do męża, napewno nie pożałujesz, nie ma to jak być razem, a to że się nie odzywałaś to w pełni zropzumiale wybaczamy nie dziewczyny.

No witam- Faktycznie sarpanitu już w drodze a fisioaw już prawie ....statystycznie bezpiecznie jest lecieć samolotem niż innnym środkiem transportu najmiej wypadków, więc się nie martw dolecisz cała i zdrowa!No to nas zostanie trzy , ale dla nas też sloneczko zaświeci.... pozdrawiam i pa pa

Hej lilia -widze że razem poczekamy na swoich mężczyzn do sierpnia,a dzisiaj mam strasznego doła ta pogoda czy coś normalnie chce mi się wyć z rozpaczy i itp...

A Helunia dorwała swojego misiaczka i o nas zapomniała. Chociaż by nas pozdrowila no nie dziewczyny?

fisiowa -podoba mi się twój nick

sarpanitu- życzę ci szerokiej drogi i odezwij się jak dojedziesz na miejsce myśle że dziewczyny też będą ciekawe jak droga i wogóle. Chormonku nie zostaniesz sama ja musze czekać na swojego aż do sierpnia, oj ciężko ale dam rade codziennie rozmawiamy przez skaypa i jakoś leci . Spadam zajrze do was pożniej pozdrawiam pa pa

witam- myśle sarpanitu że powinnaś jechać bo chyba faktycznie głupoty ci do głowy przychodzą jedz i się przekonaj na wlasne oczy co i jak a napewno będzie dobrze . Wiecie co jak tak czytam wasze posty to mi też głupoty do glowy przychodzą może mój tam robi bóg wie co... itp.. sama nie wiem bo dopiero wyjechał we wrześniu i niby jest wszystko ok jesteśmy 13 lat po ślubie i mamy dwoje dzieci myśle że by mam tego nie zrobił i nie zostawił nas, powiem wam że jak dopiero pojechał to go docenilam jeszcze bardziej naprawde jest kochanym mężem i ojcem obym się tylko nie pomyliła bo na dzień dzisiejszy to bym dała ręke sobie obciąć za niego.

myśle że musisz troche wyluzować bo się wykończysz , nie martw się na zapas i nie przeżywaj tak, wiem wiem łatwo powiedzieć, a jazda z obcymi ludzmi.... chyba bym się nie odważyła, a twój ich chociaż zna?

no i zazdroszcze ci że jedziesz do swojego do Norwegi tak dobrze pamiętam ,ale co tam droga ,najważniejsze że jedziesz do swojego i tylko to się liczy.

Witam--- sarpanitu a te problemy z żołądkiem to nie czasami na tle nerwowym? Ja jestem osobą nerwową i mam częste problemy czasami tak mnie ściśnie że nawet jeść nie moge ,tylko bym kawe piła ,a robiłaś jakieś badania w tym kierunku.

hej dziewczyny - nie zostałyście same ja codziennie zaglądam i czytam ale nie zawsze zdąże coś napisać życze wam zdanego egzaminu na prawko sama też zdawałam w tamtym roku 13 czerwca udało się za drugim razem też mi szło kiepsko na placu a łuk na egzaminie robiłam dwa razy ale poszło i wam też się uda a teraz zmykam bo dopiero pezyjechałam z Dnia Matki i ide kąpać mojego smyka a tak wogóle to nie lubie niedzieli bo mi zawsze smutno i tęskno za moim w tyg.. jakoś leci pozdrawiam was i pa pa do następnego

a kto mówi że są na budowach a ciebie też ktoś puścił z torbami biedactwo biedne samotne i cierpi ......

No hej dziewczyny- ale się jej oberwało już się nie odezwie... ja się wcale tym jej gadaniem nie przejełam tylko się znerwowałam bo się wtrąca tam gdzie nie prosili i ble ble..... A u mnie po staremu mojego dopiero nie ma 3tyg.. a mi już naprawde ciężko i jemu widać też jeszcze 3tyg a póżniej to już będziemy myśleć o przyjeżdzie jego i zleci a przyjedzie na początku sierpnia. A tak wogóle to dzisiaj mam same dobre wiadomości naprawiłam auto (oczywiście nie sama) załatwiłam opony i jutro jade wymienić no i chyba dostaliśmy pozwolenie na budowe też jutro jade się dowiedzieć. Ostatnio was troche zaniedbałam ale nadrobie , piszcie co porabiacie jak nie tęsknicie może mamy więcej wspólnego niż nam się wydaje. Pozdrawiam i pa pa

hej ty nieznajoma nie wiesz o co chodzi to spadaj!!!! jak cię facet puścił z torbami to mierz ich wszystkich jedną miarą

dobra spadam bo muszę położyć mojego małego smerfa spać

lilia to mamy tak smo ale mój na 100% przyjedzie na początku sierpnia, gadamy codziennie przez skaypa i się widzimy ale to nie to samo brakuje właśnie przytulania niby jest codziennie w \"domu\" tylko dotknąć się nie możemy ....

Hej śpicie jeszcze nikogo nie ma A co z tobą JOLIN JAK SIĘ TRZYMASZ???

No witam po długiej nieobecności-jakoś nie bylo czasu sprawy do załatwienia- jeszcze mi tłumik od auta się przepalił nawet dwa a tu za tydzień mam przegląd stanu tech.. pech to pech i znowu kasa leci mówie wam kupić grata to skarbonka jak cholera. Co tam u was??? ALFA coś się nie odzywasz!!! Jak się czujesz co słychać. MARGOLA tak samo milczy odezwijcie się fajnie się z wami gada.A ty HELUNIA pewnie już jesteś w stokrotkach w środe twój wraca -dobrze wyczytalam- a tą s.... za przeproszeniem bo inaczej nie można to nie zawracaj sobie glowy szkoda twojego zdrowia ale dużo słyszałam o naszych rodakach że zagranicą najwiekszy wrógiem okazuje się twój rodak bardzo to przykre .A tak wogóle to pozdrawiam nowe topowiczki i te \"stare \" też.

ja ze swoim widze się codziennie przez skaypa myśle że jak co to bym coś zauważyła w twarzy po głosie napewno nie spojrzał by mi w oczy