Libra47
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Libra47
-
http://pl.youtube.com/watch?v=M7vs21ZKrKM&feature=related
-
Wyciszona - teraz wklejam teledysk który kiedyś b.mi się podobał- no i widzę,że nic przezczas nie stracił.O ile wiem,faco śpiewa o swoim odejściu od starej religii i rozterkach z tym związanych. http://pl.youtube.com/watch?v=jBWdRMQfjdo&feature=related
-
Wyciszona - bardzo teudno przesyła się wpisy - pewnie zatory na necie http://pl.youtube.com/watch?v=TK_glSS-w0Q&feature=related
-
Wyciszona - znalazłam cuś dla Ciebie,szukam dalej, no praca.... tak to już jest http://pl.youtube.com/watch?v=HeyX1H3HTVQ&feature=related
-
Wyciszona - znalazłam cuś dla Ciebie,szukam dalej, no praca.... tak to już jest http://pl.youtube.com/watch?v=HeyX1H3HTVQ&feature=related
-
Wyciszona - znalazłam cuś dla Ciebie,szukam dalej, no praca.... tak to już jest http://pl.youtube.com/watch?v=HeyX1H3HTVQ&feature=related
-
Aborcja Ullllllo - to temat bardzo delikatny, a już z pewnością nie nadający się do dyskusji sejmowych i ich uregulowń prawnych. Moje zdanie na ten delikatny temat - powiem ci tak. Oglądałam kiedyś film dokumentalny,rzecz działa się w Japonii,kobieta i tylko kobieta decydowala o tym czy chce urodzić dziecko.Zaden mężczyzna nie miał prawa w tej kwestii się wypowiadać. Te ktore decydowaly się,że nie urodzą - szly do płynącego nieopodal potoku,siadały w lodowatej wodzie,i siedzialy nieraz i po kilka godzin - do wiadomego skutku. Raz do roku,społeczeństwo zbierało się przy tym potoku,puszczali na wodę wianki i świeczki - i oddawali cześć WODNYM DZIECIOM- jak je nazywali. U nas natomiast cyniczni faceci - szczeólnie jak go nazywam - Wielki Aborcjusz - senator Niesiołowski,nastEpnie oszołom Marek Jurek,od tego zastępczego tematu - rozpoczęli długą debatę sejmową - jak ją nazywam - zastępczą na samym początku przemian. Wiadomo,temat nie do rozwiązania - ale był - a za ich plecami,działo się co się działo,urządzano nam rzeczywistość.Ja tam jeszcze jakąś emeryturę mam - ale co będzie z Wami?
-
no właśnie, jak to wszystko ma się do wszystkiego? Widocznie Ullllllllllllo bardzo mało rozumiesz i wogóle nie masz pojęcia,co się stało. Moj niemiecki brat - bał się kaczyńskich, dlaczego? - ano właśnie,nadal się boi i wysyła do wszystkich kogo może te pisma obrazkowe. baliście się kaczyńskich? - a co kradniecie.Wlaśnie tylko Oni pomyśleli jeszcze o nas,powoli zmienili by szarą rzeczywistość choćiażby moją. Nie widzicie,że to strach tych którzy juz się \"urządzili\",wywołali psychozę strachu u naszych dzieci.Stara UB-cka metoda,nastawić młode pokolenie przeciwko starszym - o ile widzą rzeczywistość inaczej niż oni.Szli glosować,nie mając pojęcia o co chodzi,te kolczyki w nosie,byle tylko przeciwko swoim starym. A dlaczego Wy boicie się kaczyńskich? miałam do czynienia z SB - uczestniczyłam w wiecach - o których najlepiej zapomnieć - przecież w koncu nie było wojny - należy im się,nie tylko cała gospodarka ale i władza.To jest cała argumentacja,no i potrafili przekonać do tej racji część społeczeństwa, a my dostaliśmy paszporty,nie podoba się? to won, Dzieci z Polski nie wyganli Kaczyńscy - zdaje się,że wyjezdżać zaczęły dużo prędzej,często aby ratować całe rodziny - już nikt nie pamięta????? A przekupne mendy typu Piecha - zawsze były i będą. co ma do tego Thusku? - ano właśnie,popatrzcie na sejm? Gdzie jest opozycja? Kaczyńscy i kto jeszcze? Lid i cala reszta to jedna paka.Jak się zwał,tak się zwał.
-
To mój wpis powyżej - z błędem wpisałam nick
-
Dzisiaj pod wieczór nie dałam rady dostać sie na forum. Teraz chyba mniejszy tlok. Jestem pod świezym wrażeniem dzisiejszego Superwizjera - w Szwajcarii facet z 5 ty.euro pomaga zejść z tego świata samobójcom,zabił tylko w jednym miejscu 600 osób.Zaraz będzie dyskusja,chcę jej posłuchać .Do tego dochodzi w poprawnej Europie,pier....... ją taką. pogarda - juz to kiedyś było,niezbyt dawno temu. Pewnie niedługo nasze dzieci,też wsadzą nas na wozek i do takiego przybytku zawiozą - przecież tego pragniemy,godząc się na wszystkie europejskie dewiacje.Jedynie Kaczyńscy,nie godzili się na to,ale europa postarała się o to,aby polacy przestali być polakami. Wstrętny Swiat - upadk wg.mnie cywilizacji dotknie już niedługo tą zgniliznę.No i dobrze.
-
Jak tu spokojnie i cicho - niczym jesienią w moim dzikim ogrodzie. Smutno trochę patrzeć mi teraz na niego,ale niech sobie drzewa,kwiaty i ziemia odpoczywa. Kilka lat temu,mój Mm powiesił na czereśni odstraszacze na szpaki - coby nam wszystkich czereśni nie zjadły.w domu mieliśmy,chyba od czasu jak syn chodził do szkoły - takie kwadraty z materiału,z numerami zawodnikow.Wziął je i poprzyczepiał na gałęziach. Szpaki i tak to olały,ale problem ze szmatami został.Kto ma je zdjąć? MM jak zwykle - jutro.Tak minęły chyba 3 lata,drzewo podrosło i to sporo,chorągiewki powędrowały wysoko - Wyobrażcie sobie,że bardzo je polubiłam,szczególnie jesienią,gdy drzewobez liści, a wiatr wieje i trzepocze tymi szmatkami,niczym modlitewnymi chorągiewkami u buddystów. A o czereśnie już nie musimy obawiać się wogóle. Niedaleko nas sroki założyły sobie gdzieś gniazda,zimą je dokarmiam i okazało się,że w sezonie \"czereśniowym\" pilnują nam tych owoców. Szpaki się ich boją,bo to chyba drapieżniki,a sroki z koleii zazdrosne są o owoce i je przeganiają.No - ale sroka skubnie sobie jedną czereśnię co jakiś czas - a chmara szpaków poradziłaby sobie z nimi w tempie.Trzymajcie się - Nara
-
Wyciszona - kumpelo - żegnam się na dzisiaj.Dobrych snow,z MM lepiej.Do jutra - nara.
-
http://pl.youtube.com/watch?v=ZkOuBC78qV8&feature=related To też kapitalne.A tak wogóle,to takich piosenek teraz już nie ma.Moja corcia \'odkrywa\" je na nowo.
-
Udało się,jak Ci sie widzi piosenka? - głos. Irlandczyk - brzydal - a ja mogłabym z nim chyba,że i na betonie,nooo jak byłam mlodsza.
-
http://www.youtube.com/watch?v=U7-q1WRaKNg&feature=related Jeżeli dobrze udało mi się wrzucić tą piosenkę Jimmi Somervilla,to fajnie.Uwielbiałam go słuchać - zresztą teraz też - ale glos - falset chyba. Do 28 to jeszcze kawałek czasu - cuś musisz zaradzić.oj jak znam takie problemy.Zawsze odliczam 2 dni - obecny i ostatni - wydaje się bliżej do wypłaty.
-
Wyciszona Spisz? - to sobie śpij.Ja niedawno wstałam.Głowa Cię boli,zmiany ciśnienia atm.na mnie też działają okropnie. Właściwie to smutne,ale najbezpieczniej czuję się w łóżku,przestaję się bać \"odlotów\",zawrotów głowy,chociaż i w tym WEHIKULE CZASU mnie dopadają. Polatam na miotle po necie,może znajdę cuś fajnego do posłuchania na noc.
-
http://www.youtube.com/watch?v=ww8wqEgFIA8&feature=related To dla Ciebie moja droga.Ja też po 7 latach zwróciłam się o pomoc do mojej Matki - odmówiła argumentując tak jak i Tobie. Nie uciekałam przed biciem,ale upokorzeniem,psychicznym upodleniem - przede wszystkim przez moje 3 teściowe i bezradnym MM,dokładającym mi jeszcze. Nieraz mam o to żal,może byłoby iaczej? Przecież nie chciałam na stałe wracać do domu,ale o przejściową pomoc.Było - minęło - czasami tylko budzą się demony.Dobrej nocy.
-
http://www.youtube.com/user/KrzysK
-
Wyciszona - wiersze piękne Marzycielko.
-
To ja - Libra, jestem znowu,chyba najgorsze za nami,chociaż życie nauczylo mnie - nigdy,przenigdy tak nie mówić. Motylek pomógl mi dzisiaj i mojemu MM też - aż nadużywaliśmy z niego słów,no i jak tu się nie śmiać? Trochę radochy tez dzisiaj mam,moja Corcia w lokalnej gazecie,jej fajne zdjęcie - wypowiedż na temat kontrowersyjny - o przeszczepach,zaczepili ją reporterzy na ulicy,że też akurat ja musieli o to pytać.No i jeszcze musieli pokręcić nazwisko,no ale ja wiem KIM ONA JEST i to najważniejsze.Fajnie,ze tennasz topic taki spokojny,nie muszę nadrabiać wielu wpisow - tylko tak trzymać.To nara.
-
Cuś tu pusawo.Witam jedak wszystkie Panie,te zagladające i te piszące.MM w szpitalu , nie wiem na jak dlugo,w domu CISZSZSZA,tylko gdzieś w oddali slychać ujadanie psów.Nara.
-
Pózno,bo pozno,ale witam się wieczorkiem. Znowu dzisiaj zajęcie dla mnie,prawie ,że codzienne, tj,pakowanie chorego do szpitala.Bylismy u rodzinnej,przyjmowała po południu,kazała mu jechać od razu naoddział chirurgiczny,ale wiadomo - jutro.Niech to ..... Nie wiadomo jak długo będzie - może tylko dzień? Cierpienie - Wyciszona Ciebie tez dorwalo,takie sytuacje podrażnień w buzi - najlepiej leczylo się nadmanganianem potasu - czyli tzw,gencjaną. Namoczony wycik nałożyc na rankę i trzymać,powinno szybko pomoc. Belvuś - tak,tak niemcy to dziwny Narod. Jak byłam z moją corcią u brata,szukając dla nie pomocy z sercem,brat mój mieszkal w wynajętym domu z wieeeelkim ogrodem.Był to chyba rok 90 - żona jego pracowała,synowie już dorośli - co nieco leniwi,ta moja bratowa martwiła się,że nie ma czasu ba jesienne porządki w tym ogrodzie. To był pazdziernik,liście lecialy,krzewy przekwitly,trawa porosła,a tu w kolo same muzealne ogródki.Zakasałam więc rękawy i w tym ogrodzie zasuwałam - jednego tylko nie moglam pojąć,co niemcy robią z tym co zgrabią.U sąsiadów wszystkie liście po zgrabieniu od razu znikały.Palić nie wolno,śmietni za mały.No cholera miałam problem. Jak już tak wszystko pięknie zrobiłam - oczywiście dla mnie,nie dla sąsiadów,mój brat otrzymał telefon - zadzwonili sasiedzi nowo postawionego domu,że nie życzą sobie mieszkać obok ogrodu,gdzie leżą psie gówna. Mnie taki telefon wkurzyłby niemozebnie,jednak mój potulny( w tym przypadku)brat potulnie powiedział,że posprząta.Psa nie miał. Ruszyliśmy na poszukiwanie tych skarbów - byly - ale za jego plotem,tam była niezamieszkala posesja,z psimi budami - pustymi i g...... Zeby nie zaogniać sytuacji,wleżlismy tam aby posprzątać. Nigdy nie chciałabym mieszkać w Niemczech. U mnie w dzikim ogrodzie,liście leżą sobie przez zimę,ziemia sama przerabia je sobie na kompost,do wiosny nie ma po nich śladu. Kupy tych lisci zostaly,ja już nie miałam jak się nimi zajmować,ale może ktoras z was wie,bo do dzisiaj to dla mnie zagadka - co oni z tym robią?Cuda cz cuś?
-
OMG - czeo to u mnie w domu dzisiaj nie było,chyba tylko spokoju. Winna jestem : chorobie MM,działalności służby zdrowia,tego,ze go boli,że jestem tylko z nim na dobre,tego,ze mieszkamy za miastem,że lekarz przyjmuje po południu - jak ciemno - i jak dojedzie? Luuuuudzie - poryczałam się jak głupia,trochę mi ulżyło już.Zadne moje rady nie są dobre - chcę pozbyc się go z domu.wg niego. Już to kiedyś przerabiałam,10 lat temu jak chodzil tydzień z zawałem i nie chciał iść do lekarza,ani wezwać karetki. Szczęściary te którym uciekł do innej. Po co to wszystko? - to cale Ż Y C I E. Wieczorem coś napszę - jak prztrzymam.Nara
-
A Wyciszona co??? już się zmyła?
-
Jak Wam wiadomo - moja siostra wydawała za mąż córkę za sycylijczyka.Wybrali się więc wszyscy cała rodzinka - w skladzie - siostra+mąż+2 córki+ wnuczka - na Sycylię.Wcześniej wynajęli busa- no i jadą.Przejezdżając przez Niemcy,zatrzymała ich kontrola drogowa.kierowca zaczął gorączkowo szukać prawa jazdy,no i okazało się,że go nie ma.podobno zapomniał. Niemcy zaczęli drapać się po glowie,co by tu z nimi zrobić, w końcu uradzili,że mój 70 letni szwagier ma przy sobie prawko - i to on dowiezie ich na tą Sycylię.Biedak ostatnio nie jezdzi już po swojej mieścinie,ale siadł za kierownicę a Niemcy szybko się wycofali. Jak tylko zniknęli,za kierownicę siadł ten wynajęty facio - podobno ich znajomy - i pooooooognali. Dobrzeże szczęśliwie dotarli na tą wyspę i z niej powrócili.ha...ha..