krejzol

ha,ha:) mnie narazie nie predko do wychodzenia za maz:P tez mi sie wydaje ze dobry pomysl. uwielbiam jak mezczyzni sie perfumuja, a moj tak slicznie pachnie zawsze:P

wreszcie w domu.:) widzialam sie z A:)

po imprezie....znowu vchora ponad tydzien mnie trzyma te przeziebienie, a wczoraj sie doprawilam!

a! wczoraj bylam w kinie na Katyniu, ze szkola, pikeny film....jak sie skonczyl to sie az przezegnalam, cudowny film, polecam! na takie filmy zawsze warto chodzic

aaa....znowu chora. wczoraj bylam na 18stce u kolezanek. bylo super....:) dzis juz byl facet od angielskiego, a po poludniu przyjezdza MÓJ facet uczyc mnie matematyki :) a jutro jade na konwencje PiSu do Lublina, a potem gdzieś tam jeszcze ze znajomymi. uwielbiam takie weekendy:)

ja jestem dzieckiem szczęścia:)

zaczyna mnie to martwic. juz ponad 7dni choruje. nie bylam u lekarza, bo bez sensu. to tylko przeziebienie. hm... nie moge sie doczekac weekendu:) same imprezy :P w szkole tez ok:)

chora dalej duzo nauki ogolnie bu jest ale i tak mam dobry humor:D

choraaaa

poczatek poczatka choroby albo konca :o nie wiem

dalej chora:(:(

dalej chora

tak. chyba cos mnie bierze wczoraj poratowalam sie alkoholem:P ladna pogoda, ale glowa boli i tesknie za moim A:)

ach. ja kicham dalej :(

to fajnie. chyba bede chora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(

chyba bede chorA:(

moje gardlo :(

jakos mi ciezko na zoladku

żabka...a co z ita??

uf. wyjrzałam spod ksiązek do was :) kicham dziś chlopak moj, powiedzial dzis ze sie zakochal we mnie , rzecz jasna :P:P

bede sie odzywala:) ale jak ja przychdoze ze szkoly to was juz nie ma....mijamy się... a kto to jest Mr T?? lecę na kolacyjkę, skończyłam się uczyć, pożniej przyjde:)

o ktoś nowy dawno mnie nie było.... albo się uczę, albo spotykam się z moim chłopakiem. Dziś mi powiedział, że sie we mnie zakochał :) ale jaki przy tym byl zdenerwowany...ojejku :) mowie wam :) powiedział, ze inaczej mnie odbiera. Że po tym jak on się nie odzywał...a ja się odezwałam, dało mu to dużo do myślenia, i docenia mnie. 21 wrześnie idę na 18stkę :) do koleżanki, ale nie z nim :P nauki jest niestety dużo :( historia, historia i ciągle historia. Są momenty, że już się załamuje, a raz że się motywuję byle czym. Ehhh :) pozdrawiam was serdecznie

w kinie byłam \"u Pana Boga w ogródku\" ale świetny film...:) i jeszcze w świetnym towarzystwie :) Film, generalnie, był bardzo śmieszny :) POlecam!

hm... reka mi ciąży :D zaraz ide do kna z ukochanym :)

ja jestem, ale juz ide do historii, potem obiad, przyszykowania do kina....