Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Apolinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Apolinka

  1. mrs_ziec mieszkam na Ursynowie> Ja rodziłam na Czerniakowskiej i z tego czasu mam dobre wspomnienia. No w miare dobre. Oczywiście były pielęgniarki, którym nie chciało się nic, no ale to nawet w najlepszej rodzinie się zdaża :). Wiesz jak jest dobrze to wszedzie dobrze. Po utracie dziecka z kolejnej ciąży trafiłam też tam i horror, obrót o 180 stopni. Nie miałam znikąd wsparcia a to przeciez ten sam personel i niewielki odstęp czsowy (niecałe półtora roku) . No ale neonatologie mają wspaniałą.
  2. mrs ziec dzięki. Też mam sprzeczne informacje. Ale ostatnie notowania są dobre :) Ja będę miała cesarkę planową ale mimo to, jak wyjdzie przed planem wolałabym nie jechac do Wołomina. Tak się zastanawiam nad Madalińskiego bo mam w sumie najblizej. A ty gdzie planujesz?
  3. kasinska, no doświadczna, doświadczona :) Moim zdaniem jeśli chodzi o gondole to bardzo ważne jest aby była ona duża. Bardzo dużo teraz jest takich małych modeli. Niby jest to fajne, wygodne i zwrotne ale nie do końca...Dziecko szybko rośnie i zaraz jest ona za mała. ja miałam peg perrego. mam pytanko dziewczyny czy któraś z was jest z warszawy może? znaczy chodzi mi o opinię o madalińskiego (szpital)
  4. Witam, bardzo długo się zbierałam aby wstąpic na forum. Śledziłam was ale jakos nie chciałam zapeszać i cieszyć się (jestem z forum ciąża obumarła :( ) Widze, że na tapecie macie teraz wózki. jak najbardziej w zimie spaceruje się z dzieckiem, no chyba, że duży mróz. Ja, z doświadczenia (dwójeczka w domu) polecam gondolę, zwłaszcza zimą. Przede wszystkim bardzo dobre na kręgosłup dziciątka, który zwłaszcza w pierwszych miesiącach jest delikatny. A poza tym w spcerówce tak nie otulicie dziecka. Ja jestem przekonana do gondoli i za nic w świecie nie woziłabym noworodka w spacerówce.
  5. Witam, Mam problem. Moje dziecko podczas pisania bardzo mocno dociska dłupis do kartki (tekst odbity jest widoczny na kilku dalszych stronach). Nie wydaje mi się być zagrożonym dysleksją, dysgrafią. czyta płynnie, jego prace, pisanie jest bardzo ładne. To dociskanie jest naszym jedynym problemem. Co robić ??? :)
×