Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

intima_31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez intima_31

  1. hej ewka, uważaj, bo ze mną wylądujesz ;-) ech, Majka, przypomniałaś mi stare dobre czasy... A Anettt123 pamiętasz? też była fajna...
  2. hej Kuleczka! No to gratulacje! alkoholizmem się nie przejmuję, bo ojojoj robi to za mnie :-)
  3. ojojoj-owi chyba ktoś wielką krzywdę wyrządził... bardzo Ci współczuję, że nie możesz znaleźć tutaj swojego miejsca... może jednak ktoś Cię przygarnie? Przeciez tak bardzo pragniesz akceptacji!
  4. nie śmiej się, przecież ojojoj umie rozpoznawać po IP!
  5. hola hola, chyba nie myślisz że ojojoj to owulka??????? tzn. Ty i tak już wiesz ... Z pewnych źródeł wiem, że jej nie ma już od dawna na tym forum...
  6. no pamietam, tylko ciekawa jestem czemu aqrat teraz ja sobie przypomniałaś?
  7. Majka, ja prawdopodobnie dziś też będe wiedziec kto to :-) ciekawe czy mi wyjdzie to samo, a swoją drogą chyba zdradzisz tą słodką tajemnicę...
  8. Majka, nie mów, że mnie ubiegłaś!!!! To był mój plan...
  9. tak, Majko, dosłownie rozpacz rozdziera mi serce.... rozumiesz mój ból, prawda?
  10. hej Majka, chyba inne topiki upadają, bo coraz więcej mamy nowych/starych gości ;-)
  11. hahahahahahahahaha, nie rozśmieszaj mnie!!!!!! Ty i dziecko? Obydwie wiemy, że go nie masz i nie prędko bedziesz mieć ;-)
  12. Ty się zajmij hormonkami (i nie tylko ;-) ), a ja się zajmem moim alkoholizmem, ale kolejny raz dzięki za troskę :-) fajnie, że można liczyć na Ciebie :-)
  13. a Ty masz problem z czytaniem, że przeoczyłaś fragment że sie nie staram z taką zaciekłością jak Ty? ;-)
  14. Ewka, nie wiem ile masz lat, ale Ty masz już jednego Bździocha ;-) A ja? ;-) Też mam Bździochę, tyle że ta Bździocha ma ok. 7 lat, 4 łapy i ogon ;-). Oto ona: http://www.dziennik.krakow.pl/public/?2006/10.09/Krakow/06/06.html To ta laska w czerwonej apaszce na drugiej fotce ;-) Zmywam się już stąd, bo Misiek zaraz będzie i idziemy świętować ;-) Jeśli sadzilam dziś byki, wybaczcie, ale jezdem w stanie wskazującym ;-) Seksownej nocki!
  15. ewka, kiedyś pewnie będzie, tylko że ja chciałabym mieć gromadkę... ;-) a nie wiem czy się wyrobię...
  16. qrde, a tak zaczynało być wesoło... a ja musze spadać do wanny, żeby Misiek się do mnie przyznał jak wróci z pracy... ale postaram się jeszcze tu wrócić ;-) piszę jak szalona, bo w pracy niestety mam dużo pracy ;-) i nie zawsze mogę klikać... coś mam za dobry humor ostatnio, a jak to moja Mama mówiła, po śmiechu bywa płacz...
  17. he, teraz działa, ale znam to... ;-) w większości przypadków rzeczywiście się sprawdza :-) tylko że mi tam rybka co będzie, byle coś było ;-)
  18. tak sie pytam, bo jutro coś planuję qpić na łikędzik ... ;-)
  19. gokata, u mnie też się nie otwiera stronka... a tak ciekawie zabrzmiało... a ten Witosh to czerwony czy biały? Dla mnie w sumie nie ma różnicy czy to białe czy czerwone ;-) (wersja dla Antosia - w różnicy też nie ;-) )
  20. ech... i wkradł się smutny wątek... jakajaana, bardzo Ci współczuję, ja nie zdążyłam nawet serduszka zobaczyć i chyba dobrze... choć czasem myślę sobie, że zaczynałby mi się 4 m-c... nie będę Ci pisać, że będzie kiedyś lepiej czy coś tam (choć mam nadzieję, że tak będzie), ale życzę Ci tego z całego serca
  21. ta kadarka dobra? Moje nazywa się KAGOR (czerwone słodkie). Naprawdę polecam. Ma 16 voltów i kosztuje tyle samo czyli 16 zeta ;-)
  22. no prosze, ewka, a ja sie wcale nie staram ;-) Coraz bardziej mi to zwisa i powiewa. Chyba wypiszę się z tabeli staraczek, bo nie zasługuję na to miano ;-) Cieszę się ze słońca, z tego że mam dużo pracy, że mogę sobie coś porobić w ogródq i o staraniach nie myślę :-) W tym cyklu nawet przestałam liczyć dni :-) Mam nadzieję, że mi tak zostanie chociaż do czasu, gdy lato minie... Co wcale nie znaczy, że mi na tym zależy... zależy, owszem, ale sama przed sobą mogę przyznać, że dałam se na looz ;-) I jestem dumna z tego powodu ;-) Szkoda psychy...
  23. ech, Karina, już dosyć tych uprzejmości tutaj :-) ale kolejny raz dziękuję! Chyba zacznę dziękować w obcych językach, bo już mi głupio pisać ciągle to samo ;-) siedzę sobie na kompie, piję wódeczkę (bo ja jeszcze mogę ;-) ), i teraz wznoszę toast (sama ze sobą ;-) ) za te które zachodzą, ale im się to jakimś cudem nie udaje, i za te które se zaszły ;-) żeby ten najpiękniejszy okres w życiu kobiety minął bez żadnych problemów i żeby poród wspominały jako najpiękniejszą chwilę (choć jak czyatm wypowiedzi tych, które już rodziły to zaczynam w to wątpić ;-) ) I za ojojoj, bo to taka miła osóbka (miły osobnik)... ;-)
  24. kasik, ja to mam pomysła ;-) jakiś czas temu próbowałyśmy się ugadać co do spotkania forumowego w realu :-) padały różne propozycje co do miejsca (były nawet wyspy Bora-Bora (ja wolę w wersji Bara-Bara ;-) )). Ale tak sobie myśle, czemu by nie pojechać do pięknej słonecznej Hiszpanii... Co Ty na to? ;-) Byłoby nas malutko, zaledwie kilkanaście...;-)
×