Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monika77

  1. Witam ponownie. Wczoraj byłam u endo i wreszcie sukces! Chyba postanowił wziąć się porządnie za mnie. Tylko dlaczego od razu mnie nastraszył??? Obejrzał kolejne wyniki prolaktyny (jak zwykle kosmiczne) i stwierdził, że.... \"jest źle albo bardzo źle\"! Wystraszył mnie! Chce mnie położyć do szpitala i zrobić wszystkie badania. Tj. rezonans (nareszcie!) i tomografię (choć nie wiem po co) i jeszcze mnóstwo innych badań, których nazw nawet nie pamietam. Ale jutro wyjeżdzam na urlop, więc dał mi swój prywatny numer telefonu żebym natychmiast po powrocie skontaktowała się z nim to będzie szukał mi miejsca w szpitalu (Wawa- Bielany). Czy ktoś zna ten szpital? Jakś opinia może? Pozdrawiam wszystkich \"prolaktynowco- gruczolakowców\" ;-)
  2. Do GaboniK: Teraz wcale nie biorę leków, bo po poprzednim badaniu prolaktyna mi dziwnie spadła (była minimalnie powyżej normy) więc endo stwierdził, że nie ma co się faszerować. Dlatego kazał odczekac kilka miesięcy i ponownie zrobic badania i wtedy zobaczymy. No więc zobaczylismy. Prolaktyna nadal szaleje, a ja mam wizytę u endo 1.10. bo są kolejki. Chciałabym mieć to już za soba. Mimo wszystko wolę wiedziec czy mi cos jest czy nie.
  3. Witam ponownie. Nie było mnie tu kilka miesięcy, ale niestety wracam. Endokrynolog kazał bym po kilku miesiącach zrobiła ponownie badanie prolaktyny. Liczyłam na to ,że bedzie OK, bo czuję sie świetnie (okresy regularne jak w zegarku, nie bolą mnie juz piersi itp.). No może poza bólami głowy- jak zwykle :-). A tu prolaktyna znowu zwariowała- 120 ng/ml (przy normie 26). Tym razem juz nie obędzie się bez rezonansu. Zatem witam ponownie. Będę do Was zaglądać. Pozdrawiam.
×