grosik szczescia

nie wiem czy bezduszne............ widze tylko ze ojca sie kara..... bo to on z reguly alimenta placi bo dzieci sa przy matce. tylko zeby ten sad jeszcze bral pod uwage ze mozliwosci zawodowe nie sa rowne z realiami na rynku pracy......

co do alimentow jeszcze: one naleza sie dziecku....wiadomo zona moze zawsze pojsc do pracy. jak mezczyzna zaklada nowa rodzine wiadomo ze kase trzeba teraz powdzielic na wiecej dzieci.... ale tak zawsze jest i bedzie...obojetnie z jaka kobieta bedzie mial te dziecko. jak ma tylko 1500 to ta sume bedzie trzeba dzielic...... zmiejszenie alimentow jest logiczna konsekewencja........

z alimentami moge sie dowiedziec................... ale na dzieciach nie chcialabym oszczedzac, jako kochanka teraz mowie. jesli zalozylabym z taklim facetem rodzine, to nalezaloby popatrzec tak aby kazdy mial ile mu na zycie jest potrzebne. no to w koncu cena takiego zwiazku. ale zeby mi teraz fundowal nie wiadomo co po kosztach dzieci i ex zony..... eeeeeehhhh.

ja wciaz mysle ze ma to cos wspolnego z ciaza i porodem. moze xyzed wypowie sie na ten temat?? macie z tym jakis problem? ja slyszalam ze faceci (nie wszyscy) po porodzie w ktorym uczestniczyli nabieraja dystansu do zony i nie akceptuja ja jako partnerke do sexu......... ze wzgledu na to co widzieli............ xyzed, jak to?

no prosze....... 1000 dla AGI i prowo jestem ciekawa co u smutnej ani wyszlo po rozmowie........

ojjjjjjjjjj, sorki :-( prowokacjo gdybym potrafilo tak z tymi kwiatuszkami to byloby 1000 dla ciebie.

witam was, czesc AGA, sc, xyzed, babka, cassie, wolna zono i cala reszta u mnie leje z nieba - ale humor jak narazie jest dobry. ale dopiero 9. wczoraj obijalam sie i dzisaj mam sterte pracy na biurku.........:-( wolna zono -> zycze ci naprawde sily abys to wszystko przeszla bez wiekszych obrazen. wiem jak to jest jak w rece wpada akt malz. nie raz poryczalam sie po kolana. bo pamietam jaka szczesliwa bylam - a jednak mi nie wyszlo. choc ja wszystko zepsulam to mimo tego takie doswiadczenie boli. w twoim wypadku wiem ze jeszcze bardziej. ale pamietaj ze masz fajnego synka i dobrego mezczyzne obok. pozwol im pocieszac cie... cassie - witam!! dobrze ze tylko na szwach sie skonczylo. mnie kiedys wilczur pogrys w twarz, byly tylko male rany po zebach i wcale tego tak nie przezywalam. ale jak na pogotowiu pielegniarka mi powiedziala ze moglo sie skonczyc utrata pol twarzy to dopiero popadlam w szok i poryczalam sie.............. to na marginesie.

a nie masz kolezanki w pracy ktora potwierdzialby te wersje? kiedy wychodzi itd. ? ja narazie spadam. mam zaleglosci...... :-( ale jutro bede. trzymajc sie cieplo aniu......

aniu moze powiedz mu ze masz okropny problem bo masz ochote na sex i czy mialby cos przeciwko temu gdybys poszukala sobie do tego jakiegos mezczyzne - skoro on taki zmeczony to nie chcesz go stresowac.............

wspolczuje ci, aczkowliek ja jestem 6 m-cy po. wiec nic nie mow bo mnie dopiero nosi. i nawet nie mysle o byle kim, tylko o tym baranie......... nie ma o czym gadac. a teraz gdzie jest? mozesz sprawdzic?

moja rada, czekac po pracy w aucie (mam nadzieje ze masz, jak nie: po to ma sie przyjaciolki) i popatrz gdzie jedzie............inaczej nie da rady! co do sexu.....jest mi bardzo przykro, bo wiem ze akurat ten temat jest dla kobiet po prodzie bolesny gdy same jeszcze musza sie oswoic z wlasnym cialem i hormonami........

w takim razie kiedy moze on cie \"zdradzac\"? jest jakis czas \"wolny\"? na chlopski rozum...............myslalas juz o tym?

koniecznie. trzymam kciuki...........

nie wiem jak wasze zycie wyglada, gdzie pracuje itd. wychodzi czasami z kolegami na piwo???

chcesz pewnosci?

babka do jutra !!!!

to bylo pytanie czy sie zmienilas??? nie stwierdzenie. :-)

ujjjjjjjjjjjjjjjj, powoli radar mi sie wlacza. aniu, a kolezanki twoje albo mama wiedza o twoich myslach? chodzi mi o to, czy cos ci na ten temat mowily? moze po prostu jestes porodem itd. przewrazliwiona? nie czujesz sie atraktywna i od razu mysli te przekladasz na meza? ale z tym po kryjomu to juz podejrzane........

witam anno! smutna jestes? rozumiem. co znaczy telefon znalazlas???

ja bynajmiej mam juz automatyczny filter na klamstwa. padna pewne slowa (np. bateria w tel padla, nie moge gadac bo prowadze auto, nie mialem zasiegu itd.) to u mnie zapala sie czerwona lampka i zrywam ze tylko opony piszcza. nie mowiac juz o tym sciemnianiu jaka to zona wredna jest.......... kazdy zonaty ktory tak bedzie mowil po psyku dostanie zanim dokonczy zdanie. nasluchalam sie tego, uwierzylam jak idiotka, a na koniec i tak siedzial na kiblu piszac smsa bo bal sie ze ZONA zobaczy i mu zrobi awanture. niech kazda z nas tylko czesc tego co przezyla opisze i mamy pelen obraz ich taktyk i chwytow!!

moze nie na temat: ale gdybysmy tak uwaznie czytaly tutaj i sensownie wyminialy sie doswiadczeniami.........to faceci nie mieliby szans na klamstwa... co sadzicie??

tylko kulturalnie \"no laski dawać dalej, zakompleksione, odrzucone, styrane życiem\" , nie uwazam sie za taka, wiec nie bede Tobie odpisywac...........

moze tigra przypomina mu kobiete ktora jego puscila w trabe.........moze ZONE.....

xyzed z tym doktoratem, to teraz przegieles. znam burakow z doktoratem. osobiscie. z mojego roku akademickiego. a w zyciu sa dupkami.

tez nie rozumiem. bakba68 -> wiem o co tobie chodzi. ale nie wszyscy maja wszysko w dupie. ja niestety czesto przejmuje sie roznymi wypowiedziami