ka.i.ka

dlaczego ktos uzywa mojego nicku?:( nieladnie...;(

to ja juz pojde do lozka..poczytam cos jednak...milych snow wszystkim zycze...

aaaaaaaa...no chyba ze...:). ja to nie umiem sobie z kolei z komplementami radzic;). ale moj nos czuje sie zaszczycony;). a wulgaryzmy...staram sie nie stosowac. pisze staram, gdyz czasami... czasami ciezko znalezc synonim jak sie jest wscieklym;)

no..ze jeden panel...taki co sa panele na scianach, albo na podlodze...nie wiem skad mi sie porownanie wzielo;)

dokladnie jak u Kubusia Puchatka...tylko, ze moj rozumek ma faldki, a jego byl taki...az blyszczacy...jak panel;)

a majac 21 lat powinnam pisac \"hej krejzole\" i uzywac wulgaryzmow? w kosc dostalam, i owszem, ale juz sie zdazylam pozbierac, wiec tez nie to;). moze ja po prostu mam malutki rozumek?

objecie moze nie tylko...ale czasami chcialoby sie bez słow...popatrzec w oczy, poczuc bliskosc, nie myslec o jutrze, kolejnym poranku, kolejnej przesladujacej mysli, o planowaniu, o spotkaniach...tylko poczuc bliskosc a w oczach zobaczyc, ze ten ktos jest tu i teraz. wlasnie dla nas. i my jestesmy dla niego...

jestem jestem...jesli moge byc zlosliwa...ramienia brakuje...ale nie gadajacego...czasami potrzebujemy ciszy i bezpieczenstwa...po prostu...czasami to wazniejsze niz milion slow..

lat...21...mieszkam...podkarpacie...burzowo-sloneczna pogoda nie pozwolila wyjsc z domu;/...telenowela...coz...wszystko dobre na wszechogarniajaca nude;)

lat...21...mieszkam...podkarpacie...burzowo-sloneczna pogoda nie pozwolila wyjsc z domu;/...telenowela...coz...wszystko dobre na wszechogarniajaca nude;)

och dzięki;) próbuję sobie jakoś organizowac czas, ale w ogole nie wychodzi;|...nawet ksiazka mi sie skonczyla przed chwila;(