migotka86

No to my 1 mies. 1 dzien po Was :)

Wiecie co, jutro wybieramy sie do Ikei. Na takie pierdolki zabezpieczeniowe na szafki, drzwi, okna itp. jest polowa ceny jak sie ma karte Ikea Family (przynajmniej u nas tak jest, nie wiem jak w polskiej Ikei). Pamietalam ze karta przyszla do mnie jakis rok temu, bo zamawialam, ale nie mialam potrzeby uzywania, to gdzies wsadzilam :( I dzis przekopalam pol domu w poszukiwaniu. Znalazlam...w papierach z przebiegu ciazy :) Niezle miejsce :) Z nowosci to u nas Olkowski zaliczyl dzis pierwsza glebe wspinajac sie na kanape (kurde, rabnal sie w tyl glowki, mam lekkiego cykora, oby mu nic nie bylo), wiec zastanawiam sie jakby go tu zabezpieczyc na lebku. Znalazlam takie cos:http://www.familjetorget.se/bilder/st_pannband_barbaflyg.jpg ale pewnie by to sciagnal z lebka. Zreszta caly czas i tak nie moglby w tym chodzic...

Chemic: a kiedy macie ta rocznice? Bo my to 15 sierpnia mamy pierwsza slubu i 4 bycia razem :) Tak w ogole to hej wszystkim!

Hej! To znowu ja! Olek odprawiony na spacer z \"baba-baba\" i \"baba-ciotka\", czyli z moja mama i ciocia (bidulek, sam babiniec teraz ma w domu prawie) wiec mam chwile dla siebie. Jeszcze co do krzeselek. W Szw. roznica cenowa miedzy krzeselkiem plastikowym i drewnianym jest niewielka (na nasze bedzie gora 100zl) W sklepie to praktycznie 90% tego co jest to drewno. Jak ogladalismy plastik (bodajze Brevi Jupiter to byl) to ludziska sie dziwili, ze sie o drewniane nie pytamy :) Koniec koncow bedzie drewniane! Tu wielki uklon w strone Agnieszki, ktora pomogla nam przy wyborze:) Antilopa z Ikei czy jak to sie tam nazywa bedzie u nas jutro. Skoro juz i tak siedzimy cale lato u Dziadkow, to i u nich sie przyda jakies zwykle krzeselko :) Dziadek (moj Tata) to w ogole przepada za wnukiem. Wczoraj mu lozeczko kupil, zeby Olek mial gdzie spac, jak jestesmy u nich.:) A pasy z tego co widzialam przy Stokke mozna dokupic. Tylko ze u nas Olo jak nienawidzi pasow z wozka, to nie sadze, zeby chcial siedziec w pasach w krzeselku. Zobaczymy jeszcze jak bedzie w praktyce. Hauck z poduszka. Na zdjeciach w necie wygladalo, ze Mlody sie z niego tak latwo nie wydostanie. Mimo braku pasow :) Dobra, mykam, bo zaraz wroca ze spaceru i bedzie \"Mamoooo, jeeesc!!!\" Buziaki

Hmmm...no jakos tak jak macie krzeselko teraz, bo takie wkladki to dla najmniejszych sa raczej :) Tak orientacyjnie :) Cos takiego mniej wiecej: http://www.mammarazzi.nu/data/product/images/24320061142110175621889_L2.jpg http://www.mammarazzi.nu/data/product/images/243200711211155610801120_L2.jpg Moze sie uda :)

A dla Jagodki, Szymonka i Mateuszka jak zawsze po kuflu...mleka od ciotki-Migotki :)

Uff...udalo sie wreszcie zamowic krzeselko :) Ma byc w ciagu 5 dni roboczych :) Z tej okazji mamy jeszcze jeden interes do Lusi i Agi :) Krzeselko nam przyjdzie z taka zwykla, lekko badziewna poduszeczka. Jutro jade do sklepu zamawiac jakis fot.sam. to przy okazji moze bym jakas inna poduszeczke dobrala do Haucka. Czy w zwiazku z tym moglybyscie nam Dziewczynki zmierzyc szerokosc i wysokosc oparcia i szer. i glebokosc siedzonka w krzeselku. Wiecie, tak jakby tam miala byc wkladka/poduszka, takie dwa oddzielne prostokaty :) Od razu Tusen tack! dla Was :) A co do fotelikow. My tez na razie mamy ten do 13kg i Olkowski jeszcze jakos w nim wyglada. Fotelik 9-25 potrzebujemy jednak, bo na koniec sierpnia/pocz.wrzesnia jedziemy do Pl. i na taka 12 godzinna droge lepiej zeby juz w czyms wiekszym siedzial. W wyborze nie pomoge chyba, bo tu sa same montowane tylem (wg zalecen do tych 4 lat tak dzieci maja jezdzic). Z tych co w Pl. to chyba tylko Mobi widzialam. Spadamy na spacerek :) Buziaki

Nooo...cos kiepsko ten sabat idzie :( Ja tez zaraz spadam, bo Mumin skonczyl film ogladac :)

Laski, nie szcz** i nie rzyg** tylko sabatowac mi tutaj! :)

Aaa.. i gratuluje papugi :) Czekam na zdjatko :)

Hej mina flickor :) (czyli Hej moje Dziewczyny! :) ) U nas nadal gniew na cyca :( Ale za to butla idzie bez przeszkod i 250ml sie za male robi, wiec nie narzekam :) Z mojego zamawiania krzeselka na razie nici. Chcialam zaplacic karta i wywala blad. Napisalam do nich, to powiedzieli, ze dzis juz sporo osob zglaszalo problem, ale ma byc znowu w porzadku jutro. Takze szanse na naszego Haucka w kolorze blue sa nadal :)

Pa pa pa God natt! :)

Nie no, nasz wybor juz byl okrojony do Haucka i Stokke (widzialam na zywo Svana, tez drewniane, ale jeszcze mniejsze niz Stokke na zywca jest) i tylko ta dostawa przewazyla :) A cenowo tez taniej wyjdzie Hauck wiec tez jakis plusik :) Dobra, zmykam do wyrka :) Zanim jeszcze zamowie, to jak przez noc wymysle co bym jeszcze chciala wiedziec o Haucku to Ci maila skrobne z pytankami jutro :) Jestescie z Lusia jedynymi znanymi mi posiadaczkami tego krzeselka, wiec pociagne z Was troszke wiedzy zanim Olkowski od Kolezanki Haucka zmalpuje :)

Test widzialam :) Aaaa jeszcze...z czego jest ten pasek miedzy nogami w Haucku? :)

A moje studenty (nie, bynajmniej nie wykladam; moi ludzie z grupy) bronia wlasnie licencjat. A ja pieluchy zmieniam :( Ale na jesieni koniec laby i wracam do nauki :)

I dlatego w domu bedziemy miec Haucka. Czy sie Mumin zgodzi, czy nie :) Nie bede czekac na Stokke do polowy sierpnia :) Punkt-slut! (koniec :) )

No to super! Ja na samym poczatku chcialam krzeselko z tacka. Ale Dziadki powiedzialy, ze zakupia Olkowi do siebie to zwykle plastikowe z Ikei, to bedzie mial tacke w razie czego przy nim. U Dziadkow siedzimy teraz cale dnie (wczoraj przylecieli na cale lato). A u nas w domku porzadne drewniane sie nabedzie i bedzie ok :)

Ambaa, jadl i to jeszcze nawet z 2 tyg. temu. Przypuszczam, ze to ja go glupia wystraszylam, jak kiedys zawylam z bolu, kiedy mnie ugryzl w cyca :( Ale u nas to od poczatku byly problemy. Pierwszy miesiac to przez nakladki na cycku jadl...

Nadal ogladam moje przyszle cudne krzeselko :) I tylko jeszcze jedno pytanko o nim: Chemic, czy ta tacka, oparcie z przodu czy jak to sie tam nazywa, wymontowuje sie jakos jakbym chciala Olka przy stole z nami posadzic?

Olek wtedy w bek, krzyk i sie wije, ucieka. I tylko butla dla niego istnieje...I tutejsza kaszka...

Cechy narodowe to tylko u Mumina sprawdzalam. Mimo tej rzeszy studenciokow. Ale moze im starszy Wiking tym lepszy bo studenty odpadly a Mumin starszy ode mnie o 8 lat sie przyjal :)

Ciagne, ciagne. Takim badziewnym recznym laktatorem na dwie rece, bo mi elektryczny padl. I herbatke Hippa pije. Wiec Olo jakby nie bylo moje mleko dostaje. Tylko ze moja mleczarnia juz konczy zapasy :( Ale sie nie poddam. Walcze, do ostatniej kropli mleka :)

A Szwedzi to z charakteru rozni, roznisci :) Zalezy jak sie trafi. Sa typowe "skandynawskie zimne modele" co to im ciezko cokolwiek powiedziec do kobiety, nie mowiac juz o "Kocham Cie". U takich to smiertelnie powazne wyznanie. Na cale zycie :) Sa modele wesolkowate. Dusze towarzystwa na imprezach. A juz szwedzcy studenci w szczegolnosci. Polujacy na Polki :) Wiem, bo kiedys na wymianie bylam :) Moj Mumin jest akurat taki posredni. Czasem zyje wlasnym zyciem, ale jak trzeba spedu znajomych, czy potancowki, to pojdzie :)

Przy okazji: w sobote wybieram sie z rodzinka do Ikei :) Z naszej wsi to wszedzie daleko. Tez z 50 km bedzie :( Kurcze, z wrazenia tym Hauckiem zapomnialam, ze mam pompowac :) Ale to juz chyba zmierzch cyca :(

Chemic: ale fajowe liscie na tej scianie :) A Ikee tez uwielbiam. Kiedys "za mlodu" jechalam z kumpela (tez fanatyczka Szwecji, tez zwiazana teraz ze Szwedem) pol Warszawy do Ikei, zeby zjesc szwedzki obiadek :) A kupilysmy tylko jakies tam pojemniki do kuchni :)