migotka86

O prosze, kombinezon zimowy. Tylko jakos "cienko" wyglada :) http://www.finabarn.se/images/Bilder/11247.jpg

Jeju jak u nas dzis zimno bylo :( 10 stopni :( Mumin jak zwykle rowerkiem do pracy rano, ale wieczorem wrocil juz w dlugich spodniach. I w kominku rozpalil. Znak, ze zima nadchodzi, buuu... A ja wszystkie cieplejsze rzeczy Olkowskiego juz do Pl. poslalam :( Jeszcze gore, to na cebulke mozemy zrobic, ale spodni cieplejszych nie mamy. Chyba sie przemoge i kupie mu rajstopki :) Zawsze takie dziewczece mi sie to wydawalo, ale przynajmniej nie bedzie mial golych lydek jak mu sie spodnie podwina. Pytanie (kolejne): macie zimowe spiworki do spacerowek? Chyba to sie spiworek nazywa (nie wiem, u nas to åkpåse=torba do jechania w doslownym tlumaczeniu :) ). Jak tak, to jakie?

Ja jestem, dopiero sie witam Witajcie! :)

Juz po kapieli :) Dmka: wiem ze takie ceny straszne, wiec wolalabym jak juz to wynajac jednak od kogos znajomego, ew. od kogos poleconego przez znajomego niz tak w ciemno z ogloszenia. 3 lata temu jak zaczynalam studia, to za 2 pokoje w centrum placilismy 1200 zl (na 4 osoby na dodatek, ech to studenckie zycie), Teraz to nawet kawalerka kosztuje ze 2 tysiaki (przez te cale Zlote Tarasy pewnie, bo tak to co tam w centrum ciekawego?). My szukamy czegos w granicach do 1,5 tys. (obojetnie czy 1 czy 2 pokoje). Najlepiej zeby bylo blisko lotniska (na uczelnie moge z dziesiatka przesiadek dojezdzac, byle Okecie bylo blisko) czyli Ochota, moze byc tez Wola lub Powisle (ze wzgledow sentymentalnych, ze tak powiem). Czasu coraz mniej, a my nadal w lesie z poszukiwaniami...

Dorota: widze ze wiecej nas tu "deppig" jest :( Rozstania sa straszne, wiem, ale musimy sobie dawac rade. Jestes z Malutka, ja bede z Olkiem. Bedzie dobrze :) Gratuluje pierwszych kroczkow. Moze Olo tez do taty na lotnisku nam pobiegnie :) A tymczasem zmykam do Mumina. Zyjemy chwila, wiec wspolna kapiel dzis. Mrrrauuu!

Chemic: ta Wasza nowa stopka to jakies przeslanie dla Olkowskiego chyba :) "Chce zjesc z Toba chrupke bejbe" :)

A co u mnie? Jestem troche "deppig" po szwedzku (moze nawet wiecej niz troche) bo mnie ten nasz wyjazd przygnebia nadal :( Wiadomosc dla Platynki: moze slyszlas cos o fajnym, tanim mieszkanku w Wwie? :) Wiadomosc dla wszystkich Mam (przepraszam, ze nie w temacie z cyklu Ciaza i macierzynstwo, ale organizuje sobie jakos ta stolice): Wiec: jaki bezprzewodowy Internet polecacie? Bo komputer to podstawa, bez Was nie dam rady juz zupelnie :) O pieluchy juz pytalam...zarelko polskie to Olo juz jadl, wiec zwyczajny...Lot samolotem tez juz wiem czego sie spodziewac. W razie (odpukac) choroby to mamy karty EKUZ (chyba sie tak z taka karta i dokumentem tozsamosci idzie do lekarza?) Cos jeszcze powinnam wiedziec? Na dzis koniec smecenia. Oddzielam gruba kreska... ------------------------------------------------------------------------- ...I przechodze do czesci radosnej: KAJUSIA Olkowski mnie dzis po pokoju ganial z zadza gryzienia moich lydek. Jego wyraz w oczach.... :) W ogole to gryzie wszystko i wszedzie. Chyba czas na nowe zeby :) Aaaa, Wasze rady jak skonczyc laktacje pomogly :) Dzis juz wstalam bez bolu cycow i nie odciagam. To juz jest KONIEC! :) Pozdrawiamy :)

Hej! No i fajnie Kamelle, ze tez macie fotelik :) Ja sie tez swego czasu zastanawialam nad Maxi-Cosi (tyle ze u nas odpowiednik Tobi to Mobi :) ). W koncu kupilismy inny, ale jestesmy z niego zadowoleni, Olo sie cieszy bo wiecej widzi i jest ok :) Zdjecia juz chyba wysylalam kiedys. Sylka: Ja dostalam tylko zdjecia Oli :( Oczywiscie nie narzekam, bo Mloda jest sliczna (szczegolnie z kucykiem na lebku :) ) ale czekam na twoja fryzurke tez :) Pozdrawiamy!

Dziekuje Slonka za rady w.s. laktacji :) Jestescie wielkie Mam nadzieje, ze szybko sie z tym rozprawie, bo wyjazd juz za 10 dni a nie chce wlec ze soba calego majdanu mojego pompujacego sprzetu :) Trzeba bedzie wygotowac i spakowac dla potomnych :) My dzis odprawilismy dziadkow do Pl. z nowym wozkiem, lozeczkiem, krzeselkiem i zapasem tutejszego mleka :) (skoro sie Olo przyzwyczail, to nie chce mu wprowadzac czegos nowego).No i do naszego wyjazdu coraz blizej niestety :( Jeszcze moj ulubiony Wizzair mnie zdolowal: od listopada do marca lataja z Wwy o 20, a wracaja o polnocy :( Niedosc ze bedzie jesien-zima, ciemno, pozno, zimno, to jeszcze z malym dzieckiem przyjdzie mi sie tluc :( Ale zebysmy mogli choc pare dni byc cala trojka, to moge do Mumina i w srodku nocy i glebokiej zimy leciec :) Migotka twarda musi byc! A Olkowski ma przeciez kontrole i szczepienia tutaj. Pozdrawiam i do jutra :)

Julcia :) Ja tez mam problemik i prosze o porade z Pani Domu :) Mijaja juz 3 mies. jak Olek nie \"cycuje\". Ja do tej pory odciagalam mleko zeby choc raz dziennie mial, z butli, ale moje przynajmniej. Ostatnio z calego dnia (ciagniete rano i wieczorem, wiec 2 razy dziennie) bylo gora 100ml, cyce wiszace, wiec powiedzialam koniec i chce zakonczyc odciaganie. Wczoraj postanowilam odciagac tylko raz dziennie (pare dni by potem skonczyc definitywnie). Poszlam spac bez pompowania. Dzisiaj sie budze, pizama mokra, z cycow sie leje:( Jak za dawnych czasow. No i czuc ze pelne i bola :( Wiec siedze teraz pisze jedna reka i pompuje bo boli :( Jak mam zatrzymac laktacje? Pytalam kiedys w przychodni o tabletki, ale tu ich nie znaja :( Jakies inne sposoby? Po 10 miesiacach nie spodziewalam sie az tyle mleka :( PS: Wlasnie teraz 1 cyc \"wydusil\" 100ml. Jeden i z jednego ciagniecia. A jeszcze 2 dni temu na ta objetosc caly dzien pracowalam :(

Hej! Olkowski dziekuje Ciociom za zyczonka :) I sam tradycyjnie sle o miesiac starszym kolezankom Amelce i Julci :) U nas wielkie pakowanie. Wlocze sie po domu i zbieram co by tu jeszcze zabrac do Polski :( I ryczec mi sie chce na sama mysl, ze to juz koniec, wiec odkladam wszystkie rzeczy spowrotem, bo jak czegos bede potrzebowac na miescu to sobie kupie, a stad nie wezme...Bo czastka mnie musi tu zostac na zawsze :) Nawet sama sie nie spodziewalam ze po roku tu w moim nowym domu tak sie do niego przywiaze :( Z jednej strony wiem, ze musze wyjechac, ze przeciez to tylko 10 miesiecy, ze biore Olka ze soba, a z drugiej cos mi mowi, ze powinnismy byc razem, cala nasza trojeczka, ze zabieram dziecku ojca :( Nie chce marudzic, ale nie mam komu sie z tych moich rozterek wyzalic :( Dziewczyny, \"podniescie mnie\" jakims dobrym slowem :) Jeszcze musze nasze zdjatka sobie na plytke zgrac :)

Biedne zachorowane dzieciatka :( Niestety i mojego Olka cos dopadlo. Wszystkiemu winny oczywiscie Mumin. W pon. wrocil z treningu w kawalkach. I Mlody zlapal :( Pewnie go boli gardziolo (bo nie chce wcale jesc, ale jak moge mu na gardlo pomoc?), z nosa cieknie (i tez mam tylko sol fizjologiczna i masc majerankowa) i kaszle tak porzadnie choc rzadko :( A ja tylko ta masc mam i sama placze, jak widze, ze nie moge mu inaczej pomoc :( Do przychodni dzwonilam. I oczywiscie uznali mnie chyba za panikare, bo wg nich to zwykle przeziebienie. A jak bardzo chce do lekarza to nastepny wolny termin za 1,5 tyg. :( Kpiny jakies... Chyba dobrze, ze wracamy do Pl :) No to sobie ponarzekalam. Ide sie myc.

Przepraszam :) Okupuje NK wlasnie i stwierdzam, ze sporo moich kolezanek z podstawowki czy liceum wlasnie jest w ciazy :) Ale im fajnie, takie male bejbiki beda mialy :)

Hej ho! Jest tu kto? :) Ja sie zaraz zainstaluje przy kompie, tylko pozbieram papiery do banku, bo jutro jade rozniaste sprawy zalatwiac :)

Zmykam. Do jutra!

Oj, jak fajnie masz ze snabbisem :) Mumin to juz od dawna chrapie :( Ale ja i tak @ dostalam, wiec sobie do weekendu poczekam ze "snabkiem" :)

Dobra, to i ja sie zmywam :) Trzeba by sie wreszcie przestawic na tryb dzienny ze spaniem od 22 do 6 :) Bo jak wroce do normalnosci, to juz sie nie da zarywac nocy i spac z Olkiem do 10 czy 11 :)

Juz mam mloda modelke w plenerze :) dziekuje :)

A ja nie dostalam. Buuu :(

A my na pchacz czekamy do jutra :)

Cat :) Ja tez pare razy w mojej karierze mamy wsadzilam Olka w bujak (jak byl maly i wrzeszczal, a ja juz nie wiedzialam dlaczego), zamknelam drzwi i wyszlam do drugiego pokoju :(A on plakal, plakal i plakal... I tez potem wrocilam i mocno przytulilam, bo bylam zla na sama siebie, ze sie na dziecku odgrywam. Co ono biedne bylo winne? :( Mysle ze kazdej mamie zdarzaja sie chwile slabosci i to calkiem naturalne :) A co do wszelkich rad z podrecznikow o wychowaniu: kiedy pierwsza z nich wziela w leb, to juz sie nie stosowalam do zadnej innej jakos :) I jest dobrze, dzieki Bogu :) Zyjemy i mamy sie dobrze. A poradniki polki okupuja i sie kurza :)

Wiesz, moze oni sobie jakies tajne informacje przekazuja telepatycznie :) W sobie tylko znanym jezyku,czy cos :) Cos musi byc, bo Olo zawsze sie cieszy jak mu Lusie w komputerze pokazuje :)

Chemic: IKEA gora, co nie :) A przy okazji: Olo ma taki sam wlasnie ten recznik z kapturkiem, co na zdjeciu u Lusi widzialam, tylko z zielona obwodka :) Kurcze, tacy mlodzi a juz tyle wspolnego ze soba maja, hehe :)

A tak w ogole to czym handlujecie ze tak o tych aukcjach i szablonach nawijacie? :)

Balbi: my tez gratulujemy postepow :)