migotka86

Hehe, Luskersa strona...mnie tez powala :) Olkowski to bedzie mial zwykly album "papierzany". Stronke w necie tez robie, ale na razie po szwedzku pisze i w fazie budowy. A mialam durna tyyyle czasu. Od pazdziernika bedzie Witaj szkolo!, wiec nie wiem, czy znajde chwile na uzupelnianie :( PS: dziekujemy Cioci Czakus za komplementy z maila :) I pozostalym Ciociom tez oczywiscie :)

Chemic: dawaj te argumenty, bo o maly wlos a kupilabym 1czesciowy :) Olo minuty w miejscu nie usiedzi, w wozku kreci sie mimo pasow, to sobie pomyslalam, ze 1czesciowy przynajmniej nigdzie mu sie nie wywinie, podwinie czy cos :) Ale moze jest inaczej...

Snabbis :) Hi, hi, my tez juz za soba. Mumin juz sie pospal a ja poszukuje kombinezonu zimowego dla Olka i... zdjec Pieknego w necie oczywiscie :) Beybe pytala o fotelik: z nim to jest tak ze jak dziecko usnie to mozna \"podkrecic\" troche pupe wyzej i do przodu co by sie wiekszy kat zrobil. Ale samych plecow nie da sie pochylic. Troche nad tym ubolewam, ale coz, to podobno najlepszy fotelik wg.szwedzkich testow, wiec niech mu juz bedzie :) Co ja jeszcze... Aaa, chyba z 1 wrzesnia nastapi koniec mojego maltretowania cyca :( Olo juz 3 miesiace jak nie ssie sam a z pompowania to musze 2 dni ciagnac zeby na 1 kolacje bylo :( I strasznie sie juz sama nawet z tym pompowaniem mecze :( Takze raczej koniec. Po \"szwedzkiemu\": slut :) Snabbis i slut to moje ulubione slowa :)

Jol Ziomy :) Ciagne mleko i wpadlam na chwile :) Olo dzis bawil sie z Muminem na dole, ja cos w kuchni robilam. Nagle Mumin mnie wola. Wchodze, patrze a tam moje dziecie stoi w rozkroku na srodku pokoju, nie trzyma sie niczego, nawet sie nie kiwa i tak sobie stoi :) Mumin liczyl ze z jakies 15 sekund tak stal :) A ja nadal wzdycham do Pieknego. I pluje sobie w brode ze mu zdjecia nie zrobilam :( Ale jak to tak zrobic jak prawie caly czas bylam kolo niego. Nawet obiad jedlismy przy jednym stoliku :) Przekopie net, ale go znajde :) W koncu jest szefem okregu. Musi byc gdzies na stronie firmy :) A Mumin jak to Mumin. Telewizje oglada... Dobra, lece sie myc :)

To synowa jeszcze nie spi? :) Bo Olkowski juz od godziny chrapie :) No to jak to tak to? :)

Nie martw sie, ja jak wysylam kazda kolejna partie zdjec to mi sie wydaje, ze juz do wszystkich. A zawsze trafi sie ktos, kto nie dostal :( Eh... Picase wczoraj sciagnelam. Nie wiem czy sie w tym polapie. Pierwsza sprawa: czy da sie umozliwic dostep do zdjec tylko "wybrancom", czy to tak dla wszystkich widoczne bedzie?

A no widzisz Czakus, w tabelce Cie nie ma to i o zdjeciach zapomnialam :( Juz sie poprawiam :)

Oj nieladnie dziewczyny :) Co do Moni to nie dam sobie glowy uciac, czy wyslalam czy nie, ale jakby co, to puscilam jeszcze raz :) Ale Asie to mam w adresach i wysylam tak jak reszcie. Wiec nie czaje...No chyba, ze mail z tabelki jest nieaktualny. Bo na ten pisze do Ciebie :( Ogolnie wg tabelki nie wysylalam wczesniej nic do: Juany, Bziczka, Dorotki, Doroty, Cateriny, Marty24, Ksemmy, Folicum, 100kroci i Dyni bo jakos nie udalo nam sie \"trafic\" na siebie na forum. Moze nawet nie wiedza kim Migotka jest :) to po co skrzynki zasmiecac :) Ale jakby jednak chcialy, to niech sie odezwa :) Idziemy na spacerro :)

Spoko :) Oj kazdemu zdarza sie zly humor i zly dzien :) A z Malmö to juz niedaleko do mnie :) Ostatnio bylam tam jak zalatwialismy papiery w migracyjnym. Piszesz, ze bylas w Kopenhadze. Jechalas samochodem przez most, czy statkiem? Ja bylam pierwszy raz z rodzicami jak mialam z 7 czy 8 lat w Tivoli. Olka tez kiedys tam wezme, a co! A na otwarciu mostu tez bylismy. To juz pewnie z 10 lat temu bylo :) Dobra, laski. Sabatu nie widze, spac ide zatem :) Ah, zeby mi sie Piekni Panowie przysnili :)

No i jeszcze sie o cale 10 lat odmlodzilam przy okazji :)

Wy sie nie nabijajcie :( Ja naprawde zaczynam odczuwac brak Pana Pieknego :( A najwczesniej to go pewnie za rok zobacze :( Chlip, chlip... Ale najzabawniejsze jest to, ze jak poltora roku temu bylam na targach u konkurencji (to wtedy jak Olek \"powstal\") to byl tam Pan Piekny nr 2, taki nawet podobny :) I byl szefem naszego okregu na dodatek :) Pan Piekny z tego wyjazdu urzeduje niestety tylko w Sztokholmie :( Co do rownych drog: tez sie dziwie, ze takie ladne zdjecia wyszly, bo my to tylko zwykla cyfrowke mamy :) Mialam Wam poslac jeszcze dzisiejszego Olka w foteliku, ale 2 maile ze zdjeciami w ciagu 1 dnia to chyba przegiecie :) No chyba ze bardzo chcecie :)

Witojcie ! My juz w domu :( Kurcze, 3 dni to zdecydowanie za krotko :( Tak fajnie bylo... Na poczatek spiesze doniesc, ze zapycham Wam skrzynki (zdjecia Wam wyslalam przed chwila). Po drugie: poznalam pewnego Pieknego Pana (niestety nie mam go uwiecznionego), z ktorym sporo, ze tak powiem, przebywalam. Mumin sie wk**** i mamy ciche dni :) Ale co tam :) Ja tak mam, ze jak juz \"wyrwe sie\" z naszej szwedzkiej wsi :) i zobacze jakies \"ciacho\" w garniaku, to przepadam :) Dobra wiadomosc jest taka, ze za jakis miesiac mi przejdzie, wiec sie nie martwcie :) Poza tym Olek wydaje sie wiekszy po tych 3 dniach niewidzenia go :) nauczyl sie mowic \"Mamamama\" i pokazywac jezyk (czego to go dziadek nie nauczy : ) ). No i dzis juz na dobre zamontowalismy nowy fotelik w samochodzie (jak przejdzie Muminowi to gniewanie sie na mnie za Pieknego, to sie gdzies przejedziemy, zobaczymy jak Olo w nim siedzi). Ogolnie wszystkich serdecznie pozdrawiam i zycze milej niedzieli :)

Hej laski! To ja dzis optymistycznie jednak zaczne: Pozdrowionka ze Sztokholmu :) Juz 2 dzien na tych targach siedzimy. ale nie narzekam: dobre zarcie, spanie, komputer dziala no i ci faceci w garniakach, ktorzy te cale targi prowadza :) Mmmm... Co do "zapylania". Z powodu wlasnie tych facetow moj Mumin stracil na wartosci (zawsze tak jest jak jezdzimy na takie cuda), wiec nastroju na seks niet :( I w sumie dobrze :) Wieczorem jak pogoda dopisze bedzie rejs lodzia po szkierach. Hotel lezy na wyspie, w dole zatoka i lodki. Piekne miejsce :) Robie zdjecia, przesle jak wroce :) Olek z dziadkami je, spi i kupczy, wiec wszystko w porzadku :) A tymczasem spadam, bo zaraz lunch :) Buziaki :)

Hej! U mnie drugi dzien nuuudy :) Mumin lazi na te wyklady, szkolenia i targi, a ja sie tylko pytam czy beda jakies prezenty i wtedy z nim ide :) Wczoraj np. dostalam duzy kolorowy recznik kapielowy z logo Stihla, to dla Mlodego bedzie taki fajny :) Narzekac nie moge, bo zarcie dobre, spanie tez (choc plemniki nie lataja, bo nie mam weny) no i ci faceci z firmy...Mmmm... Mam jakas slabosc do takich wystrojonych przystojniakow, ktorzy te cale spotkania prowadza :) Wczoraj byly tance do polnocy :) Poza tym...wzielam ze soba pompke i odciagam mleko, co by nie zniklo zupelnie :) Oczywiscie jest przy tym takie glosne \"Uuu, uuu!\", ale nikt jeszcze mi w drzwi nie walil, wiec pewnie nie przeszkadzam :) A Olkowski z dziadkami je, spi i kupczy, wiec jest dobrze :) Pozdrawiam i do jutra :) PS: Dzis ladne sloneczko a wieczorem planowany jest rejs statkiem po szkierach. Mam nadzieje ze sie uda, bo okolica piekna: hotel lezy na wzgorzu na jednej ze sztokholmskich wysp, z okna widac lodki :) Robie zdjecia. Posle jak wroce do domu :)

Hej! Pozdrowienia ze Sztokholmu :) Juz po obiedzie, zaraz bedzie konferencja czyli jakby nie bylo meeega nudy :) Dzwonilam przed chwila do Olka i tak mi ladnie \"Mammaaa\" przez telefon mowil :) Do uslyszenia :) PS: Pytalyscie o skarpetko-buty. Ja tam jestem wielka fanka nawet jesli mialy by byc uzyteczne tylko ze wzgledow estetycznych :) Jak Olek zacznie stawiac pierwsze kroki, to zobaczymy, czy sie nadadza :)

Noooo Mumin przeca glowna gwiazda bedzie :) To w koncu on reprezentuje firme:) Ja tam jade glownie ze wzgledu na: a)dobre zarcie b)wliczone w cene zabiegi kosmetyczne i spa :) c)rejs statkiem po szkierach w piatek wieczorem :) A tak powaznie, to jednak przydaloby sie pospac choc do tej 4 :) Jak wstane to sie jeszcze dopakuje :) Dobranoc I do uslyszenia (jak zlapie zasieg:) )

A wezme! I podtrzymujcie mnie jak najbardziej, dobre dusze :) Jak utkne przed kompem, to moze wiatropylnosc sztokholmska mnie nie dopadnie :)

Nie kopac lezacego! :) Juz i tak rycze :( I gaci wlasnych szukam po domu. Zapadly sie pod ziemie :( A Mumin spi...cwaniak. Chyba wezme laptopa. Bo 3 dni bez kafeterii tez nie wytrzymam :)

Poddaje sie, wiecie chyba o co chodzilo autorce :) Lece sie pakowac.

Ahoj mialo byc a nie jakis "chuj" bynajmniej :)

Ahoj! Jutro wielki dzien! Trzymajcie kciuki, co bym na tym wyjezdzie nie zaciazyla przypadkiem :) Na razie bowiem nie planuje, a cos chyba jednak jest w tym sztokholmskim powietrzu, ze sie latwo zachodzi :) Konferencja, targi za dnia, potem wieczorne imprezy calonocne... Tak wlasnie, na takim wyjezdzie Olka zmajstrowalismy przeciez :) A co do mojego Mlodego: juz od 2 godz. spi u dziadkow :( To tylko 2 godz. a ja juz za nim tesknie :( Jak ja te 3 dni wytrzymam? Wiem przeciez, ze u dziadkow ma siodme niebo (w porownaniu z niedobra matka na kafeterii siedzaca nonstop :) ), ale i tak wolalabym sie z nim w ogole nie rozstawac :) Chemic: ja dzis bylam w KappAhlu. Ale nie buciki kupilam, tylko w Lindexie kolejne skarpetko-buty. Ja sie jakos nie moge im oprzec :) Takie podobne do tych, tyle ze z jezem zamiast gwiazdki :) http://mocklis.jetshop.se/pub_images/medium/redigerade_friställda_mockasiner_gula_web_20.jpg I 2 pizamki juz na 86. Fajowe sa :) Jeszcze spodnie wizytowe dla mnie (nawet weszlam), no i wage lazienkowa :) Padam na nos po tych zakupach, a jeszcze trzeba by sie spakowac jakos :( Tak sie zastanawiam, czy w ogole oplaca mi sie klasc spac. Siedze w necie do 2, wstac musze o 4 to jaki sens :) Hmm....

Hej laski! Przede wszystkim GRATTIS dla Sylki :) Ogladalam Wasze zdjatka (swoja droga bardzo dziekuje) i tak wlasnie drugiego chlopa do kompletu brakuje :) Byloby super gdyby sie sprawdzilo :) U nas jest stosunek facetow do bab 2:1, wiec ja nastepnym razem \"zamawiam\" dziewczynke :) Na razie nie ma jakis konkretnych planow, ale ale: Trzymajcie za mnie kciuki co bym nie \"zaciazyla\" na tym wyjezdzie. Jutro jedziemy z Muminem na konferencje do Sztokholmu, a tam cos jest w powietrzu, ze latwo sie zachodzi :) W koncu Olek tez na takim sluzbowym wyjezdzie zmajstrowany :) Malutek: Olek juz dzis na noc zawedrowal do dziadkow :( Wyjezdzamy o 5, wiec nie byloby sensu zrywac dziecko tak rano. Odprowadzilam go 2 godz. temu a juz tesknie :( Kurcze...ale sie przywiazalam :) Ale jak go dorwe w niedziele, to bede sie z nim bawic do oporu :) Tak w ogole to sie zastanawiam, czy klasc sie spac. Zwykle siedze do 2 w nocy a jak mam wstac przed 4 to nie oplaca sie na dwie godz. zasypiac :)

Dobra, gadam do siebie, wiec spadam do wyrka :) Milej nocy :)

:) Najwczesniejszy samolot z Katowic leci w czwartek, ale wtedy to dupa bo nas nie ma tu gdzie jestesmy :) Wiec wychodzi przyszly wtorek. :) A co do diet i odchudzania: jak daje Olkowi D-kropelki to co wieczor "odhaczam" w tabelce na lodowce ze dalam. Obok pisze najczesciej co jadl w ciagu dnia, albo inne co jego dotyczy. 15 lipca wpisalam "Mama sie odchudza". I to byl jedyny pamietny dzien. Jeden dzien mojego odchudzania :)

Balbinka Bierz Miska pod pache i przylatujcie do Szw. to bedziemy mieli spotkanko :) hehe... A tak na serio to zaczynam cierpiec na niedobor znajomych :( Chyba jednak dobrze sie dzieje, ze za miesiac wracam do Polski :)