hehe, tak do końca to nie był jego wymarzony prezent ;-)
Kiedy kilka tygodni przed uroczystością zapytałam go o coś, co pragnąłby otrzymać, bez chwili wahania odpowiedział: motorynkę, a w najgorszym wypadku laptopa,lub najnowszą konsole play-station 3 :-O
Ponieważ nie stać mnie na zachcianki za ponad 2,5 tyś. dla 8-latka , musiał się zadowolić płaskim monitorem :P
Na szczęście był nim oczarowany, więc byłam spokojna ;-)