vanili

Monik.. myślisz, że ty jedna masz z tym problem??? każda z nas ma pokusy! niestety już było u mnie tak super i od tygodnia, albo leje, albo wieje...w związku z tym siedzę i walczę z ....kaloriami, może jak bedzie ciepło, łatwiej opanujemy apetyt? Trzymaj się, nastepnym razem się uda!

Monik... Życzę wytrwałości! niestety po weekendowej, trzeba ograniczyć kalorie, ...bo wiadomo..to co stracisz, wróci! możesz stosować program 1200 kal lub więcej, najlepiej produkty strukturalne.

Witajcie! Cierpliwości, może po dłuzszym czsie waga drgnie! jeśli się duzo cwiczy, waga wolno spada lub stoi ,bo mięśnie ważą, ale wtedy czuć spadek w obwodach....spodnie mogą być luźniejsze.

dziewczyny! Widzę, że nie odpuszczacie.... Powodzenia!

Witaj Mania... możesz stosować strukturalną, bo jest zdrowa i zawiera wszystkie składniki , ale dorzuć może mięsko, jeśli lubisz i jakiś serek, owoce, warzywa między posiłkami... tu coś znalazłam http://www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie/jaka_diete_powinna_stosowac_mama_karmiaca.html Pozdrowienia dla Ciebie i maluszka.

Polecacie jakieś nowości?

Fredzio, gratulacje! Pamiętajcie, nie ma diety cud!....bez sportu na samej diecie się nie uda!..ale jesli się ja ostro trzyma, jest szansa, że jojo nie będzie.

witajcie! nie, gruszek nie ma na liscie produktów, są słodkie i może dlatego dr ich nie zaleca, z owocami trzeba ostrożnie, po nich też się tyję! Mani..poszukaj diety dla matki karmiacej...możesz strukturalną stosować, ale myślę,że powinnas ją wzbogacać o inne produkty...osobiście zrezygnowałabym z mleka sojowego lub ograniczyłabym, ale jogurty , kefiry jak najbardziej... masz racje , pomyśl o ruchu! może taki rower w domu byłby dobry? albo inny sprzęt.. trzymajcie się!

Karolaa.. obok diety trzeba ćwiczyć! i nie ma uproś.. nareszcie ciepło, wrócilam do rowerka i biegania.. właściwie to nie ma tak dużo tych przepisów, trzeba komponować z listy strukturalnej, niejest to takie trudne.. powodzenia!

Witajcie! wiosna! jak radzicie sobie z dietą? pozdrawiam!

Weekendowa Polecam dietę na weekend, zwłaszcza deszczowy... Dietę rozpoczyna się w PIĄTEK. 15.00 Normalny ostatni posiłek , najlepiej w tym dniu zrezygnować z mięsa. Dużo pić min. 1,5 l wody i zielonej herbaty. 18.30 Zmiksować: 200 ml jogurtu lub kefiru 1,5-2% tł małego banana 1 łyżkę siemienia lnianego 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych SOBOTA 8.00 Zmiksować: 250 ml mleka sojowego (słodzone cukrem trzcinowym 43 kcal na100ml) 200g truskawek (zamiennie wiśnie, maliny, porzeczki cz. , jagody) 1 łyżkę siemienia lnianego 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych 11.30 Zmiksować: 250 ml soku pomarańczowego 4 szt. moreli suszonych, 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych 15.00 Zmiksować: 300 ml soku pomidorowego 1/2 puszki tuńczyka w sosie wł (puszka ok.200g (zamiennie tofu lub feta 40 g) 1 łyżka siemienia lnianego 1 mały ząbek czosnku 1/2 łyżeczki morszczynu 18.30 Zmiksować: 250ml mleka sojowego 6 szt. moreli suszonych 1 łyżkę siemienia lnianego 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych NIEDZIELA 8.00 Zmiksować: 250 ml mleka sojowego (słodzone cukrem trzcinowym 43 kcal na100ml) 200g truskawek (zamiennie wiśnie, maliny, porzeczki cz. , jagody) 1 łyżkę siemienia lnianego 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych 11.30 Zmiksować: 250 ml soku pomarańczowego 4 szt. moreli suszonych, 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych 15.00 Zmiksować: 300 ml soku pomidorowego 1/2 puszki tuńczyka w sosie wł (puszka ok.200g (zamiennie tofu lub feta 40 g) 1 łyżka siemienia lnianego 1 mały ząbek czosnku 1/2 łyżeczki morszczynu 18.30 zmiksować: 250 ml mleka sojowego małego banana 1 łyżkę siemienia lnianego 1 łyżkę zarodków pszennych lub 2 łyżki otrąb pszennych Powodzenia.

...balsamy stosowałam - serię Eveline, jakikolwiek kupisz, myślę będzie dobry....jednak trzeba je używać, bo przy odchudzaniu skóra robi się sucha i nieciekawa.

Hej! właściwie to nie powinno sie pić kawy, chociaż jest skadnikiem jednego koktajlu, ale wiem ,że dziewczyny ją piły. Sama odstawiłam kawę na rok, teraz pije rozpuszczalną rano / a nie powinnam/, bo wiesz ,że ona szybciej spala? I robię to celowo, nie polecam jednak! Oj, to ambitna jesteś, hula! obyś dała radę! ja bazuje głównie na rowerze.... trzymaj się.

chwastek....bierz się ostro za siebie! pomyśl o jakimś ruchu! tak dobrze to nie ma, żeby bez wysiłku i szybko...no może po 2 tyg. zauważysz zmiany, a po miesiącu z pewnością. Ale pamiętaj, musisz trzymac dietę i bez słodyczy i podjadania. Na początku traci się wodę, więc niech cię nie zwiedzie szybki spadek wagi, bo może tak szybko jak znikał, wrócić. A zaczynasz od weekendowej? czy tylko koktajle? Powodzenia.

..u mnie cudowne słońce, ma być ciepło, a głowa mi pęka...od jutra rower! uważam,że strukturalna jest smaczna, a koktajle boskie! i nie ma takiego wydziwiania jak przy innych dietach! trzymaj się, miłego dnia

..jestem zadowolona z diety, bo wiecznie bolał mnie brzuch! i żołądek, teraz przynajmniej zdrowiej jem i lepiej się odżywiam...przez okres świąteczny odstawiłam koktajle, bo już te same posiłki \" zaczęły mi wychodzić bokami\", ale wracam do diety i koktajli!..nie znaczy to jednak,że jadłam co widziałam, nie, też miałam dietkę, ale troszkę inną... jednak wracam do koktajli i produktów strukturalnych! odpowiada mi ten sposób odżywiania...nie jem pieczywa od roku i słodyczy...może to pomaga mi utrzymac wagę, która sie waha tak 2-3 kg i znów wraca.

robi sie z fusiastek kawy... a próbowałaś pić rano kawę np. rozpuszczalną bez cukru, podobno pomaga?

...a próbowałaś peeling kawowy? dziewczyny go chwalą....zawijaja się też po balsamowaniu w folię i wtedy efekty są widoczne! przeszły już te problemy trawienne? ugotowałąm rosół z wołowego miesa i powiem ci,że tam mnie ruszyło...aż czuje się lżej! a herbaty nic mi nie dawały/

powinno pomóc... nie wiem ,co ci doradzić? też różnie kombinuję, żeby szybciej spalić, a po świętach przez to zimno i siedzenie w domu...znów nic nie spadło!

Karol..zrób może weekendową... slim fast? raczej bym nie stosowała...ale Twój wybór.

elv... A nie myślałąś o weekendowej? Jeżeli wytrzymasz? kilka dni na koktajlach, próbuj! Też w krytycznych momentach tak robiłam, niestety mój organizm jest taki, że muszę często ograniczać kalorie...jak miałam ssanie, jadłam grejpfrut, bo ma mało kal. Trzymaj się...

Cześć chwastek.... zapraszamy.....spróbuj , może się uda! Tylko nie możesz podjadać!

jak udała się dieta w czas swiąteczny???? co u Was? mnie brakuje ruchu...i ta pogoda! dzisiaj znów pada śnieg, pięknie jest, ale ile można to wytrzymać??? chciałabym ciepło i wtedy można się troszke poruszać i myslę, że byłoby to skuteczniejsze niż diety! pozdrawiam.....

Jaga... koktajluj z nami, zapraszamy! A wiecie, że udało mi się wygrać ze świątecznym stołem...zamiast obżarstwa - był rower! i widzę, że to świąteczne obżarstwo wyszło już z mody...wiele osób na rowerach , sportowo, a nawet całymi rodzinami. Od wtorku biorę się ostro za siebie, żadnego podjadania... Trzymajcie się...

Zdrowia, szczęścia, stołu sutego i humoru odlotowego...mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te Święta będą jak bajka - wesołego wielkanocnego ALLELUJA!!!!