sarpanitu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
No jednak juz pozno, ale jakby co to jestem:) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
A napisze:) Tolece:) Jakie kupei takie oznajmie:) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
A tak ok. 15 min. gora 20:)A chyba bedziesz jeszcze? -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
Znaczy jak wroce to jeszcze bedziesz? Nie tak znowu daleko jak mowie, bo to mala miescina, tylko po pijanemu to bedzie dalej:D -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
A to Ty masz lepiej bo z dziesiecioma wrociles, a ja po reszte to dopiero musze dotrzec:) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
Ja tu nowa, sie witam dziwacznie, ale wczesniej was troche poczytalam, tyle ze nie pilam to sie nie odezwalam:) Normalnie sama ze soba pisze;) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
No ja tez jestem, tylko juz sie konczy:( Trza do shopu wyruszyc a to daleko, a dlugo jeszcze bedziesz? Albo ile zostalo?:) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
Nie no, nie mowcie ze odpadliscie...normalnie, spoleczenstwo sie nam stacza....:) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
Jeszcze chyba jestem:) Ale nie wiem na ktore piwo sie zalapalam:) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
Znaczysie chyba nie bardzo jestem, bo mi klawiatura posluszenstwa odmawia:) -
Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?
sarpanitu odpisał na temat w Życie uczuciowe
Jestem:) -
Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!
sarpanitu odpisał Helunia na temat w Życie uczuciowe
Nie anek, w Polsce jestem sama. A ja Ci juz chyba kiedys pisalam, ze w tamtym regionie co bylam to zimy nie bylo wcale:) Jak ze dwa dni snieg polezy to gora, a na minusie pare dni sie moze zdarzy. No minus taki, ze pada. Zreszta ja do zim srogich przyzwyczajona, w koncu prawie na Syberii mieszkam, na mazurach:D Co tu taka cisza na topicu? Odzywac sie w ten brzydki poranek niedzielny. No poranek bo wstalam niedawno:) anek, a Twoj kiedy przyjezdza teraz? Chyba na swieta, cos kojarze. I gdzie on wlasciwie w tej Finlandii? Buziaki. -
Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!
sarpanitu odpisał Helunia na temat w Życie uczuciowe
Przeczytalam zaleglosci, duzo sie tego nazbieralo. Przepraszam kochane, ze sie nie odzywalam, ale dostepu do netu jakies dwa miesiace nie mialam. No jestem w Polsce, jak dlugo bede, pojecia nie mam:( Problemy i jeszcze raz problemy zwalily sie na mnie:( Eh, zycie... Buziaki i trzymajcie sie. Teraz juz bede na biezaco. -
Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!
sarpanitu odpisał Helunia na temat w Życie uczuciowe
Fakt anek, samochodem to tragedia, ale za to wiecej mozna przewiezc. No my teraz w ogole mamy fajnie, loty bezposrednie do Polski uruchomili (bo wczesniej trzeba bylo przesiadke w Oslo robic),a na lotnisko mamy 8 km tylko i dalej 2 godzinki i w Polsce:D Tyle, ze ja sie latac boje. Normalnie 3 dni jeszcze a juz stracha mam. Tak doszlam do wniosku, ze chyba prawko zrobie i bede sie poruszac droga lądową:) monik - trzymaj sie kochana. Eh Ci faceci, normalnie. dla Ciebie:) -
Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!
sarpanitu odpisał Helunia na temat w Życie uczuciowe
Samolotem smigamy anek. Ale nam sie udalo tanie bilety trafic. W sumie w dwie strony za dwie osoby wyszlo 800koron:) No tylko wtedy mialam wracac tez, a po drodze zdecydowalam sie zostac, to juz huk tam z tymi 200koronami. A chormonek w Hiszpanii z tym swoim, raz z nia gadalam jakos, ale nie bardzo ma czas zagladac, ale tak to u niej wszystko dobrze:)