sarpanitu

Hej kobity! Dawno sie do was nie odzywalam. Caly czas mam te problemy z internetem, a i czasem nie wiem co napisac;) No wiecie jak to jest jak juz nie jestem ta teskniaca. Madzia, nikt Cie stad nie wygoni, mnie tez nie wyganiaja chociaz juz jestem z moim kochaniem:D A tak poza tym to u mnie jakos leci, tylko sie pogoda zepsula strasznie i wlasciwie zdarza sie, ze caly dzien w domu siedze i sie nudze:( Ale od piatku juz ten moj ma urlop, takze bedziemy sie nudzic razem, zawsze to zabawniej;) A 19 lipca wyjazd na pare dni do Polski:) Nie mam pojecia jak nam sie uda zrobic tyle rzeczy w tak krotkim czasie bo to tylko pare dni, ale damy rade:) Wy dziewczyny tez dacie:) Zobaczycie zanim sie obejrzycie juz bedziecie z tymi swoimi. Wiem ze mi to teraz prosto mowic, ale jak wiekszosc tutaj wie, swoje tez przecierpialam:) A raczej wiecej sobie nawymyslalam, co nie znaczy ze nie wycierpialam:D Buziaki dziewuchy:)

A wiesz co anek? Oni nic nie wyrabiaja :) Naprawde :D Wiesz zawsze jeszcze dochodzi kwestia jaki to jest zwiazek, bo jesli ludzie sie kochaja to wiadomo ze ta druga osoba glupot nie robi. Moje biedactwo na przyklad jak mnie nie bylo to tyle co w weekendy z chlopakami pili piwo :D Bo tak w tygodniu to praca to faktycznie nie ma sie na nic czasu. Ja jak bylam sama w Polsce to potrafilam sobie wymyslac niestworzone rzeczy, po prostu wyobraznia pracuje. W sumie troche to glupie, bo wczesniej wiedzialam jak ten moj czas spedza i teraz jest to samo, wiec co niby mialo by sie zmienic jak mnie ni bylo? :) Ale zakrecilam :D Ale to wiecie o co chodzi jak sie jest samemu.

Witam dziewczynki! Dawno juz do was nie pisalam, ale zagladam jak najczesciej sie da :) Chociaz troche rzadziej ostatnio bo mamy tu problemy z internetem chwilowe :( Widze, ze przybywa teskniacych dziewczyn, niestety :( W moim przypadku tez ciekawe jest to, ze orientuje sie w tym temacie jeszcze z tej innej strony, a mianowicie ze strony tych chlopakow, mezczyzn wyjezdzajacych i zostawiajacych rodziny. Mam tu sporo takich znajomych, chyba nawet wiekszosc, akurat tak jak juz kiedys pisalam my z tym moim jestesmy emigracja z wyboru, a wiekszosc to niestety zarobkowa :( Ale fakt jest taki, ze te nasze chlopy inaczej to wszystko przezywaja, raczej nie pokazuja nic po sobie, ale jednak my kobiety takie rzeczy zauwazamy :D Wiecie, takie granie twardych przed innymi facetami :) Oj dziwacy jedni, ale bez nich swiat bylby szary i nieciekawy :) Trzymajcie sie dziewuszki :)

Hej dziewczyny! Lilia powodzenia na egzaminie:) I postaraj sie nie denerwowac, moze melise wypij a na zolodek proponuje nospe, mi pomaga bo rozluznia miesnie. A u mnie dalej slonce, w koncu piatek i moje kochanie konczy prace i bede miala go dla siebie caly weekend:D Chociaz z tym to troche przesadzone bo powloczymy sie po znajomych to sami nie bedziemy. Buziaki kochane:)

Hej dziewczyny! Hej anek:) No faktycznie dawno Cie nie bylo. No widzisz to ja mam tak jak Twoj maz:D Z tymi porami to mi tez nie da sie dogodzic:D Te jasno w lato to jest dobre, ale na przyklad na imprezy, gdzie sie i tak nie spi:) No ale do wszystkiego jakos idzie sie przyzwyczaic, nawet do tego, ze w zime to tutaj pada non stop. Witam nowe dziewczyny. Justynka Ciebie to podziwiam, ja to bym nie wytrzymala tyle czasu. My z moim kochaniem nie widzielismy sie dwa miesiace i ja juz swira dostawalam. Ale w takiej sytuacji jak u Ciebie to albo ja bym pojechala do niego albo on musialby przyjechac. W koncu skoro jestescie razem to trzeba znalezc jakies wyjscie z tej sytuacji, bo tak to moze sie wszystko pokrecic. fisiowna, a Ty ile czasu jestes z tym swoim? W ogole fajny masz ten nick:D lilia, a Ty nie myslalas zeby tam do niego jechac? Widzisz, moj jakos sobie poradzil na poczatku bez znajomosci angielskiego i to w Szwecji:) Takze sie da, na pewno jest duzo stronek przetlumaczonych na polski, a Polakow tez pewnie coraz wiecej w urzedach pracuje wiec da sobie rade nie martw sie:) A nie widac cos chormonka....gdzie jestes chormonek? Co u Ciebie? No uciekam teraz, bo musze sie ruszyc do sklepu i cos tu sprzatnac, bo najwiekszy balagan to jak ja jestem:) Pozdrowienia dla wszystkich.

Tamit ja w sumie nie wiem jak jest w UK, bo jestem w innej czesci Europy, ale nie wydaje mi sie, zeby bez znajomosci jezyka tak latwo bylo znalezc prace, wiec moze dziewczyna jezyka nie zna? No ale dla mnie tez jest to podejrzane, bo skoro bez mieszkania to skad internet? Kafejka? Na to trzeba miec kase. Wiec nie wiem, dlatego wczesniej pytalam, ze moze u znajomych koczuje? A ja kurcze spac nie moge, bo jeszcze jasno mamy, ja to nie wiem w zime ciemno o 16 teraz jasno do 24 a pozniej jeszcze o 2 w nocy bedzie jasno. A ja nie usne dopoki chociaz troche sie nie sciemni, a zaluzje nic nie daja:( Ale i tak mi sie tu podoba:D

No muminek, na glupote faktycznie nie ma lekarstwa, bo cos chyba z toba nie tak, skoro dalej nie masz zajecia tylko siedzisz jednak na tym forum, czytasz i sie wypowiadasz jeszcze. Zastanow sie lepiej co cie obchodza sprawy obcych ludzi? Widocznie nie jestes jednak zadowolona ze swojego zycia na tyle skoro interesujesz sie na dokladke zyciem innych. Co cie w ogole obchodzi kto i co pisze na forum? Jego sprawa prawda? Ale moze jestes na tyle glupia, ze tego nie rozumiesz? A to nam zarzucasz glupote. Ja o takich ludziach jak ty mam wyrobione zdanie i nie ma nawet sensu tlumaczenie ci czegokolwiek bo i tak nie zrozumiesz, widocznie nie twoj poziom intelektualny wiec zegnam pania, milego spadania:D lilio, a Ty masz juz jakis odzew od swojego? Najlepiej idz na jakas impreze, spotkaj sie z kims, poszalej, na pewno nie zaszkodzi:) Wiem, ze ciezko wyjsc z domu, bo mialam to samo, ale czasem warto sie zmusic. Pozdrawiam dziewuchy:)

I z tego wszystkiego sie nie przywitalam:) Czesc dziewuchy! Jak dzisiejszy dzien mija? U mnie goraco i sie wkurzam non stop bo nam internet swiruje i nie moge do was czesto zagladac:( Dopiero co wskoczyl.

A ty muminek nie masz nic innego do roboty tylko siedziec przed kompem i glupoty pisac? Ile ty masz lat? 16? Zaprezentowalas juz swoje wzniosle umiejetnosci intelektualne to spadaj. Zajmij sie swoim zyciem, a nie wpieprzasz sie w zycie innych.

Czesc dziewuchy! Widze znowu jakis idiota wpadl na topic. Nie denerwujcie sie nie ma czym. No widze u chormonki sie narobilo;) Ale dobrze, ze ok teraz i ze sobie wyjasniliscie wszystko:) Lilia nie przejmuj sie tak mocno, ja wiem ze mi teraz latwo mowic, ale mowie to wlasnie z tej perspektywy, ze bylam i z tamtej strony i wtedy tez mi sie wydawalo ze ten moj sie mna nie interesuje bo gdzies tam chodzi a o mnie zapomina, a to ze mowi ze kocha i teskni to tylko tak gada. Ale widzicie faceci to maja zupelnie inaczej, my tam od zmyslow odchodzimy a oni to inaczej przezywaja. Ale przezywaja tak jak i my. Dlatego nie ma co sie martwic na zapas i wymyslac, bo pozniej wyjda z tego niepotrzebne klotnie, przynajmniej tak bylo w naszym przypadku. A te moje to normalnie dziecko jedne, kupilo sobie komorke nowa i teraz siedzi i gra w gierke, dlatego mam dostep do kompa;) Buziaki dziewczyny, trzymajcie sie, w koncu sie doczekacie spotkania ze swoimi ukochanymi i wtedy bedzie pieknie:)

Czesc dziewczynki! Oj przepraszam, ze tyle sie nie odzywalam, ale wiecie tyle wrazen:) No dojechalam:) A droga byla straszna, ajgorzej to ten prom, wlokl sie 7 godzin i w ogole wyszlo mi 36 godzin jazdy!!! Juz myslalam, ze zeswiruje po drodze. Ale wiecie, czego sie nie robi, zeby byc z tym ukochanym:) No balam sie strasznie, ale jak mialam w perspektywie zobaczyc go dopiero w lipcu to jakos sie zebralam w sobie i jestem:) Pogode mamy sliczna, takze wykorzystujemy, poza tym byl weekend i te moje mialo wolne to musielismy sie soba nacieszyc:) Teraz jest w pracy to moge w koncu spokojnie zasiasc do kompa i ponadrabiac zaleglosci:) Wczoraj zaciagneli mnie na taka gore, najwieksza atrakcja turystyczna w Norwegii, ja normalnie po tej jezdzie z Polski i tam stromo jak nie wiem, jakies 3 godziny wchodzilismy! Ale oplacalo sie, widoki sliczne, no przepieknie:) Jak ktoras chce to wrzuccie sobie w google: preikestolen, to bedzie wiadomo o czym mowie. Na razie przegladam zdjecia i bede pozniej wysylac wszystkim i sie chwalic:D Dziewczyny kochane nie martwcie sie. Sluchajcie my z tym moim tez mielismy takie chwile podlamania, klocilismy sie przez skype, albo on sie nie odzywal, ja cos swirowalam, ale wszystko sie wyjasnia jak juz jest sie w koncu razem:) Mowie wam, milosc wszystko wytrzyma i warto sie przemeczyc jakis tam czas, zeby w koncu byc razem, a pozniej jest tak pieknie:) Jak teraz u nas, problemow mamy od groma, ale w koncu razem:) A razem ze wszystkim damy rade:D Chociaz juz zdazylismy sie posprzeczac;) Ale to kwestia naszych temperamentow:) Jejku, on w pracy a ja za nim juz tesknie jak glupia;) I moje biedactwo sie tam meczy teraz, bo na 5 rano poszedl, a nie spalismy prawie do 3. Wroci to pewnie spac pojdzie, ale co najwazniejsze bedzie obok:) Ale sie rozpisalam:) Ja tak samo jak Helunia, caly czas zagladam, tylko teraz naprawde nie mialam czasu, zeby sie odezwac. Ale obiecuje, ze juz bede:) Trzymajcie sie cieplo i pamietajcie dacie rade:) Buziaki dla wszystkich teskniacych.

Hej kochane dziewczyny! Na pewno bede o was pamietac:) Tylko moze rzadziej bede sie odzywac, bo mamy tam problemy z internetem i musimy czekac az nam zaloza normalnie. Ale obiecuje, ze bede zagladac:) Jejku, jak ja sie tej podrozy boje, nalykam sie chyba jakichs tabletek i w droge, bo co mi innego pozostalo. Buziaki.

Kurcze, u nas to wszystko takie pokrecone i takie na ostatnia chwile. No wlasnie chormonek nie mialam pociagu, pierwszy mialam w Toruniu na 9 rano, a musze byc o 6. Ale moj kotek zalatwil mi transport, jego kumpel ma mnie zawiezc i teraz mam z nim gadac jak wstanie. Jeszcze musi mi kase wyslac moj kochany, normalnie naprawde na ostatnia chwile wszystko. Czyli kochane, jutro gdzies o 4 rano bede wyjezdzac. A w Norwegii bede w piatek, jakos chyba rano, to bede czekac az kochanie wroci z pracy. Akurat sie przespie i wstane rzeska i wypoczeta:D

A ja to juz naprawde nie mam sily:( Ten moj niby ma mi transport zalatwic, ja mam jechac w czwartek a nic nie wiem, czy bede miala jak dojechac do tego Torunia:( Normalnie jak ja juz sie w miare psychiacznie nastawilam to sie zaraz okaze, ze nie pojade bo nie bede miala czym dojechac:( Tylko sie zalamac.

No ja bym pojechala, tylko ze nie mam jak:(:(:(:(:( Dalej czekam, bo jeszcze ten moj internetu cos nie moze zlapac:( No cholera, ze tez musza plynac promem w dzien nie w nocy, na ten drugi juz bym sie dostala, a tak pierwsze co mam do Torunia to na 9 dopiero:( Sie zalamie zaraz:(

A ja to chyba nie dam rady do niego pojechac:( Naprawde. I teraz w sumie nie wiem co z tym zrobic. Bez sensu to wszystko, w sumie to ja jestem bez sensu:(

No moj ich osobiscie nie zna, ale to sa dobrzy kumple jego znajomego, takze ogolnie o to sie nie martwie. Bardziej sie martwie o siebie, bo mam te swoje problemy psychiczne i boje sie zebym po drodze gdzies nie zlapala napadu paniki:( No ciezko bedzie, niestety. Najbardziej ten glupi prom, bo jeszcze tak dlugo plynie:( No nie jest mi latwo, ale mam nadzieje, ze dam rade.

No dziewczynki! Ja najpewniej w srode juz jade do mojego ukochanego:) Boje sie jak cholera, bo jednak mam plynac promem do Ystad, a to jest az 7 godzin, ale chyba jakos dojade. Strasznie duzo drogi nadrobimy przez Szwecje, ale co zrobic. Nie wiem, trzymajcie za mnie kciuki zebym dojechala:) Jeszcze wieczorem juz bede znac wszystkie szczegoly.

Oj tez bym sie winka napila. A chormonek nie zaprosila:) No moj tez sobie wymysla, teraz jakby tak mial po mnie przyjechac to mu sie data przedluzyla do 20 lipca!!! Ja nie wiem, czy on to powaznie mowi, czy chce mnie zmotywowac zebym sama jechala? Jak tak to dziwny sposob motywacji. Widzisz chormonek, my tu chyba mamy najgorszych facetow hehe:D

Witam! A u mnie tak jak zwykle, o transporcie na razie nic nie wiem, czekam az ten gosciu sie dzisiaj odezwie i mi powie cos konkretnego. Lilia nie mam pojecia co mi dolega, biore tabletki jakies i wcale mi sie nie polepsza:( Jak tak dalej pojdzie to nie pojade teraz i bede musiala znowu isc do lekarza. Lilio, ja nawet jak pojade, to obiecuje ze bede zagladac do was dziewuchy:) Tez bym sobie prawko zrobila, tylko kurcze teraz nie mam jak, bo juz nie bedzie takiej okazji zebym tyle w Polsce byla. Musze sie zastanowic nad zrobieniem tam. Buziaki.

Czesc dziewczyny! Faktycznie malo nas teraz. A co tam lilia u Ciebie? Nic nie piszesz. Chormonek nie martw sie, jak to mowi moja kumpela, skoro jest zle to musi w koncu byc dobrze i koniec :D A u mnie z kolei tak sobie, rozmyslam nad wieloma sprawami i mi zoladek dokucza mocno:( Nigdy wiecej nie bede brala zadnych antybiotykow, jakbym wiedziala ze takie problemy mnie po tym dopadna to bym nie brala w ogole:( A teraz jeszcze przez to to moge nie pojechac teraz:(

No ja sie nie smuce, po prostu mam ciezki okres, ale to akurat nie ma zwiazku z moim kotkiem. Jakas jestem rozbita psychicznie, ogolnie zle sie czuje, cos mi organizm odmawia posluszenstwa.

Czesc dziewczyny! No ja dzisiaj tak z samego rana, bo spac nie moge. Niedlugo bede dzwonic do goscia, ktory moze mnie zabierze do Norwegii!!! Tylko w sumie wkurzona jestem, ze dostalam numer dopiero teraz kiedy on podobno juz \"sie zbiera\". A jak to nie wypali to jade w nastepna sobote z innym chlopakiem. Nie wiem jak ja wtedy tydzien przezyje, ale jakos przezyje. Najwazniejsze, ze juz niedlugo mozemy byc razem:) A ten moj to nam chyba juz miesiac caly zaplanowal. I on nie dopuszcza takiej mozliwosci, zebym ja nie przyjechala teraz, bo 16 czerwca mamy podobno jechac na jakas wycieczke i chce mnie zabrac nad Morze Polnocne:) Normalnie kochanie te moje:D

Skad to sie jeszcze biora takie co to czytac nie potrafia? W ogole o co Ci chodzi? Nie znosze ludzi ktorzy wpieprzaja sie w nie swoje sprawy.

Jakbys przeczytala wszystkie moje posty to bys wiedziala, a nie sie glupio pytasz. Wez mnie dziewczyno nie wkurzaj dobra? Poczytaj najpierw a pozniej wyrazaj jakiekolwiek opinie.