cisowianka

staram się 1,5 roku - tylko, że ten rok to dość luźno traktowałam a później wzięłam się ostro za leczenie no i wyszła prolaktyna...

justyssa a jak przeżyłaś HSG? Bo ja nawet nieźle ale różne opinie słyszałam. Wynik HSG ok?

Mam 26 lat no i dużo, dużo ... czytam :) bo jakoś sobie muszę przetłumaczyć brak ciąży. A Ty julka26 ile masz lat jeśli można wiedzieć? Długo już się starasz o dziecko?

TSH mam 4,8 (norma 0,27-4,2) no i gin stwierdził, że wysoka prolaktyna często występuję przy niedoczynności tarczycy. Te hormony są bardzo powiązane.

Fajnie z wami porozmawiać! Usg miałam robione w połowie cyklu no i wyszło, że jest owulacja ale później już nie miałam monitorowanego cyklu. Być może mam tak, jak Ty justyssa - że niby mam ale nie mam :) Tylko, że mój gin tak się zajął zbijaniem prolaktyny i tsh, że coś mało mi robi usg... Miałam już nawet hsg - jajowody obustronnie drożne. Testu z metoclopramidem nie miałam. Właśnie się dziwię, że gin nie zlecił tego badania bo z tego co czytałam dużo osób tak właśnie bada prolaktynę. Ja miałam badaną już wiele razy ale normalnie. angla244 nie martw się bromergon przyniesie rezultaty. Mój gin stwierdził, że prolaktyna jest najczęstszą ale z kolei najłatwiejszą do pokonania przyczyną niepłodności. Tego musimy się trzymać!

Wszyscy mówią, że jak jest wysoka prolaktyna to ciężko zajść w ciążę ale poza tym, ze blokuje owulację to na co jeszcze może wpływać negatywnie i utrudniać zajście? Bo ja owulację odczuwam za każdym razem tzn. ból owulacyjny - najlepiej jak siadam to zawsze czuję tak jakby ukłucie w jajniku w prawym bądź lewym . Mam też potwierdzone na usg, że owulacja występuje a jak zajść w ciąże nie mogę tak nie mogę!

Jestem nowa i witam Was serdecznie. Jeśli chodzi o ból głowy to mnie strasznie bolała i bardzo często ale to przed leczeniem bromergonem. Biorę go już 4 miesiące. Jedną tabletkę na noc i bóle głowy ustąpiły. O dzidzie staram się 1,5 roku i mam nadzieję że wreszcie zbiję tę głupią prolaktynę!!!