andzelina

milego dnia dziewczyny......juz jutro przysiega,ejejejejjejejejejejeje:)

ale przesadzasz,ty masz 1200,a ja 700,wiec do tysiaca rtoszku brakuje:)

nom ja jestem chyba 3 tygodnie ale na poczatku bylam tak zdesperawana ze poszedl do woja ze ciagle pisalam,hehe

oj ewcia oni wszyscy z tymi ubraniami tak radz,hehehe ja to wlosy namietnie mluje,teraz mam czekoladowe,ale memu to ni eprzeszkadza,tylko zawsze gada ze ja sie napudruje a potem jego brudze tym pudrem;) to fajnie by bylo jak twoj by przyjechal,rzeczywiscie mily poczatek wakacji...na bank przyjedzie ja mam dopiero 6 wpisow w indeks,a zostalo jeszcze 7................łoj łoj

moj te zlubi jak dbam o siebie,zreszta tak zawsze bylo,ale chodzi o to ze on lubi mnie taka naturalna,wiecie....delikatna,bo ja to zawsze czerwone pazurki,a i makijaz pelny jest....no ale zawsze mu mowie,wiedziales co brales;)

nikogo ni ma?

jak ja mialam akryle to moj sie darl ze to sztuczne itd,on twierdzi ze ja mu sie najbardziej podobam bez makijazu itd.....no ale ja mu jakos nie wierze,heheh

dziewczyny,ja to jestem len ...nic mi sie nie chce,normalnie tylko leze i odpoczywam;)

ale mam lenia...jutro kolo mam a ja tv ogladam,hehe

nom...caly weekend,w piatek wieczorem jeszcze bedzie impreza ..bo jego mama robi!a potem cly weekend z nim,bede go z kolega odwozic wiec cala niedziela tez razem,jestem straszne zadowolona:)

ja tez suri to tak odbieram...przysiega to nie dyskotyeka,a zakonnica tez nie jestem,hehehe

no ja tez czuje ze bedzie rewia mody.....biele i roze mnie zawsze to smieszy,panny odwalone jak na wesele,a ja tez mam problemy z ta stronka

mam nadzieje ze jutro po zajeciach zdaze jeszcze cos kupic....a jak nie to tez nic sie nie stanie,zaloze ta co misiek lubi najbardziej...tylko ja to jak typowa baba,jak jest okazja to musz byc zakupy;)

nie mam pojecia.spodnice mam ale bluzki nie,hehe

ja

oj dziewczynki,jak tu cichutko,ja sie wlasnie wykapalam,bo u mnie taki upal ze szok...od razu mi lepiej,no i musze wziac sie za sprzatanie bo przy tej nauce to nie mialam glowy do tego,pozdrawiam

w piatek..heheh,nawet dni mi sie myla:)

no my tez wyjezdzamy o 4 rano,jade ze znajomymi wiec pewnie bedzie wesolo,strasznie sie ciesze i tak jakos nie wierze ze juz we wtorek go zobacze:)

energia mnie normalnie rozpiera,z jednej strony jestem padnieta od nauki a z drugiej strony taka szczesliwa,i jeszcze jutro czekaja mnie zakupy jakies...wiec nie wiem jak sie wyrobie

j atez tak mysle ...ale wiesz niech sie wyzali....pozwole mu wierzyc w to ze mu wierze,ehehehehehe

hej suri!!!!!:)

ale ty beatko pisalas cos ze zjazd masz???tak? to wiec byly dwa wyjscia albo pojechalby z toba na zkjazd ,albo zostal z rodzina..... sie nie dziwie ze jest ci zle ,bo to jakby sie dostalo sie cukierka,ale tylko do popatrzenia a nie do sprobowania:(...sorki za porownanie...ale te 2 godzinki to pewnie jak chwileczka zlecialy

ja za to nie nawidze statystki..........poprostu jej nie cierpie moj juz dostal przydzial na macierz w suwalkach....czyli w naszym miescie i jestem zachwycona normalnie,bo bedzie mial stalki i bedziemy sie czesto widzywac.....mam nadzieje

moj jest w ostrodzie...moze mnie zabijecie,ale ja kocham chemie....zdawalam z niej mature i w ogole.....ale jak ktos jej nie lubi to przesrane:(

moj dzis prawie nic sie nie odzywa bo zaczeli kurs na prawko...no i 6 godzin dziennie musztre trenuja...heheh.....ale dobrze niech trenuje kondycja mu sie przyda;)