Mufolek

I jeszcze jedno. Jeśli chodzi o soki to nie wiecej niż szklanka dziennie, a jeśli jest taka możliwość to zastapić go warzywnym.

Do bridet 3: Kiedyś odchudzałam się w konsultacji z dietetykiem i była mowa o owocach. Dowiedziałam się, że właściwie wszystkie owoce jak i soki owocowe maja w sobie dużo cukru i wcale nie sprzyjają odchudzaniu, jeśli spożywamy ich za wiele.Jednak w rozsądnych ilościach są bardzo wskazane, wzbogacają organizm o bogate witaminy, a cukier też jest potrzebny i zpewnością powinniśmy jeść je codziennie.Gdy stosowałam diętę od dietetyka, a właściwie trudno to nazwać dietą. Był to sposób na zdrowe odrzywianie to owoce pojawiały się w niej od 1-2 razy dziennie. Międzyinnymi banany. Owoce na szt. zawsze po1 szt.np na 2 śniadanie, zaś owoce typu winogrona, od kilku do kilkunastu kulek. Dieta była skuteczna, niestety później wpadłam wwir własnych sposobów odzywiania i o! prosze! mam skutek = 85 kg

Czesc. Gdzieś tam w głębi forum trafiłam na pytanie dotyczące chyba jakiegoś dobrego dietetycznego przepisu.Albo już sama nie wiem, może mi się coś przewidziało.Tak czy siak mam dla was fajną propozycję przekąski tudziesz dania na obiadek lub kolację.Jak się wcześniej odchudzałam i mialam napad głodu (przy zeli tego nie odczuwam) to robilam sobie zupkę groszkową. Zupka tania, szybka w przygotowaniu, syta i bardzo smaczna(jeśli ktoś oczywiście lubi zielony groszek).Trzeba po prostu wrzucić całą zawartość puszki wraz s sokiem do garnka, dodać odrobinę wody, soli i pieprzu i wszystko rozmiksować na miazgę. Podgrzać. I mamy śliczną zieloną zupkę \"Krem z groszku\" :), a wiecie ile to ma kalorii? chyba ze 100 !!! Dziś moja 5 tabletka i dzisiaj pierwszy raz poczułam suchość w ustach.Okropność.I też pierwszy raz poczułam głód, ale jakoś udało mi się nad tym zapanować i wytrzymać do planowanego obiadu. Pozdrawiam

Tojeszcze raz ja.Ale feler!!! co to w ogóle za słowo \"schudnoł\". Oczywiście że schudł.

Czesc dziwczyny. Z uwagą czytam wasze posty. Mało kto jednak pisze tu o swoich efektach. Może te osoby, które efekty już mają nie zaglądają na to forum, a fajnie byloby sie dowiedzieć ile kto schudnoł i w jakim czasie, no i oczywiście ile tej chemi ;) musiał się nabrać. Ja póki co dzisiaj biorę 5 tabletkę. Po siedmiu miałam zamiar stanąć na wagę, czyli dokładnie po tygodniu. Przy \"normalnym\" odchudzaniu powinno się przez ten czas schudnąć od 0,8 do 1kg. Koleżanka namówiła mnie żebym już dziś wlazła na wagę i okazuje się, że po 4 tabletce mam 1 kg mniej. Traktuję to oczywiście z przymrużenie oka, gdyż 1kg to może wcale nie być tłuszczyk.Jeśli schudnę z 5kg to już będzie coś, a przede wszystkim kiedy wrócę do swoich ulubionych jeansów(i nie tylko) które czekają w szafie na lepsze czasy, oby mole ich nie dorwały przede mną :). pozdrawim i piszcie o swoich wynikach.

Witajcie!! U mnie dla odmiany minionej nocy napad gorąca.Ostanio nie mogłam spać z powodu zimna, a dzisiaj czułam że mam mokre plecy i kark od potu.Dzisiaj tabletka nr 4. Widze, że one naprawdę działają. W ogóle nie chce mi się jeść i mogłabym w ogóle nic nie jeść przez cały dzień, ale oczywiście nie chce tego robić bo nie na tym to polega.Chcę przestawić się na zdrowe odżywianie.Jakiś czas temi odchudzałam się dietą Vitalią. Schudłam 3 kg ale mój wieczorny \"tasiemiec\" nie pozwolił mi długo cieszyć efektem i kontynuować zmagania.Teraz mogłabym wykorzystać działanie Z i naprawdę nic nie jeść albo minimalne ilości, ale nie zamierzam tego robić, tak więc wczoraj: śniadanie: 2 kromki wasa z pastą jajeczną i zieleniną oraz jedna cieńka parówka. Obiad: Udo z kurczaka gotowane na parze (bez skóry) i tona sałatki z surych warzyw z odrobiną sosu vinegret, kolacja: powtórka sałatki a do tegohektolitry wody mineralnej :) i to wszystko bez żadnego wysiłku. Uczucie sytości jakbym konia z kopytami zjadła. Dziś zaczynam od Activi z łyżką płatków kukurydzianych i banana. Trzymajcie się. Pozdrawiam. Dodam jeszcze że mam 174cm wzrostu i 85 kg żywej wagi.Mojej marzenie to 67 kg.

Witajcie! Naczytałam się tu na forum na temat Z, poza tym na własne oczy widziałam efekt u koleżanki. Postanowiłam więc spróbować, ponieważ od wielu lat próbuje schudnąć i nic. Biorę dzi dopiero 3 tabletkę, ale już po pierwszej zauważyłam jej działanie. Jest mi strasznie zimno i w żaden sposób nie mogę sie rozgrzać, aż mi ciarki po plecach przechodzą. Najgorsze jest to, że ten napad zimno nasila się wieczorem, a to nie pozwala mi zasnąć. Dziś spalam pod dwiema koldrami , w tym jedna z pierza i kocem, a i tak zasnełam dopiero jak zaczelo już świtać, a obudziłam się już o 7 z czego wnioskuje,że pojawiły sie problemy ze snem. Mam pytanie dziewczyny. Czy ktoś miał podobne dolegliwości i czy one miną, bo nie uważam by brak snu pozytywnie wpływał na organizm. Pozdarwiam.