Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

4004381 gg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 4004381 gg

  1. Siostro Kuka- fajnie , że w końcu osobiscie do nas skrobnelas!!!!!:D Dobrze, że Kuk z malenstwem juz w domciu i ze wszystko jest ok. Ciekawe tylko co ona biedna przezywala w tym szpitalu???? Kuk- odezwij sie do nas szybciutko!!!! No i pisze sie na zdjecia!!!;) :)Impersona- :)Logosm- :)Aga- :) Schmetterling- jak tam samopoczucia przed WIELKIM DNIEM????? ...............:O bo ja mam straszna chandre i ciagle chce mi sie spac!!! I gdzie ten obiecywany przypływ energii ja sie pytam??? lece bo nie chce zeby sie na was moje drogie przerzucilo:) Pozdrawiam cieplutko, ucalujcie malenstwa:)
  2. Czesc kochane Salma!!!!!!nie dawaj sie bólowi!!!:) Masz sie spisac na medal:D Szast, prast i Leos bedzie z Toba! Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno, aby Twoj porod byl tylko formalnoscia na drodze do macierzynstwa!!! No!........to Salma rodzi, przy Vengel mozna juz wlasciwie wymalowac kwiatka, jeszcze tylko Logosm ( trzymam kochana kciuki i za Ciebie - zeby Stas poczekal na 2005 rok ! :) ) i..ja!!!!! Jejku jak to w sumie leci szybko. Lęk miesza sie u mnie z niecierpliwoscia!!!!!!!!!!Przyznaje, że troszke sie boje:( Ale oczywiscie tłumacze sobie ze porod to tylko droga do szczescia. Pozdrawiam
  3. Fisa!!!!!!!!!No GRATULUJE!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Kolejna mamcia przybyła-------i tym samy mój porod sie przybliza. Tabelka coraz bardziej \" kwiecista\" Gratulacje dla Ciebie i Tatusia. Powrotu do formy i szybkiego gojenia!!!! No i wyspanych nocek-co moze wydac sie jakas totalna abstrakcja! A swoja droga ciekawe co u Katrin i Vengel-juz tak długo sie nie odzywaja...Mam nadzieje ze wszystko gra.
  4. Witajcie moje drogie! Juz po swietach dawno a tu nadal cisza.......... Moje dziecko bawi sie ze mna w kotka i myszkę. Ja juz spakowana na wszelki wypadek, swieta w domciu a nie w gosciach bo to strach sie oddalac- bo \"a nuz\" a lekarz mi dzisiaj mówi ze ona sie jeszcze dobrze w kanal nie wstawila!!!! To niedobrota jaka!!! Ja tu na nia z utesknieniem czekam licze minuty a ona mi jeszcze ze 2 tygodnie w brzucholu posiedzi.:O Nic to, .........uff.............ucze sie cierpliwosci hie hie! Poza tym raczej nic nie wskazuje ze urodze wczesniej. Brzuch mi twardnieje co prawda, ale juz sama nie wiem czy to skurcze czy Asiunia dupencje wypycha. Tylko wczoraj mialam jakies ze 2 skurcze-ale nie tak bardzo bolesne i brzusio mnie troszke pobolewa. Tak jakby mi ktos szpileczki w niego wbijal. Mialyscie tak??? Musze sie pochwalic, dzisiaj udalo mi sie wylicytowac dosyc fajne łózeczko za niewielka kase wiec sie ciesze. Najwiekszy zakup za mna. Jeszce niewiele coi na liscie zostalo, ale reszta moze poczekac do porodu ( np wanienka). Nikki- karteczka doszła, sliczne dzieki:) Kuk- jak tam mamuska??? Czekamy na Ciebie!!!!! - dla malenstwa Alan- witaj w naszym gronie, ja przyznaje, że na Twój topik czasem wpadam i poczytuje.....:) Dla pozostalych tez po -uszku, a tak dla dobrego nastroju :D Uciekam, ale jestem czujna!!!!! uciekam
  5. Witam wszystkie mamusie serdecznie:D Kuk-zuch dziewczyna!!!Brawo i gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!! No, i już jestescie razem:) jak ja Ci mija droga zazroszcze! Myslałłam,że i u nas w swieta cosik sie wykluje ale moja panna najwidoczniej chce byc punktualna i wogole sie jej do nas nie spieszy. Zadnych skurczy, zadnych objawow porodowych, nic, cisza w eterze............. Dziekuje dziewczynki za zyczenia Lonka-dzieki za fotki juniora-zdjecia coraz wyrazniejsze..:D To tyle, bo z pelnym brzuszkiem kiepsko mi sie mysli:P Goraco pozdrawiam:D Trzeba ten topiik znowu rozruszac!!!!!! Papatki
  6. Hej kobiety!!!!:D Ja na dwa słowa, takl między sernikiem a bigosem:) Wpadłam tylko się zameldować , ze jestem, żyję i jeszcze jakos wyrabiam, choc myslałam że lepiej bedzie mi szło. Oj kondycja nie ta ....nie ta...... Jeszcze nie urodziłam, wciąż 2 w 1;) Mysle ze wigilia i swietajednak uplyna nam w spokoju, bez zadnych sensacji. W sumie nie wiem czego sie tak boje, przeciez termin mam dopiero na 12 stycznia wiec jeszcze duzo czasu. Jakas przewrazliwiona jestem. Pozdrawiam cieplusieńko, jestem z wami myslami nawet jak mnie tu nie ma. Prosze sie nie przepracowywac i cieszyc sie swietami. Tym, ktore nie mialy podanego maila- Życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia, odpoczynku w rodzinnym gronie oraz pasma sukcesów i spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym Nowym Roku!!!Duza buzia dla wszystkich:D :)
  7. Czesc dziewczyny:) Cos pusciutko u nas na forum ostatnio. Ale jest usprawiedliwienie- swieta. Osobiscie jestem przez to wszystko strasznie rozkojarzona i roztrzepana. Otóż co wczoraj zrobiłam: :O Postanowiłam pojechac do mojego ginekologa, poniewaz tydzien wczesniej mial mi przepisac recepte na kolejna dawke tych moich lekow-ale biedaczek zapomnial. No coz zdarza sie nawet najlepszemu a co dopiero 80-letniemu panu:) Miałam sobie darowac i ja odebrac dopiero na kolejnej wizycie czyli 28.12 ale zaczełam znow puchnac i cisnienie mi skoczylo do ponad 160 w stanie zupelnego zrelaksowania i spoczynku, wiec mówie sobie -jade.Zupelnie do wizyty nie przygotowana, nawet bez ksiazeczki ubezpieczen.-która nie byla podbita wpadam w kolejke i sie prosze, czy moge bez kolejki ( jak wiecie do niego zawsze ponad 3-godzinny sznur brzuchatek) tylko po recepte. Uff- udało sie, wchodze. I tłumacze, po co i dlaczego przyszłam. A on na to: ale pani Patrycjo ja mam pania na dzisiaj zapisana!!! No w szoku bylam! :O Tak wiec przypadkiem tam wpadłam i odwalilam ekspresowa wizyte bez stania w kolejce. Tylko troche mi glupio bylo, bo troche tam posiedzialam (jak zwykle) i ta pani co mnie wpuscila...........wyobrazcie sobie jak na mnie spojrzala jak wyszlam:P No, ale nie ma tego złego..jak to sie mówi bo i badania przy okazjii zrobilam:) I to własciwie wszystko u mnie............ Aha, wczoraj spakowalam juz prawie torby do szpitala. Tzn moja juz spakowana a dzidzi dopiero dzisiaj. Wole sie wczesniej przygotowac, bo jak sie objem przy swiatecznym stole i jak mi wody odejda- to tak szybciutko sie nie zerwe!!!!!! A gdzie tam by jeszcze wtedy sie pakowac!!!!! No juz to widze z moimi nerwami . Bo ja histeryczka jestem.....:D I jeszcze jedno, przez ten tydzien to zniedoleznialam podwojnie!!!! Nie wiem dlaczego tak sie czuje, ale juz nawet gatki jest mi ciezko na tylek naciagnac!! Brzuchol mi straszliwie ciazy i jak ide to najpierw idzie brzuch a za nim Patysia z nogi na nogi sie kiwa! No usmiac sie mozna:) Musze jescze wytrzymac do nowego roku- ale jakos w to chyba nie wierze bo strasznie sie ze wszystkim spiesze. Uciekam, bo robota goni! Pozdrawiam cieplutko:D
  8. Witam!:D U mnie bialusieńko!!! Cudnie, tak zimowo i swiątecznie sie robi. Zaczne na poczatku od GRATULACJI dla Dynii!!!!! Zuch dziewczyna, nooo spisałaś się na medal:) Ucałowania dla Jagódki a dla rodziców zyczenia cierpliwości, wyspanych nocy ale najbardziej-pociechy z maleństwa. Niech wam przysporzy samych łez wzruszeń i uśmiechów. To pewnie i Kuk i Vengel juz z kruszynkami napewno! Kuk mam nadzieję, że sie dzielnie trzymasz!! No i Fisa- czyzbys tez juz dołączyla go grona mamusiek??? Powoli czuje sie wyobcowana, wkońcu należę juz do mniejszości na tym forum. Wiekszość z was ma juz na głowie powazne problemy a mnie jescze gnębia \"problemiki\" typu co do szpitala, ile czego, jakie wybrac i takie tam pierdołki:) Lonka-gratuluje wagi! Tylko pozazdrościć!!!! Ale Ty wkońcu duzo nie przytyłas w ciązy to i szybko zgubiłaś. Ja sie do swojej wagi juz nie przyznaje!!!!!!!!! Mam tylko cicha nadzieje, że na dzień dobry zgubie z 10 kg. A Kolejne .kilka\" wyparuje\" ze mnie szybko- skoro lekarz mówi że to woda. Jestem strasznie ciekawa jak to jest naprawde z tym puszczaniem muzyki w czasie ciąży. Ja teraz słucham powaznej chociaz nigdy tego wcześniej nie robiłam. Nawet kupiłam plyte z muzyka Mozarta-bo podobno najlepiej \"działa\" na dzieciaczki. Teraz tylko czekac jak mała sie urodzi - zobaczymy jak naprawde zareaguje. A nuż rzuci w odtwarzeacz grzechotka....hihi Mnie powoli ogarnia energia świateczna. Juz bym chciała miec wszystko na wigilie zrobione. Cały czas nie opuszcza mnie wrazenie, że nie zdążę ze wszystkim. Jutro mam np. zamiar zacząć pakowac torbe do szpitala. Tesciowa mnie nastraszyła, bo powiedziała, że jak sie ciężarna naje pierogów- to poród tuz, tuż. Więc sie pakuje, bo mam zamiar pierozków skosztowac:D Aha jedno naiwne pewnie pytanko- jak spicie z maluchami to pościel pierzecie w \"ich\" proszku? Czy to juz przesada? P.S. Nikii- dzieki za maila:) Buziaki pozdrawiam:D
  9. Witajcie moje Drogie kolezanki po \"fachu\";) Za mna straszna noc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O godz. 1.30 obudził mnie potworny ból głowy. Do godz. 5.30 zagryzałam zęby żeby meza nie obudzic ale szczerze- wyc mi sie do księzyca chcialo. Nie wytrzymalam i wzielam Apap, wyczytalam ze moge ale teraz zaluje bo nic mi nie pomoglo a wyrzuty sumienia zostaly. Ale jak pisza ze mozna to chyba nic zlego sie nie stanie? Zreszta to moja pierwsza tabletka w ciązy. Wkoncu usnelam nad ranem ale chyba raczej z wyczerpania. No, ale mam to juz za soba, nikomu nie zycze takich wrazen. Mam przeczucie ze juz porod bedzie latwiejszy.......hie hiie:D Co do prania---------to tak, dzieki:) Pierwsza tura z ciuszkami juz za mna. Nie bylo zle. Pusciłam sobie muzyczke i jakos poszło. Dzisiaj druga partia z flanela, tetra, kocykami itd. A w poniedzialek mam nadzieje ze ostatnie pranie a tym samym prasowanie:) Polubic to tego zajecia nie polubnie, ale dlas małej sie poswiece i narzekac nie bede. A co mi tam- Fajnie bylo;) Lonka-dzieki za zdjecia.i....chce jeszcze! Wiktorek sliczny, ale na naszym forum same super dzieciaczki:D Nikii- latajac po innych tematach kafeterii wyczytalam, że chcecie kupic recznie malowane ramki na zdjecia. Jesli dostalas ich fotki i jesli to nie kłopot - moglabys mi podeslac? Jestem ciekawa czy warto a szukam czegos ładnego dla Asiuni:) Całuje was dziewczynki goraco i udanej soboty zycze:) no i 0 migren ;)
  10. Prasuję...................:o Nie jest tak zle:) pozdrawiam
  11. Cześć kochane:) Nooo, pierwsze pranie juz za mną!!!!!! Cudowny widok.....cała łazienka w malutkich ubrankach. Niby było tego mało a cała pralka sie uzbierała- a to za sprawa dwóch wróżek które z tego miejsca pozdrawiam :) Cała suszarka zajęta kaftranikami i sweterkami. Wszystkie spioszki wiszą rzadkiem na wieszaczkach. Najgorzej było ze skarpetkami i bucikami- jak to powiesić?????/ Jakos dałam rade. Smiałam sie strasznie bo wyjątkowo często wszyscy wczoraj często korzystali z łazienki...ja też:D Siadałam i patrzyłam........chyba jestesmy pomyleni:) Mąż jak wrócił z pracy i zobaczył pranie to chwycił za kamerę.........czy to normalne zachowanie??? Hie hie Najgorsze przede mna.............prasowanie. Zajęcie najbardziej przeze mnie znienawidzone. Wcześniej deklarowałam, ze conajmniej przez pierwszy miesiąc bede wszystko prasowac.........ale na słowach sie skończy napewno!!! Jeszcze nie zaczełam a juz skończyłam:) Mam nadzieje ze nie zostanie to odebrane przez nikogo jako lenistwo i że krzywdy małej tym nie zrobie. Wczoraj jak wam juz pisałam miałam wyskoczyc tylko po proszek i posprawdzac ceny a wydałam stówke:O Nic takiego nie kupiłam ale wam napisze co, bo ciekawi mnie czy pochwalicie wybór, a może cos z tych rzeczy jest do bani wiec pragne porady: - proszek lovela - plyn silan bialy( chyba nie ma takich specialnych dla dzieciaczków-ja nie widzialam:(), - oliwka i mydełko bambino ( jeszcze nie slyszalam zeby jakies dziecko dostalo od nich uczulenia) - krem na wyjcia nivea - plyn do kapania babini od pierwszych dni zycia, - husteczki nawilzane pampersa Pudru nie kupie chyba wogole, pojde za rada Shalii- maka ziemniaczana! Ok, buziaczki dla wszystkich włącznie z najmłodszymi ale pełnoprawnymi uczestnikami forum :D Całusy od cioci Pati:)
  12. Kuk- jestem z Toba myslami. Wiem, że sobie poradzisz......sama nie wiem co napisać.................. Wszystkie słowa jakie mi sie nasuwają - wypowiedziane głosno jakos tak banalnie brzmią. Musisz byc silna dla dzieciątka. Twoj Tata był z Ciebie napewno bardzo dumny i teraz będzie nad wami czuwał. Nie znajduje słów pociechy........:( Nikii- gratuluje partnera. Właśnie przeczytałam jego topik. Jestescie przecudowna parą:)
  13. Cześć moje drogie:D Jak dzisiaj samopoczucie? Zycze wam dzisiaj wspanialego humoru, usmiechu i wofóle wszystkiego naj:) Ja wstałam w dobrym nastroju i stąd te życzenia:) Wiecie co? Sprawdziłam i okazuje się, że Vengel ostatnio odzywała sie pod koniec listopada. A co za tym idzie pewnie juz dawno urodziła. A nie wpada do nas bo maleństwo zapewne absorbuje jej cały czas. No bo innego wytłumaczenia nie widze dla tak długiego milczenia. Chyba że sie na nas obrazila - ale jakos w to nie wierze. Czy któras ma z nia kontakt? Jestem osobiscie bardzo ciekawa dlaczego się nie odzywa- juz takie ze mnie ciekawskie jajo! No i Kuk........czyżby..........kciuki rozgrzane:D Elffiku-widzisz przezyłaś!!!! Gratuluje:) Czeka mnie dzis wyprawa po supermaketach.Buuu......strasznie mi sie nie chce ale musze sprawdzic ceny. Co gdzie tańsze, co gdzie lepiej kupić. Tak szczerze to nawet nie wiem po ile sa pieluchy i które wybiore na poczatek. Wiem, że Pampersy najlepsze, ale jeszcze zastanawiam sie nad Happy belli a to z tego względu, że może uda mi sie załatwić je taniej. Jakas znajoma znajomej pracuje w belli i zobaczymy. Nawet nie wiem czy to sa pieluchy po cenie hurtowej, czy przetrminowane ( czyli np. słabszy klej), czy kradzione, czy bez opakowania. Nie wiem, po weekendzie sie dowiem . Jestem strasznie ciekawa. Ok, kończe. Bo lepiej w taka wyprawe udac sie rano bo potem kolejki i tłok, którego ja nie cierpię!! Buziaki:D
  14. Oj, Shalla.......żebys Ty mnie teraz widziała:D :):):):) Ja juz uciekam ostatecznie
  15. Shalla-niemozliwa jestes!!! Ja bardzo prosze nie rozsmieszac tak kolezanek z forum, bo moj brzuch tego moze nie przetrzymac!! Chodzi mi naturalnie o stwierdzenie: ......Córci mojej koleżanki od urodzenia okropnie śmierdzą stópki !!! No okropnie ! Jakby cały dzień łaziła w starych brudnych skarpetkach !.... Hie hie:) nie moge!!!!!!!!!!
  16. Alez jestem rozgarnieta!!!!!!!!!!!!!:O Zamiast od dwóch dni walczyc ze swoja skrzynka i zastanawiac sie czy zdjecia do was dojda czy nie, moglam poprostu napisac że sa to zdjecia Anne Geddes!!!! totalny jełop jestem:) Ale to tak podobno jest że kobietą w ciąży ginie troche szarych komórek i tym to sobie tłumaczę! Wystarczy wpisać w wyszukiwarce jej nazwisko a wyskoczy kilka stron z jej twórczością. Ja to mam poprostu ochote kilka jej fotek oprawić i zawiesićv nad Asinym łóżeczkiem. Kończe juz bo dzisiaj mam wyjatkowo \"zryty beret\" :D Pozdrawiam raz jeszcze o ile to mozliwe jeszcze serdeczniej:)
  17. Ale ja jestem rozgarnieta!!!!!:O jak macie ochote obejrzec te fotki to poprostu w wyszukiwarce wpiszcie nazwisko tej fotografki i od razu wyskoczy pare stron z jej twórczością: Anne Geddes- i wszystko jasne:D Mogłam tak od razu, a ja 2 dni walcze ze swoja pocztą. Za ten błąd wybaczcie:) Raz jeszcze pozdrawiam i o ile to mozliwe jeszcze gorecej:)
  18. Cześć mateczki:) !!! Elffiku- trzymam kciuki za obrone mam nadzieje że nie za pózno. Bardzo ładnie napisała Fisa, że najwazniejszy egzamin w zyciu już zaliczyłaś!!!!!!! Zgadzam się, a strojem sie zupełnie nie przejmuj- i tak ich juz prawdopodobnie nie zobaczysz (egzamunatorów znaczy:) ) Napewno będziesz wyglądac kwitnąco bo radość Ci zapewne z oczu wygląda:D Jestem ciekawa czy do którejkolwiek zdjęcia dotarły? Bo chyba coś tam nie tak poszło...:O Buziaki:)
  19. Aha........ Myshko- serdeczne dzieki za fotki maleństwa. Wyszedł wam kapitalny Myshon-Junior. Gratulacje dla obojga rodziców!!:D
  20. ja tylko na sekundę..... Wysłałam wam tzn. tym które miały udostepnione maile-kilka zdjęć. Moim zdaniem rewelka. Niestety nie znalazłam adresów: Kuk, Shalla, Logosm. Jak chcecie to rzućcie adresy na forum to i wam podeśle. A tymczasem chciałam wam podziękowac za słowa otuchy, bo wczoraj byłam autentycznie podłamana. Dzisiaj jest juz lepiej. Sle gorące pozdrowiania:D
  21. Cześć wariatki :D Co tam u Was słychać? Kuk, Katrin, Impersona- za was trzymam bardzo kciuki!!!! Nic sie Kuk nie martw, Franio tak się tylko z Toba droczy:) poród juz tuz, tuż...A z Tata napewno będzie dobrze:) To co teraz napisze może spowodować, że popukacie sie w czoła i pomyslićie ze jestem nienormalna conajmniej. Byłam wczoraj u swojej kuzynki i jej 2-m-cznej córeczki. Boże jakby mnie zmroziło!!!!!!!!!!!!!! Mała była cały czas niespokojna, marudna , płakała....a ja się przeraziłam. Zaczęły mnie ogarniać wątpliwości czy ja się wogóle nadaje na matkę, czy sobie poradze i że to już tak na zawsze, 24 godz. na dobę. Siostra kazała mi małą przewinąć a mi ręce zaczęły drżeć. Przewinęłam...........ale ile mnie to kosztowało. Poczułam sie tak jakbym przebiegła ze 20 km !!!!! Jakoś mnie to wszystko wytrąciło z równowagi. Jak wróciłam do domu to się poryczałam jak głupia i sama nie wiem dlaczego. Przecież nic się takiego nie stało. Jeszcze rano deklarowałam męzowi, że jak widzę małe dzieci to mnie ogarnia wzruszenie i że jestem gotowa już, teraz, leciec opiekować się jakimś niemowlaczkiem a rzeczywistośc okazała się całkiem inna. Ja sie wręcz cieszyłam, że Oliwka nie jest moją córka i że nie muszę się nia oipiekować!!!!!!!!!! Ja chyba naprawdę nienormalna jestem i zaczynam z niepokojem patrzec w przyszłość. A może ja nie mam instynktu macierzyńskiego???? Przeciez tak się zdarza.............. Proszę napiszcie że wy też macie lub miałyście takie wątpliwoście....... Nie wiem co mam myśleć i mam doła:O
  22. Cześc to znowu ja:D Na początek najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe dla Amberangelic!!!! Wszystkiego co najlepsze i ogromniasty bukiecik: :) Słuchajcie złaziłam się dziś jak głupia i mam autentycznie dosyć. Ale jestem tez bardzo zadowolona bo większość juz kupiłam. Noo, zostaje mi tylko apteka, kosmetyki, pieluchy itp. No i oczywiście najgorsze czyli łóżeczko z materacem i wózek. Zastanawiam się czy warto kupic materacyk kokosowo-piankowy czy wystarczy taki z gabki bo różnica cenowa naprawde spora. Ale wyczytałam ze dla takich maluszków lepsze twarde podłoze ze względu na kręgosłupik. Wózek wypatrzyłam, bardzo tani bo cały komplet włącznie z torba, parasolką, folią i na pompowanych kołach-420zł. Nigdzie tak tanio nie widziałam. Co prawda żadna \"firmówka\", ale bardzo ciepły z dodatkowym spiworkiem i na pasach -czyli bardzo miękki. Jedyny minus to wrażenia estetyczne bo maja kiepskie kolory no i koszyk na zakupy własciwie żaden bo z materiału i malutki..:O W kazdym bądz razie mam teraz nad czym myśleć:) No i rece mnie juz świerzbią żeby to wszystko poprac i poprasować!!!!!!!!! tylko w jakim proszku?? Myslicie ze Bobas bedzie dobry?? I jaki płyn do płukania? Wiem ze juz te problemy wczesniej rozważałyście ale nie bardzo mi sie chce szukac- same wiecie ile bym sie nasiedziała i naczytała:) Całuski Pozdrawiam i ide sobie masowac kręgosłup.........:D
  23. witam Impersona-trzymam bardzo ale to bardzo mocno kciuki i mam gorąca nadzieję, że wszystko jest i będzie dobrze. Kurcze jak pisałam o tych porodach przed czasem nie miałam na myśli takiego koszmaru jaki Cie spotkał!!!!!!!:O Salma- przekaż dziewczynie gorace uściski i pozdrowienia. No i żeby szybciutko doszła do siebie i zdrówka dla dziedziaczka przede wszystkim. No i nasze kciuki tez jej przekaż. Powiedz że o niej cieplutko myslimy i że wszystko będzie dobrze. Uff, aż mnie troche zmroziło. Niech żadne złe fatum nie mysli że się może do nas przypętać!!!!!!!!!!!!!!!!!A kysz!!!! Pozdrawiam i życzę spokojnej soboty:)
  24. Hej kobietki:)!!! Oj puściutko tu dzisiaj na forum, puściutko...... Ja myslałam, że jak rano wskocze na forum to -przynajmnie ze 2 razy sypne gratulacjami;) a tu nic :((( pełne rozczarowanie. I jak się staracie? Miałysmy się do sylwka wyrobić...........hie hie:D Micka- wreszcie jesteś:D Bidulo, iles sie nacierpiała:( Nikomu pewnie takiego porodu nie życzysz (mam nadzieje, że sie nie naraże;) ) Nie dość, że poród długi i skomplikowany, to jescze te pozycje i drgawki i ten dysk..............brrrr, aż mi ciary przechodziły jak czytałam. Dlatego tym bardziej Ci gratuluję, że przezyłaś i masz najgorsze za sobą:) Ja kolejną noc z rzędu nie spię. Jakas paranoja. Tłumacze to sobie tym, ze to może organizm chce się przygotowac do bezzennych nocy z dzidzią........no bo dlaczego większośc ciężarnych spać nie może?? Aha, apropo mojego zeba- nie wiem czy was to interesuje czy nie ale on mnie nie bolał, tylko mi sie 8 skruszyła i poraniła mi podniebienie które mi spuchło. Miała juz dawno iść do wyrwania( jescze przed ciążą- tu sie czerwienie z e wstydu........) ale z wiadomych powodów........... Teraz to już i tak musztarda po obiedzie.;) Ale serdeczne dzięki za rady, zwłaszcza za gożdziki- pewnie nie omieszkam wypróbować.........niebawem ;) Dzisiaj dostałam od teściowej kilka ciuszków mojego męża z czasów jego niemowlęstwa. Strasznie sie wzruszyłam patrząc na te śliczniutkie sweterki i czapeczki. Do tego doszły jeszcze przecudne buciczki- jeszcze swieże, prosto z szydełka....:) No i robi sie jescze czapeczka do kompletu. Ja chyba powoli wariuję.... Jutro lece jeszcze na przedostatnie a może ostatnie zakupy dla małej. Juz sie nie moge doczekac............:D Pozdrawiam was cieplutko:D po ku dla was mistrzynie:D
  25. Shalla- niesamowita jesteś!!!! Ja jakbym tyle napisała to moje paluszki potrzebowałyby pewnie mega opieki lekarskiej hi hi :D Zartuję, ale juz nie bede wychwalać twojego talentu pisarskiego bo to juz jest dla kazdego jasne:) Dzięki za rady. Właśnie rozmyslałam nad taka właśnie gondolką z wózka. W tym niunia napewno nie zmarznie, nie jest to tak cięzkie jak foteliki właśnie a i wózek będzie mógł poczekać ze 2 m-ce az sie \"odkujemy\". Ok, czekam na c.d :D
×