Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

4004381 gg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 4004381 gg

  1. Witam mamusie i brzuszki Jakas straszna potwora zezarła mój wpis.:( Spróbuje go odtworzyć..:O Lonka!!!!!!!!!!!!!!!!!Spisałaś sie na medal!!!!!!! Pełne zaskoczenie:) Wielkie gratulacje dla mamusi i tatusia. Szybkiego powrotu do formy, zdrówka, duuuzo cierpliwości ale też pociechy z urwisa:D Zupełnie sie lonki nie spodziewałam...jeszcze 2 dni temu radziła mi w sprawie jakis tam podpasek a dzisiaj proszę.......mama pełna gębą:D Ja juz bardziej sie nastawiałm na Kuk i Vengel, bo to one były nastepne na liście oczekujących. Eh, życie jest pełne niespodzianek. I niech mi ktos powie że to wszystko nie idzie w ekspresowym tempie!!!!!!! Jak tak dalej pójdzie to sie wszystkie do sylwestra uwiniemy he he.:D Kolejny chłopak..........fajnie! Niech ich przybywa, żeby nasze dziewczynki miały w czym wybierac:D Noo, dzisiaj kolejna nocka z głowy :( Spuchłam od zeba a najgorsze, ze zaden hirurg mnie nie chce w 9 m-cu przyjąć. Dzwoniłam do szpitala i facet powiedział że on sie nie podejmuje bo swoimi działaniami może wywołać poród. I dobrze-mówie!!! Jestem gotowa, ale on nie i koniec. W sumie moja wina i teraz bije sie w piers bo juz dawno powinnam zrobic z draniem (zebem) porzadek ale ja się boje dentystów jak ognia. Nawet porodu sie tak nie boje jak tych panów w bialych kitlach i wiertarka w rekach:D Nic to.....jakos sobie poradze Aha, co do tych pieluch czy podpasek to kupiłamn wczoraj . Mój mąż jak zobaczył ten rozmiar.:O hie hie, wyobrazcie sobie jego mine, nawet ja sie zaśmiałam:) Ok, koniec tych wypocin. Pozdrawiam serdecznie:) :) Logosm- dzieki
  2. Impersona - witaj:) Ja wiem że to pamiatka ale jakos tak sie przemóc nie moge. Ale pracuje nad tym!!! ;) Aha, fajny pomysł z tym pamietnikiem malucha.....he he.......... a ja tylko jak ta papuga, najlepsze pomysły od was ściągam:D Co do kłuc w okolicach piersi to owszem je mam, ale ja wiem ze u mnie to serducho troche szwankuje. Nie wiem czy Twoje objawy to tez moze byc serce. Musisz chyba spytac lekarza. Mój mnie wysłal nawet do kardiologa na echo serca i EKG. Natomiast jesli chodzi o rady siostry Kuk ( obie serdecznie pozdrawiam:) ) to tez słyszałam i mam polecona tę Gripe Water.Podobno bardzo skuteczna i lepsza od herbatki koperkowej. Aha jeszcze odnosnie nocnych kupek........ja osobiście nie wyobrazam sobie mojej Asiuni całej uwalanej w brązowej mazi!!!!!!!!! Juz wole sie nie wyspać niz na to pozwolić! To chiba coś nie halo z tym ze w nocy sie dzieci nie przewija tylko dlatego żeby ich nie rozbudzać...... I teraz jak tak siedze i sie nad tym wszystkim zastanawiam to dochodze do wniosku ze moja mama ma rację co do oliwienia dziedziaczka. Wkońcu taka tłusta skóra nie oddycha, ma wszystkie pory pozatykane.Może lepiej jednak pudrowac sucha pupcię......A z drugiej strony słyszałam tyle dobrego o polskim sprawdzonym Linomagu......... Jej..........ile watpliwości mnie dopadło w tej chwili.........Chyba przestane się nad tym zastanawiać teraz. I tak dopiero praktyka pokaze co jest najlepsze dla mojego dziecka:) Slę pozdrowienia .kolejny raz Aha.....Kuk, Vengel - jak sie czujecie???? W końcu jestescie kolejne w kolejce:D I to wam za pare dni bedziemy składac gratulacje. Vengel to juz długo sie nie odzywa....chyba ........musze sprawdzić....
  3. Nikuś- bardzo dziękuję za fotki.....duża buzka dla Ciebie . A o zdjecia nie prosiłam bo poprostu nie śmiałam.;) Ale absolutnie nie było to wynikiem braku zainteresowania z mojej strony!!!!!!! Maleństwo cudne!!! Czekam na więcej :D A jezeli chodzi o różnice to oczywiście jest, ale zarówno przed jak i w trakcie ciąży wyglądałaś bardzo ładnie. Nooo ale Ty jestes wogóle ładna dziewczynka:))) Ja tez miałam zamiar podesłac wam swoje zdjęcie z przed i w trakcie ale was oszczedziłam. Przerażenie mogłoby was ogarnąć a większść z was jest jeszcze w błogosławionym stanie i nie chciałam straszyć :D I to żadna kokieteria z mojej strony!!! Zreszta musze przyznac że mam tylko jedno zdjęcie ciążowe a w dodatku kiepskiej jakości, bo zrobione komóreczką. Nie wiem, może sie zaprę i zrobie sobie wkońcu zdjęcie ale musze przyznac że dla mnie osobiście nie będzie to przyjemna pamiatka ;)
  4. Mysho- OGROMNIASTE GRATULACJE dla ciebie i dumnego tatusia:) szybkiego powrotu do normalności i stanu używalności;) Ehh, tylko tu wchodze gratulować. Wszysko dzieje się w zawrotnym tempie. Jedna po drugiej cieszycie sie swoimi szkrabami.jak wam zazdroszcze!!!!!!!!! I strasznie się ciesze, że przede wszystkim wszystko idzie jak po przysłowiowym maśle czyli dobrze i gładko:) Przy tych wszystkich wydarzeniach moje życie wydaje mi się nudne i ślamazarne. Jestem prawie na końcu tabelki i wydaje mi sie to strasznie daleko. Termin dopiero na 12 i mimo, iz czuję że mogę sie jescze zdziwić w grudniu ( jak do tej pory wszystkie panny przychodziły na świat wcześniej) to i tak dłuzy mi sie jak cholera. Najgorszy z tego wszystkiego jest brak gotówki. Chciałabym zrobić wszystkie zakupy przed świętami aby zdązyc przed corocznym szałem zakupowym i tłumem zaślepionych świetami kupujących. Niestety wózka i nosidełka narazie nie kupimy. Wydaje mi się że możemy poczekać z tym z m-c. Musze sie tylko zastanowić jak doniose moje dziecko do przychodni. Co prawda to niedaleko, tylko 2 przystanki autobusowe ale to jednak zima. Może któras mi doradzi? Może jakaś gondolka? Sama nie wiem.... Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie i brzuszki i raz jeszcze gratulacje dla Myshy oraz duzy całus dla maleństwa :D
  5. Kochana Katrin OGROOOOOOOOMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!! Ogromny bukiecik dla Ciebie i dla prawdziwej kruszynki!! Bardzo sie ciesze, że masz już to za sobą. Prawdę mówiąc bardzo sie o Ciebie martwiłam i ogromnie sie teraz raduje. Wzruszyłam sie czytając, że Kubuś wazył tylko 1500g. Zawsze mi mama mówiła że ja to byłam kruszynka(2100) ale Twój synek pobił mnie o głowe!!!!!!!:D Wracaj szybciutko do siebie i czekamy na relacje. Mam nadzieję, że z tego zatrucia Cie jakos wyleczyli i że nerki wróca do zdrowia. Ucałuj maleństwo od forumowych cioteczek:))))))))))))))))))))) Pozdrawiam:)
  6. tylko testuje i znów przepraszam, że zasmiecam.....;)
  7. Lonka- dzieki Jutro udaje się na poszukiwania
  8. Witam serdecznie:) Jak tam się czują mamusie i maleństwa? Mam nadzieję, że dobrze i że wszystko gra:) Kuk- ciesze sie że twój tatko wraca do zdrowia:) Dziewczyny mam pytanie bo jakoś dojśc nie moge o co chodzi....A mianowicie, czy któras wie jak wyglądaja podkłady ginekologiczne? Czy to są duuuże podpaski Belli czy pieluchy dla dzieci? A może pieluchy dla dorosłych?? W supermaketach tego nie ma a w aptekach robia oczy jak o to pytam. Zależy mi na wiedzy bo podobno sie super sprawdzaja po porodzie. A może świezo upieczone mamusie je stosowały i są w stanie mi opisac jak to wygląda i jak dokładnie sie nazywa....? Będę wdzięczna:D Shalla- noooo.... niestety Ci nie pomoge w kwestii nocnego zycia twojej łobuzicy:( Jak do tej pory to ja Ciebie traktuje jak skarbnice wiedzy. Ale znając Ciebie napewno wpadniesz na jakis pomysł i sobie poradzisz:D Pozdrawiam was mateczki gorąco
  9. Elffiku-dziekuje pięknie za zdjątka!:D Sliczna Amelcia. I jakie fajne minki juz strzela:) Pozdrawiam gorąco
  10. Cześć mamusie:) Jakoś tak pusto dzisiaj na forum, pewnie wszystkie sobie spacerujecie - taka ładna pogoda. Przynajmniej w Warszawie:) U mnie nic nowego, spokoj i cisza. Stara bida znaczy i dobrze, bo nowej nie ma :) Micka- rzeczywiście miałaś ciężki poród. I do tego to przybicie do łóżka. Straszne!!! Wracaj szybciutko do siebie, życze wam wszystkiego dobrego:) Zastanawia mnie tylko dlaczego zdecydowałaś się na sztuczne karmienie. Czyżbys nie miała pokarmu? Jak nie chcesz to nie odpowiadaj, pytam z czystej ciekawości, bo tyle sie pisze o tym że karmienie naturalne to błogosławieństwo dla maluchów. Pozdrawiam was wszystkie cieplutko :D Aha, Elffiku strasznie jestem ciekawa twojego maleństwa....
  11. Lonka- zdjątka doszły w końcu i to aż 4 razy!!!!!!!!! Widocznie coś sie dzieje z moja pocztą. Nic to, mąż przyjdzie to naprawi:) Ale brzusio to masz maleńki. Az mi trudno uwierzyć że to 36 tydzień. Ja się zaczynam zastanawiać czy robić sobie zdjęcia........mój bandzioch osiągnął monstrualne wymiary a to dopiero 34 tydz.!!!!!!!! Bardzo ładnie wyglądasz w ciąży! Pozdrawiam
  12. Lonka- kurcze nie doszło :( Aha, smacznego sniadanka:) Mój mężus dzisiaj w pracy siedzi niestety. Na koniec roku mają zawsze duzo roboty:( U mnie o bonach mogę zapomniec niestety, juz w tamtym roku nic nie dali. Jestesmy tak z mężem zarznieci finansowo, że poród rodzinny stoi pod wielkim znakiem zapytania niestety. Na mikołaja tez bardzo liczyc nie możemy. Ale za to przyjechała dzisiaj do nas babunia i odpada mi kupno piżamki i szlafroka do szpitala. Bardzo się ciesze bo zawsze to krótsza lista....zakupów przedporodowych.:D Raz jescze pozdrawiam:)
  13. Cześć kobiałki :) Jak tan z rana samopoczucia??? U mnie chyba zaczynają się denne noce...od 3 jak wstałam na siusiu -do 6 oczy wlepiałam w sufit. Nooo.ale nie myslcie sobie.;) odespałam do 10 i juz jestem z Wami:D Wczoraj byłam u swojej mamy poza Wawą i dotleniłam sie za wszystkie czasy:) odwaliłam z piesiem dwa takie spacerki że pies jak wróciliśmy- padł na pysk...........i ja tez:D hehe Dobrze mi to zrobiła, a zwłaszcza taki bliski kontakt z natura. Szkoda tylko że to zima i ptaszki nie ćwierkały..ale i tak fajnie było. A z ta wycieczka co mama wygrała to nie wiem o co chodzi. Mama sie wystrachała i ja odwołała. Ciekawe czy do was tez może ktoś dzwonił że niby cos wygrałyście? Najgorzej jak tyo nie była lipa...........szkoda wycieczki:( Dziewczynki podaję nr. swojego GG :4004381. Miałam to zrobic juz dawno bo mnie Aga prosiła ale zapomniałam........buu :)Kuk- jak tam tata? Zycz Mu szybkiego powrotu do zdrowia a sama czesciej zaglądaj:) :) Katrin- ciekawe jak sobie radzisz...... dla Ciebie :) Lonka - nie wysłałabys zdjęć i mi? Tylko nie wiem jak wkleić maila przy nicku wie mam go na dole w stopce:) A co do zdjęc to jeszcze sie nie zabrałam do sesjii narożnika. Ale obiecuje ze sfotografuję i siebie i mam nadzieje ze klisza nie oeknie HA HA:D Pozdrawiam :) 4004381 :)
  14. jejku dziewczyny to chiba jakis wkręt bo właśnie do mojej mamy dzisiaj zadzwonili, że wygrała wycieczkę do zakopca!!!!!!!!!!!!!!!I się dała wrobić!!!!!!!!!! mam nadzieję że to jednak nie to...........buuuuu
  15. Witam:D MICHASIU- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Noo..........to sie nazywa pośpiech:) Cudna dziewuszka!:) Bukiecik dla świezo upieczonej mamusi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  16. :)Fisa- tu znajdziesz emotikony: http://forum.o2.pl/emotikony.php A tak na pocieszenie to Twoje 67 przy mnie to pesteczka;) Ja przed ciążą juz miałam spora nadwagi a i teraz w naszej tabelce prowadze:D......właściwie nie ma sie z czego śmiać.....tylko siąść i płakać. Ale co tam, jeszcze ze 40 dni i wszystko zacznie wracac do normy.........hie, no.to ciekawe ha ha..do normy!:) Pozdrawiam
  17. Cześć :D Witam po pięknie wyspanej nocce, choć wstawanie na siusiu mnie nie ominęło:( Nawet się nie spodziewałam, że jest taki wygodny..... :)Micka- ogromne GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NO, no powoli faktycznie babiniec się sie robi;) A Kuk to tez pewnie w szpitalu. Sprawdziłam i od 29.11 się nie odzywa. Czyzby to teżż już.......:) Lecę na sniadanko i kakauko..........
  18. Witam ponownie:) Noo, złość sobie poszła a teraz spróbuję odtworzyć swój wpis. MAM, MAM!!!! go już w pokoiku!!!Chodzi oczywiście o mój przesliczny narożniczek!!!!jejku jak sie cieszę, aż mnie duma rozpiera że takie cudeńko wypatrzyłam. No, ale jak juz pisałam to była miłośc od pierwszego wejrzenia ;) Co prawda jest troche duży, tzn może nie przytłacza swoimi gabarytami, ale wyraznie dominuje w naszych czterech scianach. I dobrze! :D Jak trochę ochłone to może uda mi sie pstryknąć jakies zdjątko....ale musi to byc dobre zdjęcie, takie które odda całą urode wyreczka:) Popróbuję, ale uprzedzam że dobrym fotografem to ja nie jestem:) nooo..to zostaje mi jeszcze go spłacic a to do przyjemnych nie należy:( :)Aguś - tylko sie nie smiej.... nr. mojego GG jest mi nieznany tzn. nie wiem gdzie go mam szukać bo takimi sprawami zajmuje sie moja połóweczka, ale jak wróci z pracy to ci skrobne. A co do spotkanka na kawusię to bardzo chetnie ale musisz wiedzieć, że mnie bardzo cięzko gdziekolwiek wyciągnąć. Zwłaszcza teraz, gdy waże tonę, mam mase kompleksów a na strój \" WYJŚCIOWY\" ( jak juz gdzies pisałam) składaja się: dresy, trapery męża i kurtka tescia. Tak więc nawet nie wiem czy mnie do jakiegos lokalu wpuszcza ;) Ale nie mówię nie na 100%. Nigdy nie wiadomo co mi do głowy strzeli:D A tak nawiasem mówiąc to z jakiej jestes dzielnicy? Ja zamieszkuje piekny i zielony (latem) mokotów. :)Shalla- w 100% zgadzam sie z Toba co do baldachimu! Mi go tez odradzały znajome mamusie. A i co do pieluch i kosmetyków to też mnie utwierdziłas . Ja do spisu kosmetyków dodam jeszcze tylko jakies mydełko (czy płyn do kąpieli?) i oliwke Bambino. Aha i ucałuj ode mnie oczywiście malutką. :)Nikii, Elffiku, MoniTka -wy oczywiście też!!! ściskam was i wasze maleństwa!:) :)Micka...........tak długo milczysz:( Ciekawe co u Ciebie :)Dynia witaj w naszym gronie:) Tak nas szybko przybywa, że spadam coraz niżej naszej tabelki i mam przez to wrażenie, że mój poród oddala sie w czasie!!!! A ja już najchętniej bym urodziła gdybym tylko miała pewność że Asiunia ma juz wszystko dobrze rozwiniete. pozdrawiam Was wszystkie jak zwykle bardzo gorąco a sama ide sie uwalic na .............;) chyba nie musze kończyć:D papa
  19. Kurde!!!!!!!!!!!!!!!!! Zeżarło mój wpis!!!!!!! Jak mi wsciekłośc przejdzie to napiszę..... :(
  20. Shalla- mam pytanko: a raczej dwa: 1. jakich uzywasz pieluszek? 2. i jakich uzywasz kosmetyków do pielegnacji Nastusi? A co do moich poszukiwań wyrka to zwyciężyła jednak miłość od pierwszego spojrzenia. Ten narożnik o którym pisałam jest przecudowny i zrobie wszystko żeby go wcisnąć. Tylko bede musiała przestawic przyszłe łóżeczko Asiuni prostopadle do ściany. Tak więc dostep do niego będzie nie ciekawy ale za to jakie łózko bede miała...........tak, tak wiem ze moje myslenie jest niedorzeczne ale na milosc nic nie poradze;)))) Pozdrawiam was cieplutko:)
  21. Witajcie:) Na poczatku Salma -dzieki za zdjątka:) Zarówno wózeczek jak i mała Salma- przesliczne:) Mysh - ja bez majeranku żyć nie umiem! Dodaję go prawie do wszystkiego, nawt do placków ziemniaczanych. Moija teściówka zawsze wtedy na mnie dziwnie patrzy i powtarza ze to przyprawa raczej do mięs.... a ja i tak robie swoje :D Dzisiaj miałam straszny sen i jak tylko o nim pomysle to mam swieczki w oczach. Sniło mi sie że miałam cesarke a operowal mnie znajomy.......weterynarz.....cgyba nie musze kończyć jak to sie skonczylo:( Jak cos dzisiaj uda mi sie zakupic( wyreczko) to skrobne i sie pochwale a na razie uciekam bo wlasnie licytuje na Allegro:) Buziaki
  22. Katrin- moc uścisków dla Ciebie i Maleństwa!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymaj sie cieplutko i staraj sie myślec pozytywnie. Wierzę bardzo mocno ze bedzie dobrze:) Wracaj do nas szybciutko cała i zdrowa. Bedziemy tu na Ciebie cierpliwie czekać. Juz Ci to juz kiedyś pisałam- jestem z Tobą ciałem i duszą. całe szczęście, że trafiłaś na innego lekarza.......nawet nie chce mysleć co by było gdyby nie zbadał Cie ktoś inny. Jeszcze raz: trzymam baaaaaaaardzo mocno kciuki:) Znalazłam przecudny narożnik........ale niestety nie zmieści się do naszego pokoiku. Obeszłam sie tylko smakiem. Zostaje nam tylko sofka ale one z reguły maja malutkie pojemniki na pościel..:( Jutro częśc dalsza poszukiwań. Miłych snów. Niech wam się aniołki przyśnią:D
  23. :)Salma28- nie wiem czy sie adresik wyswietli ale wkleiłam go w 2 miejscach
  24. Witajcie Moje Drogie!!!:D Jak tam dzisiejszy dzień? U mnie wszystko ok. Jestem troszke podeksytowana poniewaz jade dzisiaj szukac jakiegos wyrka dla pasibrzuchów znaczy dla siebie i męza:) Niestety stare powoli sie sypie, ale wcale mu sie nie dziwie - dzwiga co noc prawie 200kg!!!!!! Bo nie wiem czy wam pisałam, ale mój mężczyzna przytył razem ze mną prawie 20kg. Całe szczęście dla niego- był wcześniej strasznym szczupakiem i wygląda teraz nawet ok. Boję sie tylko jednego. Dzisiaj jest poniedziałek a jak mówi przesąd w poniedziałki sie żadnych spraw nie załatwia. Trudno, jestem niecierpliwa. Najgorsze, że jestesmy ograniczeni[ :) ] finansowo i przestrzennie, dlatego wybór nie będzie prosty. Tym bardziej, ze nie jesteśmy pewni co chcemy: kanapa, sofa czy naroznik. narożnik w sumie naklepszy bo ma 2 duze pojemniki na pościel ale za to ciężko trafic mały gabarytowo. No cóż, zobaczymy. Pewnie i tak dzis nic nie załatwimy.......tfu.......wypluwam te słowa;) Jestem strasznieee ciekawa co urodzi(ła) Micka. Dalej obstawiam dziewuszkę:) A wy? :) Shalla ja Cie bardzo prosze nie pisz tak więcej!!!!! Usmiałam sie strasznie chociaz wiem ze Tobie pewnie nie jest do smiechu a i mi nie bedzie napewno! Nic nie poradze, że wyjatkowo podoba mi sie twoja \"twórczość\". Na Twoim miejscu opatentowałabym wszystkie swoje posty bo jak je kiedys wydasz to mozesz niezle zarobic:D Nawet przeczytałam te ostatnie męzowi i wiecie co on na to? Spytał, czy nie jest za pózno usunąć!!!Wariat:))) ;D No nic kończe Pozdrawiam was wszystkie gorąco
  25. Cześc kochane:)) Elffiku-trzymamy za Ciebie z mężem duuuuuuże kciuki. Wracaj szybciutko z maleństwem cali i zdrowi i szcześliwi oczywiście:)))) No, skoro się dzidzia tak pospieszyła to ide o zakład że DZIEWCZYNKA!!!! Ciekawe czy się sprawdzi hi hi. Ja jak tak patrze na ten pospiech to nastawiam się na poród na samiusieńkim poczatku stycznia....bo chyba w sylwestra nie będzie niespodzianki.......;) Ciekawe co U Micki........czyżby to tez już....? :)Venge o Allegro pisałam ja i rzeczywiście to fajna sprawa prawda? A zwłaszcza jak trzeba licytować.Adrenalinka zawsze wtedy szybciej krąży! Ja ostatnio tez zakupiłam ciuszki i jestem baaardzo zadowalona:) Zycze Ci więcej wygranych aukcji!! :D :) Schmetterling - co do zgagi to mnie niestety to cholerstwo męczy od samego początku ciąży. Uzywam Rennie a raczej jem jak cukierki;) Bardzo mi pomaga! Napewno nie szkodzi dzieciaczkom. Ale jak nie jestes pewna to pomagaja podobno miętowe cukierki ale nie sprawdzałam. Nooo....dzisiaj nocka bez sensacji. Spałam jak dziecko, ale prawdą jest ze po bardzo wyczerpującym dniu. całuję was gorąco :D J
×