baranek30

bużiaki,pa!!!

mój ślubny też jedzie........ lubią się.... a najbardziej rozbawiło mnie jak kiedyś wylądowałam w szpitalu(a ląduje średnio co dwa lata)i mój obecny,były,i taki narzeczony dawny co jest lekarzem,konsylium sobie nad moim łóżkiem zrobili!!!!!!

a tak wogółe kasiutka planujesz30,hi,hi,hi:D:D:D to jak wiatr zawieje to Cie porwie:D:D:D

no przecież są takie chudziny do deserów:):):)

kasiutka a kto Ci każe tłustą śmietanę kupować???:)

a ja jestem ania

kasiutka..............nie TUCZY,taki lekki biszkopcik wcale!!!!!

witaj irenka,znaczy straszysz studentów:D:D

a śmietankę z cukrem waniliowym ubić na sztywno.......i na porcje biszkopciku nakładać.......mniam,mniam,mniam!!!!!!!!!!

z mojego przepisu:hi,hi,hi,hi!!!!!! 5 jajek 5 łyżek cukru 5 łyżek mąki białka na sztywno żółtka z cukrem zakręcić połączyć delikatnie białka z żółtkami dodać mąkę wrzucić owoce piec w piekarniku 200 st jakieś 20-30 min. UWAGA!!!!!!!!nie otwierać piekarnika,bo pyszny biszkopcik z owocami opadnie:D:D

mój ślubny pagaja kręci........

a....no to też fajnie....a my w miasto:D:D

nie,nie........ona tylko jako opiekunka jest niezła,wie,że dziecko,wcześniej czy póżniej wróci do rodziców.......i taki kaowiec z niej....:D

ooo...no właśnie!!!a ta intelektualna praca,to jaka,ciekawa jestem?:)

ooo...no właśnie!!!a ta intelektualna praca,to jaka,ciekawa jestem?:)

no kasiutka kochana,to koniecznie trzeba nadrobić.....a zuzkę zabierasz,bo jak tak to sonia się nią zaopiekuje..........hi,hi,hi,hi!!!!!!ona kocha takie akcje:D

ballaynka,a wiesz kogo będziesz miała?

a ja kasiutka,myślę,że Matylda bardziej się do mnie upodobniła.....:D:D:D ona taka kokietka psia z głową wysoko uniesioną,pieszczoch......i kocha dobrze zjeść,ale bardzo wybredna...... i bardzo,bardzo niezależna,i kocha wysokich brunetów psich,hi,hi,hi,hi,hi!!!!!!!!!!!!!!!!

balladynka.....wow,dzielna dziewczyna z Ciebie........ja z ledwością jedno urodziłam....i nigdy,przenigdy nie myślałam o drugim....

no kasiutka było by super!!!!:D:D:D:D,ale rozumiem,że conajmniej na weekend.......hi,hi,hi,hi!!!!!!

cześć balladyna:) miło Cię przywitać w barankowie... z różnych stron,baranki są........ ja jestem z wawy generalnie polska środkowa..... byłam ostatnio w kielcach...

no więc idziemy z chinolem-pekiniorem na spacer.....

a.....wczoraj pana spotkałam......sam ma 3 pekiniory........i patrząc na Matyldę mówi......no tak to jest prawdziwy pekińczyk.......biały...tylko w chinach są takie.......:D

idę z Matyldą na spacer.....:)

kasiutka:O ja jak ważyłam 49 kg,to stanika nawet dlamnie nie było,a ciuchy,to szyłam na miarę,ha,ha,ha,ha,ha!!!!!!ale to było 18 lat temu,i nic u nas nie było.........a teraz proszę eldorado.........rozmiary jakie chcesz.....nawet 32........:) no i powiem,taki szkielecik byłam........