baranek30

kupiła po odwiedzeniu sto pięćdziesiątego sklepu....trafiłyśmy do starych dobrych domów centrum......i tam....wielkie eldorado...i jeszcze jakaś promocja minus 25% no bomba.....kupiłyśmy dwie suknie..jedna dłuższa elegancka na przyjęcie niedzielne...w pięknym prostym fasonie...druga barziej codzienna z takiej dzianiny...z barzo ładnym dekoltem...mama zapłaciła w sumie 250zł,myślę,że ok.jak na uroczystość na którą idzie...18-te urodziny wnuczki..

a moja mama jest z tych,co oglądają się na mnie....same nie podejmują zdania...koszmar.....

w związku z tym zasuwałam po całej waw-ie w poszukiwaniu czegoś co nie będzie mega drogie,a w dobrym guście......a uwierz mi nie jest to łatwe...

słuchj na ostatnich nogach....cholera jasna....podkusiło mnie zaproponować zakupy....swojej mamie....

no to pan L. Ladnie się zachował,naprawdę!!!

no........katastrofa,madziu coś mi się pokręciło......i myślałam,że pan L.znaczy ten uczący....koszmar....tak jednak zmęczona jestem..

a.......wiesz to tym bardziej....mógłby przymknąć oko!!!!!!!

uuuuupppppssssss!!!!!nie wiedziałam

dziewczynki......a co tam u Was,gdzie się podziewacie....smutno tu bez Was.....a sama topiku nie dam rady pociągnąć....

pozostałym barankom.....milutkiego poranka,południa i popołudnia,do zobaczenia wieczorem......

czary mary,czary mary..............i.................będziemy świętować nowego pirata drogowego hi,hi,hi,hi,hi!!!!!

MADZIU..........zdasz kochana!!!!!!!przecież baranice to zdolne kobietki i..............uparte!!!!!!

witam baranki!!!!!!

aaaaa.....już śpią!!!!dziewczynki dobrej nocy!!!!bużiaki słodkie!!!!!!do jutra!!!!

dziewczynki Wy gdzie??

moja droga wszystko dla Ciebie!!!!

same straszymy!!

anka-baranka........chwilę będzie matką rodzicielką.....dziecko z kursu na prawo jazdy wróciło....i natychmiast musi wszystko opowiedzieć.......tymczasem..

acha....znaczy wino,śpiew....kobiety...i czary....ja sama..........

MADZIU,madziu,madziu,madziu.....koleżanki chciały dać Ci dobre rady!!!!!!

ale ja sama to tylko ją zanudzę na śmieć......pomocy....

nerwy mi się ruszyły........

cholera jasna latałam w te i we wte i nie mogłam barankowa znalezć!!!!!!!!!

a teraz dalszy bieg przez życiowe płotki..........

chwila na kompa......naleśniki robię tak........2 jajka,szklana mleka,szklana wody mineralnej z gazem,oliwa z oliwek11\\3 szklany szczypta soli,łycha cukru,a jeśli pikantne to papryka,pieprz sól,dodaje mąki,ile trzeba...miącham,miącham....i smaże bez smarowania patelni tłuszczem....hi,hi,hi,hi,hi!!!!!!!!bardzo cieniutkie!!!Madzia....no skoro tak marzysz o byciu kierowniczką......to niech się spełni.....abrakadabra...bim sala bim!!!!