baranka44

madzia ..a .. jednak... a tak niedawno płakała prawie... czy to mozliwe ze miało cos takiego miejsce???? nIe!!!

OOOOOOOOOOOO limonek!!!to swietnie teraz wiemy dlaczego tak długo nie było Ciebie.. to wszystko usprawiedliwia....

Cześć madzia i kasiutka .. madzia co jak co ale prawko musisz zdażyć odebrać.. weekend jest Twój hahhahaha Ja zdązyłam juz odebrac dziecko z kina i zamiast do domu przywiozłam ją do pracy .. kierunki mi sie pomyliły hahhaha

CCCMMOOKKK !!! cmok!! na dzien dobry!! kawka smakowita Ja tez myslałm ze sylwia to malgosia hahhahahaa Postraszyło u mnie tylko wczoraj nie było burzy znowu nas olała hihihi...

Noo aja dziś obiad prawdziwy ugotowałam... po obiadku z gazetką i pfffkiem udałam sie na balkon noi zdrzemnęłam się przed burzą .. bo nadchodzi tak nie wiadomo skąd głośna , musiałąm wyskoczyc z pieskiem na spacerek... synek do mnie napisał , ze ręce puchną od roboty ale pocieszył ze za miesiąc przywyknie... ide wercię kąpac, rano musi wczesniej wstac bo idą do kina zx klasą... nauczycielka upominałąa mnie ze musimy duzo wczesnie przyjsc hihihi Zajrze tu po burzy ,, bo tak to wyłanczam kompa , bo niejednemu szlag trafił .... jak piorun walnąl,,, narazie baraneczki... Ania balangowiczka pobawi sie za nas wszystkie... ona to ma luz....

Do wieczora baranki!!!!!pa

Ale Ci dobrze Madzia wyjada dzieci to troszeczkę odpoczynku.... moją córcię tez zaraz będą zabierać siostry jak tylko wrócą z pracy ze szwecji na urlop , bo moje dziecko to rodzinna maskotka i jest bardzo rozrywane .. z czego ja bardzo się cieszę:):):):):):) Kasiutka to masz dziś za co rządzić i balowac na imprezce z okazji naszego swięta hahha

Tak tak tak Aniu hihihi

Tak ......do pracy!!!!! Zajrzę tu...

nie wiem skad on sie wziął hahhaaaa takiego psikusa mi zrobił w taki dzień i na 113 stronie.. szybko uciekamy na 114 ;);););)

Ta czerwona u góry TO JA!!!!!

piekne zielonosci...az czuc ten zapach

piękne te drzewka takie objęte

noo to na pocztę musze wejsc ale zdaje juz byłam i pusto było pappa dobranoc dziewczynki jutro a właściwie dzis mamy jubileusz!!!!!

nie poszłam jeszce ale pójdę,,,,,hahha mojacórka tez zakleja pieprzyk plasterkiem i tez nie lubi byc blada tak samo jak jej mamusia hihihi

moja córka ma tatuaż nie wiem jak to miejsce sie nazywa hahha tak ze jak założy biodrówki i bluzke do pępka to na dole pleców .. z początku myslałąm ze ma naklejoną atrapę ,, ale prawdziwy i taki spory

dzięki madziu :) ojj dziewczynki pogubiłam się trochę w czytaniu

margaretko .. a jakie fotki? wysłałm wczoraj czy przegapiłam coś?

nie wiedziałąm ze moze tak byc przyjemnie...kiedyś zawsze człowiek zaganiany ,, dzieci praca i kłopoty.... a tak to tylko przyjemności restauracja z męzem nie miałam czasu na takie wypady no z dziecmi niekeidy

noo bo ja panienka hahhaha;)

hej baranki!! nie było mnie cały wieczór ,, w czasie burzy postanowiłam fasię zdrzemnąć.. wyłączyłam wszystko, z tefonem włącznie ,, i tak pospałam moze pół godzinki ,,, włanczam tel.a tu wiadomośc od pana barana ,ze jedzie do mnie i za pół godziny będzie pod moim blokiem... a ja prysznic ,, swiezy makijaz i gotowa , przesiedzieliśmy na kawce i soczku czas jak zwykle poleciał jak strzała....az dziwne zeby mozna było w tym wieku spotkac kogos z kim tak fajnie sie rozmawia o wszystkim i o niczym... tak ze dzionek zakonczył sie ekstra, zapomniałam o aerobiku a pan baran mówi ze taka podobam mu się ....a ja oczywiście mówię ze nie dla kogoś ale dla siebie chcę lepiej wyglądać....ale my wszystkie mamy na tym punkcie bzika hahhah

too podpasowało Zuzi hahha ciekawe na jak długo , ja tez zrobiłam gołąbki bo córcia uwielbia ...ale tym razem nie chce... a ja jem chociaż nie przepadam za nimi w pracy woda i marchewka hahaha a do domu przyszłam głodna jak wilkk

Noo ja wcinam gołąbki co to jeszcze przed wyjazdem syna robiłam,, dziecko wyspało się po szkole noi w końcu chyba będzie padałao i grzmiało ,, robi sie ciemno.... wczoraj jak skosili trawniki przed blokami to wygląda jak na pustyni , nie ma zielonej soczystej trawki a jak popada to pewnie zaraz wszystko odżyje....

Mnie tez juz zaczyna trafiac ,, napisali ze za późno dotarło do nich pismo z wypowiedzeniem i jest niewazne... no trafi mnie cuś.......

noo pewnie .. a potem okazałoby się przez jedno niedopatrzenie , którego teraz nie mozna udowodnic ... mozna wiele stracic , zawsze znajdą wymówkę.... zeby klienta mić pod sobą,, a my szre ludziska tylko główk schylic czekac co będzie....ale nie my Baranki.. hahah waleczne nie lubiąbyć waleni w bambuko hihihi;) anulka to dzis dobrze się wyspała ..i biega juz po miescie jade po dziecko do szkoły potem będzie pracy szef zapowiedział ,, wielkie pisanie... :0