baranka44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baranka44
-
A TY baranko-anko nie pijesz kawusi u mamy?? Ja na szczęście mam daleko do niej i jak jestem w tamtych stronach to zajrze tylko po to zeby moja córcia wiedziała ze ma jeszcze babcię i dziadka i wtedy wypiję kawkę i spieprzam czym szybciej hihihi, .....
-
łoomatko jeszcze spię na 13tą ,
-
Dziewczynki-baranki!! myslałam ze to ja taki spioch,,,,;) Najgorzej mnie denerwuje córcia rano w niedzielę obudzi sie o siudmej rano i mówi ,, nie bede pytała bo i tak mi nie pozwolisz ..a chodzi jej o to zeby właczyc TV i bajki oglądać,, i tak jest od zawsze,,, a ja potem przewracam sie z boku na bok np do 9:30 i jak wstane to nie mam humorka;) tak gorąco od rana ze szokkk. ide do kosciółka na 10tą , oczywiscie dziecinną noi dylemat w co sie ubrać ,, bo ja to tak szarawo sie ubieram a tu widze jak kolorowo dzis ludziska poubierali si e,, chyba i ja musze te czerwoną wyciągnąć hihihi
-
buziaczki dziewczynki na dobranockę.. idę się odmładzac do jutra
-
ja jak zuciłam palenie ..to najpierw doszło 2 kg ale to jeszcze nie widac ,, w następnym miesiącu następne 2 i tak dalej hahha , potem odchudziłam sie bo byłam młoda ,, a teraz juz jednak nie ten wiek,,nie mozna juz tak pozwolic sobie na rózne dietki,, chodząc na aerobic mozna jajo zniesc tłuszcz zamienia sie w mięsnie , waga nie spada ,tylko moze bardziej rozruszany a po powrocie do domu jesc się chce jak cholera, zwłaszcza po basenie
-
ja tez nie mam w tym pokoju TV i juz nic nie obejrze chyba ze jak pójdę spać to włącze i rano wyłącze hihihi Diarra ja tez niedawno mieszkałam w takiej odległosci od olsztyna a teraz blizej warszawy
-
fajny był ten odcinek jak w samolocie otworzyła laptopa a tam zobaczyła zdjęcia swojego lubego z inną ,,i tak wyszło ze pomagała rozwiązywac czyjeś problemy a sama rozstała się ze swoim...facetem
-
teraz ja lecę porobic sobie maseczki ..depilacje i do porzadku siebie doprowadzić po tym sprzątaniu
-
nioo ja tez przeleciałam po kanałach zatrzymałąm sie na TVN ii niby fajna obsada ale tez nie dla mnie ten film
-
co do osiemnastek to juz dwie przeżyłam ,, ćórki zrobiłam w domu w rodzinnym gronie bo ona z grudnia i przed swiętami , a synek w zeszłym roku mówił ze nie robi imprezy hahahha a jak co do czego to tez za miastem wynajął jakąs ,remizę ,a ze on z lutego sniegu nawalło nie mozna było dojechac jeszcze spychacza trzeba było prosic kupił jednorazówych sztućców , ja narobiłam kanapek z 10 chlebów bo tak zażyczył , paluszki chipsy a ja w nocy musiałam to wszystko zwieźć, i jeszcze na drugi dzień posprzątac,,oczywiscie pomógł mi .. ale miał tak jak sam wymyslił,,,ja nie w gowie miałam osiemnastki...
-
hej!! ja jeszcze ze scierą i szczotka latam witamy Diarra opowiadaj o sobie,, zaraz się zejdziemy baranki chyba ...teraz to sobota i ładna pogoda trochę nas pogoniła od topika....
-
witam was dziewczynki.... musze chwilę odpocząć , dopiero będę robiła placuszki z młodych ziemniaczków, córcia nie chce lasagne, nie mam komu upiec ,a już wszystko mam przygotowane tylko upiec , zrobię jutro i zaproszę siostrzenicę.... syna zawiozłam na dworzec pojechał na mazury odpocząc parę dni po maturze i przed wyjazdem na wyspy... moje dzieciaczki starsze wazyły tak po 3400 a najmłodsza 1400 jest wczesniakiem i tez był koszmar czy przezyje...a teraz ma 7 lat chodzi do zerówki a wygląda na 3cio klasistkę i jest bardzo mądra...ale jest dalej pod opieką centrum Zdrowia dziecka... Pogoda jest ekstra, dziś juz na gołe nogi właśnie córcia mierzy ubrania z tamtego sezonu,, szok z wszystkiego wyrosła.... no nic kawkę dopije i do roboty... w weekendy tez lubię siedzieć w domku.... do wieczora:),:),:)
-
papapa sąsiadka męża wita a inne co robia ?? nioo chyba odpoczywają
-
nioo dzieki cięzko dziś komp chodzi sam wziął mi sie wyłączył, weekend się zaczał więcej ludzi...idę w końcu ogarnę w tej kuchni bo rano to nawet kawy nie będzie się chciało robić..taki syfff;)
-
z syan jestem dumna jak paw, poważnie i to ze w takim czasie udało mi się wychowac go na dobrego chłopaka ojciec wyjechał jak miał 12 lat teraz jest 19to letnim facetem, oczywiscie odezwał sie i chce zeby przyjechał do niego do USA na studia .. jak ja mam się czuc .. oczywiscie nie zabraniam mu jest dorosły ale same pomyslcie sobie jak tak mozna.. zostawic , a teraz on chce dzieci do siebie..jak ja tyle trudu sama włozyłam w to.. a było wiele innych problemów,
-
dla dzieci to naprawdę opłaca się kupowac tam ja tez niekiedy kupie i nikt nie wie bo te ciuszki są markowe ,z lepszego materiału i zaraz wyrośnie to po co kupowac w tych drogich sklepach , ja to mam o tyle dobrze ze staersza kupuje w Londynie ale jak zajdę do tego sklepu to zawsze coś kupię
-
ja z synem to rozumiem sie bez słów. z córka jak była na mioejscu to było różnie, teraz na odległośc jest idealnie haha, faceci o córki są zazdrosni , wydaje mi sie ze dlatego ze oni coś wiedzą czego my nie wiemy
-
te dzieciaczkisą rózne, ja mam trójke i każde było inne najstarsza najkrzykliwsza.. synek spokojny a ta malutka tez spokojna i od małej mogłam ja zostawic u kazdego.. i tak mam do tej pory zabieraja ją siostry to wtedy ja odpoczywam ,chociaż nie zaczęsto ale to zawsze coś..
-
to dobre rozwiązanie przedszkole,, wtedy zawsze trochę czasu dla siebie sie ma i dziecko sie usamodzielni
-
kasiutka nie zwariujesz...wytrzymasz.... ja od pierwszego krzyku swojego pierwszego dziecka zyje prawie 23 lata....potem drugiego ..potem trzeciego...
-
tak ze mamuski dwulatków..za 5 lat będzie lepiej Wam,, chyba ze po drodze zjawią się nastepne pocieszki hihihi...
-
ja pół butelki jescze mam to na zdrówko !!!! moje dziecko padło na kanapie nie umyte a miała juz iśc się kąpać,,ale nareszcie nadszedł taki czas ze sama chodzi bawić sie z dziećmi.. i bawi się tak ze pada jak wróci..i do sklepu juz sama wyjdzie i z psem.. czekałam na tę chwilę te magiczne 7 lat...
-
nie zauważyłyśmy 1000 wpisu juz daleko pooo
-
psa tez mam przytulaczka, jak położe się to on w nogi i wtedy dopiero usypiamy ale rumienców od pifffa dostałam chyba ciut za duze;)
-
pisałyście tak o tych dzieciaczkach.. przypomniało mi się jak miałam juz odchowane dzieci córka w liceum ja na studiach .. bo jak urosły to ja mogłam dokształcać się .. a..tu znowu ciąża,,szok przeżyłam dziewczyny, swiat przewrócił mi się do góry nogami , znowu wszystko od początku musiałam zaczynac...ale teraz mam juz siedmioletnią pociechę nie wiem kiedy to zleciało.. i też od tamtej pory nie przespalam spokojnie nocy ,, bo ona do mnie zawsze się tuli.. jest taka moja przytulaczka, teraz jak syn wyjedzie za dwa tygodnie do anglii do córki to... nie zostanę sama..