baranka44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baranka44
-
ojj nałóg ze mnie się robi ,, kiedyś jak mój mąż wypił piwo to go od alkocholików wyzywałam nienawidziłam tego zapachu.. a teraz jakby zobaczył jaki u mnie arsenał to powiedziałby ze to nie ja...
-
u mnie garów cały zlew, a ja tu... w sklepie dała mi jakieś piffo 0,65l w butelce a od jakiegos czasu piłam prosto z puszki bo lepiej smakuje i wytłukłam wszystkie szklanki do piwa ...a nie umiem pic z butelki hahah , ;)
-
nie boj się nikt nie wyrzuca tu ...chyba ;) a mamusię trzeba kochaććććc.. hihiihi noo współczuję Ci ,, dobrze ze ja swojej nie ogladam juz długi czas ona nawet nie wie gdzie mieszkam .. jadę do domu ...napisałam pismo i jestem nawet zadowolona ze swojej twórczości ...
-
margaretko!! To duzo zdrówka i niech dzieciątko rośnie .. rosnie i będzie zdrowe... smacznego tortu.. z tymi zakupami to tak jest .. ja to uzalezniam sie pomału od allegro, do domu codziennie cos nowego przywioza po co łazic po sklepach hihihi haha, niekiedy okaze się niewypał.. ale takie zycie
-
ja jak zwykle na koniec pracy mam wazne pismo do napisania i posiedze w KOZIE hihihi,, buziaczki do wieczorka dziewczynki
-
kiedys kuzynka poskarzyla mi się ze mąz jej pije , ze nawet bije i takie tam żale , ..a mnie to w głowie nie mieściło sie jak to tak??.. i do niej powiedziałam tak , odejdź od niego , weź rozwód..jak mozna pozwolic na to zeby obcy facet bil , kim on jest.. itd.. Są nadal razem , przestał pic , za granice jak wyjechał to zabrał ja i dzieci.razem pracuja i razem wychowuja swoje dzieci.................. i po co dawałam jej rade? hahaha... ja jestem sama i nie bil mnie..
-
dodam ze mam kolezankę , niedawno urodziła dziecko kochanka, mąz jej o tym wie, widzę na spacerze raz z męzem chodzi , raz z tym drugim .. jakos się dogadali , maz nie dał jej odejsc tylko dlatego ze kochanek nie zapewniłby jej normalnego bytu....
-
jak moz na kogos pocieszyc w takim czymś... mąz sobie pouzywał...wiecie co ja niedawno na oczy przejrzałam.. kiedyś myslałam ze mnie to nie będzie dotyczyło....mielismy wszystko. dom , firme , prace , fajne dzieci, duzo znajomych,.... runęło to wszystko pewnego czasu.... nie...Nie pisze zeby nastraszyc 11kę, ale własnie moze jak ta rutyna wkradnie sie ,, ktos idzie dalej,, szukac czegoś innego. Ja byłam tak zaslepiona ze nawet nie wyobrazałam sobie tego co nastapiło, są normalni faceci na świecie...ale jest cała masa takich ... przeciez nawet tu w necie to juz normalne ze zaczepia ciebie facet ale przeważnie jest zonaty.. wolnych facetow tu nie ma, ja jak tak sobie poczytałam i poobserwowalam to myslałam ze swiat do góry nogami sie przewrócił.. dopiero mozna dowiedziec sie jak jest naprawdę ,poprostu jest strasznie na tym swiecie pod tym względem.. moze zawsze tak było???nie wiem ciężko mi to wszystko pojąć
-
Tez zobaczyłam głowę na wóżku brrrrr
-
podsumowały mnie hihihi .baranki wymieniłam OGÓLNIE.. ładnie ,, codziennie jakas baranica skacowana, ja po lampce wina też...
-
przypomniałam jeszcze o kasiutce.....:)
-
u mnie piątek jest bardzo pracowity biegam między faxem ,ksero , kompem i telefonem;););););)
-
Niooo czekałam na niego tyle lat... a teraz wiem ze juz nie wróci.. a nie wiem czy potrafię jakby cos .....z innym?? hihihi ;) i takie to są koleje zycia.. .troszeczke popracuje ale jestem do 15tej...
-
wiem hahha ze nie da sie nadrobic,,, co ja mam mówić hihihi;) mój ex wpędził mnie w lata...
-
nioo 11ko ja tez tak mam niekiedy , nie wiem co z sobą zrobic , z jednej strony leń ,.. z drugiej nosi identycznie ... a wtedy tak naprawde nic się nie chce...
-
to dlatego ze ten gość nieproszony nie w porę ,, zawsze tak jest... nadrobisz hihihi;)
-
ale wiesz w samą porę weszłas Alicjo i 11ko same prawie ziomalki..... hihihi a w innej czesci naszego kraju .. jeszcze nocka??
-
teraz juz zapamietam :)....;)
-
aleeee Alicję ominęłam hahhaha
-
Hej baraneczki, margeritka , madzia , izy , sąsiadka , mona, limonka. jedenastka,ficulka, Judyta,:*mysle ze nie ominęłam zadnej, jak tak to niech sie przypomni... ja biorę się pracę
-
Witajcie przy kawce, ja juz umazałam się tuszem od pieczątek , oczywiscie sama naprawiałam ją.. listonosz jak przycisnął:) (tę pieczątkę) to rozsypała się ,,hahha ciekawe jak zonę pzryciska;)... Małe dziecko juz w szkole , duże poleciało zarobic na wakacje a mamusia zamiast pracować kawkę popija ;)
-
musiałam wpaśc , powiedziec dobranoc, takie to nasze zycie ,,jesteśmy wszystkim w jednym,,, ale znajdujemy jeszcze troszeczkę czasu,zeby oderwac się od tego wszystkiego i choć przez chwilkę spotkac się w tym naszym wirtualnym swiecie...śpijcie i śnijcie słodziutko:) Rano spotkamy sie przy kawce..;)
-
zakręcona jestem od tych baranków hahah nawet siebie nie poznałam na pierwszych stronach jak zobaczyłam na pomarańczowo,, zastanawiałam się ..która to?? hahha
-
nie ta buxka