baranka44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baranka44
-
WITAMM!!! Pogoda jakas jesienna czy cuś....zimno , wieje , gwizdze, spac siem chce... nie ma do kogo mordki otworzyc..;);)
-
nie wiedziałam ,że tak brudna moze byc glazura w łazience.. wzieło mnie na sprzatanie ale mam juz dośc .. bo nie widac konca hahha łazienka niby mała i nie ma w niej mebli za duzo...tez zagladam
-
oooooo sklonowałam się???
-
nad moim osiedlem teraz wieje i leje ze hohohoho pozabierałam rzeczy z balkonu bo nie wiadomo co moze sie stac jeszcze oj madziu wspólczuję Ci moje dziecko nie wyszło dzis na dwór chociaż pogoda nie była jeszcze taka zła... a mnie bierze jaks alergia ,, z nosa i oczu mi leci,,oo jak ja tego nie nawidzę...
-
nad moim osiedlem teraz wieje i leje ze hohohoho pozabierałam rzeczy z balkonu bo nie wiadomo co moze sie stac jeszcze oj madziu wspólczuję Ci moje dziecko nie wyszło dzis na dwór chociaż pogoda nie była jeszcze taka zła... a mnie bierze jaks alergia ,, z nosa i oczu mi leci,,oo jak ja tego nie nawidzę...
-
nad moim osiedlem teraz wieje i leje ze hohohoho pozabierałam rzeczy z balkonu bo nie wiadomo co moze sie stac jeszcze oj madziu wspólczuję Ci moje dziecko nie wyszło dzis na dwór chociaż pogoda nie była jeszcze taka zła... a mnie bierze jaks alergia ,, z nosa i oczu mi leci,,oo jak ja tego nie nawidzę...
-
Noo tak.. łatwo mi mówić... .... 2 lata temu byłam w identycznej sytuacji ..uwierzyłam , wydawało mi się ze jest inny ;)byłam pewna ze to ten,,, potem okazało się, ze sa niejasności z jego strony,,, tez bolało.. pamiętam... po pól roku odezwał się jak gdyby nigdy nic , spotkałam się ale nie zaufałam juz ...Naprawdę przeszło mi.. odzywa się do mnie teraz czesto , mysli ze on jedenjest na tym swiecie hahah ale bardzo się myli..... A do facetów podchodzę z dystansem... myslą ze jak samotna to... na kazdego poleci a on zrobi co zechce.. nie.... tak nie jest...i nie będzie limonek .. ja wiem ze te słowa nic Ci teraz nie dają ... ale uśmiechnij sie ...:):):):):)
-
limonek..... szkoda...ale tak nie przejmój się ....nie ma naprawde czym i nie warto... jest gdzieś taki przeznaczony dla Ciebie... cierpliwości...
-
DZIEŃ DOBRY!!!!! U MNIE ZROBIŁO SIĘ TEZ BURO I SZARO I DESZCZOWO... RANO NIE ZAPOWIADAŁO SIĘ TAK nooo ale moze ochłodzi nas trochę i wrócimy do normalności..... nie wiem jak bedzie z moim urlopem... szef połamał sobie nogę ii ma wszystko w d.... hahhahaaa nio iii rozpadało się ... miłego dzionka laski dzięki za kawusie , herbatkę i pyszne sniadanko.. kasiutka podeślij troszkę fotek....
-
Nooo kasiutka ..... zdążysz ze wszystkim..tak zawsze jest ze czowiek śpieszy się a potem i tak jest OK Zycz Zuzi.. duzo zdrówka , zeby była zawsze usmiechnieta iii miała lepszy apetyt....
-
witaj szlemik..:):):)
-
ja tez tak wspominalam....
-
Witam!! Ja dopiero pije poranną kawusię.... nie mogłam dzis zwlec się z łóżka... pogoda taka sobie to pewnie z domu nosa nie wystawię dziś..chyba ze siłą ktos mnie wyciągnie jak to ostatnio bywa.. piękny wiersz margaretko to tak jakby kazdego dotyczył... ludzie to mają głowę do czegoś takiego zeby to ułozyc w wiersz....to co czują ..co przezyli... napisze trochę zyczonek do rodziny na JANA jakos obrodziło to imię w mojej rodzinie......
-
OOOO margaretko!! poezja nas uraczyłaś.. baranki padły .. ja tez właśnie obudziłam sie oglądałam przeboje lat 80tych które uwielbiam ..ale i tak padłam,, teraz musiałam przebrac sie do spania i chyba obudziłam sie hahha ale... idę spac do normalnego łóżka ..a nie gdzies tam na kanapie w opakowaniu...
-
Nie ma jak to przyjęcia ... te rodzinne też... dobra gospodyni zawsze cos przygotuje... goscie będą zadowoleni.. ciassta pychotka... kasiutka będa pogoda wraca do normy trzeba po zakupy jakieś.. i spacer.. impry chyba tez jakies na miescie są... za tydzien przyjedzie moja siostra ze szwecji w koncu będę miała kogoś realnego do pogaduszek..ale z wami tez zawsze pogadam...bo Wy moje baranki... buziaczki słonka...
-
hej..hej..baranki i ten co to zbłądził a chciał na sex hihihi ja wczoraj tzn dzis wróciłam późnowato byłam z panem baranem na tańcach całkiem niespodziewanie ,,,a jak wróciłam to musiałam zerknąć co to nabazgrałyście ,, noi zapieczętowac ze przejzane , bo nie sposób o tej porze 3...4.. strony przeczytać noo ale wiem o co biega w dyskusję z gosciem uderzyłyście ... nie wiem tak naprawdę o co chodzi.. hahha niekumata ja .... teraz ból głowy mam weekendowy,, samopoczucie niebardzo... bo jak w domu to nic innego tylko jakies bóle znosić,, a niw zajmowac się domem i cieszyc wolnym:(:(:( Kawka moze postawi mnie na nogi...dziecko moze na basen zaprowadzę.. niech wie ze wakacje się zaczeły..., przepisy ... pychotka cos wybiorę z nich muszę dobierac smaki dla trzypokoleniowej babskiej trójcy hahahha 7 - 80 a ja po srodku hihihi... kasiutka...daj dzidzi tego loda...
-
ja nie dawałabym nic u KOGOS dla OLiwki noo ale to zalezy od róznych sytuacji i zrobisz jak serducho ci podpowie..
-
Aniu .. extra dzięki za przepisy juz sobie drukuje na gorąco , bo potem nie mozna znalexć na stronkach..ślinka juz leci....
-
jestem po zakonczeniu roku szkolnego... dzieci napracują sie przygotują a pogłos taki na sali ze nikt nic nie słyszy a zerówkowicze to z nudów mało nie pousypiali... pani wzruszyła się ...bo zzyła się z dzieciakami i to była jej pierwsza grupa bo taka młodziutka,, ale naprawde rxtra pani.... rok wczesniej córka chodziła tezdo zewrówki ale miała pania pozal sie boze!!!tylko cały czas narzekała na dzieci... nooo ale wakacje mamy juz!!!:):):):) i jak zwykle dzeszcz.. teraz popracowac trzeba ja robiłam risotto to zuzyłam 3 małe torebki po 100 gr ale narobiło sie tego....ja oczywiscie zmniejszyłam porcję ,, do dzis jeszcze mam co jesc.. hahhaha
-
powodzenia w załatwiniu spraw laski.... kasiutka załatwisz wszystko .. tylko nabiegasz sie ... :):):):) aniu tez zwolnij troszkę
-
to wymrazanko dobre ..miałam to robione ohohohoh jeszcze syna na swiecie nie było .i ten sposób był nowością..... i do tej pory mam spokój tak nie kłamiąc 20 lat hahhahaha uciekam pappaaaaaaa
-
ale to szybko mija ,,, moze wasze dzieci nie potrzebują az tyle czasu....:):):):):) teraz właśnie jak tak ukladam to wszystko to szok niedawno kupowałam tamtym dziciom jakis ksiązeczki dziecinne , jeszce leza na pólkach razem z maturalnymi pomieszane i policealnymi hahha a przeciez to było tak niedawno... ide dziewczynki spac dziś poszłam spac nad ranem az moja mam mnie okrzyczała a tu następną noc zawalam i winko chyba mnie szybciej ułozy do spania , buziaczki do jutra papapa