witam wszystkich! jeszcze niedawno przeżywałam dokładnie to samo co Wy :( teraz jest lepiej, tylko od czasu do czasu wyrośnie mi jakiś stwór na ryjku :P przez wiele lat używałam przeróżnych maści, kremów i tabletek - nie pomagało. Miało to u mnie podłoże hormonalne i dalej ma ( biore tabl anty). Mam dla Was pare rad :D
1. powiedzcie swojemu dermatologowi, żeby zrobił Wam wymaz z syfków- to pomoże ustalić, co za dziadostwo w nim siedzi i jaki lek jest na to najlepszy ( u mnie np. mupirox, nic innego nie działa)
2. z kosmetyków polecam:
- peeling i krem myjący do skóry trądzikowej z firmy st.ives
- krem z ziaji nawilżający biocalma ( jakby nie ta nazwa to jutro poprawie) lub z poleny evy taki 18+, nie zatykają porów
- puder z lirene matująco-wygładzajacy ( w srebrno-szarym opakowaniu) city matt
Ale się rozpisałam hah :P pozdrawiam