Bona111

to są zdjęcia. kilkamy w jaki poród chcemy czyli np. vaginal czy drogami naturalnymi i potem poniżej w cyferki i patrzymy przy cyferkach na gwaizdki czy chcemy to oglądać bo zielone to łagodne zdjecia óóte to srednie czy ostrzejsze troche to pomarańczowo-czerwone. Miłych wrażeń! Większość tych kobiet jest po prostu gruba więc dlatego to tak fatalnie wygląda.

Dziewczyny nie wiem czy widziałyście tu na innym topicu link do porodów to wam podaje jakby ktos nie widział - uwaga te z czerwonymi gwiazdkami moga być drastyczne dla wrażliwych dziewczyn a z zielonymi sa spoko. http://www.birthdiaries.com/diary/index.vaginalbirths.html

Vall - widze że mało przytyłas ja się pocieszam że to cyce tyle ważą bo nie wyglaam jeszce starsznei grubo.

Własnie wyczytałam, że powinno sie przytyć w ciąży nie wiecej niz 20 % wlasnej wagi przed ciążą . Czyli ja ważyłam 66 kilo . Czyli powinna przytyć 13,20 . A więc maksymalnie do 80 kilo! A mam już 71 kilo -niestety a dopiero najgorsze tycie przede mną.

aniuladoniula - a dlaczego nie można spać na plecach?

Witam wszystkie dziewczynki, wczoraj miałam starszną migrenę! Ale wyszłam z tego. Oczywiście żadnej tabletki nie wzięłam. Nadika - dzięki za pocieszenie, że dziecko może być inteligentne. Co do mojej ciąży, to wszystko w jak najlepszym porządku narazie .Az jestem w szoku bo wtedy miałam te poronienie potem miałam całą ciążę na podtzrymaniu część w szpitalu, przytyłam 30 kilo od hormonów, i spuchnięta byłam jak balon, nogi słoniowe, potem po terminie nie mogłam urodzić kika dni wywoływania porodu i poród 18 godzin. Także mówią że jedna ciąża trudna, a dla odmiany druga może być łatwa. Także trzymam się tej myśli. Zamierzam do ostatniej chwili byc w domu i chciałbym aby akcja porodowa chwyciał mnie w domu żebym mogła te pierwsze godziny być w domu i dopiero pojechać na prodówke i urodzć z własną położną.

mortonek wszystko po ciązy minie, ja tez się poce jest mi gorąco a zawsze było zimno tez mam wzdęcia jak ktoś pisał i czeste wzyty w toalecie zarówno na jedno jak i drugie.

plecam strone http://www.genetyka.hg.pl/test_PAPPA.htm

Test PAPP-A - zasady wykonywania Pomiędzy 10 a 14 tygodniem ciąży pobierana jest próbka Pani krwi. Zazwyczaj tego samego dnia wykonywane jest badanie USG ciąży, które jest niezbędne dla dokładnej oceny wieku ciążowego. We krwi wykonywany jest pomiar stężenia dwóch substancji, które są markerami zespołu Downa, zespołu Edwardsa i zespołu Patau płodu, badanie powinno być uzupełnione o ultrasonograficzny pomiar warstwy płynu w obrębie tkanki podskórnej szyi płodu - przezierności karkowej. Biochemicznymi markerami oznaczanymi we krwi są: białko ciążowe A (PAPP-A) i wolna podjednostka beta gonadotropiny kosmówkowej (wolne beta hCG). Markerem ultrasonograficznym jest przezierność karkowa. W ciążach powikłanych zespołem Downa poziomy PAPP-A są obniżone, a wolne beta hCG i przezierność karkowa są podwyższone. W ciążach z z. Edwardsa i z. Patau stężenia PAPP-A i beta-hCG są obniżone a przezierność karkowa zwiększona. Wartości tych parametrów wraz z wiekiem kobiety ciężarnej są wykorzystywane do obliczenia ryzyka wystąpienia zespołu Downa, z. Edwardsa i zesp. Patau w danej ciąży.

mortonek samo usg nic ci nie da jeśli chodzi o zespół D - gon ci ogólnie może tylko powiedzieć że chyba wszystko jest ok, natomast do tego robi się jeszce ten test krwi PAPA

I w ogóle ja mialam zawsze nieregularny okres także ja nie moge powiedzić czy karmienie ma wpływ na nieregularnośc. Ja brałam zawsze tabletki anty także w tensposób to regulowałam. jak karmiłam to prezerwatywy. Teraz chyba jak wszystko sie szczęsliwie zakończy to założe potem spirale.

mortonek - oczywiście że karmiłam pisałam o tym wczęsniej to ja tu najwiećej namawiialm dziewczyny, juz nie pamiętam kiedy ten okres poleciał ale chyba po 6 miesiącach i tyle karmiłam non stop a potem utrzymywałam tylko nocne karmienie. Moja mama tez mówi że mam zdrowe dziecko i że wszystko będzie ok a ja wole sprawidzić tak na wszelki wypadek. Jak byłam w pierwszej ciązy to wszelkimi sposobami mi ja utzrymwali a teraz druga - lekarz mi mówił że nic się nie podaje jak zleci to trudno bo organizm sam reguluje nieprawidłowości. I wtedy się niezastanawiałam nad chorobami bo chciałm mieć po prostu dziecko. Wy sobie dajcie spokój z testami!

Tu wcześniej ktos pytał czy w przypadku jesli stwierdzi się zespól Downa czy aborcja jest legalna? Znalazłam linka że tak: http://www.geocities.com/humanizm_w_polsce/sprawa_bozeny_kleczkowskiej.html

Mi zaczeła się dzisiaj koszmarna zgaga i boje się że tak już może być cały czas w pierwszej ciązy tez tak miałam. Koszmar!

Nutelka mnie boli codziennie tył pleców z takim naciskiem na noge kłującym z jednej strony! I to jest normalne bo pytałam się lekarza.

Dla tych co nie wiedzą jak urodzę to będę mieć 34 lata i mam juz jedno dziecko.

tiki-- krew pobrali noramlanie z ręki i wysyłają gdzieś. Oni mi zaproponowali badania i ja sama chciałam, bo przeczytałam to ze strony www.badaniaprenatalne.pl \" Niedługo zostaniesz mamą. Martwisz się, czy wszystko dobrze idzie. Słyszałaś o zespole Downa i innych chorobach genetycznych. Wiesz, że można je stwierdzić na długo przed porodem. Właśnie do tego służą do tego badania prenatalne. Dlaczego warto je robić? * Wczesna diagnoza ma ogromne znaczenie dla dalszego postępowania leczniczego i dla losów ciąży. * Niektóre z chorób, wykazywanych przez badania prenatalne, można leczyć zaraz po porodzie, a nawet w okresie płodowym. * Badania najczęściej dają kobiecie spokój, tak potrzebny w ciąży. * Nieprawdą jest że wszystkie badania prenatalne są związane z ryzykiem powikłań ciąży. Istnieją nieinwazyjne badania prenatalne pozwalające całkowicie bezpiecznie określić ryzyko występowania zaburzeń. * Choroby płodu są rzadkie ale zdarzają się także całkiem młodym matkom. Aż 70% dzieci z zespołem Downa jest rodzi się kobietom poniżej 35 roku życia. \"

Więc u mnie jak wyjdzie dobry wynik to na tym kończe.

Ja w to badanie krwi wierze, bo moja znajoma ma siostre z zespołem D i zrobiła sobie tylko ten test Papa krew + usg ja k była w ciązyw wieku 41 lat i na tym skończyła bo badanie wyszło dobrze i dało jej pewność że wszystko jest ok.

Teraz sobie tak licze, że ten termin porodu sie przesunie pewnie z 8 grudnia na póżniej na około 15 grudnia, ale może do świąt sie uwine, bo głupio byłoby zostać w szptalu na Boże Narodzenie.

Przynajmniej upewniłam się, że z dzieckiem wszystko w porządku biło serduszko i szalało jak zwariowane.

Witam wszystkie dziewczyny, byłam wczoraj na tym badaniu genetycznym i pobraniu krwi - Test PAPA. Pobrali mi krew, a potem poszłam na usg. Nie było to na fotelu ginekologicznym tylko na leżance, ale dalej przezpochwowe. I na ekranie widziałam dzidie. Nigdy czegoś takiego nie widziałam w życiu . Gin naciskał mi na brzuch a dziecko szalało . Machało nogami rękami, a nawet zasłaniało głowę jak ten naciskał. Szok jaki żywotny. W ogóle jakie tam szczegóły było widać. wszystko nogi ręcę. Ale niestety zmierzył od głowy do dupki i wyszło że, on jest młodszy- mniejszy bo ma około 5 cm , i przełożył mi badanie na za tydzień, bo mówił że może byc niewiarygodny wynik jakby teraz zrobił. Także wtedy wam napisze jak to wygląda to mierzenie tego karku itd. Tez jestem wkurzona ale oczywiście, kase mi przepisali na za tydzień. Wycofali tą krew bo oni ją gdzies wysyłają i tak jak mówiłam krew musi być pobierana dokłądnie w dniu badania usg czyli jeszce raz mi pobiora za tydzięn. zapłaciłam 80 zł za usg genetyczne i 133 za krew. nawiasem mówiąc pełno dziewczyn to robiło wczoraj, i powiem wam że duzo było tych mateczek po 30 tce.

celix xx ja czekałam 2 dni az mi wszystko wyleci oczywiście bez słowa wyjasnień i jak mnie zabrali na zabieg to dopiero na 1 minute przed powiedzil,i że teraz będzie skrobanka, oczywiście wcześniej mi podawali różne leki na skurcze i tez mi wtedy nie mówili że to na to. Dobra- po co się denerowoać było minęło, gorsze jeszce miałam przypały ze szpitalami. Dzisiaj myśle tylko o badaniu żeby wszystko było w porządku - dobra ide już do domu sie przygotowac i zaraz potem jade do lekarza. To pa wszystkim!

Może troche się teraz zmieniło - mam nadzieję.

Oczywiscie nikt mi do samego konca nic nie mówił i wszystko robili na żywca, a wspomnienia te to najczarniejsza karta mego życia. Ja mnie matka przyszła odebrać za 3 dni to myślała że jestem juz trupem, lezałam sina bez życia chuda i nikt ze mną nie rozmawiał.