jovik

:-) Pozdr.

tak profilaktycznie.....że czuwam....duchem jak zawsze- z Wami. Basiek1- mam na ciebie oko:-)

Monia 130- to była pierwsza osoba na tym topiku, która mnie przywitala \"w progu\" . Pozdrowienia dla niej oraz: dociias, ikaaa, złosliwiec, fiona (matka załozycielka :-P), słonkooo.. oraz wszyskiech, których nie wymieniłam.

Basiek 1. Witaj kobitko. Co prawda, ze znamy sie \"topikowo\", ale dzis z sentymentu usiadłam na kafeterie i czytam topik. Przeczytałm twój post i po pierwsze chce Ci pogratulowac tego 40-sto parodniowego wstrzymania sie od palenia. Dla mnie to sukces, ze tyle wytrzymałas. Uwierz, to duzo i napewno jestes na tyle madra, że nie dasz sie powtórnie wkrecic smierdzielowi. ja dzieki temu topikowi rzuciła, chociaz NIGDY bym nie przypuszczała, ze to zrobiee!! jednak mozna, moja historia jest tu zapisana. czytam, ze masz juz wnuki, wiec to du ze wyzwanie nie palic, jak sie tyle czasu paliło. Nie daj sie nałogowi!!! Silna jestes napewno- juz jak podjełas decyzje o rzuceniu i nie palisz 1.5 miesiaca to krok milowy. A jak pachniesz!!! ja to wiem. ja rzuciłam w listopadzie 2005r. Przytyłam 12 kg. ale jakbym miała znów to przejśc raz jeszcze \\ to podjełabym to wyzwanie- bo warto. Basiek1- nie załamuj sie- najgporsze za toba- teraz tylko lepiej. Pa

Pozdrawiam Waszystkich BP. Złosliwiec- witaj. Nadal nie palimy z mężem. A jak tu zagladam, to widze, ze ze starej gwardii jedynie Ty sie ostałeś:-) Jesteś filarem tego topiku :-P Dla wszystkich- mocna wiara, ze uda sie Wam zucić. Pozdrawiam- jovik.

Pozdrawiam

Jestem.........z Wami :-D Pozdrawiam.......Słoneczkoooo, wiewióreczko, złosliwiec oraz wszystkie dzieci tego topiku...Buźka.

Zawitam na moment, by wszystkim rzucającym pety złożyc bożonarodzeniowe życzenia: zdrowie(bez papierosa), szczęścia BP, samych radosnych chwil BP.Szampańskiej zabawy sylwestrowej, oby następny rok był pod znakim WOP (Wolni Od PEta).Nowi bywalcy tego topiku na pewno mnie nie pamietają, ale stoczyłam nieziemska walkę z papierosami i wygrałam dzięki temu topikowi.Wszystkich pozdrawiam jak zwykle, w szczególnosci Złośliwca(szanujcie tego Gościa, to jest naprawdę Ktoś---wielkie ukłony w Jego stronę). WESOŁYCH SWIĄT! Jovik

magda62--> to jest nas dwie po \"+10kg.\". Głowa do góry!!!

jestem tu...z Wami :-D Licho nie spi....licho czuwa :-) Pozdrawiam..... zycze duuużo siły w walce ze smierdzielem...myśle codziennie o tych, co zaczynaja dopiero BP. MOc jest z WAmi....bo warto rzucic. NAPRAWDĘ.

teraz ja tu goscinnie:-) Wpadłam odwiedzic mój zyciowy topik,z którym byłam od poczatku a z którym rówinież rzuciłam palenie. Nie pale ponad rok....tu jest napisana cała moja historia zmagania sie z nałogiem. Tu poznałam wspaniałych ludzi: Złosliwca, Ike*słoneczkooocosmic i tych starych bywalców, którzy mnie równie moco wspierali a których tu nie wymieniłam. Ściskam Was baaardzo cieplutko. P.S. Złosliwiec- bardzo ładnie Ci w czarnym :-D

wiewióreczka--> dzieki i Tobie!! Jesteś wielka i mam nadzieje, że ja Tobie tez zaspiewam!!! Dobrejnocki

Dzięki za ciepłe słowa...:-) Ika*...nikomu tu nie psujesz nastroju...pisz, na skrzynke, tu lub gdziekolwiek i kiedykolwiek zechcesz.....a nawe powinnas to robić,nie ma co samemu walczyć z problemami...człowiek nie Herkules...wszystkiego sam nie poniesie.... Złośliwcu....jestes teraz popdpora tego topicu....pełen szacunek dla Ciebie za to, że pomimo tego, ze problem nikotynowy masz za soba, to zawsze znajdziesz czas, by wspierać innych. W tych czasach te wartości u ludzi to rzadkość, chociaż człowiek dla człowieka powinien być ...CZłOWIEKIEM. cóż, rzadko spotykana teraz cecha...

ika*...jak miło,że tu jesteś. Całym sercem jestem z Tobą.

Witam :-) Właśnie dzis minął rok, jak ja i mój mężulek rzuciliśmy palenie :-D Zaoszczdziliśmy ok. 3500zł. Cóż wiecej nam trzeba!!! Pozdrawiam Was baardzo mocno :-) i jak widzicie, rzadko sie tu pojawiam, to myślami chyba do konca życia bedę TU!! Widzę nowe twarzyczki- i rosne w dume,że choć małym kawałkiem swego życia przyczyniłam sie do tego, że wiele ludzi tu zaczęło przychodzić. Ale to nie tylko moja zasługa---> to zasługa kazdego \"ludka\", który tu sie choć raz wpisał. Cmoki dla WAS!!!!

Witam. Co ja tu widzę?? Libacje alkoholowe?? :-) Wkrótce topik przeobrazi sie w treningi AA :-D Pozdrawiam. Ja nie pale i mój mężus równiez. Trzymam za \"rzucaczy\" kciuki. Specjalne ukłony w strone Złośliwca :-)

Sto LAT!!!!!!!! BP!!!! Ja wznosze toast piwkiem. Wiecie co?? Nie strofuje mocno- ja poprostu nie chcę, byscie palili!!! Dla Waszystkich niepalacy buziaczki. Pa!!! Złosliwiec- czy Ty sobie wyobrazasz, jaka siłe maja Twoje kciuki????? Jestes naszym filarem !!! Fajny z ciebie musi byc facet, ze poswiecasz swój czas dla potrzebujacych....:-D ika*-> Ty kobito jestes dla mnie jak siostra, wiesz o co chodzi w zyciu i za to cie lubie:-) Dla reszty paczki, bo nie bede wszystkich wymieniac, wierzcie w siebie- to droga do przezwycieżenia nałogu!!!!! Mozecie to zrobic!!!! Ateraz chlup (wypiłam toast).;-)

Pozdrawiam Matke Załozycielke Topiku :-D

Ohohooo.... ale wysmienite towarzystwo sie zebrało :-D :-D :-D Śmietanka....... Wpadłam na moment a widze, że jutro mamy świeto i to nie byle jakie.....:-D Kochani moi!!!! Jutro dzien powstania tego topiku.Wszystkim, którym sie udało składam wyrazy głebokiego szacunku....... Ika*- jak miło Cie tu widzieć :-D A tak mniej oficjalnie to........czy mozna flaszke na jutro????? Bedziemy jutro, mam nadzieje, tutaj wszyscy!!!!! Złośliwiec-----> ubezpieczyłam Twoje kciuki, bo naprawde- warte sa miliony :-D Dobranoc....

W przerwie miedzy robieniem pierogów :-P pozdrawiam Was cieplutko :-)

praca, praca, praca.....potem sprawy inne....potem wykłady..i tak o tej godzinie, przy szklanie piwka moge tu napisac do Was pare słów. pozdrawiam Was cieplutko....i chociaz pozegnałam sie z topikiem, to prawda jest to, że niestety... jest to mój nałóg zastepczy: czytanie WAS :-D A widzicie, dla prawdziwych chcących BP nie wazne ostre słowa, niesnaski...etc. ważny cel. Więc dla tycxh co pozostali- czapki z głów!!!!!! Pa!!

:-D

wiewióreczko---> pisałam tu, ze przybrałam prawie 10kg.:-( Hmmm. diety, niestety nic nie dały....gimnastyka tez nie, moze dlatego, że 8 godzin w pracy siedze :-( posilam sie octem jabłkowym i...jem jak wróbelek. niestety, waga stoi w miejscu. Odzyskałam chyba te wage swego ciała, jaka miałam przed paleniem...:-( Nie to mnie martwi......tylko to, ze pomimo tego, że jem prawie same warzywa i owoce, nie \"zlatuje\" z wagi. na zadne diety typu \"Cambrige\" Lub inne takie tam nie mam czasu...musze gotować normalne p[osiłki dla rodziny a na \"dodatkową\" kuchnie poprostu nie mam czasu..:-( Ale NIC TO...nier pale i to mnie cieszy.... Pa!

Witam. uwazam, że atmosfera na tym topiku oczysciła sie i wskoczył on na odpowiednie \"tory\":-D pozdrawiam wszystkich CHCACYCH rzucic palenie. oczywiście, złosliwiec, masz racje--> codziennie czytam ten topik. Jakbym mogła inaczej :-P Słoneczkoooooo...okazałas sie naprawde skarbem- buźka dla Ciebie!!!!!! złosliwiec- niechcacy wyganiasz mnie do sklepu..... po ocet jabłkowy :-D Chyba zaczne sie wpisywać na topik dla chcących rzucic .......kilogramy :-( ale to wszystko pryszcz (jak mówia moje dzieci) w porównaniu z pokonanym nałogiem . jeszcze miesiąc i ciut i bedzie Roczek. Tym samym niejako....tak mimochodem....pozdrawiam Waszysrkie Panie i Ciebie Złośliwcu czekam na nowe \"Twarze\"--->\" Gotowe na wszystko\" :-P

:-D