jovik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jovik
-
zuzka33- juz dawno jestes przyjeta......!!!! Od razu z takim stażem...podziwiam. :-D Chyba nas zabanuje przemysł tytoniowy......:-P
-
Czasami słowa maja magiczną moc słoneczkooo.......:-D Tak jak napisała ostatnio ika370 każda z nas ma wieksze lub mniejsze problemy życiowe...tak to jest juz poukładane na swiecia. Ale też trzeba być dla ludzi człowiekiem, żeby drugiego zrozumieć......ech..... ika370- wysłałam raz jeszcze.
-
chyba nie doczekam wiewióry, bo do 22.00 nie doczekam. Ale prosze o wpis- jutro poczytam. Dobrej nocki- pa
-
słoneczkooo- jestem z Toba....i ja tez chodze do mojej cioci.....i tez z łzą w oku..... . Ale to jest nasza część życia..powitania i pożegnania. Życzę Ci siły........buźka.
-
tesciowie to nie goście a to nie wizyta tylko....wizytacja :-P
-
E, z tą sektą to wiadomo- żart. Ika- wysłałam, ale cos dziś te gołębie niemrawe........ :-P
-
gdzie ta ika370??? Chyba dziury porobiła w podłodze od tego mycia :-P Martwie sie, co z wiewióra...... PADŁES- POWSTAŃ!!!!
-
cześć micha.... przecież Ty nigdy nie \"sztachnełas\" się... ale baaardzo dzięki za doping. Pozdrawiam Cie serdecznie: Ja i moje 10kg. wiecej!!!! :-D
-
słoneczko- my jak sekta--,,,,,,,, nigdy Cię nie opuścimy ;-) heheheheheee,,,,,,,, głowa do góry.fajnie musisz wyglądac z tymi błyszczącymi oczyma........
-
ika370- masz wiadomość na skrzynce :-D
-
O!!!! Powitać Prezesa :-D
-
tak, to powiedział lekarz :-D :-D
-
kobieta33 ma dzis doła.....trudno- jutro bedzie lepiej!!! A płuca nie bola bo nie maja unerwień.I wątroba tez nie boli ( to tak na wszelki wypadek, jakby kogoS tu bolała :-P ). 1. pachne cała... 2. pachnie w domu 3.mam ładną cere...(ładniejsza, bo ze względu na wiek nie moze wygladac jak d.. niemowlaka :-P ) 4. Z duma wymawiam słowa :\" ja nie pale\" i patrzę się, jak pekaja z zazdrości 5. umiem na ulicy rozpoznac \"palacza\' (brzmi to niczym z\" archiwum X\") 6. w autobusie śmierdzi mi palaczka 7.przestało mi brakowac do 1szego ( bez wyrzutów sumienia kupuje sobie smakołyki). 8.jestem NAPEWNO zdrowsza 9. zwiekszyło sie moje grono przyjaciół od kiedy rzuciłam palenie (mam nowe psiopsiółki na topiku \" Rzuciłam palenie! Pomocy!! ):-D :-D :-D To moje p[lusy z rzucenia palenia!! Moje dzieci sa z nas dumne!!! Piszcie jak u Was. Kobieta 33- głowa do góry- masz 2 etap. Ale to kolejny do BP!!!!
-
przerwa- dzieci mnie wyrzucaja ;-( siła wyższa :-P
-
A nie mówiłam, że warto czekac......Witam \'stara\". P.S. Ale sobie nicka wybrałaś :-( To ja powinnam się nazywać Średniostara.....hehehe
-
czekam na \"stara\" i już otwieram dzwi na powitanie.....(ciekawe, czy do nas zawita) :-D
-
cześc ika :-D :-D :-D \"pochłone\" kazda ilośc duszyczek, byleby nie paliły :-) właśnie jem kukurydzę gotowaną (kolejny wzdymacz, ale taka pysznaa....) Ciekawe ika, czy [podejma temat nasze BP :-D Bo przeciez nie chodzi tylko o same narzekanie, bo można sie zdołowac :-) ale tez sa pozytywy (same) życia bez nalogu. No to jazda...
-
Aha, ktos tu chciał poznac nas bliżej,więc pare słow o sobie. mam 37 wiosen, mam 2 dzieci no i męża tez niestety :-D Pracuje sobie. Lubie każdą muzyke, która mi wpadnie w ucho.....Teraz słucham Katie Melua. Mieszkam na Opolszczyźnie, nie pale:-P No, to o mnie tyle, bo cóż więcej.......:-P
-
Jestem :-) kochane moje, prosze wolniej, bo nie moge nadążyć z czytanie :-D Powiem cos n\\t wzdęć: znam to z autopsji.....okropność. Nic mi nie pomaga, ale zauważyłam, że jak nie piję gazowanego, nie jem słoneczniku i nie zapijam owoców, to nie mam wzdęć tak okropnych. piwo w połączeniu z chipsami to u mnie mieszanka wybuchowa!!!! Może te porady pomogą. za porada złośliwca tez piłam ocet jabłokowy :-D ale zaniedbałam go, bo nie kupiłam ostatnio i nie mam. A teraz w ramach terapii zajeciowej kazda Nowa Pani Niepalaca, czyli Słoneczkoo, Nina Ryczy, silawoli, wiewióreczka33, mordtka, Prosze o wypisanie min.5 pozytywnych cech, które zauważyłyście u siebie będąc wolne od papierosa:-D Cyli: samopoczucie, wygl;ąd, nastrój itp. Wypisujcie- zobaczymy, ile jest dobrych symptomów BP. Bo te złe to znamy- wsciekłość, bezsenność etc. Dla równowagi niech każda z Was opisze swój stan. Pa!!
-
Nina Ryczy-----> jestes z Lublina?? Bo ja mam tam rodzine, kiedys jeździłam tam do cioci, która mieszkała na ul. Złotej (to chyba stare miasto). Ale z 20 lat tam nie byłam.......ech....przypomniały mi sie szczenięce czasy :-) słoneczko,wiewióreczka33, isane, siławoli ---> my czuwamy i wysyłamy Wam pozytywne fluidy. ja wierzę, że rzucicie....to po Was widać!! Jestescie jak...jak.....jak....Heros!!!! O, dobre okreslenie. Info z ostatniej chwili---> dorzucam extra 4 etap, który po 9 miesiacach pojawił sie u mnie jak zmora. Ale też moze to być 4 etap tylko \"mój\" :-), bo ostatnio miałam duuuużo stresów. Ale zobaczymy, moze u kogos się jeszcze pojawi, to go \"zatwierdzimy\" na 100% :-D Kochane kolezanki- i czujecie jak pachniecie??? jak pachnie na waszym ubraniu nawet proszek do prania??? Jak to dobrze popatrzeć w lustro i zobaczyć jasna twarz a nie szara??? I najfajniejsze, co mnie spotkało- kasa w kieszeni. Ja rzucałam z mężem, wiec miesiecznie mamy razem ok. 300zł. do przodu :-D A to uważam ze bardzo duzo. Ika370---> no widze Pani Prezes, ze SOS działa...:-D. Ide gotować rosół (jak co niedziele).Zajrze tu jeszcze i prosze nie smrodzić petami na tym topiku. A złośliwiec poszedł co ułowić :-D ???
-
witaj insane!!! :-) Przepraszam za blędy w moim poscie, ale baaardzi sie spieszyłam. Pa!!
-
Nina---> :-D \"żółta morda...\" ale się uryczałamn ze śmiechu!! Kochane babeczki, tak czytam was i czytam.... ale jedno muszę przyznać, że my- kobity jesteśmy wytrzymałe!!! Tylko złośliwiec nam sie równa. Bo czy widzicie tu innego chętnego pana, który rzuca??? Coś Wam powiem..... wiewóreczko---> mecz się, ale wytrzymaj!!!!! Obiecuje, że jak dotrwasz do \"3\" (etap), to będziesz sama z siebie dumna. Bo nie palisz parę dni a to duuuużoooo....., bo czy palac kiedys myslałaś, że tyle wytrzymasz???? A teraz wam powiem. lekarz mój powiedział, że odzwyczajanie sie od palenia jest porównywalne z detoxem u narkomanow. Tylko narkomani odtruwaja organizm z pomoca: leków, lekarzy, pielegniarek i innych wspomagaczy!!!! I nie zawsze sie im to udaje, żeby zmniejszyć sobie cierpienia i ból w odzwyczajaniu sie maja do pomocy wszystko!! A my?? mamy tylko siebie i tabex-wiec pomyslcie drogie moje, jak wielką mamy siłę walki!!!!!!!!!!!!!!!! No!!! nobla dla Was i dla mnie!!! Piszcie, jak wammijaja kolejne godziny BP. Jak potrzeba to pośle wirtualnego kopa tej, którą ciągnie do sklepu po pety (nie bede dzis pokazywać palcem kogo mam na myśli :-P ). Co do przybierania na wadzie to ja przybrałam 8 kg. ale jeszcze nie zrzuciłam. No i co z tego!!!!! wolę być bardziej \"umieśniona\" niz palaca. Do piero teraz do tego doszłam, bo wcześniej się martwiłam, żem gruba!!! Aha- dla nowicjuszek----> pamietajcie, że do palenia najbardziej namawiac Was będą osoby, które nadal pala (koleżanki, rodzina).Ale to z zazdrości, bo same nie mogą przestać. a pamietajcie kolezanki moje- kto nie pali jest o klasę wyżej!!!A co!!!!! Pozdrawiam was cieplutko!!!! Ika- ty to jesteś jak archiwistka- wszystko wygrzebiesz, nawet mój stary wpis :-D
-
Witam :-D Widzę, że jest nas coraz wiecej :-) Nina--> nie przejmuj sie tym jednym zapalonym, chyba musiałas go zapalić, żeby dojść do wniosku, że chcesz rzucić. trochę to masło maślane- ale ważny sens :-P Czuję tu na topiku ciężka walke, siłę uporu i wyciągniete działa!!!!!!! Pet nie daje za wygrana, jak sie go tak nagle rzuca- to jak zaborczy kochanek :-P Ale dacie radę!!! Czytajcie, czytajcie i jeszcze raz czytajcie ten topik. Ja paliłam lat 20 (ponad), z tym topikiem rzuciłam. teraz sobie przypomniałam, że ostatniego papierosa wypaliłam 5 listopada- i niech tak zostanie!!!! Powiedziałam KONIEC i tak sie zawzięłam, że zostało do dziś. Ale było ciężko- ale zyje i jestem dowodem (żywym :-) ) na to, że mozna rzucic!! Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!! jest tu bardzo pachnąco........i ładnie....Pa!!!
-
Witam :-D Widzę, ze na tym topiku zagorzała walka na 102!!!!! Ja dzis krótko, bo padam na pysk!!!! Pozdrawiam Waszystkich i zyczę wytrwałosci i .....współczuje, bo pierwsze dni to naprawde męcząca walka!!!!! Pa!!!
-
Witam wszystkich baaardzo serdecznie. Muszę się wytłumaczyć. Absolutnie NIE ZAPALE, opisałam mój stan jako ew. kolejny etap. Może ta chętka na papierosa spowodowana jest zmiana pracy- czyli kolejny stres???? Dzięki Ci Złośliwcu za miłe słowa, udzielam sie rzadko, bo chyba z racji \"wieku\" na tym topiku mogę sobie pozwolić bardziej na obserwowanie niż na czynne wpisywanie :-P Jeżeli znajdę czas, to wypisze wszystkich nas w\\g nicku i stażu BP. Oczywiście bedzie to wymagało wczytania się w topic od poczatku- ale kiedyś to zrobie. To będzie \"Złota TOP lista BP\" :-D Nie wymieniam Was wszystkich po imieniu dziś, ale powiem szczerze, że kazda nowa tu osoba zaprzata moje myśli nawet w pracy:\".....czy dziś się ta osoba wpisze??? Czy nadal udało się jej nioe palić???....\".To naprawde wielkie wyzwanie \"BP\", ale do \"przejścia\" Wiecie przecież, że wiem co mówie :-P Dobranoc,,,,,,, jovik P.S. Juz to palenie mi przeszło .... a mój mąż tez nie pali nadal ( dla niewtajemniczonych razem rzucaliśmy)