Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jovik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jovik

  1. Dorottka--> dzięki za licznik :-) Przepraszam, ale dzis mam kiepski humor...wiec tylko cześć i czołem. Pa
  2. Dorottka---> co to za licznik??? Ja nie pale od 12 listopada 2005r. a wypalałam dziennie 23 papierosy. Paczka po 4.20zł. Oblicz lub podaj mi linka do tego licznika. Dzieki z góry.
  3. cześć i czołem!!!!! Jestem-- a dlatego tak późno, bo dzis grzech siedzieć w murach!!! Pieknie słoneczko opalało, cudnie Do rzeczy. Żeby nie było, że ja i złośliwiec przechodzimy lekko to wyjaśniam!! Też byłam \"wąchaczem\"......ale mi przeszło. Jak tu kiedyś pisałam, symptomy odstawienia miałam b. różne. Słynny 3- ci etap przechodziłam jak narkoman na detoxie...dosłownie!!!! Nie spałam w nocy, miałam uderzenia gorąca (jak baba na przekwiecie :-) ), chodziłam jak baba zegarowa, palić mi sie chciało jak jasna cholera. To było straszne.:-( Mało brakowało a złamałabym się. Ale że mój mąż tez rzucił, głupio mi było \"spekać\", moja DUMA NA TO MI NIE POZWALAŁA. :-D Męczyłam się, ale pokazałam, że mnie to nie złamie....Dużo tu zaglądałam ale jeszcze sie nie wpisywałam. czytałam...czytałam....czytałam.... . ika370, jovita, Dorrotka -----> wiem co przeżywacie, bo ja to samo przechodziłam. uwierzcie mi---> jeżeli dojdziecie do wniosku, że chęć zapalenia jest wieksza niż sukces z tych tygodni BP to i tak zapalicie!!!!! Ale dobrze to przemyślcie. Czy warto??? Przeciez dobrze wiecie,ze papieros to smród, kupa forsy puszczona z dymem, nic dobrego. Ja tam wierze,że dacie rade, no kto jak kto ale Wy??????? przeciez tylko tego pragniecie, bo co może być lepszego jak kolejny dzień BP???????? E, powiem po kobiecemu: Chęć zapalenia teraz to jak bóle porodowe. Sa straszne i nie możemy sie doczekać kiedy się skończą. A jak urodzimy to tylko satysfakccja z dziecka!!! Tak to własnie jest z rzucaniem fajek. W bólach bo w bólach, ale później jaka satysfakcja?????:-D No to spadam. Ciasto sioę udało, ale go nie jadłam, bo to dla córki na gimbal. Był wczoraj.ech, jlatka lecą a dzieci coraz starsze.... pozdrówka dla Was. Życzę kolejnych słonecznych dni....i pachnących:-D
  4. ika370- ten etap trwa aż do końca :-D ale kiedy ten koniec???? naprawde nie wiem. u mnie trwał chyba długo bo odechciało mi się palic raz na zawsze!!! Trzymaj sie, jeszcze troszke!!!! U mnie 27 st. i ciepełko!! Uciekam, bo mam ciasto w piecu :-)
  5. Cała przyjemność po mojej stronie :-)
  6. Do ika370!!!!! HOP HOP HOP >>>>WIRTUALNY KOP!!!!!!
  7. ika370!!! Jeżeli Cie tak strasznie nosi, to BARDZO DOBRZE!!!! I dobrze, bo to objaw 3-ciego etapu odstawienia peta (pisałam pare stron wstecz o tym). To znaczy, że jeżeli to najgorsze przetrzymasz (jednym słowem jak cie pet nie pokona) to wygrałaś!!!! To właśnie ten najgorszy etap ze wszystkich o którym tak głośno mówie. Na tym etapie łatwo zawalić wszystko!! ika370- nie złam sie. bardzo dobrze wiem, że to nie takie łatwe, ale przysiegam Ci----> opłaci sie go wytrzymac, bo jak już przezwyciężysz ten okres to poczujesz sie potem, jakbyś nigdy nie paliła. warto nie dać sie!!!!!!!! Idx kos te trawę- wyżyj sie na kosiarce!! :-) Ja tu czuwam- przejdzie ci napewno!!!!! :-D Z daleka przesyłam Ci kopa w posladki- jeżeli i tego potrzebujesz :-P
  8. Złośliwiec :-D tak to juz jest z naszym topikiem, ze ozywa z wielka siła raz na jakis czas :-D taki jego urok. Ja tam jak na razie trzymam dyzur :-P To prawda, ze coraz mniej mysle o paleniu, ale wiem, jak to jest na początku....siła słów robi cuda, nawet tych pisanych przez neta!!!!! Więc piszcie wszyscy, którzy macie trudności lub gorszy dzień w niepaleniu!!!! zawsze ktos odpisze, pomoze, potrzyma za ręke ;-) No, spadam, bo mnie szef ścignie :-P Pa!!
  9. Ika370 :-D A miałam Ci napisać, że sprzedaja na worki. Sama ostatnio kupowałam na worki, bo kaski zabrakło a konca zimy nie było widać............sama chyba chwyce worek i pójdę na skład :-D na razie spalam stare gazety i okna :-P Jade na działke powoli liczyc straty........za zimno na wszystko :-( Pa!!!!! LUDZIEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE PALTA !!!!!!!!!!!!!!!FAJEK :-D
  10. Tak na szybko wpadłam i przesyłam cieplutki powiew lata....bo przecież zimno jak w jesieni :-( ika370---> my tu pierwsi wiedzieliśmy, że jesteś Wielka :-P :-D Pozdrowienia i dużo siły!!!!!! Dla nowych niepalaczy---> świeżutkie kciuki :-) Już kończę, bo jak szef mnie zobaczy, że siedze na kafeterii.......ech! Pa!!
  11. Witam :-D Złosliwiec- pije ocet, ale od tygodnia wiec za krótko, by coś powiedzieć....Mam nadzieje, że w końcu zaczne spadac z wagi.....bo sie martwie, jak wyjde na plaże:-( Co do pogody, to już załamałam sie i nie wierzę, że bedzie lato. dzis jest czerwiec a ja pale w piecu.... to jakaś paranoja.....Zima była baaardzo długa i modliłam sie, by skończyc z paleniem w piecu a tu masz!!!!!! Pozdrawiam- odezwijcie się, że jesteście!!!!
  12. Melduje sie :-) Wróciłam z działki i odpoczywam :-P Cisza......cos topik umiera......
  13. Dlaczego Was nie ma??????????????????????? Ja sie melduje. Rozumiem, że zimno, ale żeby sie porozumieć tu to wcale nie trzeba wychodzić z domu!!! :-D :-D :-D Alem dowciapna, co???? hihihi.... Pa!!!!
  14. Wszystkiego naj.....z okazji Naszego Świeta :-D ika370--> przetrzymaj problemy bez papierosa, nie poddawaj się!!!! Podejrzewam, że 70% z nas tu je ma, jedne mniejsze, jedne wieksze- ale są. ja też mam problemy w rodzinie i to tej najblizszej, o których tu nie bede pisać.......... ale co to da, ze zapale?? raczej nic, wiec skupiam sie na tym co ważne a nie na papierosie. Współczuje Ci, ale też wierzę, że nie zapalisz. Juz tak długo z nami jestes, ze szkoda, byś sie załamała.......i zaćmiła. Pozdrawia was cieplutko i idę......napalic w piecu. U mnie w regionie 8 st.a w domu zimnica!!!! Pa!!!
  15. Warto- warto....... Aż włos mi sie zjeżył na głowie, jak przeczytałam ten artykuł...uciekłam ze szponów strasznego nałogu. Dopiero teraz to do mnie dotarło....jak paliłam, nic do mnie nie docierało.....kolejny artykuł faceta, który nigdy nie palił. WSPIERAJMY SIE TUTAJ!!!!! Widze, ze to jest baaardzo potrzebne. Nie chce byc postrzegana jak narkoman- bleee.....Chyba musimy byc bardzo silnymi ludźmi... i jeszcze bardziej silni, by nie palić już nigdy!!!!! Pozdrawiam- pa!!!!
  16. Witam :-D QAle zimno, jak w jesieni, brrr....byłam na działce i wróciłam wściekła. Mrówki mi prawie wszystko pozarły. W dodatku pomidory cos mi podejrzanie żółkna. A że ze mnie marny ogrodnik, nie wiem, co i dlaczego :-( Mam ostatnio ochote na papierosa, dziwne co???? Coś mnie nosi i kusi.....ale walcze- wiadomo!!!!! Nie jest to tak bardzo silny głod nikotynowy, dam rade :-) Pozdrawiam wszystkich- piszcie w razie kryzysu. Bużka dla wszystkich Żłosliwiec- aczęłam pic ten ocet jabłkowy. W aptece Pani poleciła mi tabletki z octem jabłkowym w cenie ok. 6zł. za 20 sztuk. Wybrałam ocet, bo zapłaciłam 5.60zł. i wystarczy mi napewno na dłużej niz tabletki. Zobaczymy, czy sa efekty. Pa!!
  17. złosliwiec- pytanko!! ile nalewasz tego octu do wody???
  18. No i prosto z mostu!!!!! :-D
  19. Podpisuje liste obecnośi :-D Dzis mam wolne- ide nadrobic zaległości w domu (pranie, sprzatanie, gotowanie, etc). Ot takie zajecia przyziemne :-P A po południu zaprosilam moje dzieci do pizzerni- dzis Dzień Matki :-D Buziaczki dla niepalaczy!!!!!
  20. Do przedmówczyni :-D ja nie podpierałam sie zadnymi \"wspomagaczami\" jak rzucałam (rzucam.....). Mój mąz natomiast łykał tabex, nie wqiem, czy mu lzyło w pierwszych dniach....on sam nie ma zdania n\\t temat. Łykał i tyle. Jeszcze raz napisze i byc może powtórze sie po raz enty na tym topicu: rzucanie palenia potraktowałam jak wyzwanie, jakby któs mi rzucił rekawice a ja ja podjęłam :-) Nigdy ale to nigdy nie wierzyłam, że to zrobie!!! Ale na przekór sobie, bo takam przekorna kobita:-) spróboałam siegnąć po to, czego właśnie najbardziej nie mogłam mieć--WOLNOSCI OD NAŁOGU!!!!! I sie udało. teraz tylko Wygrac w totka i mam wszystko w życiu :-P Trzymam kciuki za Was -- cosmic -- złosliwiec -- ika370 -- olafik --hidden ;-) -- grupowa- nawet za granicami jesteśmy z Tobą.!!!!(o 18-tej :-D ) --jjusia- nie wolno sie truć :-) -- i kogo jeszcze nie wymieniłam - to pozdrawiam
  21. Widzę, że trzeba zainterweniować. powienm jasno- tu rzucamy palenie i podtrzymujemy sie na duchu!!!!! Każdy ciężko przechodzi to. Wołami odciągany od peta- tu szuka ratunku!!!! Każdy tu siedzi na tym samym wozie- jedni krócej inni dłuzej - ale wszyscy jedziemy na tym samym wózku!!!! I nie ma to czy tamto- nie palimy. Pet śmierdzi, szkodzi zdrowiu, tracimy pieniadze, mamy brzydka, szara cerę, etc. Ja nie pale juz prawie 7 m-cy i nadal potrzebuje wsparcia. Z racji dłuzszego stażu BP doradzam \"nowym\" ale nadal będę potrzebowała pomocy!!!!!!! Więc nie ma \"zmiłuj sie\"....... rzucamy i już!!!!
  22. :-D Jestem, jestem....chrupie własnie marchewke. Troche sie dzis powściekałam, bo ubiegłoroczną garderobe moge wyrzucić na smietnik :-( W nic prawie sie nie dopinam a żeby było smieszniej to w ub. roku zrobiłam sobie wymiane bcałej odziezy na nową!!! tak sobie zaszalałam- a co!!!! No i klapa, bo teraz tak mi zal tych pieniążków, bo co z tego, że mam w co sie ubrać, jak w nic nie wchodze???? Ech, takie tam rozterki....... no nic, to też motywacja do gubienia kilogramów. Uciekam- jutro do pracy, ale ciesze się, bo tylko do czwartku- piatek mam wolne (dzieki panu ministrowi :-P ).
  23. :-D Na znak, ze tu trzymam straż- ahoj!!! Witam nowych- pac, pac- juz ochrzczeni :-) Uciekam oddać sie uciechom cielesnym :-P a mianowicie, mąż mi obiecał zrobić masaż :-P Pa- bo sie rozmyśli. Ika370- skoro nadszedł 3 etap to go przetrzymaj, koniecznie. Napewno dasz rade a jak to zrobisz to już bedzie tylko lepiej (tak jak pisałam wcześniej). Nie daj sie petowi- ja w Ciebie wierze!!!! Jutro tu zagladne i zapytam sie jak Ci idzie \"szarpanka\" z peciorem. Pa!
  24. Jovita---> jak ja to dobrze znam.....śmierć bliskiej osoby i te odczucia....najgorsze:-( Znam to uczucie, dlatego napisze tylko- trzymaj sie jovitka. Śmierć jest (o ironio) nieodzownym elementem zycia. Na nia nigdy nie ma dobrego czasu. Ja wiem, ze ci co odchodza sa z nami zawsze- patrza sie na nas i jest im \"tam\" lepiej. Nalezy tak myśleć!!!!! Przechodziłam, to w lipcu- w sierpniu był pogrzeb. Pozdrawiam i proszę- nie sięgajcie po papierosa. Wy jestescie panami swego ciała, losu!!!!! WQiecie, ze niepalenie jest największym osiągnieciem- więc po co sie \'dołować\" ?
  25. grupowa- fajnie, że jesteś!!Życzę ci powodzenia w pracy za granica naszego bidnego kraju. O 18-tej tez mozesz na mnie liczyć. Ja z tesknoty zaryczałabym sie na amen. Jestem \"mientka\". Dorottka, ika, cosmic.....pozdrawiam. Co pisać??? A dzis krótko- duzo mi daje ten topik!!! I tyle . Miłego weekendu!!!! Ciuekawe- gdzie sie podział złosliwiec??? Ojcze dyżurujacy- wracaj!!!!:-D
×