-
Zawartość
1473 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez masala
-
Bo ona chciala sie popisać zaporową ceną albo myślała ze tak zarobi, zamiast dać normalną, wtedy by sie skusili nawet larwy z ciekawości. Sama sobie strzelila w stopę cwaniakowaniem.
-
Moim zdaniem wprowadzanie atrap klasycznych kominków i sztukaterii ( elementow wnetrzarskich) nawiązujące do arichtektury 19 wiecznej w budynkach współczesnych jest totalnym kiczem, szczególnie jak widze to w remontowanej wielikej płycie XD. Natomiast odwrotnie wspólczesne elementy do dawnych budynków jest ok, bo idzie to linearnie z czasem
-
Rzuciłyscie sie ze każe matce sie wozic ma Mazury. A teraz sie dziwicie że matka nie przyjezdzala jej podlewać kwiaty. Rodzice jej latem mieszkaja poza Łodzią, pewnie nie chciala ich fatygować do podlewania kwiatów ktore i tak przeżyły. Ja też nie lubie angażować ludzi do takich rzeczy..
-
lol, masz racje,teraz sprawdziłam. Zdziwilam sie ze w duzej lazience nie ma kibelka...
-
Jescze zadziwia mnie jak obwinia planety, aury, złe moce gdy coś sie stanie. To chyba normalne ze po 8 latach użytkowania zepsuła jej sie spłuczka w kiblu, tonibtak dobry wynik, czy ekspress...Jak ona sobie wyobraża że wszystkie sprzęty będą jej działać bez zarzutu przez kolejne 30 lat?
-
70 cm to ona ma w barach, jak tam sie zmieści?
-
10tys? Nie ma szans żeby za 5 tys na łebka chodzili tam już kolejny tydzień, i jak musieli wszystko zburzyć i wybebeszyc do gruntu i teraz stawiać na nowo. Fachowcy teraz są koszmarnie drodzy....Chyba dawno remontów ci nikt nie robil...
-
Polecam filmi pt "Moja pielegnacja twarzy" z przed 10 lat. Wtedy miala jescze rzęsy na dolnej powiece, co sie z nimi stalo? I miała twarz a nie buzię... Chciaż porady 31 latki odnośnie pielęgnacji przeciw zmarszczkowej teraz wydaja mi się śmiechowe gdy mam 41 lat Starzenie sie niestety to równa pochyła, ale wciąż można zasbac o siebie lepiej niż ona teraz pod względem higieny, wagi i krostów.
-
hahha, taak, dlaczego ona opowiada te niestworzone historie
-
ja szczerze juz wolę bez filtrów IG, mając na uwagę że aparat w tel zawsze sam w sobie trochę wygladza. Te filtry IG sa śmiechowe i żałosne a do tego jak je włączy to zaczyna sie strasznie mizdrzyc do kamery jakby miała sama na siebie ochotę i ciężko sie na to patrzy.
-
można można z czasem sie to gromadzi,ona na tym śpi juz 8 lat, gdy ma sie tylko prześcieradło i ona sama mowila ze latem tam nie da sie spac z gorąca. Ale tam musialo też być psie siki i wylane kawy. Ja tak zaplamilam poduszkeę potem z samej twarzy i byłam w szoku Ale poduszkę sie wypierze albo wymieni i spoko. A materac trzeba zabezpieczyc pokrowcemktóry sie pierze. Bo umówmy sie nikt nie wymienia materac co roku jak sie coś wyleje albo ktoś zleje XD
-
m
-
Ale ona nie ma pokrowca w tym rzecz. Dla mnie to niepojęte kłaść prześcieradło bezpośrednio na materac. Wiadomo ze człowiek wydziela w nocy pot, nawet jesli tego nie czuje, i to wsiąkło jej w materac.
-
jeszcze ten litr zupy jedzony z salaterki i pytaniem do siebie "nie wiem czy mi starczy"? XD starczy, starczy Suszku, aby wykarmić rodzine 2+1
-
Ale czemu zmuszona, nie musi robic tyle współprac. Tym bardziej, myslie że Szusa zrobiła jej pstryczka w nos tymi wywodami o wyświetleniach i współpracąch.
-
Czemu mi sie wydaje że wypowiedz o wyświetleniach to może byc przytyk do byłej koleżanki? Juz parę razy było na forach komentowane ze Stylizacje robi filmiki na akord, bo ma mało wyświetleń, to chociaż się zsumuja. Ja też kiedyś pisałam że powinna sie skupic nad jakością a nie ilością bo nikt nie chce oglądać Karo codziennie. Wiec Suszka w jej np. przypadku ma racje...
-
kurła ona ma szczęście. do mnie jutro przychodzi pani kominiarkA. Baby ,baby,wszędzie baby, nawet faceta kominiarza już nie uświadczę
-
ale ty przekręcasz wszystko, typowy gaslighting... przecxtaj kilka razy moje wypowiedzi, potem pomyśl o swoim życiu,wydarzeniach,ludziach i jak sie zmieniałaś na przestrzeni lat.Takie zadanie,może cos zrozumiesz ... Ja wyłączam sie z tej dyskusji żeby nie zasmiecac
-
Ale to ty wymyśliłas że ona ma wrócić do dawnej siebie,a my probujemy ci wytłumaczyć ze to tak nie działa. Poprzednie lata życia prowadza do tego kim jest się teraz. Ale zakładam ze jesteś dość młoda osoba i dużo nie przeżyłaś? Albo nie za dużo czasu spędzasz sama nad zastanawianiem sie nad życiem, czytasz,oglądasz filmy?
-
Wiesz, czlowiek nie jest komputerem żeby sobie zrobić reset do ustawien fabrycznych. Patrząc na siebie, bycie z kimś i rozstanie niesie ze soba niezłe spostuszenie ,ciężko sie po tym pozbierać. Moim zdaniem ona jeszcze tego nie przerobiła. A pewnie nigdy nie powróci do siebie z przed, bo nikt nie może być soba z przed 10 lat. Życie nas doświadcza i na nas zostawia ślady...
-
oczywiście zmiany zachodzą po woli. Ja bazuje swoja opinie na podstawie swoich obserwacji od jej początków na YT. Tak jak pisałam ona miała swoje wady, ale miała jakiś poziom,a po czasie sie zmienilo. Sama potwierdzisz ze sa osoby które moga wyciagnac z nas pozytywne cechy i pod ich wpływem stajemy sie tak jakby lepsi. A sa tacy które nas ciągną w dół w jeden czy drugi sposób. Dodam tylko że kilka osób w moim zyciu w tym moja była przełożona z pracy mi powiedziało ze mam bardzo dobrego czuja do ludzi
-
Może i była, ale to nie raziło tak mocno, miała jakas swoja godność. Natomiast od Pomidora przechwyciła ten Januszowski sposób bycia i manierę nowobogackiego dresiarstwa wożącego sie w audi z blokowisk. Ja zauważyłam zmianę na niekorzyść, i praktycznie rok czy dwa po ślubie przestalam ja oglądać bo całkowicie jej filmy i ona przesiaknely prostaczkowym sposobem bycia Pomidora. Do tego nie dało sie słuchać ich ciągłego dogryzania sobie. Niestety z kim sie zadajesz, takim się stajesz.
-
malinka?
-
Zupy z parówek raczej niee,czy te stosy rozgotowanych warzyw Ale jakiś makaron z grzybami, albo kaszs z grilowanymi warzywami czemu nie, lepsze to zjeść niż burger z Maca, czy jakaś pizze bylejaka. Nie wiem na ile dania jej sa smaczne, ja jestem gnuśliwa i bardziej bym się brzydziła jej. Ale oni w końcu wymieniali sie różnymi płynami ustrojowymi więc nie powinien W każdym razie miałam na myśli to, że nie ufałabym kubkom smakowym faceta który żywi sie głownie fastfoodami. Na logikę, jeśli takiemu Januszowi smakowemu jak on nie smakuje jakieś normalne jedzenie można przypuszczać ze byłoby dobre. Ale taka moja myśl hehhe...
-
On miał wywalony brzuch od piwska i pizze codziennie. Gość by unikał nawet smaczne dania przez kogoś innego gotowane, jakby była zdrowe lub nietypowe. On kręcił nosa na wszystko i w restauracjach też zawsze jadł albo fastfood, pizze albo ultra tradycyjne dania (pierogsy lub schabowy), dalej na IG wrzuca same pizzy i burgery. Gość jest gastronomicznym Januszem przecież.