Witam wszystkich! Mam pewien problem... Moja siostra spotyka się z nauczycielem.. Ona ma 17 lat i od września pójdzie do 2 klasy liceum. On jest młodym nauczycielem z innej szkoly. Nie mają żadnych kontaktów zawodowych - nie uczy jej, nie prowadzi korków a ona nawet nie chce zdawać jego przedmiotu.. Nasi rodzice nie mają nic przeciwko, a i z tego co wiem oni baaaardzo się kochają.. Czy jest w tym związku coś złego? Czy grozi coś temu nauczycielowi? Czy znajdzie się na tym forum ktoś, kto zechce opisać mi swoje zdanie? A może ktoś z Was zna się na tym lub spotkał się z taką sytuacją??? Piszcie, buziaki!