Magda7184

Rinka84 - to rzeczywiscie juz niedlugo, trzeba bedzie sie jakos zmobilizowac :), ja studiuje zarzadzanie i marketing a Ty? My jeszcze wozka nie mamy upatrzonego, ale ja dalej choruje na chociaz jakis czerwony dodatek ;p poki co wybralismy lozeczko, ale czekamy z kupnem, chociaz prawde mowiac chcialabym juz je miec w domku

to-tylko-ja doskonale Cie rozumiem, ja tez powinnam sie uczyc, ale tak strasznie mi sie nie chce;p znajduje duzo roznych, \"wazniejszych\" zajec, zeby tylko nie brac sie za ksiazki, ale niedlugo bedzie trzeba :(. Rowniez dolaczam sie do zyczonek dla dzieciaczkow, miejmy nadzieje, ze te w naszych brzuszkach zdrowo beda rosly, bo to dla nas teraz najwazniejsze. Nasz groszek na Dzien Dziecka dostal misia z pozytywka... ale od babci :)

Konwalia - jak bylam na wizycie miesiac temu to lekarz powiedzial, ze w tym okresie mozna zaobserwowac delikatne skurcze macicy i twardnienie brzucha, wiec absolutnie sie tym nie denerwuj tylko spokojnie czekaj do nastepnej wizyty, a na pewno wszystko bedzie dobrze :)

A co do malin to podobno moga wywolac skurcze, ale sa przerozne opinie na ten temat, wydaje mi sie, ze w malych ilosciach nie zaszkodza.

A co do malin to podobno moga wywolac skurcze, ale sa przerozne opinie na ten temat, wydaje mi sie, ze w malych ilosciach nie zaszkodza.

vanilam - to Ty sie tak nie przemeczaj, domyslam sie, ze chcesz wszystkiego sama dopilnowac no i pewnie juz sie nie mozesz doczekac efektu koncowego :) Co do tych moich wynikow to na czczo wyszlo 68 a po obciazeniu 79 cos chyba malo, ale podobno lepiej mniej niz za duzo... mam nadzieje

Dziekuje Dario za informacje

Czesc Dziewczyny, mialam wczoraj to badanie z obciazeniem glukozy, wiecie moze jakie sa granice? Co prawda w srode ide do ginekologa, ale chcialabym wczesniej juz cos wiedziec :).

Mnie się wózek podoba, też ostatnio zaczęłam się rozglądać, tylko ja mam bzika na punkcie czerwonego koloru, próbuje coś znaleźć w takim właśnie odcieniu, albo chociaż z takim dodatkiem. Jak kilka mamuś też jestem po pierwszych zakupach, body zakupione i pajacyki do spania, no i nie mogłam się oprzeć skarpetkom :)

Musze przyznać, że jestem pod wrażeniem takiego miłego przyjęcia, myślałam, że nikt mnie nie zauważy a tutaj prosze, takie pozytywne zaskoczenie. To może teraz powiem coś więcej o sobie, tzn. o mojej dzidzi :) lekarz powiedział, że w brzuszku buszuje chłopczyk, na razie nie mamy imienia :(, no i póki co jest po prostu... groszek ;p. Dwa tyg. temu ważył 640 g to chyba spory będzie, kolejna wizyta 6.06 i ja również muszę zrobić to badanie z glukozą, myślę, że w tym, góra w przyszłym tyg. się wybiorę. Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Cześć Dziewczyny, chciałabym się do Was przyłączyć:) mój termin to 4 wrzesień. Starałam się nadrobić zaległości, ale sporo macie tych wypowiedzi, dlatego będę bacznie obserwować od dzisiaj :) Pozdrawiam