lavera

Alpicort tylko pare razy stosowałam,ale nie chce tego bo po tym sie sypia sie strazne ilosci włosów,to samo po Loxonie.Ale tych praparatów nie zuzyłam nawet pół butelki. Mezotarapi nigdy nie miałam.

Jurandzik Dokładnie to samo mam takie wgłębienia ,z góry głowy widac to najbardziej ,takie braki włąsnie.Nie wiem z czego to ,chyba po prostu w z wypadania.

U mnie dzisiaj porażka z włosami. Wczoraj umysłam głowe szamponem pzeciwłupieozwym Sebiprox chyba i leca dzisiaj strasznie .Jest 11 a juz mi ze 100 wylazło.Co chwile sciagam z ubrania. Zamiast pracowac to mam depresje.Gdzie moje pozytywne myslenie?

No co za gość... Ja dalej nie wiem jak dajecie rade farbować włosy przy wypadaniu?Chyba ze mało Wam wypada.U mnie jakbym zafarbowała to by z 500 wyleciało,albo 1000. Co do artykułu ,to jakby każdy lekarz miał taka wiedzę,to może ja bym oszczędziła sobie jakieś 3 tys zł ,które wydałam na wszystkie specyfiki g...warte. Miłej nocki.

Coco na ile Ci starcza taki nanogen 1 opakowanie?Nie masz po tym wiekszego wypadania wśłosów?

Coco poczytaj sobie to. http://www.slam.katowice.pl/wydawnictwa/wiadlek/11-12-2006/s848_Szpringer_E.pdf

Adag właśnie nie wiem co to za typ, dałam tu mój nr gg i pisze do mnie i sie droczy.Co za istota. Tak bede musiała isc po ten Yazz nie wiem co ginka na to powie, bo ona zalecała mi uderzenie Diane 35 a potem lzejsze a endokrynolog zalecił Yazz, po którym efekty widac od 3 miesiaca lub ok 6 miechów,nie wiem sama.Do okresu jeszcze mam troche ,przed okresem sie do niej wybiore. Nie wiesz Adag jak sie ma tez yazz do wypadania włosów,bo tu mało kto to bierze??Tylko yasmine, yasminelle..o tym jest więcej. Odnośnie takich dopinanych pasemek,jak to sie wogle ma do wypadania włosów,bo jak ja sobie takie doczepie i co?Inne włosy będą lecieć garściami te dopinki nie pogorszą stanu innych włosów? Mi po cynku poprawiła sie buzia, syfów jest mniej ale za cholerę nie ma to przełożenia na włosy. Miesiąc leciały mnie a teraz to samo,no comments. Aha z tymi halogenami to prawda.U mnie widać prześwity od połowy głowy w tył.Cały tył mam przerzadzony po bokach ,z przodu więcej i z góry te moje włosy wyglądają dziwnie,nie sa tak równomiernie przerzedzone.Mam takie zagłębienia,w jednym miejscu jest więcej a cm dalej juz cienka warstwa włosków,dziwne to wygląda.I robią sie takie doły, takie braki nie wiem jak to opisać.Moze to tez jakies łojotokowe łysienie bo nie moge sie łojotoku tez pozbyc. Trwam jednak dalej w pozytywnym myśleniu, no , staram sie przynajmniej.

No tez zauwazyłąm ze pani minister ma rzadkie włosy ,ale jakiś tam wiek juz ma i moze ten proces sie u niej zaczynac,ale u lasek dwudziestokilkuletnich sypać nanogenem ,to jakaś porażka. Coco witaj wsród łysiejących.Nie jest to niestety przyjemne,ale przecież sie nie powiesimy.Chociaż czasem człowiek ma ochotę i mysli dlaczego jego to spotkało i ze on jest jedyny na świecie. Najgorsze ze tak mało o tym w mediach,gazetach, lekarze tak mało o tym wiedzą,nie porusza sie tego tematu w Rozmowach w szoku i w Dzien dobry tvn,a szkoda.Bo widze ze kupe lasek ma z tym problem.I wiele osób ze świata artystów. U mnie dalej sie sypią i robią sie coraz bardziej kocie.

Nie wiem o co chodzi tej osobie która mnie tu wzywa,ale pisze do mnie na gg i sie nie przedstawia,wiec zablokowałąm numer i tyle gwoli wyjasnienia. I nie zasmiecaj prosze forum. A odnosnie uzupełnienia,to jak je sie zakłąda.Bo mnie sie najbardziej przerzadzaja na czubku i górze głowy.To najbardziej widac.

Niepozorna Tak dalej biorę Castangus ,ale włosy lecą.W sumie to tylko miesiąc poprawy miałam ,a teraz to samo?Dziwne. A co do Twoich wachań to byc moze hormony zaskoczyły u Ciebie i poprawiło Ci sie .Kazdy organizm reaguje inaczej,trzeba sie cieszyć tym ze nie wypadają,ile by to nie trwało :) Tez musze spróbowac z anty,moze tez zaskoczą.

Neka Farba tu ma raczej małe znaczenie,musisz zrobic wszystkie badania co potwierdzi czy masz androgenowe czy nie. Loxon i Alpicort to standar co daja na łysienie kazdemu,mi dała nie zaglądając nawet na włosy.Powiedziła od razu ze tradzik i wypadnaie włosów to sprawy hormonalne i zadne zewnetrzne leki tu nie pomogą. U mnie nieciekawie,dalej wypadaja wiecej niz powinny ok 100 dziennie. Głównie przy myciu i czesaniu. Chyba polece po Yazz

No racja szkoda to zaprzepaścić,lepiej trzymaj się tych tabsów,skonsultuj się z lekarzem,co w tej sytuacji, może więcej się ruszaj i ćwicz,nie wiem,ale lepiej mieć włosy niż przytyć parę kg.

Niepozorna Oenobiol biore ,cynk. Castangus tez biorę i brałam w tamtym miesiącu codziennie,teraz troche mniej go biore rzeczywiscie co 2,3 dzien,ale nie wiem czy takie małe ograniczenie Castangusa spowodowałoby znowu posyp włosów.Szlak go wie. Hormonów narazie nic nie biore bo postanowaiłam przeczekac,bo było mniej włosów,teraz znowu sie sypia i nie wiem co robic.

Niepozorna U mnie tak samo.Tamten miesiąc ładny ,mało wypadało a teraz znowu więcej.I są coraz cieńsze i na skroniach to już prawie nic nie ma a na czubku coraz cieniej.Z tyłu głowy mam więcej. Nie wiem czy w poniedziałek nie lecieć po Yaz do ginki....

Laski a jak to macie ze słodyczami? Wogle nie jecie nic słodkiego?Czymś zastępujecie cukier?

To jak to jest z tymi androgenami ze one wiedza kiedy maja nas przycisnąć, a kiedy odpuścić i czemu robią to tak systematycznie???

Niepozorna, u mnie jest tak, przynajmniej w tamtym roku tak było, ze od września przestają mi wypadać i tak do kwietnia, w kwietniu jakby się znowu rzut zaczynał.I teraz widzę podobnie tylko mam nadzieje ze rzut już nigdy nie nastąpi.

Niepozorna ,gratuluje.Oby tak dalej! U mnie tez sytuacja stabilna ,niby ich dużo nie leci przy myciu i czesaniu, po kilkanaście,ale jak dzisiaj zebrałam z dywanu po tygodniu ,to znowu był cały kołtun,dziwne :( Dzisiaj wędrowałam sobie po sklepie z mężem, po markecie i jak to ja i pewnie Wy tez, przyglądam się prawie cały czas innym babkom i ich włosom. Bardzo dużo kobiet ma bardzo marne włosy,z prześwitami.Owszem sporo tez ma ładne włosy i geste,ale myślę ze jest pół na pół. I nie ma tu chyba znaczenia wieki bo nawet te ok 30 maja bardzo rzadziutkie włoski. Kasjerki w kasie widziałam z góry, to tez niektóre mają straszna rzadzizną na głowie, króciuteńkie włoski i pewno androgenowe to takie typowe prześwity. Fajne włosy to maja tylko młodziutkie laski ok 20 i cóż poradzić.

Podziomka,ale fajny post napisałaś. Az się uśmiechnęłam od ucha do ucha. Nie mam chyba innego wyjścia, bo co zrobić. Ale tak dzisiaj mnie wzięło na przemyślenia i pojawiła się w mnie taka obojętność, a niech wypadną wszystkie ,kupie perukę i tyle. Całe życie będę marnować na myślenie i płacz,to chyba bez sensu. Jeżeli te specyfiki maja tylko troszkę przedłużyć trwałość naszych włosów a i tak nastąpi to co i tak nieuniknione.... Tak mnie dzisiaj wzięło ,ale może jutro będzie inaczej. Podziomka Ty tez się trzymaj :)Jakby co to ja Cie pociesze ;)

Ja jakoś dalej nie mogę sie pogodzić tym ze będę musiała kiedyś nosić jakieś uzupełnienie czy peruczkę czy lace wig.Oglądałam jak sie to zakłada i zrobiło mi się nie dobrze. No ale cóż....chyba trzeba będzie bo ja powoli rezygnuje w sensie ze nie wiem czy brać te hormony ,czy nie odpuscic tego wszystkiego bo mam dość juz walki z tym , jestem za słąba psychicznie. Wy bierzecie i nie za bardzo to pomaga,nie wiem czy się tym truć ,bo efekty uboczne są straszliwe. U mnie teraz sytuacja stabilna póki co wypada po kilkanaście przy myciu i czesaniu,ale jak dzisiaj sobie je obejrzałam to tragedia. Przerzedzone bardzo ,jak podniosę włosy to wszędzie widać tylko skórę, na czubku to mało co jest,kilka włosów z przodu na czole i skroniach takie strzępki wiszą, tył głowy trochę lepszy i boki i trochę udaje mi sie to nimi przykryć,ale taki puch po prostu mam. Cos tam odrasta,ale cienkie to takie i chyba nie przeżyje za długo :( Na razie ciesze ze nie lecą,zobaczymy co dalej,ale jestem zrezygnowana.

Dlaczego nie napiszesz kim jestem,nie będę miała za zle, bądźmy uczciwe,prawda? Byłam u trychologa w Krakowie,babka powiedziłą ze mam łojotokowe zapalenie skóry .Łupiez tłusty i suchy i wypadanie włosów jak przy łysieniu plackowatym. Zdziwiła sie ze przy taki wypadaniu jeszcze je mam. Zresztą nie musze sie tłumaczyć,nie wiem skąd ten atak, Ty przeciez tez pewnie masz troche włosów jeszcze?Wszystkie nie jesteśmy łyse?Adag tez sypie sie z niej po kilkaset a dalej je jeszcze ma.Wiec bez przesady. Na pewno sobie nie wymyślam, inaczej by mnie tu nie było ,prawda?

sorki .ale problemy z kompem...ech....

Nie rozumiem posta na czerwono ,bardzo złośliwy.Moze dlatego ze anonimowo prościej... Chyba każdy MA PRAWO pisać i wyrażać swoje zdanie. Mnie wychodziły garściami włosy przez 2 lata i dalej je mam,ale bardzo przerzedzone i mam jednak to androgenowe bo tak mi powiedział w końcu dobry endokrynolog. Wiec problemu nie wyolbrzymiam tylko szukam wszelkich sposobów by je jeszcze ratować....

Nie rozumiem posta na czerwono ,bardzo złośliwy. Chyba każdy MA PRAWO pisać i wyrażać swoje zdanie. Mnie wychodziły garściami włosy przez 2 lata i dalej je mam,ale bardzo przerzedzone i mam jednak to androgenowe bo tak mi powiedział w końcu dobry endokrynolog. Wiec problemu nie wyolbrzymiam tylko szukam wszelkich sposobów by je jeszcze ratować....

Nie rozumiem posta na czerwono ,bardzo złośliwy. Chyba każdy MA PRAWO pisać i wyrażać swoje zdanie. Mnie wychodziły garściami włosy przez 2 lata i dalej je mam,ale bardzo przerzedzone i mam jednak to androgenowe bo tak mi powiedział w końcu dobry endokrynolog. Wiec problemu nie wyolbrzymiam tylko szukam wszelkich sposobów by je jeszcze ratować....