nadikaaaaa

ale jaja wiecie jaka jestem zdolna:) spaliłam czajnik ale zgadnijcie dlaczego??? bo czytałam forum:):):):):):)::):):) smród jest w ałym domu tylko u mnie w pokoju jest normalnie najlepsze jest to że po pogrzebie i stypie rodzinka zejdzie sie a tu taki smród:):):):):):) i kawe będzie sie robiło chyba w garnku:):):):):):) zdolna jestem:)

IGULAAAA ja seweryna szczepiłam pentaximem i też na początku lutego a dokładnie 5 lutego nie martw sie wiedzą co robią a też mieszać szczepinki nie ma sensu b mogą działać tak jak nie powinny lepiej poczekać a gadałam ze znajomą lekarką to mówiła że jak będzie spóźnienia 1 m-c to nic sie nie stanie a pentaximie narazie nic nie wiadomo... aż jestem zła że zdecydowałam sie na szczepionki skjarzone bo dosyć ze płace za nie to jeszcze wychdzą szopki:(:(:( tadziczka u mnie z tomkiem jest letnio i wątpie żeby sie to zmieniło... po porodzie byłam zajęta non stop małym to go odpychałam a 15 stycznia tomek pojechał do niemiec do pracy byliśmy sami 2 m-ce wrócił przed świętami a tydzień po świętach ja wyjechałam bez żalu i został sam niby ma wyjeżdzać do sztokholmu ale niewiem bo szczerze mówiąc mijam sie z nim i zbytnio mnie nie interesuje co on robi... teraz tylko myśle żeby tak w czerwcu iść do pracy a co tomek zrobi to jego sprawa jestem tak do niego zrażona że szok:(:(:(:(:(:(:( smutne ale prawdziwe jak ludzie mogą sie pogubić i oddalić sie od siebie cholera znowu becze z żalu bo kiedyś byliśmy jak jedność a teraz dwa oddzielne życia:( ide malować sie:)

witajcie poniedziałkowo:) blanko a podajesz mleko modyfikowane bo widziałam podobne zmiany na buźkach u dzieci które były kamione mieszankami a jeżeli t ciemieniucha to proponuje spróbować \"olejuszki\" firmy skarb matki i kosztuje ok 30zł troche dużo na olejek ale pomoga tylko niewiem czy ja w ny dostaniesz... w każdym bądź razie sewerynwi pomogła jak dostał ciemieniuchy i od tamtej pory jak widze że coś sie dzieje to smaruje i nic nawet sie nie pojawia a smarowałam główke i brwi i są teraz ładne:) celi to do czwartku:) tadzia gratulki domku;p yzulka ty balangowiczko troche winka dla mnie zostaw bo mam okropna chęć na winko;) a mówiłam wam że po porodzie gdbym mogła to znowu byłabym nałogowcem 2 dni po porodzie tak mi sie chciało zapalić że szok a nie pale już 5 lat:) kawe co 2 dni pije a przed ciążą wypiłam 2 w roku i to tylko wtedy jak byłam w gościach:) ale na winko to pozwalam sobie czasami i też mam prawie codziennie na nie chęć gdybym nie miała zakazu bo karmie to nałóg :) aguś jak czytałam o twojej mamie to tak sie śmiałam aż moja mama przyszła i pyt z czego śmieje sie i jej pow o tych ciuszkach to tylko stwierdziła \"taki urok matek\":) a co do matek to ja wczoraj dostałam propozycje od swojej bo moja siostra wyprowadza sie z 2 mieszkania mojej mamy i mama mi zaprponowała żebym sie tam przeniosła jeśli mi źle w ostrołęce bo gadałam z nią szczerze co i jak z moim T. i teraz niewiem z T. są letnie stosunki dzisiaj całą noc z nim pisałam i gadałam były obietnice, zapewnienia w które niewierze a wiem że sobie poradze sama tylko jest to ale bo to jednak jest ojciec seweryna i są jakieś uczucia we mnie... niewiem co mam robić siedze i zastanawiam sie:(:(:(:( dobra uciekam pomóc mamie i siostrze bo dzisiaj pogrzeb babci ale ja nie jade bo mały i w sumie nienawidze pogrzebów będzie mnie babcia straszyła;) ale ona wiedziała że nie przyjde na jej pogrzeb bo z nią o tym gadałam kiedyś:) mój kochany wredulec:) była wredna kochana babiczka:) i dzięki niej miałam super wakacje na wsi:):):):):):):):):):)

witajcie niedzielnie:) słoneczko pieknie świeci aż szkoda siedzieć w domu:) i pewnie za godz może dwie wyskoczymy na spacerek:) yzuś jak tam kacorek???;) aniulka no to super że erik taki zaolniacha bo mój guguś nie chce nawet łapać a żeby go położyć na brzuchu to nie ma mowy próbowałam turlania ale i tak nie chce ale za to ciągle gada i chce być w pionie:) ide ubierać sie na spacerek a jak wróce to tylko podgrzeje obiad i już gotowy bo wieczorkiem ugotowałam:)

witajcie wieczorowo:) własnie seweryna wykąpałam i czekam żeby go nakarmić bo sistra zabawia mi małego a tak fajnie guga że szkoda mi odciągać ich od zabawy:) tiki karm jak najwięcej igusie to wtedy bardziej ją uodparniasz:) celi współczuje i powiem ci że moja mama jest d wczraj i też mnie wkórzyła bo pow że chrzciny to nie jest niewiadomo jaka uroczystość i że chyba nie rzyjedzie do ostrołęki a ja poczułam sie jakby miała nas głęboko w d... bo po co przyjeżdzać d wnuka na chrzciny... stara dewota sie robi i tyle:(:((:(:(:(:(:(:( a jest mi tak przykro że szok... blanka super że masz takie relacje z teściówką;) a co u mortonka??? bo coś nie odzywa sie???? ide przegonić sistre ;) może potem zajrze:)

witajcie dzieki za słowa współczucia dzisiaj juz lepiej sie czuje:) sorki ze pisze bez polskich znaków ale trzymam małego jedna reką uczy sie forumkowego gadania:) co do krostek jak seweryn miał 2 m-ce dstał wsypki ale takiej ze tylko buzia była bez krostek a reszta ciałka łacznie ze skóra pod włosami tez była w krostach ale obyło sie bez lekarza bo to było uczulenie od płynu do kąpieli i szamponu nivea a wyszliśmy z uczulenia bo kąpałam sewerynka w płynie balneum i potem smarowałam kremem balneum i moge go śmiało polecić dzięki niemu nie mieliśmy żadnych krostek na pupcie i reszcie ciałka:) uciekam na zakupki bo braciak musi sobie kupic koszule i spodnie na pogrzeb to do potem:)

Witajcie wieczornie tak gadacie o relacjach rodzinnych a ja wam powiem tak nieważne jakie są relacje codzienne w domu ważne jest żeby rodzina w trudnych chwilach była razem a niesnaski szybko mijają a i z czego zazwyczaj wynikają niesnaski??? z prawdy to co najbardziej boli ale warto być szczerym w relacjach rodzinnych Co do karmienia to uważam że stare zasady wprowadzania stałych pokarmów były najlepsze bo przecież tyle ludzi sie na nich wychowało a teraz wymyślają nowe bajery witam nową grudniówke a co do relacji podoba mi sie dzisiejsza postawa mojej rodziny bo nikt nie udaje płaczów itp scen każdy mówi o babci tak ciepło chociaż miała ciężki charakter i nikt nie płacze bo wiemy że to dla niej była ulga tylko żałuje że nie zobaczyła seweryna bo bardzo chciałam żeb zobaczyła... dobranoc...

witajcie nie pisze dzisiaj bo humor mam nijaki bo w nocy moja babcia zmarła(ta z którą żegnałam sie w czerwcu zeszłego roku) a humor mam dziwny bo z jednej strony jest mi smutno a z drugiej czuje ulge bo już nie męczy sie ale humor mam kijowy bo przyjechałam specjalnie żeby zobaczyła seweryna a nie zdążyłam bo ost dniami mama i babcia miały grye i nie jechałama teraz jestem zła bo mogłam chociaz na chwilke pojechać... to do jutra dobranoc...

ANIULA są wyjątki bo seweryn wcina ale masz racje bo dzisiaj dawałam małemu jarzynową i wypluwał ale lubi marchewke, jabłuszka, soczki ale bardziej owocwe niż warzywne:) a kielce super miasto skoro funduje szczepionki bo są naprawde drogie a maluszki zaszczepiają :)

witam popołudniowo:) chodze cały dzień zasmyrana:(:(:( całe szczęście że siorka wzieła seweryna do siebie a ja za chwilke ide lulać bo okropnie sie czuje:(:(:(:(:( to do wieczora dziewczyny:)

WItajcie:) dzisiaj mieliśmy noc pełną snu:) jak mały zasnął o 21 to wstał przed chwilą:) i juz uciekam bo mały jest zazdrosny o was;) to do potem:)

a jeszcze wam opowiem historie którą dzisiaj słyszałam:) kuzyna żona tydzień temu urodziła synka i przyszedł kuzyn do babci( ta do której rok temu jechałam żegnać sie bo umierała) żeby pochwalić sie że ma syna i mówi do babci że na imie będzie miał dawid a babcia go wywaliła i wyzywała że dawid to żydowskie imie:) ta sie śmiałam a z drugiej strony to mi go szkoda bo co babci do tego jak ich dziecko będzie miało na imie...

WITAJCIE WIECZORNIE:) wkońcu wstałam jak to dobrze że jestem u mamy bo chociaż siostra zajeła sie sewerynem a ja spałam i gorączka mi zleciała no i mały tak troszke marudził to dostał czopeczek paracetamolu i smarowanie stópek pulmex baby tak profilaktycznie a ja chodze zasmyrana ledwo na oczy patrze wyszła mi podróż zmiana klimatu i teraz mam choróbsko oby tylko małego nie rozłożyło:( ale już mi chyba przechdzi bo właśnie zjadłam 3 napoleonkia cały dzień nie jadłam dobrze że krótko choruje:)

ide lulać dobranoc do jutra:)

melduje sie wieczornie:) yzuś na katar najlepsza jest maść majerankowa i przypadkiem nie kupuj kropli do nosa b nie pomagają!!! ja kupiłam sewerynowi nasivin i jest do d... dałam za niego 25zł a potem sąsiadka poleciła mi maść majerankową za 3 zł i pmogła bardzo ładnie:)

Witajcie popołudniowo:):):):):):):):):):) celi xx chciałam zmienić temat ale one uparcie gadały o dzieciach ale z siostrą gadałam i dszłyśmy dlaczego tak jest bo siedzą cały czas przy dzieciach więc o czym mają gadać??? te co prowadzą aktywny tryb życia i szybko wracają do pracy to mają też inne tematy do obgadania a nie tylko kupki i zabawki;) ale niemożna wszystkich wrzucać do jednego wora zdarzają sie wyjątki;) BLANKUŚ WITAM CIE PIĘKNIE!!!!!;) WRACAJ DO ZDRÓWKA!!!!! widze że nie tylko ja mam problemy z połowicą:) ale c tam mój skarb mi wsio wynagradza:)

jak seweryn jest markotny to śpi w samej pieluszce i sarpetkach mocno prztulny do mojego brzucha a wtedy tak słodziutko lulla:) i najważniejsze nie ma koszmarów:)

matimama fotusie śliczne:) a co do koszmarków to seweryn też rzucał sie w nocy ale tylko wtedy jak miał dzień pełen wrażeń ale w takich chwilach brałam go do łóżka a ost śpie w szortach i staniku małego rozbierałam do pieluszki, tak mocno go przytulałam ciało do ciałka i opatulałam nas kołdrą i wtedy uspokajał sie:) czuł bicie mojego serducha i ciepło i zasypiał z łapką w buzi i do końca nocy był spokój:) teraz ograniczyłam jemu wrażenia i spotkania z ludźmi i nie ma koszmarków:)

WItajcie wtorkowo:) ale sie kijowo czuje:(:(:(:(:( wyszłam na miasto i spotykałam sie z koleżankami a one że ich kubus to a malwinka tamto zero swojego życia też jestem matką ale bez przesady można pogadać chwile na temat dzieci ale nie non stop gadać o dzieciach może to ja jestem jakaś inna??? yzuś śliczne zdjątka a wojtuś jaki śliczny nie mówiąc już o mężulku;) a powiedz mi co trzeba kupić do chrztu??? bo dokumenty to wiem jakie ale niewiem co trzeba kupić do chrztu do kościoła:) taka ze mnie katoliczka:) w sumie to bym nie chrzciła ale mały potem będzie chciał pewnie iść do kmunii więc to zrobie jedynie dla niego:) matimama a może dorobiłaś sie i drugieg dzieciaczka chłopaka;) aha u waszych maluszków któryś miał zatkane kanaliki łzowe???? ide do małego bo zaczepia:)

TOOTSIE mi również miło:) ja byłam na forum od 26 kwietnia2007r do grudnia a potem mi net padł no i była lipa:(:(:(:(:(:(:( ale teraz jestem u mamy więc klikam znowu:) a totsie była chyba facetem w filmie o tym samym tytule i grał ją dustin hofman??? to kim jesteś??;);) tadziczko o jakiej operacji piszesz??? wiecie jak mnie mama wkórzyła chyba dewocieje na starość gadałam o chrzcinach i powiedziałam że robie w knajpie bo mam malutką kuchnie i musiałabym duuuuużo pokupywać ale też ide na wygode a moja mama do mnie że po co w knajpie że to drogo itd ale tak mnie przekonywała tzn narzucała swoje zdanie aż jej pow że to nie ona będzie za to płacić i nasza sprawa gdzie je zrobimy a teraz źle sie czuje że tak pow jej ale nie szło jej dokładnie pow o co chodzi odrazu była na nie muli mnie a musze poczekać na brata do 23:(:(:(:(:( dzisiaj oglądałam zdjątka waszych maluszków doooookładnie i są śliczne i kt by pomyślał że jeszcze niedawn tak bardzo przeżywałyśmy nasze ciążowe rozterki i radości:)

ariaska mnie znowu lekarka pytała sie czy mały nie poci sie jak powiedziałam jej że daje 3 krople vigantolu(vit d3) więc teraz niewiem jak to jest czy z niedoboru czy z nadmiaru poci sie dziecko:) a i przestałam małemu dawać vit k bo po niej miał zaparcia

MATIMAMA ja też nudze sie:) siostrzenica bawi sie z małym tzn nim kula a ja siedze przy kmpie, wcinam i ije soczek:)

ZNWU JAKIŚ ŚMIERDZĄCY OBRZYDLIWIE ZIELONY I CUCHNĄCY GLUT BLEEEEEEE;)

witajcie popołudniowo:) właśnie wróciliśmy ze spacerku troszke długi był ale co tam i jest porównanie w ostrołęce spacer trwał 1,5 godz i to wymyślałam już trasy bo tam nie ma gdzie chodzić a tutaj jak wyszliśmy przed 11 to dopiero teraz wróciliśmy:) a i jeszcze bym miała gdzie łazić:) i troszke rozerwałam sie byłam u siorki w sklepie i otworzyłam nowy rachunek mała załamka była na koniec jak zobaczyłam rachunek bo na bielizne dla mnie, tomka i sewerynka wydałam ponad 600zł a gdzie jeszcze cały m-c i co tydzień towar??? pójdzie kasy ale pocieszam sie tym że robie takie zakupy raz na 6 m-cy i wszystko kupuje o połowe tańsze a i tak takie rzeczy trzeba kupić.uciekam jeść bo mały najedzony(jadł w przymierzalni w sklepie;)) a mamuśka o sobie nie myśli:)

ale jestem zołza brat czeka na dole bo miałam tylko ubrać sie i schodzić a ja siedze w rajstopkach i klikam do was;) co do zupek życie wszystko zweryfikwało miałam gotować ale nie gotuje wole ten czas poświęcić sewerynowi:) tak samo mówiłam że z nikim go nie zostawie a zostawiam z sąsiadką:) to samo z pracą też na wakacje planuje pójść do pracy bo czuje sie oklapła:) dużo pozmieniałam zapowiadałam sie na nadopiekuńczą mamuśke a taka nie jestem:) a co do postępów w rozwoju mój mały słabo łapie, na brzuchu nie chce leżeć ale za to nogi to mu chodzą non stop, pięknie guga itd nie martwie sie że czegos nie robi przyjdzie i pora na niego:) uciekam na zakupki jak ja lubie kupwać meble:):):):):):):):):) to do potem:)