nadikaaaaa

TADZICZKA mieszkasz na tym samym piętrze co ja:):):):) ja tez na 11:):):) mi ost wleciał gołabek wchodze do pokoju a tam siedzi gołąb na świeczniku:):):):) zreszta ost jakaś głupia wrona siedziała na parapecie i waliła mi w okno dziobem i najlepsze było to że jak ja przeganialam to nie chciała odlecieć:):):):)

TADZICZKA mi tez pomagało na ból gardła 2 duże łyżki majeranku i to popijałam woda i mi to pomagało... niewiem jak tobie... w sumie ja kilka razy w roku przechodze ostre zapalenie gardła lub krtani więc wiele wypróbowałam:) zazwyczaj bralam antybiotyki ale ost pomagał mi orofar i właśnie tabletki homeogene tak ze juz antybiotyków nie musiałam brać... ale może spróbuj z tym majerankiem bo ja kilka razy tak robiłam jak nie miałam siły wyjść do apteki i nawet mi pomogło...

Kuna jestes osóbką godną tylko zignorowania... żałosne... idź pobaw sie na czat erotyczny i tego typu bo tylko tam mozesz sie zabawić... narazie a jeżeli bawi cie igranie odczuciami kogoś to jesteś marnym człowiekiem i życze ci jak najlepiej... pamiętaj: zło powraca ze zdwojoną siłą a dobro odpłaca sie dobrem!!! życze powodzenia!!!

Sorki źle napisałam nie\"swojego prawdziwego ja\" miało byc \"swojego głębszego ja\" :):):):):)

to że sie nie pisze wszytkiego wcale nie oznacza że ten topik jest zakłamany bo wkońcu ten topik jest z serii \"ciąża, poród,macierzyństwo i wychowanie dzieci\" więc wcale nie musimy pokazywać swojego prawdziwego ja każda pisze swoje odczucia w ciąży i jest ok a jeżeli któraś chce pokazuje więcej ze swojej osobowości... a myslałam że psycholodzy powinni akceptować ludzi takimi jacy są a widze że ty mnie oceniłaś a na dodatek ironicznie bardzo... i to jest przykre...

nie pisze wszystkiego jak zreszta prawie każda na tym topiku i to jest ok... bo każdy pisze tyle ile chce... a tak wogóle kto cie prosił o ocenianie nas??? ja sobie tego nie życze bo pisząc to co napisałaś przypomniałaś mi wszystko przed czym uciekam... i o czym chce zapomnieć... nikt cie nie prosił o ocenianie i nie jesteś do tego upoważniona więc nie oceniaj bo po tym co piszemy nie określisz jakie jesteśmy i jeszcze kto jak kto ale ty??? jak czytasz tylko od kilku dni... rozumiem żeby taki portret psychologiczny zrobiła marteczka, tadziczka lub swaneta ale ty??? ty nie możesz mnie znać i oceniać... tym bardziej po tym co pisze... a z tego co orientuje sie psychologowi potrzeba kilku dość długich sesji żeby coś dokładniej powiedział o człowieku... sesji oko w oko bo człowiek wiele może mówić a po zachowaniach niewerbalnych można odczytać o wiele więcej...

kuna jeżeli jestes psychologiem no to marnym bo nie doszłaś do tego że jeśli odwołałam ślub to musiał byc powód i to chyba świadczy o mojej odpowiedzialności że nie zabrnełam za daleko:) a co do mojej \"stabilności uczuciowej\" to też ma swoje głębsze dno... jestem niestabilna i nieufna ponieważ jak byłam mała mieliśmy swoje trio ja, mój ojciec i babcia i zawsze mówili że \"nigdy mnie nie zostawią\" a jednak najpierw zmarł mój ojciec a babcia wyjechała do swojej córki mieszkać 300km ode mnie i też mnie zostawiła... a z matka nie miałam dobrego kontaktu ponieważ jest bardzo chłodna osoba i ost raz jak mnie przytuliła to było jak miałam jakieś 7-8 lat bo potem jak chciałam sie przytulic to było \"daj mi spokój\" więc stąd wzieła sie moja niestabilność uczuciowa... a jeszcze o odpowiedzialności jeżeli mi sie chrzaniło w związku to na tamta chwile wolałam wybrać mniejsze zło i rozejść sie aniżeli wychowywać dziecko w złej atmosferze i to właśnie było odpowiedzialne!!!!bo wiem co to są kłotnie w domu i chce dla swojego dziecka super rodzine!!! o dziecku od dawna marzyłam a zdecydowałam sie rok temu gdy było super w moim związku a poza tym w każdym związku są zgrzyty ale sztuką jest z nich wyjść i dalej razem być ze soba... więc jeżeli po tym co pisze wyciągnełaś wnioski to jesteś marnym psychologiem bo akurat ja maskuje sie i nie pokazuje swoich głębszych odczuć... zresztą każda pisze to co chce i napewno nie wszystko... jeżeli boli cie to co pisze no to już twój problem bo jak dobrze rozumiem ten czat jest właśnie po to żebyśmy pisały o swoich odczuciach i problemach chyba że sie myle???? a może niech każda maskuje sie i robi dobrą mine do złej gry??? zrobimy mały teatrzyk???:):):):)

tadziczka ja polecam tabletki homeopatyczne \"homeogene\" są malutkie słodkie i pomagają a podejrzewam że chyba nie zaszkodzą ale lepiej zapytaj farmaceutki:)

CELI XX wcześniej pisałam przepis i teraz juz mi sie nie chce pisać w skrócie ci opisze buraczki młode, liście od buraczków, młoda marchewka, pietruszka, seler, ziemniaki i to wszystko na rosołku no i na mięsiwie ja np dzisiaj dałam żeberka a na koniec zaprawione smietaną oto cała botwinka:)

NOOOO upał okropny jest:( ja tylko czekam na początek lipca i jade na tydzień lub dwa do swojego domu rodzinnego a tam jest dużo jezior więc wyleże sie w wodzie:):):):):) uciekam dalej gotować dzisiaj na obiad jest botwinka:):):):):)

NOOOO upał okropny jest:( ja tylko czekam na początek lipca i jade na tydzień lub dwa do swojego domu rodzinnego a tam jest dużo jezior więc wyleże sie w wodzie:):):):):) uciekam dalej gotować dzisiaj na obiad jest botwinka:):):):):)

Zaczełyście pisać o dziecięcych latach i aż puściłam sobie plytke fasolek:):):):):) bo niedawno sobie ściągnełam:):):):):) \"zuzia lalka nieduża\" lub \"ogórek wąsaty\":):):) i przypomniały mi sie stare smaki:):):) guma \"turbo\" albo orenżada w woreczkach ze slomką:):):):):):) albo deser galaretka z bita śmietaną w koktajl barze \"puchatek\" po niedzielnej mszy:):):):) pamiętam jak marzył mi sie rower bmx:):):):) albo pierwsza pepsi to był smak:):):):) to były smaki:):):):):) no i moje ulubione lizaki kogutki:):):):):) no i moja ukochana spódniczka \"lambada\":):):):) albo pierwsza lalka barbie ale gumowa a nie plastikowa:):):) to byla sensacja na podwórku:):):):)

Właśnie jestem po rozmowie z siostra i ona mówiła że własnie wie że ma coś z wątroba a poza tym juz wcześniej mówiła bo częśto miewała bóle... i właśnie wszytko u niej zaczeło sie po tabletkach anty... ale dzisiaj jak jej przeczytałam to co napisałaś refetka to chociaż ja to troche wystraszyło i mówiła że teraz jak najszybciej pójdzie do lekarza porobić badania i sprawdzi czy wszystko ok:) i dobrze bo chociaż posprawdza wszystko:) mortonek dzisiaj mam niezbyt dobry dzień bo nienawidze upałów i niby byłam tylko na rynku(a rynek mam po drugiej stronie ronda bo mieszkam w centrum) i już mnie głowa boli i mi niedobrze a wszystkiemu winne słońce:(:(:(:( a na dodatek ta spuchnięta warga przez którą lekko seplenie:( aha i mam prośbe:) jak możesz pisz godz jaka jest u ciebie bo niewiem czy zauważyłaś ale wiele osób uważa że jesteś nocny marek a ty poprostu masz inną strefe czasową:):):):):):)

Refetka witaj znowu i cieszy mnie bardzo ze wszytko ok :):):) jak napisałaś że to chyba przez tabletki anty to wystraszyłam sie i zaraz dzwonie do siostry bo ona brala je przez 8 lat teraz zrobiła 2 m-ce przerwy i myśli żeby znowu zacząć brać a tak za kilka lat planuje 1 dziecko a juz teraz ma 28 lat i wystraszyłam sie że i ona może mieć problemy:(:(:(:( chyba sobie do niej zadzwonie...

cześć dziewczyny:) widze że humorki wam dopisuja a mnie niedawno dopadł jakiś dołek najpierw popłakałam sie bo brakuje mi taty a teraz siedze jakaś przybita bo stwierdziłam że mam faceta spod siekiery jakoś nie rozumie mnie że np ciągle gadam o dziecku i rzeczach z nim związanych:(:(:(:( jak piszecie że wasi faceci tak cieszą sie że będziecie mieć dziecko to mnie dół teraz złapał bo mój to taki jakiś dziwny... kiedyś czytałam książke \"kobiety są z wenus mężczyźni są z marsa\" i chyba jednak prawde w tej książce pisali... jakoś tak dziwnie mi dzisiaj a mój facet nie rozumie dlaczego... a może to hormony działają??? niewiem ide zaraz spać z kluchą w gardle... dobranoc grudnióweczki...

Witajcie czwartkowo:):):):) właśnie wróciłam ze spacerku jakieś 5km:) i na sam koniec jak wracaliśmy coś mnie ugryzło w warge aż popłakałam sie i na dodatek miałam stracha bo moja sister ma uczulenie i zaraz puchnie i bałam sie żeby mi nie spuchło bo byliśmy na odludziu:(:(:(:( ale jakoś mi już schodzi opuchlizna ale dolną warge mam jeszcze wielką...:(:(:( swaneta rośmieszyłaś mnie tym opisem:):):):):) ja fascynatka ogniska domowego:):):):) owszem dbam o dom ale z miłą chęcią poszłabym do pracki normalnej a musze dbać o dom bo mój facet pracuje :):):):) a co do ciuchów to też przesada :) śledze trendy ale żeby buszować niewiadomo jak po sklepach to raczej nie dla mnie... np jak mam iść kupić buty to robie sie chora mam kilka swoich ulubionych sklepów w których sie zaopatruje w ciuchy i buty a i tak najczęściej poprostu ide do diversa i tam zawsze znajduje sobie rzeczy a łazić i szukać niewiadomo czego to nienawidze:):):):) ale z gotowaniem to trafiłaś bo to uwielbiam:):):):):):):):):):):) dobra ide lulać:) życze miłego dnia:):):):) p.s. patrycja 22 ja na śniadanie i obiad miałam gołąbki:):):):):):):):):):)

witajcie dziewczyny wieczorową porą:):):):) właśnie wróciłam z ogródka piwnego nad śmierdzącą narwią;) i wiecie co??? wypiłam dosłownie połowe małego dog in the fog i kręci mi sie w głowie:):):):) aż śmieszne:):):):) vall gdybyś mieszkała w ostrołece to już bym cie nakarmiła gołąbkami :):):) bo ode mnie nikt nie wychodzi głodny:):):):) a tak widzisz... musisz obejść sie smakiem:):):):) patrycja 22 masz racje gołąbki górą!!!!!!!! są wypaśne :):):):):) właśnie poczułam ssanie w żołądku ide na gołąbki;)

CO ZA CHAMSTWO!!!!!!!!! musze iść myć okna :(:(:( bo jakiś wredny ptak mi nasrakał na okno ale tak że mam całe upaćkane jestem zła że szok!!!!!!!

jak macie mdłości i wymioty to nie czekajcie tylko lećcie i kupcie sobie herbatke w sklepie zielarskim na mdłości :) dzisiaj pierwszy raz od dawna naprawde sie najadłam aż mam wielki brzuch :) bo wkońcu dzisiaj nie mam mdłości a wypiłam tylko 2 szklanki tej herbatki i mi pomogła a kosztuje tylko 6,50:) dosłownie czuje sie jak nowo narodzona tak miło było sie najeść bo dotychczas jadłam troszke i zaraz mdłości a dzisiaj najadłam sie :):):):):)naprawde nie czekajcie na to że przejdą wam mdłości lepiej kupcie sobie herbatke :):):) i na następne trymestry też sobie kupie bo są 4 rodzaje tych herbat 1: na 1 trymestr przeciw mdłościom... 2:na 2 trymestr z mikroelementami... 3: na 3 trymestr na ociężałe nogi zapobiega zatrzymywaniu wody w organiźmie... i 4: dla mam karmiących reguluje prace gruczołów mlecznych... i będe kupywala je sobie bo w smaku są dobre i lepiej sie po niej czuje:):)::):):):)

Co tam niewypada??? kobiecie w ciąży wszystko wypada i więcej może bo wkońcu jest w stanie błogosławionym:):):):)a co do badań mój lekarz nie wypisywał mi wszystkiego co popadnie tylko to co uznał że jest ważne i sam pow \"po co pani ma ponosić dodatkowe koszta związane z badaniami które w sumie i tak są niezbyt bardzo pomocne\" coś mniej więcej takiego pow i wypisał mi podstawowe no i na toxo :)ide ubierać sie bo do dentysty musze iść:(:(:(:(

I już najedzona:):):):) pyszne zrobiłam:):):) ciekawe co będzie w następnym tygodniu:):):) bo w zeszłym były mielone a w tym gołąbki... :) zaraz ide do dentysty :) zrobi ząbka kolejnego i znowu stówka pójdzie:( a co do badań ja płaciłam za wszystkie bo byłam u lekarza prywatnie i wtedy sie płaci ale już w pon ide do tego samego lekarza ale na kase chorych i mam nadzieje że więcej aż tyle bulić nie będe :) herbatka na mdłości jest suuuuuuper :) wypiłam szklanke i mdłości przeszły :) maciulla jak dręczą cie wymioty to kup sobie herbatke w sklepie zielarskim i przejdą ci wymioty:):):) ja dzisiaj kupiłam i naprawde polecam bo zjadłam 5 gołąbków i zero mdłości lub wymiotów aż sama jestem zaskoczona:):):):)

jeszcze 15-20min i będe jadła ale z chęcią bym zjadła już teraz:):):)):):) ale i tak teraz nie tkne bo nie lubie surowego mięcha więc musze jeszcze chwilke poczekac:(:(:(:( ale gołąbki wyszły mi suuuuuuuuuper:) no i sos pomidorowy taki pomidorowy i aromatyczny ze szok:) palce lizać:):):):):):)

Właśnie pije ta herbatke na mdłości i w sumie jest znośna do picia:):):):) mam nadzieje że mdłości mi po niej przejdą:):):) dzisiaj gadałam siostrą przez tel z którą jestem bardzo blisko i śmiałyśmy sie ze chociaż jestem od niej 5 lat młodsza to przetre szlaki i potem jak ona będzie w ciąży to będzie wiedziała co i jak):):):):) ania-28 wczoraj moze ci gołąbki zaszkodziły bo kapusta a jak wiadomo kapucha jest cieżkostrawna i może dlatego... ja jeszcze przed ciążą źle sie czułam sie po gołąbkach bo jem same i dużo więc potem cierpiałam a teraz w ciąży jesteśmy na takie rzeczy jeszcze bardziej podatne... ide dalej gotować bo właśnie kapusta mi stygnie i ryż sie gotuje a zaraz będe pakowała i sos robiła pogotuje chwilke a potem wyżera:):):):)

A CO DO BADAŃ to i ja sie dziwie że cie nie skierował mnie lekarz pytał sie czy mam kota itp i pow jemu że nie mam i nigdy nie miałam ale i tak mnie skierował na badanie toxo... aha i teraz chyba wiem jak mogłam sie zarazić toxo jak byłam młodsza to jeździłam na wakacje do babci na wieś i tam jadłam marchewke opłukaną tylko zimną wodą która stała w wiadrze a tam tez po ogrodzie biegały koty więc może wtedy...???

któregos razu miałam wam pisać ale najwidocznej zapomniałam że podczas ciąży trzeba uważać na cytrusy i truskawki bo uczulaja w szczególności truskawki... więc dlatego cie uczuliły celi xx a cytrusy mają duzo cukru w sobie więc zdrowsze są warzywka i właśnie wcinam kalarepke:):):) a poza tym teraz w ciąży mogą nas uczulać produkty które do tej pory nigdy nas nie uczulały... jestem zadowolona skoro miałam juz toxo to chociaż jestem odporna i jedna troska z głowy:):):):) ide dalej robić gołąbki:):):):)