EmDżi

hej :) Tak gadacie o tych zabawkach,ze juz mam glowewielka jak dynia bo nie wiem co ej kupic :( Na mikolaja dostanie fotelik do samochodu i lalkę,ana B.N to juz ie mam pojecia :( Ale musze jej wreszcie kupic cos fajnego bo jeszcze nic takiego od nas nie dostala i tylko babcia co chwile cos kupuje,ale nic firmowego nie mamy wiec moze jak z tego fisher kupie to siezacznie bawic? Chociaz raz pisze w nocy,bo Malej tak katar meczy ze spi dzisiaj w wozku.W lozeczu niedalam rady uspac,nosilam ja godzine i nic,potem dalam ja mezowi i jakims cudem ja uspal w wozku,a ja o 20 poszlam spac i o 12 go zmienialm(budzi sie ci pol godziny bo ja katar dusi),troche siezdrzemnelam i teraz sac nie moge :(Wiec wybywam na allegro poogladac tezabawki :)Dobrej nocki :)

Wiem sulonda,ale to sie samo stało :) Ja tak miałam w ciąży jak miałam za wysokie,lub za niskie cisnienie,zazwyczaj za wysokie... Badasz sobie od czasu do czasu?Może to z tego?

Dzięki dziewczyny :) Gygygy moje dziecko codziennie rano dostaje skręta i popija to piwkiem,więc o co ci chodzi? Spływają po mnie Twoje durne komentarze, bo widać,że lubisz się wp*** tam gdzie Cię nie chcą i tylko krytykować więc jesli nie masz odwagi się ujawnić to

tylko,że ja mam w areozolu,taki tez mozna? Dzięki :*

Jeszcze raz a, ie razy podajecie zakatarzonym dzieciom ten euphorbium?Bo wydaje mi sie ze ktoras z was podawala?

Hej :) A co ja pierwsza dzisiaj? No to kawka I\'\'\'I> Mała kicha jak szalona i zaczyna pokasływac,chyba ją zaraziłam :( W czwartek odebrałam prawko i zaczelo sie... \"dobre rady\" odkazdego,a meza to chyba zabije. Kurde robi to samo co ja a mi uwage zwraca... I musze się pochwalić-wczoraj Laura samodzielnie wstała dwa razy. Siedziała koło mnie,złapała mnie za cycki i wstała :) Nie powiem że mnie to nie bolało,ale jaka dumna byłam :) Życzonka dla wczorajszych,dzisiejszych i jutrzejszych solenizantów,bo nie wiem czy dam rade zajzec :(

ewander moja Mała tak robi jak się jej włos miedzy palce zaplacze,albo jakis okruszek przyklei i przy tym intensywnie sie w nie wpatruje. olooo już ci odpowiadam, ta kuleczka jest twarda wielkości ziarnka grochu,raczej jej nie boli bo jak naciskam to nie reaguje, troszeczke mam wrazenie ze sie przemieszcza i zrobilo sie to miesiac temu jak miala katar, potem byl czas samych infekcji az do trzydniowki, a 2 tygodnie potem bylo szczepienie i wtedy zapytalam lekarke o to, zbadala ja i nic nie powiedziala,oprócz tego że czasem dzieciom sie robi po ukaseniu komara taki wezelek wiekszy(akurat byla ugryziona), nie zmienia sie to od tego czasu, czasem mam tylko wrazenie ze sie zmniejsza,ale na drugi dzien znow jest taka sama,ale mi to nie daje spokoju.

Hejka. MAła padła,więc mam troche czasu. Martwi mnie jedna rzecz. Za lewym uszkiem ma taką kluseczke już od miesiąca,chyba wezel chlonny. Jak byłam z nią na szczepieniu to pytałam lekarkę o to,zbadała ale nic nie powiedziała,a mała tak płakała(jak widzi bialy fartuch to od razu ryk),że potem zapomniałam zapytac.Teraz sie boje czy jej nic nie jest. Co wy o tym myslicie?

hej.Robie kawe,komu? Stawiam i zmykam,będe jak Skarb zaśnie :)

Wpadłam tylko sie pochwalić,że mamy 3 zęba i na widoku 4 :D Dobrej nocki wszystkim :*

Właśnie zapomniałam... Jak kuzynka pytała lekarza o to od kiedy itp itd, to jej powiedział że dziecku można podawać wszystko byle w malych ilościach, a ciotka moja raz mi mowila ze inny lekarz jej to samo powiedzial,wiec widzicie ze co kraj i region to inne sposoby myslenia :) zmykam obiad robic

wiedziałam że taka reakcja bedzie,ale wychodze z zalozenia ze 2 kosteczki nie zaszkodza.U nas takie rzeczy sie niestety podaje szybciej i jak widze ze jej nic po tym nie jest to mysle ze ok, tylko nie bijcie :) poza tym naprawde czytalam ze czekolada po 9 miesiacu,a ma 8,podaje jej od tygodnia,moze troche wiecej,wiec az tak bardzo nie przesadzam,a teraz mozecie linczowac... :)

kiara kinderek to u nas kinder czekolada :) Daję jej poł wieczorem,niech ma tez z zycia cos slodkiego. Wiem,wiem...Nie powinnam :)

narazie nie skacze bo wisi nad ziemią,ale hustac sie lubi :) jeszcze 2 tygodnie i jej to zawiesze nad ziemia,tylko boje sie,że w futryne glowa przywali :( U nas jest tak rano mleko przed poludniem obiadek(godzine potem mleko) mleko owoce(godzine potem mleko) wafelki,chrupki, czasem kinderek i troche obiadu z nami kaszka na rzadko- spac :) A pomiedzy tym co chwila herbatka lub soczek pare lyczkow

kiara chodzi ale tylko chwile dziennie jak musze gdzies leciec albo jest wyjatkowo marudna.Tylko ze to chodzenie to nie chodzenie tylko wstawanie i odpuchanie sie dwoma nogami.

jeszcze jedno,znalazłam świetnezabawki,bo moje dziecko jest z tego gatunku,który prawdziwymi zabawkami się kompletnie nie interesuje(poza zawieszką na smoczek,która była w szpitalnej paczce-tym moze sie bawicgodzinami): koszyk z przyprawami,oczywiscietakimi które nie sa otwarte, JUz wyzej wspomniany snickers rolka papieru toaletowego tylko trzeba bardzo uwazac zeby do buzi nie brala :(

chcaca mozemy sie zamienic :) Choć moze i dobrze,bo przez te nietrafione prezenty moge wiecej wyslac do domu dziecka :) i to nowych a nie uzywanych :)

No i wszystkiego najlepszego dla Miki i Alka. A żal mi jej nie z powodu,że gruba tylko,że w ciązy :) To tak dla sprostowania :)

Zapomniałam jeszcze,dzisiaj się dowiedziałam,że dziewczyna z która chodziłam do klasy w gimnazjum jest w ciąży. Wpadła... Tylko,że to jest taka z typu dyskotekowych panienek co tylko ciuchy w głowie,tipsy i zabawa. Dzieci zdecydowanie nie chciała mieć,bo zawygodna,a teraz w styczniu bierze ślub,żal mi tego dziecka,chociaż bedzie miało CHYBA wszystko co najlepsze(bo ona musi mieć to co najlepsze i najmodniejsze-o ile nie będzie inwestować całej kasy w siebie) to będzie miało ciężko na świecie,bo jakoś znając ją wątpie,że porzuci swój styl życia. Smutne to,że Ci którzy pragną dziecka niemogą go mieć,a takie osoby wpadają i są przez to nieszczęśliwe. Ale Bozia ją ukarała-w zeszłym roku śmiała się,że na swoim ślubie będe gruba-byłam tak chuda,że nie było nic widać,a ona już przytyła,co dopiero będzie w styczniu... Pomimo tego,żejej nie lubie to jej współczuje :(

Agnes no widzisz,to ja będę pisac,a ty mu czytaj  choć na razie nie wiem co mam pisac  A z kawką się poprawie,bo już się lepiej czuje za to Lala wczoraj dostała goraczki. 37.8 mierzone w pupie na szybko bo strasznie plakala,ale była taka goraca ze mialam wrazenie ze jest wiecej. I od poludnia spala co pol godziny,co gdzine i jeczala i plakala,jak już wstanie to tez co chwile placze i jak już to tylko stac chce,absolutnie siedziec. Podejzewam ze to gorne zabki wychodza bo dziaselka w strasznym stanie i chyba by nie było zle tak jak przy pierwszych zabkach,ale to się polaczylo z ta moja chorba i nie wiem czy troche na nia nie przeskoczylo,tfu,tfu!No i zadarla sobie wczoraj dziaselko i jezyk wiec ja to musi bardzo bolec dfzis spala ze mna w lozku,mam nadzieje ze jej to przejdzie. Wedlug kalendarza powinna mieć zabki jutro wiec trzymam się tej mysli jak tonacy brzytwy  Zdjecia i dzieciaczki sliczne  ewander zazdroszcze tego haloween Sławunia skąd ja to znam, jak byłam w ciazy i jechalam z mezem do katowic do biskupa po zgode na slub to dostałam strasznego krwotoku z nosa, lecialo mi doslownie ciurkiem i taka zakrwawiona(doslownie zakrwawiona-dekold,bluzka,spodenki i recznik caly we krwi) lece do lekarza(cudem znalezionego)i chce wejsc a jakis chlopak do mnie skacze co się pcham,że teraz on miał wchodzic, jak mój maz na niego naskoczyl to się od razu zamknal. I przepraszam za brak dzisiejszej kawy ale dopiero teraz się mi udalo polaczyc z internetem  Ja podaje jogurty jak kupy nie potrafi zrobic i czasem tak troszeczke jak ja jem i się bardzo domaga. Ja jak klade mala to ja poglaskam po glowie i odchodze do drugiego pokoju, zalaczam naianie i w 99% zasypia sama i już tam nie musze chodzic.Na poczatku tez przy niej siedzialam ale zauwazylam,że jak wyjde z pokoju to szybciej zasnie. Chcaca moja kiedys spala na takiej malutkiej podusi ale potem ja zabralam i teraz za nic w swiecie nie zasnie na poduszce,ale nie mam zamiaru tego zmieniac,sama spie bez poduszki A co do tesciowych to się nie wypowiadam, nie zalezy mi na tym żeby cos malej kupowala bo i tak mi się to nigdy nie podoba,ale mam wrazenie ze mi na zlosc robi. Z tego wszystkiego co dala malej tylko jeda rzecz była rozowa,choc chyba tysiac razy ja prosilam żeby kupowala rozowe. No i w zeszlym tygodniu przyjechala z bucikami-niebieskimi,myslalam ze mnie szlag trafi i jeszcze bezczelnie mi powiedziala ze były rozowe ale jej się nie podobaly. Poprosilam ja eby je wymienial na cos innego bo „ma mnostwo bucikow poza tym je caly czas sciaga i jej nie zakladam”,(bo jestem przeciwniczka butow u tak malych dzieci,ale to inny watek),przeciez jej nie powiem ze mi się nie podobaja,bo by znowu była obraza na calej linii. Kazalam jej kupic za tobody i wiecie jakie mi przywiozla?Żólte… brak mi sil na to stworzenie…

Hej dziewczyny.Wracam do swiata żywych.Dostałam antybiotyk :( Jak was czytam to dochodzę do wniosku że mój mąz jest idealny. JAsne że ma lepsze i gorsze dni,ale dużo mi pomaga. Jak teraz nie pracował,to cały czas on sprzatal,myl naczynia, robil mi jedzenie, obieral ziemniaki... Teraz jak pracuje to juz tyle nie robi,ale tez mi pomaga, szykuje malej kapiel,sprzata,potem szykuje jej mleko,tez naczynia myje,wyglupia sie z mala. A ja go tu nie doceniam :) A teraz przyjechał z nocki i mi zrobił jajecznece :D U nas niema problemów z piciem,szczegolnie sokow,ale ona na butelce od poczatku,ze szklanki tez raz jej dawalam to nawet jej szlo ale balam sie ze ja utopie Sylwia gratki zeboli :) Moje dziecko sie marudne robi,chyba gorne zabki ida :( Lece z mezem kawe wypic,wybaczcie dziewczyny,bede potem :)

Hej dziewczyny-cudem doczołgałam sie do kompa,jest ze mna coraz gorzej,kaszel przeszedl,as teraz mam katar jak cholera :( Żebym tylko Małej niezaraziła.Noce mam koszmarne bo nawet kichnac nie mozna zeby malej nie obudzic,a mazz nia nie moze byc bo wlasnie na nocki teraz pracuje. Co do zakupów to ja ostatni raz sbie cos kupilam w marcu. A nie,przepraszam w czerwcu sukienke za 50 zl :) Teraz jak juz to tylko przez allegro,bo na wyjazdy nie ma czasu,ale jak prawko dostane to sie to zmieni :) Wybaczcie ale nie odpisze bo jestem wykonczona,na dodatek dzisiaj lekarza mojego nie ma :( Garniero życze Ci duzo sily!

Sikorka Ty się pobaw w sprzedawce i wystaw kilka rzeczy na allegro-czysty zysk bedziesz miec :) Koksa ja pchacza nie kupuje bo chyba odziedzicze :D Ale z tym odkurzaczem jest masakra,posprzatac sie nie da :( brudasek mi rosnie

Bercia czemu niedobry pomysl?Możesz dodawać jeli dziecku po nim nic nie ma,byle bedzie tylko ugotowane :D Zapraszam do nas :) Sikorka ta niania to super rzecz, tylko zaklocenia czasem mnie dobijają :(

Zapomniałam...Laura się ciemności nie boi bo już to sprawdzalam,ale za to jej najwiekszym wrogiem jest odkurzacz-paniczniesie go boi bez wzgledu na to czy dziala czy nie, jak go widzi to placz gwarantowany. Mam nadzieje ze jej to w przyszlosci minie :D