EmDżi

Zobaczcie moją Małą- tak zimno u nas,a ogień dopiero będziemy w piecu robić wieczorem: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a8e0a2020b40161e.html

z tego co pamiętam to pleśniawki mogą sie pojawiac stopniowo-chyba!Przymajmniej tak mi lekarz powiedzial bo myslalam ze mala tez ma(taki bialy punkcik na podniebieniu,ale zniknal sam)Sprawdz jutro,jak to plaśniawka to znowu sie powinna pojawic. A jakby co to fluidki

Gienia dziękuje w imieniu lali :) Nie mam poęcia, ja zawsze wszystko sudocremem smaruje. Ostatnio czytałam że taki plamki się pojawiają i znikają,ale to w pierwszych miesiącach...Więc to chyba nie to.

Ach jak dobrze,że chociaż raz ktoś tę kawkę za mnie zaparzy :D Sławunia fluidki na wyzdrowienie!Sylwia dla Ciebie też Chce ktoś ciasta? Najlepsze życzonka dla Miłoszka :) I moc fluidków

sztefka moja jest chudarkiem po mnie chyba. ma 71 cm \"wzrostu\"i waży 6800 bez paru groszy,urodziła się 15dni przed Twoja pociechą. patki :)

Ja też uciekam od komputera,bo już mam dość na dzisiaj, spać mi się chce strasznie,ciasto gotowe się chlodzi,poodkurzane już tez jest. Ugotowane brzoskwinie się mroża a ja jeszcze musze zetrzec kurze,bo 1cm już na półkach leży,a z rana ma przyjśc babcia na odwiedziny. Kąpiel dzisiaj znou klapa :( Tez poprosze o kąpielkowe fluidki :( Dobranoc i fluidki dla wszystkich ktorzy ich potrzebuja

Selma dzięki. Najpierw musze wygrzebac słoiczki z kosza i wyparzyć :) bo je wyrzucam. chyba zaczne robić jej moje \"słoiczki\"bo mi sie to zapodobalo :)

co to są te mufiny? Ja musze ciasto upiec,bo jutro świętujemy pół roku i goście przyjdą a ja nic nie mam :( Znów bedzie kusić :( No i wszystkiego naj,naj,naj dla Maciusia(od rana pisze i zawsze po fakcie mi sie przypomni)

gingera głosuję codziennie! Znówpróbowałam zaprawić te nieszczęsne sliwki i nie wyszło.Powiedzcie,czy moge je takie ugotowane i zmiksowane zamrozić w pudełkach plastikowych,ew szklanych? Chyba im nic nie będzie,a jak bede potrzebowac to tylko odmroże,co tym myślicie?

Sulonda udanych wakacji :) Jak ja pomysle co musimy zabrać do tego Zakopanego to sie boje,że nie wejdziemy.A jak wejdziemy to auto nie pojedzie(mamy sportową wersje seata Ibizy ze sportowym niskim zawieszeniem i na kazdej dziurze bedziemy zadzierac o droge). Powoli się tez chyba będe pakwać.A jak na kamerce w Zakopcu oglądam jaką mają pogode to w polowie wrzesnia już bedzie mróz

Dziewczyny jak macie czas to klikajcie w pajacyka(moja stopka)raz dziennie,zawsze można pomóc.W mojej szkole były dzieci,które nie mialy co jeść,a obiadów nie starczalo dla wszystkich i sie musieli dzielic. Jak macie wiecej przegladarek to z kazdej mozna zaglosowac raz

Mama śliczna rodzinka :) Syn po prawej do Ciebie podobny,ten po lewej też,ale już chyba mniej :)

Cud się stało-nie jestem pierwsza! Sławunia a gdzie kawa,co? I\"\'I> Taka produkcja,że jak włączyłam kompa to myślałam,że kolejna afera się porobiła :) Wczoraj byliśmy u cioci męża na urodzinach i dała mi całą reklamówke śliwek. Zrobiłam z tego przecier dla Małej,tylko,że mi się to nie chce zaprawić.Nie wiem dlaczego,chyba dlatego,że słoiki nie były pełne,tylko do polowy zapełnione?Pierwszy raz w zyciu cos takiego robiłam i klapa :( A tyle czasu na to poświęciłam :( No ale chociaż woda w której śliwki sie gotowaly posłużyła nam za pyszny soczek :) Ineska a skąd wiesz,że to jej blog?

Pozwoliłam sobie skasować :) Moja taka mała zemsta :) A teraz ide spać,bo rano trzeba wstać. Dobranoc dla Mam,Dzieci,Podczytujących i Podszywających :)

Czy zatem mozna skasowac osiągnięcia \"kacperka\"z osiągnięć naszych dzieci?

Dziewczyny wiec jak to wszystko to wielka ściema,to jeszcze nie ma pierwszej nowej mamusi na forum :) Aniula życz tak Sikorce dalej to może ona będzie pierwsza :) Tylko się bidula wykończy sama z dwojgiem dzieci Nio a ja tam jej nigdy nie lubiłam przez to "najechanie"na mnie na samym początku :P teraz sie ciesze ze wszystko to "wyszło"

Tak,a masz inny?

U nas niestety w dużej wannie tez był płacz.Lubi mydło i wode w mniejszej ilości,ale wanny jej nie przypadły do gustu :(

A...już rozumie. Kłania się moje \"zapamiętywanie\"imion mamy dzisiaj mały sukces kąpielowy. Jak przyniosłamwanienke i chcialam ją sprobować wlożyc do niej(suchej) to widzialam ze sie bala i zaczynala plakac,potem jak mój Grześ napełniał ją i dałam jej rączke i nóżke do garnka z wodą to plaskała i się bawiła.W końcu okąpaliśmy ją w misce a i tak był płacz,choć już nie tak bardzo jak zazwyczaj.jutro próba z pieluszką i zmiana pomieszczenia.Tylko cholecka ta miska jest niewygodna :(

matko boska... Ineska-chyba się nie znamy i nie wiem o co chodzi,ale nie wnikam i witaj! :) mamax ja też chce zdjątko-ale sobie roboty narobiłaś :) Pomomo wszystko współczuje tej dziewczynie,musi sie czuc strasznie samotna skoro robi takie rzeczy!Może to wszystko co pisała(kłótnie itd.)naprawde sie dzieje tylko ze u jej rodziców?

A można zrobc cos takiego jak prywatne forum? po przeczytaniu zaczęłam się z lekka bać?

Boi miało być. Teraz mi wyszlo dziecko hodowane bez nawozow sztucznych :)

Sikorka fluidki dla ciebie na poprawe humoru i dla Jaska żeby spokojniejszy był sławunia dla bratowej tez zeby bylo wszystko ok.Moja mała do wczoraj tez z buzi w poduszce byla i sie wsciekala ale jaj pkazalam samaze mozna inaczej izaczela.Sprobuj jej pokazac to moze sie tez uda, Moja Lala lubi stać,ale tylko na tapczanie,bo jak ją dam na podlogeto sie bio,nie wiem dlaczego

No to ta stronka moja,bo nikt nie chce pisać :( Jeszcze o czymś zapomniałam-Zawsze gdy mała łapie moje ręce i chce ja posadzić robi sie sztywna i wstaje,jak ja tak trzymam to też długo wytrzymuje albo zaczyna \"kicać\"

zaczynam sie przyzwyczajać do tego że wchodząc na topik nie ma nic z tego dnia do czytania :) Musze sie pochwalić-lala zaczyna \"raczkować\"-przedtem podnosiła sie albo na rękach,albo na nogach(wtedy buzia w podłodze),a wczoraj jej pokazałam że można i tak i tak razem. Juz wczoraj sie jej udało,a dzisiaj odkąd wstała co chwile próbuje i sie jej udaje tak bardzo długo utrzymać.A jak jej dałam zabawke tak daleko żeby nie siegnela to znowu \"wstała\"tylko że zamiast do przodu to sie posunela w tył :( Ale tak chyba jest,że dzieci sie najczesciej do tyłu na poczatku przemieszczaja?Przynajmniej u nas tak zawsze bylo. Nie śmiece już :) Sławunia dla ciebie I""I>