EmDżi

Hej, hej :) ja dziś wieczorkiem, bo miałam gości- kuzynka z blizniakami- diabelkami :) Już się mnie boją, bo się nie daję tak jak reszta rodziny i jak za bardzo rozrabiają to ich stawiam do pionu,dziś już jeden też wylądowal w sypialni,ale po 3 minutach wycia jego mama nie wytrzymala i go uspokoiła,wiec karę szlag trafil,ale potem wystarczylo,ze na niego popatrzylam i był jak aniolek :D A w miedzyczasie straszna wichura przeszla,dawno takiego wiatru u nas nie było. Wszystko trwalo może pol godziny,ale u sasiadki,kolo naszego plotu się duze drzewo zlamalo, kuzynce ogromny wiatrak w ogrodzie wywalilo i polamalo i co chwile slychac straz,bo pewnie jeszcze gdzies cos się pourywalo :o Inezh wspolczuje-mi tez w piątek jakieś glupki o polnocy ryczaly „idymy tu” na drodze (nie mieszakam przy glownej ulicy,ale strasznie się niesie w nocy dzwiek) i już mialam po spaniu bo się balam ze jakies pijaki chcą isc akurat do mojego domu :o A mój zieć jest cudowny :D Shirin nóz-hm o tym nie pomyslalam, bo moje mysli krazyly w stronach ewentualnej ucieczki z domu :( Sylwunia gratulacje dla brata-wow to chyba dzidzi od razu będzie nosic rozmiar 68 :D Sikorkanie machaj tylko pisz jak się bawilas :D Olooo ale mnie straszysz tym kryzysem 18

Inezh dlaczego? Koobi sprawdzałam i wszystko ok z ząbkami,tylko wargę ma rozwaloną prawie do polowy-musiala przygrysc :( Wiem,ze nie da sie wszystkiego przewidziec,ale chyba kazda matka nie lubi jak dziecko przez nia cierpi :( Sulonda zazdroszcze,bo ja dzis jestem wykonczona-odzywa sie stres calego tygodnia i niewyspanie, teraz juz to moge napisac,bo maz nie pracuje,przedtem nie chcialam wywolywac wilka z lasu. Rodziców nie ma jak juz pisałam,mąż akurat pracował na noc i byłam tu z Laurą sama w wielkim, pustym domu,który stoi na koncu ulicy przy lasku i gdzie nie ma juz latarni :o Kiedys tez tak zostawalam i sie nie balam, ale wtedy bylam sama i sie moglo dziac co chcialo,a teraz jest LAura i to o nia sie balam. Pozamykalam sie wszedzie,nawet kazalam mezowi wydrapać dziurę na klucz która byla zaklejona i sie zamykalysmy z Laurą w jej pokoju. A i tak kombinowałam gdzie i jak bysmy uciekaly jakby co :o Codziennie spalam po 4-5 godzin i w strasznym stresie,dzis od rana nie mam sily, a Laura to chyba wszystko wyczuwala bo tez zle spala :( Dobrze ze teraz juz maz ma na poludnie to bedzie w domu :)

weekend.... o matko... :o

Hej,hej :D Weekand to cisza na forum :) Przyjechalam przed chwilą z swięcenia aut,Babcia mi zadzwonila ze dzis swietego krzysztofa i po mszy mam jechac pod kosciol. Mala poszla spac i się zebralam i pojechalam,tylko maz na szybko musial mi myc auto bo było straszne :) Dzis myslalam ze Mala wybila zęby. Zmienialam posciel w sypialni i przelozylam koldre przez loznice,a Laura skakala po lozku,niestety zapomnialam ze lubi z rozpedu skakac na koldry i poduszki i tez tak zrobila,tylko,ze pod koldra była deska z lozka. Ma calą wargę rozwaloną, krew zalala jej calą buzię i plakala chyba pol godziny,a potem wykonczona zaraz zasnela. Zeby na szczescie całe, ale jaki był huk po uderzeniu,mam wyrzuty sumienia do teraz :o Inezhh bardzo się ciesze ze wszystko ok. i ze masz szansę na drugiego dzidzia :) Nawet jeśli się nie zdecydujesz-będziesz miala wiekszy luz psychiczny Radatka Fajnie,ze już odchodzicie od pampersów :) Ja planuje za miesiac zaczac jak wrocimy z zakopanego, mala będzie miala akurat 18,5 miesiaca :) Manka ja bym powiedziala ze raczej się nie robią :p Olooo ciesze się ze tez tak maszz niewyspaniem :) już myslalam ze jestem jakas inna :D U nas wczoraj tez było gwaltowne zalamanie pogody.Jechalismy na zakupy-upał ponad 30 stopni, po godzinie, doslownie w okamgnieniu straszny wiatr, ciemne chmury,ale bez deszczy,dopiero jak dojechalismy do domu i chcileismy wysiasc z auta to tak lunelo ze przed 10 minut stalismy w garazu bo się nie dalo dojsc do domu :o Co do auta to chcialabym taki sen zobaczyc :) Wypuszcza go potem? Corula fajnie Ci z tymi wakacjami :) Czekam na zdjecia :) Oloo nie pomogę Ci, ale może Ci pomoze ta sol iwnicka,czy jak jej tam było(pisalas o niej),to chyba mogą ciezarne stosowac. Sylwunia dzieki za kawe :) lece robić obiad.

I\'\'\'I>

Dobranoc

Jeszcze mi zostalo pranie reczne do zrobienia,ale do tego mniejakos dzisnieciagnie,bo pewnie mi zaraz krew z nosa poleci jak zaczne :o Moze ktoras chetna? :P

I burza nie doszła-znów ciepło :o Nie zasnelam więc poszłam pozbierac spod drzew zgnile jablka i posprzatac na dworze- bo wczoraj przycinalismy bluszcz i nie zdarzylismy tego pozbierac i zamiesc,bo sie ciemno zrobilo :( MAla dalej spi,mam nadzieje ze to ostatni raz dzisiaj przed spaniem nocnym :o JAk wstanie to lece do kwiaciarni po ziemię,bo w jedym kwiatku juz mam korzen na wierzchu i mi wiednie :( Copa widzisz ja tak mam-jak jestem niewyspana to mam tyle energi ze szok,a jak odpoczne to mi sie ic nie chce :D Odziedziczylam to po tacie,tak jak to,ze jak wiem ze jeszcze cos zostalo do zrobienia to nie usiade dluzej niz 5 minut ani nie zasne :) Cos te nasze dzieci dzis wszystykie szybko wstaly :D Olooo nie kus tymi Lazienkami,nigdy nie bylam,ale bardzo chcialbym je zobaczyc :(

\\_/> Copciu prosze :D Pranie wyprane i rozwieszone, Mała nakarmiona i odsypia,zakupy zrobione,a to dopiero 8 :o A u nas idzie burza :) Ide coś zjeść i może zasne :(

Moje dziecko stwierdziło przed 5 że się wyspało :o W efekcie spałam całe 4 godziny,bo zasnełam dopiero po polnocy :( Stawiam kawe-cały kufel I\'\'\'I> No i na przywitanie zrobiła dwie kupy, dałam jej lakcid.

Coś mi kafe nawala :( Też leće spać I dobranoc :*

Koksa ja chetnie wezme pare kilo :) LAura zawsze robila jedna kupe co dwa dni. A teraz... Nie wiem,sprawdze tą wodę i zobaczymy. A zeby jej wlasnie wychodza :( MAnka Laura napewno przejedzona nie jest,bo zawsze malo jadla :(

Brrr posta mi zzarlo :( jeszcze raz: Helówna już się nie staram,ale staralam się :( Na mdlosci nie pomoge Fajnie ze zaczelas znow pisac :D w ciaży: Oloo,Munka,Presti, Sikorka, Katinka i Ty Caro fluidki żeby się szybko to skonczylo Sikorka udanego weseliska i szybkiej i bezpiecznej podrozy Saly Sulonda ciesze się ze Ci się podoba w pracy :) Może Ty tez w ciazy jestes ze takie zachcianki masz? :P Inezh trzymam kciuki i przesylam fluidki choc i tak nie będą potrzebne bo na pewno będzie ok. Manka z Ustronia jest Munka :) Ja tez lubie gory,ale dopiero zaczynam zwiedzac :( Copa nie ma za co-chyba zbytnio nie pomoglam :) Jestem dzis wykonczona i zdycham-przez pierwsze dwa dni @ mnie strasznie ciagna i bola szwy po porodzie, czasem az mi się chce plakac z bolu. Macie tez tak? No i wygladam jak kosciotrup :o Brzuch mi się zapadl, rece jak patyki i wystające kosci przy szyi :o Mam pytanko teraz- Laura od tygodnia robi mi po 3-4 kupy, Najpierw normalna a potem rzadkie,jakby biegunkowe.Goraczki nie ma,jak zwykle jest wesola, apetyt troche slaby,ale to chyba przez żeby i upaly.Czasem się zdarza tylko dwie. Czy myslicie ze może to być od wody?Tzn,mleko robie jej na mineralce,ale prosto z butelki a nie przegotowanej, soki tez taką rozcienczam. Sprobuje dawac jej znow przegotowana i zobacze czy jej nie przejdzie,jeśli nie to w pn do lekarza :(

Już wrócilam :D maz spi,mala spi wiec czas na relaks :D Sikorka dla mnie sledzie były niejadalne :( moja tez spi 12h,ale w dzien godzine-dwie Sylwunia ja gadula?Nie ja spokojna dziewczyna jestem,zapytaj inne Babonki :P przerwe robimy,bo maz zmienia prace,będzie mniej zarabial przez kilka miesiecy i nie dalibysmy rady,bo i cos kupic by trzebabylo i wizyty u lekarza,witaminy,zebraloby się kolo 100 zlotych miesiecznie :( Dlatego od dzis koniec staran :( (wlasnie dostalam okres :o ) Jak jeszcze ktoras zaciazy to popadne w depresje :D Shirin trzymamkciuki Koksa- :o Nie zazdraszczam :D Kupilam Malej kapelusz- Presti mnie zabije,bo jest taki sam jak Jagodowy :P :D I uwaga chwale się----Laura zaczela pic mleko(pomaranczki-modyfikowane nie martwcie sie)!Wczoraj zrobilam probe(robilam tak co dwa miesiace,żeby sprawdzic czy się jej nieodwidzialo)i wypila przeszlo 150ml na kolacje,a teraz przezd snem 110 :D Swiadomie :D :D :D Alez się ciesze-jeden posilek mam z glowy :D I pytanie,co jedza wasze dzieci na sniadanie?Bo już nie mam sily wymyslac :o Odprzeszlo tygodnia znow nie je chleba,awszystko inne musi być w bardzo malutkich kawaleczkach :( Chyba pzrezz zebybo wychodzi jej dolny kiel i ja to musi bolec przygryzieniu :(

Hej, hej pisze sier na kawkę :D Za chwile jade do mojej kuynki,bo mi sie wyprowadzila ze wsi do chllopaka w miescie i pierwszy raz ogladne jej nowe mieszkanko, ale brakuje mi jej tu strasznie :( Copciu nie bylo mnie już, a dlaczego pytalas? Co do pieska-bylby w ogrozie cvaly czas,bo zwierzat w domu nie toleruję, ale moja babcia i dziadek mieszkają 150 metrow od nas wiec z opieką nie bylo by problemu, a i nie zawsze sie zdarza tak zeby rodzice wyjezdxali i my :D Lece,bo Laura chce jesc, a to sie rzadko zdarza i musze wykorzystac :D

Mańka sie zalamie jak zobaczy jaki tu dzis byl ruch,a jej nie bylo :P

Sikorka na ogrodzie to sie bidula moze na smierc zabiegac,bo miejsca mamy sporo :D No i dziecko tez inaczej sie rozwija przy zwierzetach,tym bardziej ze Laura kocha wszystkie psy(Dopóki nie szczekają)Teraz tylko musze powiadomic o tym rodzicow i chyba w tej Grecji zawalu dostaną :D Ide spać,bo jutro mnie ciezki dzien czeka

A jak jedza to sie cieszy wola "mniam mniam",tylko jak jakis zabeczy to podskakuje ze strachu i ucieka :D No i dzisiaj bylismy u kuzyki mojego taty zobaczyc malego pieska, ktorego chyba wezmiemy do siebie. 3 miesieczny kundelek,brazowa kuleczka,ale (narazie) podobny do malego bernardyna,mam nadzieje ze az tak nie wyrosnie- kochany jest,a Laura oszalala na jego punkcie.

Co to jest ten kindziuk? Sikorka,ja tam barany zawsze lubilam :D A teraz sie udzielilo mojemu dziecku i codziennie musze brac obierki z ziemniakow i isc z nia do sasiada mojej babci,zeby mogla poobserwowac jak barany walcza o te obierki :D

Oloo- baran,chyba najbardziej klotliwy i uparty :D Ale już teraz(odkad zaczelam byc w moim mezem) mi przeszlo, wole po tysiackroc swiety spokoj i dobre relacje z wszystkimi :D Katinka gratuluję-jednak dobrze czulas ze to bedzie chlopak :D A na zoladeczek fluidki napewno bedzie dobrze Koksa to przed zasnieciem pomysl,jak goraco bedzie jak maz wroci i od razu ci bedzie lepiej :D

Sikorka wiem o czym mówisz- znajomy moich rodziców ma,a wlasciwie mial,bo dziecko sie juz nie miesci,ale super rzecz na wycieczki,bo dziecko sobie siedzi wygodnie,ma ochrone od pylu i deszczu i moze sie bawic.Tylko nie wiem jak bym sie czula ciagnac dziecko za sobą i czy bym sie nie bala ze przy nie daj boze wypadku ta przyczepka z dzieckiem w srodku ucierpi najbardfziej.

Oloo mam nadzieję,ze tak bedzie (szczegolnie,że bociany upodobaly sobie slup kolo naszego domu :P) Sylwunia czytac bede,bo lubie dyskutowac, tylko wkurza mnie jak ktos na kogos naskakuje,a nawet dokladnie nie przeczyta co inni pisza :o Ale wrobiona w klotniach jestem bo kiedys mialam bardzo konfliktowy charakterek,a dopiero od jakigos czasu wole sie ugrysc w jezyk,wiec czasem sobie mozna troche przypomniec stare \"dobre\"czasy :D Sikorka i dlatego Ci zazdroszcze A praca, hm narazie w miejscu stoi,bo robi prawo jazdy na ciezarowe auta, ale za miesiac juz wszystko powinno ruszyc z kopyta :D Dzieki ze pytasz koksa ja bym zakladala.Laura ostatnio miala wypadek na swoim motorze i od tego czasu jestem przewrazliwiona,choc nie przywalila glowa tylko reką,ale tu duzo nie brakuje zeby rozwalic glowe o kraweznik,albo jakis rog :(

a no i robiłam dzis test,bo wczoraj mialam okres dostać-niestety nic :( (w nocy mi sie snilo,ze zrobilam i pokazaly sie dwie kreski, a ja zamiast sie cieszyc panikowalam bo w zeszlym tygodniu pilam piwo i sie balam ze dziecku zaszkodzilam :O ) :( Jak dostane to zaczynam brac tabletki i przez kolejne pol roku sie wstrzymujemy :( :( Shirin wiec napewno nie bede nastepna w kolejce :(

Pomaranczko pokaz mi w którym miejscu napisałam,ze daję Laurce mleko krowie? Napisałam wyraznie,ze NIE daję! Wiec proszę Cie nie pisz mi tu bzdur,bo na wszystkim bym mogła oszczedzac ale nie na niej. Moze i jestem mloda,ale chociaz czytam kazdego posta po kilka razy zanim coś skomentuję :o I jeszcze jedno-nie zalezy mi na tym czy ktos mnie popiera, czy nie i nie bede czekaz az ktoras z dziewczyn mnie obroni,bo tego nie oczekuje,a teksty w stylu \"to mnie przyznają rację,a nie Tobie\",wybacz,ale są na poziomie szkoly podstawowej.To jest forum,zeby KULTURALNIE wyrazac swoje opinie i miedzy innymi dlatego skomentowalam twoja wypowiedz, bo wkurza mnie jak takie pomaranczowe bezczelnie sie wtracaja i obrazaja innych,zamiast jak normalny czlowiek normalnemu czlowiekowi napisac ze jego zdaniem zle robi i wyjasnic dlaczego.Koniec i kropka w tym temacie. Mona mówilam Ci już,ze zazdroszcze tego skoku? Nie dziwie sie ze maz sie wkurzyl :o i trzymam kciuki za kupno tego wymarzonego Sikorka a Ty na dzien matki skoczylas z tej wierzy? Ja bym plec tez chciala poznac,bo bym napewno nie wytrzymala :D piwko chetnie,bo maz taz na noc w pracy-wlasnie pojechal :( A goląbki genialne :) Tylko juz nie ma :( Selma alez ci tej Bawarii zazdroszcze :D Koksa jak rowerkowe zakupy? Kurcze nie moge uwierzyc ze juz 6 marcowek w ciazy jest :D Chyba najbardziej plodny topic mamy :D

A seelma super zdjecia :D Fajne te chusty!