GusiaShilla

strasznie tutaj cicho...zadna z nas nic nie pisze...

aaaaaaaaaaa jestem wsciekla na ten cholerny MON ;( mija 1,5 miesiaca odkad Skarba nie ma...mial przyjechac jutro...ale zapomnial go szef zapisac na liste do wyjazdu....zero szacunku i sprawiedliwosci bo inni przez ten czas zdazyli byc w domu po 2 razy....ehh obrazam sie na caly swiat!! :(

Dziś 50 nam zostało sam szef sztabu krzyczy - mało ! :)

ja pragne jakiegokolwiek spotkania :( juz tak strasznie sie teskni ;(

no niestety tak jest najczesciej ze daleko...mojego wyslali ponad 600 km od domu...podroz zajmuje mu czasami ponad 12 godzin a to jak na krotka pjtke stanowczo za duzo...zreszta nie czesto puszzaja go do domu...ostatni raz widzialam go...ponad miesiac temu!! wiec niestety musicie sie przygotowac ze teraz wyjazdy zaleza od monu...

ha Braniewo...moj brat tam byl :)

witam zagadkową osobe :) Potwierdzam slowa ewci...to forum w jakims tam stopniu pomaga...napewno czasem zajmuje troche tego samotnego czasu a i mozna sie od niego uzaleznic :)

Anioleczek18 mnie rowniez jest smutno...juz mija miesiec odkad nie widze swojego Łukasza...na szczescie pociesza mnie mysl ze za tydzien prawdopodobnie bede mogla o tej porze tulic sie do niego. Pozdrawiam wszystkie czekajace Dziewczyny :*

Emilciaaa mozna juz gratulowac? :) Powodzenia zycze :*

co tu tak cicho? nie ma nikogo?

ja niestety tez swojego Wojaka nie widze juz 4 tydzien :( a przyjedzie niestety dopiero 4 grudnia...oczywiscie jesli nie zmienia mu planow bo oni wszystko moga...ale musimy czekac cierpliwie

ja jestem :)

A ja juz 3 weekend bez mojego Łukasza...i nawet nie wiadomo kiedy przyjedzie...smutno tak :(

oj ciezka sprawa Aniu69...nie zazdroszcze Ci...ale trzymam kciuki zeby jakos wszystko sie ulozylo. Ty zabronic mu nie mozesz ale powiedz co Ty o tym myslisz...kurcze az sama sie boje ze Moj tez wpadnie na taki pomysl wyjazdu

Coraz wiecej robi drzemek bo juz pozbyl sie siodemek !!!!! 69 :)

moj wojak tez czasem dziwne fochy strzela...a najgorsze sa z nim rozmowy kiedy np.troche wypije i wmawia mi dziwne rozne sytuacje...ktore z mojej strony wygladaja inaczej,a i te wyrzuty ze nie pisze do niego np. przez 2 godziny choc dobrze wie ze jestem wtedy na zajeciach...ehh ale ja tez czasem strzelam fochy wiec jestesmy kwita :)

Ania69 mam taka sytuacje jak Ty...niby zostalo juz tak malo dni ale on znowu przez miesiac nie moze jechac do domu...glupi mon...mial juz przyjechac na pjtke ale nagle wszystkim wstrzymali wyjazdy...wiec dzis zamiast siedziec przy mnie to idzie na warte...ja jakos wytrzymam i poczekam ale On pewnie od czasu do czasu chcialby odpoczac od tego calego syfu...ehh... a co do tabletek to tez bralam chyba przez 3 miesiace ale ze to sprzeczne z wiara to przestalam choc nie powiem bardzo duza wygoda z nich.

do kogo pytanie? :)

taa ja tez myslalam ze jestem ale jednak nie...i to chyba dobrze bo wolalabym jednak dac wiecej mojemu dziecku niz teraz jestem w stanie a i moje wymarzone studia chcialabym skonczyc...

ja za swoj dalam 20 zl tyle ze nie byl srebrny

jakie wyznania na forum :) Ja tez moge krzyczec... Mój Owcu kocham Cie!!!!!!!!!!!! ale On juz o tym wie ;)

A ja kupiłam mojemu Kochanemu nieśmiertelnik oczywiscie z wybitym tekstem :) Bo wyczytałam o tym na forum :) na poczatku zdziwil sie ale pozniej kazdy zazdroscil mu w pokoju :) Carlain wierze ze ten czas do przepustki szybko minie...zreszta reszta czasu tez...my wiosenki mozemy cos o tym powiedziec,bo juz zostalo 71 dni! Pomimo tego ze moj Wojak jest juz tyle czasu w wojsku to nadal sa problemy z przyjazdami,teraz byla jeszcze jakas afera z alkoholem w jego jednoscte wiec wstrzymali wszystkie wyjazdy...a mialam go dzis juz zobaczyc...znowu nie bedziemy sie widziec miesiac :( z urlopem ustawowym tez nic nie wiadomo...ehh glupi MON nie szanuje czlowieka. No to sobie ponarzekalam :) Pozdrawiam Wszystkie :)

A ja kupiłam mojemu Kochanemu nieśmiertelnik oczywiscie z wybitym tekstem :) Bo wyczytałam o tym na forum :) na poczatku zdziwil sie ale pozniej kazdy zazdroscil mu w pokoju :) Carlain wierze ze ten czas do przepustki szybko minie...zreszta reszta czasu tez...my wiosenki mozemy cos o tym powiedziec,bo juz zostalo 71 dni! Pomimo tego ze moj Wojak jest juz tyle czasu w wojsku to nadal sa problemy z przyjazdami,teraz byla jeszcze jakas afera z alkoholem w jego jednoscte wiec wstrzymali wszystkie wyjazdy...a mialam go dzis juz zobaczyc...znowu nie bedziemy sie widziec miesiac :( z urlopem ustawowym tez nic nie wiadomo...ehh glupi MON nie szanuje czlowieka. No to sobie ponarzekalam :) Pozdrawiam Wszystkie :)

Ehh nareszcie mam neta :) Wiec pewnie bede czesciej tu zagladala i pisala,ale widze ze jakos tutak cichutko. Jeszcze tylko 75 dni!!! :)

a ja nareszcie dorwalam sie do neta :) ciekawe kiedy w koncu w domu bede mogla z niego korzystac... oczywiscie gratuluje zimowym dziewczyna :) cieszcie sie swoimi Ktosiami tyle ile sie da :) ja nareszcie po 1.5 miesiecznym niewidzeniu zobaczylam sie z moim Lukaszem...no ale wszystko co dobre szybko sie konczy wiec juz od kilku dni spowrotem jest na jednostce...ale jeszcze troche i wiosna zacznie odliczac ostatnie dni :) Pozdrawiam Was Wszystkie