firank_a

rogaliki sie pieka:Pnormalnie apetycznie wygladaja ale nie zjem!!!!

wogole to strasznie sie boje wyjazdu do chlopaka ze bede jadla:( tesciowa zawsze dobrze gotuje(nie przymilam sie ale strwierdzam fakt) a glupio zostawic pol obiadu na talerzu bo pomysli ze niezmakuje

witam was...przepraszam ze ostatnio tak malo pisze i wogole jakos mi glupio z tego powodu...ale juz sie biore za siebie:D dzis pozytywny dzien 3 jogurty lacznie i grejfrut:)...powiedzialam sobie ze zwaze sie w czw rano przed wyjazdem do ukochaneego u niego nie bede miala mozliwosci takiej wiec dopiero napisze ile waze 25lutego jak wroce...ale na forum bede zagladala przyzekam

czesc dziewczyny.... studniowka sie udala weszlam na parkiet jako i zeszlam ostatnia wiec super...impreza skonczyla sie 5:45 nog poprostu nie czuje.jutro cos wiecej napisze....wybaczcie polprzytomna jestem

od 1lutego regularnie tez bede pila czerwona herbate:)

u mnie waga stoi i ani dgrnie waha sie miedzy 84 a 83,7:/

hej moge sie do was dolaczyc tez duzo waze mam swoj topick ale chetnie zajrze i do was od czasu do czasu jesli pozwolicie

spowiedz z dzisiejszego dnia *2jogurty z płatkami * kromka chleba * pomodorowa ide obejrzec jakis film i lulu dobranoc*

naprawde tu jakos cicho ostatnio ej laski nie zalamywac sie

nono o 22:P podziwaim mi o tej porze by sie ine chcialo wyjsc z domu wogole...eh...

eh nawet sily jesc szczerze mowiac niemam..i niewiem co wam tu napisac...hmmm:P a waga nie drgnela rano wiec moge sie cieszyc bo wazne ze sie utrzymala:)

dziewczyny chora jestem:(eh rzyszlam z goraczka ze szkoly ide teraz polozyc sie wszystko mnie boli eh

witajcie bardzo dobrze ze piszecie tu o swoich porazkach bo topick nie jets tylko od sukcesow .....jakby byly tylko sukcesy poco by bylo pisac mi tu....wlasnie w porazkach musimy byc dla siebie wsparciem. mi narazie dobrze sie uklada w domu i z chlopakiem .....ale to kwestia czasu bym i ja miala jakies problemy tak bywa w zyciu i nie warto sie zalamywac..odrzucic w kat zmartwienia i wszytkie smutki albo wypocic je na orbiterku czy poprzez bieganie. ja jestem chora teraz ale musze chodzic do szkoly bo ostatni semestr mam i matura wiec zalezy mi bardzo na ocenach....pozdrawiam was cieplutko i glowka do gory:*

dobra ja mykam spac:) mam nadzieje ze jutro zmienie stopke na UBYŁO-->3,5kg:P dobranoc

o masakra jak tu cicho:( powiem co zjadalam: *jogurt z platkami *activie *3kanapki z pasta jajeczna *grejfrut

jaka tu cisza dziewczyny co z wami?

napewno masz szanse przeciesz masz jeszcze rok:)

mam nadzieje ze 1pazdziernika bede studenta wazaca 60-55kg:)

wytrwała ja tez bym chciala wazyc 60kg:) ale najpierw chce osiagnac cel 70kg;/ i juz wtedy dowiodo samej sobie ze potrafie to zrobic jak chce. chyba najtrudniej siebie zmienic ..i najtrudniej samemu sobie wytykac wady w naszym wypadku wadami jest waga:)ogolnie to i teraz jestem szczesliwa po widze ze z kazdym dniem mam te 500g mniej wiec to duzo :) mysle ze teraz bedzie dobrze bo psychika musi wspolgrac z odchudzniaem

Dzien dobry wam:* ja juz po sniadanku jak zwykle jogurt:) zwazylam sie rano a tam 83,7:) wiec poprawilam spotke milego dnia zycze a tymczasem lece do szkoly bede ok 15 bużka:*

boze dziewczyny doradźcie mi zdaje biologie rozszerzona i wos rozsz....na jakies studia mam isc

ginorosii a moje masZ?

a studiujesz wychowanie fizczne czy fizykoterie?

kasiula a co studiujesz?

denerwuja mnie takie komentarze:/