![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/P_member_3059912.png)
Pyza79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pyza79
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej,hej! Kurcze, no jak pech to pech! Myslalam ze teraz jak juz rozpoczniemy kazje \"rozmnazanko\" ro wszystko bedzie cacy, jak po masle, bo pochodzimy do tego swiadomie, jestesmy zwarci i gotowi, no wszystko jak nazlezy. A tu kicha :( Najpierw tamta infekcja drog moczowych,brrrr, a teraz od wczoraj przyplatalo sie jakies wstretne przeziebienie!! Boli mnie gardlo, a pod wieczor mialam stan podgoraczkowy:( No i jak ma byc dobrze? Jesli cos tam we mnie juz zakielkowalo w wyniku ostatnich intensywnych dzialan:) to jak ten maly groszek ma sie zdrowo zagniezdzic skoro zewszad atakuja go jakies bakterie i inne zarazki?! No lepszego czasu na te wszystkie dolegliwosci nie moglo byc! Jakby los specjalnie mi psikusa zrobil:( boje sie ze cos moze byc nie tak.... A najgorsze jest to ze nie moge/nie chce brac zadnych lekow, bo jesli cos tam zapaczkowalo we mnie, to nie chce tabletek lykac, tak na wszelki wypadek, a wiec pozostaja jedynie sposoby domowe...ale czy pomoga? ech, zlosc mnie bierze jak o tym wszystkim mysle niuuuusia - wspolczuje tej sytuacji. My juz \"goscilismy\" tez pelno naszych znajomych, no i wiem ze nie jest to latwe, szczegolnie jak ktos uwaza ze sie jemu wszystko nalezy i potrafi tylko brac. Ale skoro ta laska jest twoja, albo BYLA twoja przyjaciolka, to powinnas z nia szczerze pogadac, tak po \"przyjacielsku\" wytlumaczyc ze jej zachowanie jest nie fair i po prostu powiedziec wprost co czujesz. dawna Justy - tak sie ciesze ze stawiasz dziarsko pierwsze kroki w roli mamuski, to musi byc cudowne!!! Szkocja i Mika - spoznione zyczonka dla was!!! pozdrowionka dla wszystkich!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szkocja - ja po stracie dostalam @ dopiero po ponad 2 miesiacach, takze cierpliwosci:) A dla pewnosci powtarzaj co tydzien test ciazowy, bo ja przy poprzedniej ciazy robilam test co tydzien, chyba ze 3-4 razy i wychodzil negatywnie, a juz bylam w ciazy! takze nie mozna na tych wynalazkach polegac w 100%. Trzymaj sie!! JoaskaPelaska - hmmm, zazdroszcze ci tego byczenia sie nad morzem:) Super mi sie podoba nazwa Twojego psiaka -Trufel,hehe, fajowe!:) pozdrowionka -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sysunia - ja stracilam ciaze w grudniu ubieglego roku, takze to juz ponad 6 miesiecy temu bylo. Czekalam tak dlugo, bo dopiero w kwietniu mielismy jechac do Polski (jak wiesz, mieszkam w Anglii) no i chcialam poczekac az bede mogla w Polsce nawiedzic mojego ginola i zapytac go czy moge juz dzialac. No i dostalam zielone swiatelko:) a potem jeszcze jakies badania tu w Anglii robilam, ale niewiele (tylko podstawowe) a to zajelo troche czasu, no i wyszly pozytywnie, wiec jakos tak zlecialo i dopiero teraz przystapilismy do akcji:) Ja mysle ze skoro twoj lekarz powiedzial ze jest ok i nie widzi przeciwskazan do dzialania, to nie masz sie co martwic. Odczekalas 3 miesiace, wiec mysle ze mozesz smialo brac sie do \"roboty\"D) Ja mimo tych 6 miesiecy mam gdzies w sobie ukryty maly strach i rozne obawy, po tym co stalo sie poprzednio...tak jak my wszystkie tutaj...ale trzeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja wlasnie sie obudzilam:) Po moim poprzednim wpisie, poszlam sie rypnac na wyrko i na 2 godzinki przysnelam, a musze powiedziec ze nigdy mi sie to nie udaje, ja po prostu nie potrafie spac w ciagu dnia. No ale widac ze ta w polowie nieprzespana noc musiala mi dac w kosc.....no i cala ta infekcja pewnie oslabia troche organizm. Jeju, ciagle sie boje ze to wszystko moze miec negatywny wplyw na ewentualna ciaze (o ile juz jest)....No ale coz, pozostaje mi tylko lykac te tablety ktore dzis mi przepisali.. Joka - sorrki, moze niepotrzebnie cos tam o tym moim m wspomnialam....powinnam wiedziec ze jak cos takiego slyszysz, to pewnie zaraz myslisz o waszym problemie i robi ci sie smutno. Ale naprawde mam szczera nadzieje ze wam sie wszystko ulozy A Twoje mysli wcale nie sa glupie, bo tak jak napisala Asiulka, czlowiek jak ma duzy problem to ciagle o nim mysli, szuka wyjscia z sytuacji i wtedy rozne nawet najbardziej skrajne pomysly przychodza do glowy...Ale wierze ze na pewno nie bedziesz musiala sie chwytac takich rozwiazan, na pewno predzej czy pozniej twoj m wezmie sie za te badania, przeciez jemu tez zalezy. Asiulka - co za historia!! co za babsztyl - no wiem ze ta kobita jest chora, ale nie powinna w takim razie sobie chodzic ulicami, m-dzy ludzmi, skoro uzywa przemocy i moze komus krzywde zrobic. Bardzo dobrze ze to zglosilas!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Kobitki!! A ja dzis wyjatkowo skrobie do was z domu, a nie jak zawsze z pracy. A to dlatego ze musialam sie zwolnic i isc do lekarza. No ale moze od poczatku. Wczoraj na tescie owulacyjnym wyszly 2 krechy, wiec mimo ze mial byc to ten jeden dzien odsapu od bzykanka (bo my grzecznie co drugi dzien dzialamy:) to postanowilismy tak \"na wszelki wypadek\" jednak tego dnia tez zapodac akcje:) No i potem w nocy wstaje do kibelka i czuje mega pieczenie i bol tam na dole..no i potem juz spac do rana nie moglam, wiercilam sie, krecilam, a tam na maxa mnie pieklo i bolalo..Rano to samo, na kibelku, przy sikanku to naprawde strasznie mnie pieklo i bolalo... Poszlam do pracy, bo myslalam ze moze przejdzie, ale gdzie tam, ledwo usiedziec moglam, wiec sie zwolnilam i poszlam do przychodni. Okazuje sie ze to chyba jakas infekcja drog moczowych lub cewki moczowej,brrrrr. Dostalam tabletki, ktore mam brac przez tydzien (sa podobno bezpieczne dla ewentualnej ciazy), wzieli probke moczu i wynik ma byc za tydzien. Kurcze, boje sie...bo jesli w wyniku naszych intensywnych ostatnio staranek, cos tam sie juz we mnie zaczelo dziac, jakis maly groszek tam kielkuje, to czy ta infekcja jemu nie zaszkodzi?? Czemu ciagle sie mnie cos czepia, jak nie jedna infekcja to druga! Czytalam w necie ze czasem po seksiku jakies zarazki/bakterie moga sie do cewki moczowej przedostac i stad moze ta infekcja byc, ale ja uskuteczniam higiene na 102, po kazdym bzykanku jest myciu, wiec nie kumam skad to paskudztwo mi sie przyplatalo sysunia - mam nadzieje ze mimo tej infekcji, dotrzymam Ci towarzystwa w zafasolkowaniu w tym miesiacu Mi wczoraj test owulacyjny wyszedl pozytywnie, wiec @ powinien byc za 2 tygodnie, jak go nie bedzie (a mam nadzieje ze NIE bedzie:) to odczekam jeszcze kilka dni i zrobie wtedy tescik. A ty kiedy bedziesz robic test? Acha, moj m tez caly podjarany tym bzykankiem bez zadnych zabezpieczen i uwazan, wiec ma takiego powera ze moglby pewnie non stop,hehe, tak jak twoj:) Mam nadzieje ze nam oby wyjdzie!!! Tiki, AsiaB - gratuluje pomyslnych usg!! To naprawde super ze wasze dzidzie zdrowo sie rozwijaja i wszystko gra!! Szkocja - czyli rozumiem ze po poronieniu nie mialas jeszcze @, ze to ma byc dopiero pierwsza? Ja np po swoim poronieniu dostalam @ dopiero po 2 miesiacach! takze pewnie sobie jeszcze troche poczekasz, kochana, jakby co to rob co tydzien te testy ciazowe na wszelki wypadek. Justy - czekamy wszystkie z niecierpliwoscia na twoje opowiesci!! Jak bedziesz miala chwileczke to napisz jak bylo, ale wiem z gory ze teraz bedziesz miala duzo wazniejsze i przyjemniejsze zajecia przy swojej kruszynce, niz stukanie w klawiature kompa:) pozdrowionka dla wszystkich!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Babeczki!! Tiki - mnie rowniez milo Cie poznac:) A no zmoklam, a jakze! ale to norma, juz sie nauczylam ze tu w Angolowie parasolka to twoj nieodlaczny przyjaciel i podstawowy sprzet codziennego uzytku:) Trzymam kciuki za Twoje usg dzisiaj!! Na pewno wszystko bedzie cacy, a Ty zalejesz sie lzami szczescia na widok swojej kruszynki:D Daj koniecznie znac jak juz bedziesz PO :) Szkocja - no to teraz pozostaje Ci tylko cierpliwie czekac na @. Nie wiem czy ci gratulowac ze test negatywny czy nie, ale chyba sie cieszysz, bo pamietal ze sie balas ze ta ciaza bylaby za szybko. A jak tam Twoj dawny kochas? podbija do Ciebie jeszcze?:) U nas akcja \"rozmnazanko\" w toku, co drugi dzien bara-bara,hehe, wczoraj nawet maly taniec erotyczny swemu m odtanczylam:):) ho,ho! No ale od poniedzialku bola mnie jajniki, nie jest to jakis straszny bol, ale czuje ze je mam. No i sluzy tez sa, a testy owulacyjne uparcie pokazuja jedna kreske:( ciekawe o co chodzi? No ale testy negatywne czy nie, my i tak swoje robimy:) moze sie uda? mam nadzieje ze TAK... Pozdrowionka dla wszystkich! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i wlasnie sie rozpadalo na dobre!! Wlasnie jak mam wychodzic, brawo dla angolowej pogody!:) Dobrze ze mam parasolke, ale przed taka ulewa to mnie za dobrze nie ochroni, znowu dojde do chaty jak zmokla kura;) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ech kobitki, wierzcie lub nie, ale zazdroszcze wam tych upalow! serio. U nas tu w Angolowie zimno wprawdzie nie jest, niby w miare cieplo, ale bardziej taka duchota, ze sie tu dusze w robocie normalnie :( juz okien szerzej otworzyc sie nie da...a zreszta i tak co jakis czas kropi i ogolnie szaro-buro, gdzie to lato do cholery?!! ech, no takie uroki emigracji:) Madusia - dzieki, pocieszylas mnie troszke. Ja nigdy tak nie mialam i sie troche przestraszylam, ale mam nadzieje ze to tylko owulacyjne atrakcje:) a nie cos zlego.. No, ciekawe jak tam Justy, cala szczesliwa pewnie:) Mam nadzieje ze jak wroci to znajdzie chwilke zeby nam opisac jak to wszystko przebieglo, strasznie jestem ciekawa. No ale wiem ze moze do tego nie miec glowy raczej:) Ale glodna jestem, zaraz spadam do domciu a dzis kuchnia serwuje kotlety mielone:) mniam! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Huuuuraaaaa!!!:):):) Witaj nasza najmlodsza forumowiczko!!! Ale sie ciesze, jeju, to musi byc naprawde wspaniale uczucie - tulic do siebie ta mala iskierke ktora sie mialo w brzusiu tyle czasu..nareszcie moc ja zobaczyc i przytulic Mam nadzieje ze wszystkie kiedys tego uczucia doswiadczymy, predzej czy pozniej tiki - to widze ze jestescie z moim m kumplami po fachu:) bo on tez pan inzynier, mostowiec:) a po ktorej polibudzie jestes, jesli mozna spytac? Kurcze, dzis sie troche przerazilam, bo obserwuje wszelkie objawy owulacyjne codziennie (mimo ze mam przeciez testy:) no i dzis zauwazylam u siebie sluz, ale krwawy! wylecial mi taki krwawy sluz po prostu, az mnie zmrozilo...No ale przeczytalam w necie ze czasem to moze byc tez objaw owulacji, sluz z domieszka krwi (mam nadzieje ze zadna z was teraz nie je:)hehe Troche sie tym martwie...czy ktoras z was tak miala? pozdrawiam -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No tak, ale lada chwila to dzidzia Justy przejmie paleczke i to ona bedzie ta najmlodsza, nieprawdaz?:) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ciekawe jak tam Justy ? :) pewnie tam akcja w toku, dzidzia sie wykluwa, mam nadzieje ze bol jest znosny No ciekawe o ktorej to godzinie przyjdzie na swiat nasza najmlodsza forumowiczka?:):) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziendoberek!! Justy - hurrraaaaaa!!! to JUZ!!! ale sie ciesze i trzymam kciuki jak mocno sie da za szybki i sprawny porod, jak najmniej bolu, no i zeby pierwsze powitanie z Dzidzia bylo niezapomniane!!! Ale fajnie!!:):) takaja79 - daj sobie troche czasu, widocznie jeszcze nie jestes gotowa na takie spotkania i na przyklejanie sobie sztucznego usmiechu w chwili kiedy serducho ci placze...Nie rob nic na sile, zawsze mozesz wyslac kartke z gratulacjami, jakos posrednio dac przekazac mile slowo, ale jesli nie jestes gotowa na spotkanie twarza w twarz to widocznie potrzebujesz troche czasu i tyle. Kazda z nas przezywa rozne rzeczy w rozny sposob,a to ze Ty akurat jeszcze nie potrafisz patrzec pozytywnie na czyjes dziecko wcale nie znaczy ze jestes zla czy nie zyczysz komus dobrze. Wiem ze ja na miejscu tychj wszystkich mlodych mamusiek zrozumialabym w 100% gdybys nie chciala mnie widziec przez jakis czas. Mi tez robi sie troche smutno jak slysze o moich kolezankach ktore dopiero co urodzily, u jednej bylismy nawet z 3dniowa wizyta pare miesiecy po jej porodzie, ale na szczescie nie bylo mi trudno, troche smutno bylo momentami, pytalam swojego m \'kurcze, dlaczego nam nie wyszlo?\'itd ale jednoczesnie cieszylam sie jej szczesciem i jakos potrafilam patrzec na to wszystko pozytywnie...no ale moje przezycia nie umywaja sie jednak do twoich, moze gdybym byla po ciezszych przejsciach reagowalabym tak jak ty, kto wie. Daj sobie troche czasu i staraj sie nie zadreczac, to wszystko jest bardzo trudne i nikt nie moze od nas wymagac okreslonych zachowan, bo kazdy przezywa tragedie na swoj sposob. Rudi - bardzo sie ciesze ze juz z m wszystko gra, oby tak dalej!! Joka - przykro mi ze nie bylo bzykanka i ze pompka sie nie przydala...no ale mysle ze twoj M jest na dobrej drodze do poradzenia sobie z problemem, a to najwazniejsze, ze potrafi spojrzec prawdzie w oczy i nie udaje ze problemu nie ma albo ze to tylko twoja sprawa. Takze z czasem wszystko sie ulozy, jestem tego pewna A my z moim m rozpoczelismy \"ciezka\" prace prokreacyjna,hehe:) no ale wg testow owulacji jeszcze nie bylo...no ale my i tak juz dzialamy, a co tam!:) mam nadzieje ze cos a raczej KTOS z tego wyjdzie:):) buziaki dla wszystkich!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbinka2 - ja niedawno mialam robiony ten test na obciazenie glukoza, ale to bylo tu w Anglii, wiec moze tu jest troche inaczej, ale i tak pisze, moze sie przyda. Otoz ja musialam byc na czczo, nic nie pic ani nie jesc od godz.22 poprzedniego wieczoru, no i najpierw mi pobrali krew, potem zaraz dali cos slodkiego do wypicia, potem musialam odczekac 2 godziny i nastepne pobranie krwi. Tak to wygladalo. Ale jak mowie, to bylo w Angolowie:) No nic, ja sie zaraz zwijam do domciu. Pozdrowionka i milego weekendu wszystkim dziolszkom zycze!!!papa -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czolem babeczki!! Nareszcie piatek, hurrrraaa! To zdecydowanie najwspanialszy dzien tygodnia, przynajmniej dla ludzi pracujacych od pn-pt, tak wiec nawet w taka paskudna pogode mam banana na gebie:) No i mamy z m tez inny powod do radochy, bo od dzis zaczynamy akcje \"rozmnazanko\" bierzemy sie wiec od dzis do tej \"katorzniczej roboty\":):):) Niuuusia - domek przy lesie, zwierzatka, przyroda....ech, brzmi bajkowo!!! zazdroszcze!! AsiaB - mam nadzieje ze z Twoja Mala wszystko bedzie dobrze i ta paskudna infekcja odpusci jak najszybciej. Joka - zycze milusnego i romantycznego pobytu w Augustowie! No i zeby gadzecik zdzialal cuda:):) Justy - ja obstawiam ten weekend na wyklucie sie Twojej Malutkiej! cos tak se mysle ze jak tu zajrze w poniedzialek to sie dowiem ze juz PO i ze dolaczyla do nas kolejna mautka forumowiczka:):) Powodzenia!! pozdrowionka dla wszystkich! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szkocja -no to niezle,hehe. Pewnie teraz sama juz nabralas takiego akcentu, co?:) Peppetti - zgadzam sie, choc nigdy nie rodzilam, ale tez nie wyobrazam sobie zeby moj M nie byl ze mna w czasie tej waznej chwili. I nie chodzi o to zeby zagladal mi m-dzy nogi i wyciagal glowke wlasnorecznie:) ale zeby stal kolo mnie, trzymal mnie za reke, masowal kregoslup, dopingowal -po prostu wspieral i uczestniczyl w tym calym procesie. No i moj m juz zapowiedzial ze nie ma zamiaru byc nigdzie indziej niz wlasnie tam ze mna. dawna Justy - daj znac czy jeszcze ciagle 2w1, czy sa jakies oznaki ze to moze by juz dzisiaj?? czy doktorek wykrakal?:) A pogoda ciagle paskudna,bleeeeee. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziendoberek!! Szkocja - masz racje, skoro twoj ex sie ociaga z tym rozwodem to ty musisz wziac sprawy w swoje rece i sie wreszcie uwolnic z tego malzenstwa, bo po co to przeciagac. No i trzymaj sie swojego Szkotka skoro jestes z nim szczesliwa- to najwazniejsze! A tak w ogole to on ma tez ma taki smieszny akcent? czasem ciezko ich zrozumiec:) A co do @ to czekaj cierpliwie, nawyzej za pare dni zrob sobie dla pewnosci test ciazowy, nie zaszkodzi. Sysunia - to widze ze razem w tym miesiacu rozpoczynamy akcje \"rozmnazanko\":) Mam nadzieje ze obu nam sie uda!!! :) Mika - tak, my z moim M juz od jutra bierzemy sie ostro do roboty:) Mam nadzieje ze cos, a raczej KTOS, nam z tego wyjdzie:) AsiaB - no to fajnie ze postanowilas jechac do Polski sie przebadac, bedziesz spokojniejsza. Pozdrow ojczyzne od nas- emigrantek:) buziaki dla wszystkich!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Joaska Pelaska - no to rzeczywiscie masz spory dylemat. Sama nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu, bo oferta brzmi bardzo kuszaco, ale z drugiej strony jesli twoja ciaza jest zagrozona to jakikolwiek stres czy inne emocje zwiazane z nowa praca moga byc niewskazane... A czy oni w tej firmie wiedza ze jestes w ciazy? czy zdaja sobie sprawe z tego ze mozesz nie byc w pelni dyspozycyjna? Mania - mnie tez szlak trafia jak sobie pomysle o tych moich ciaglych bolaczkach grzybicznych, ktorych za cholere pozbyc sie nie moge, a robie co sie da...rece opadaja normalnie! Ale nie pekaj kochana, dasz rade -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rudi - trzymaj sie kochana i nie daj sie! Musisz byc silna i dzielna dla swojej fasolki, to jest teraz absolutnie najwazniejsze. Olej wszystko inne: faceta, jego siore - najwazniejsza teraz jestes TY! Wiem ze to wszystko jest bardzo trudne...ale dasz rade! Najlepiej by bylo, gdybys mogla sie troche wyrwac z tego, gdzies pojechac, odpoczac, zlapac troche oddechu od tych problemow.. Cokolwiek sie stanie, jestesmy tu z toba i mozesz liczyc na nasze wsparcie!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justy - no to jutro Wielki Dzien, co?! ciekawe czy przewidywania doktorka sie spelnia:) Mam nadzieje ze z tym cisnieniem wszystko bedzie ok. Ale Ci zazdroszcze i marze zeby kiedys tez tak jak ty byc juz tuz,tuz tej wielkiej chwili...Jestes szczesciara!! Czekamy tu wszystkie z niecierpliwoscia na wiesci !! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziendoberek!! O pogodzie nawet nie wspominam, szkoda slow, brrrrrr Gawit - no wiem, wy \"poludniowcy\" macie wiecej szczescia z pogoda. Mam znajomych w Southampton i w Bristolu i wiem ze u nich bardziej sucho i slonecznie niz tu u nas na polnocy. Kurde, no ciekawe czy uda nam sie choc jednen raz grilla odpalic w te lat? Tak w ogole wczoraj przyszla oczekiwana przez mnie z niecierpliwoscia przesylka z testami......ale..CIAZOWYMI!hehe Brawo dla mojego M!!:) Mial zakupic na eBayu 10 testow owulacyjnych, a przez pomylke kupil ciazowe!hehe Takze teraz moge codziennie sobie sprawdzac czy przypadkiem nie jestem w ciazy :):) No nic, bede musiala dzis w sklepie normalnie kupic testy owulacyjne, bo chce od dzis zaczac je robic. No ale moj M ostatnio podlapal troche stresa, bo dzis pojechal z prezentacja, wyslali go z firmy, a on niecierpi publicznych wystapien, no wiec mu wybaczam:) Szkocja - o kurcze, twoja historia brzmi normalnie jak z Harlequina:) malzenstwo, zdrada, zakazana milosc - matko, to moj spokojny zywocik z moim M wydaje sie przy Twoich burzliwych przejsciach strasznie nudny:) A z tym swoim szkotem jestes szczesliwa? Bo jesli to do konca nie jest TO, to moze jednak warto zawalczyc o tamta prawdziwa milosc? To rozumiem, ze ze swoim mezem sie rozeszlas, tak? Rudi - jak sie trzymasz kochana? Justy - jak usg i ktg dzis? wszystkim dziolszkom zycze milego dzionka! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze no, padl nam internet w pracy -koniec swiata!:) Ale juz nadrobilam zaleglosci;) Rudi - tak mi strasznie przykro ze Twoj zwiazek sie wali akurat w takim momencie, kiedy powinnas kwitnac i cala tryskac szczesciem...Ale z tego co piszesz to chyba wyglada na to ze twoj facet jest niedojrzalym egoista i nie zasluguje na kogos takiego jak ty. Sorrki ze tak pisze, nie znajac czlowieka, ale takie wnioski same sie nasuwaja niestaty.. Moze moglabys rzeczywiscie gdzies wyjechac na jakis czas, do jakiejs dobrej kumpelki, gdzies gdzie moglabys sie troche do wszystkiego zdystansowac, ochlonal, odpoczac i w spokoju podjac decyzje co dalej, to chyba najlepsze rozwiazanie na chwile obecna, tak mysle. Trzymaj sie kochana! Joka - sklep/firme kojarze, ale tych pigul nie uzywalam, wiec nie wiem czy sa dobre. Szkocja - ta twoja \"dawna milosc\" to w Polsce siedzi? wyobrazam sobie ze musi cie niezle korcic zeby sie spotkac, ale badz twarda!!!:) bo to jednak duze ryzyko.. Golabki, mnam! cale wieki juz nie jadlam....ach, rozmarzylam sie :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rudi - no co ty, serio? Przeciez nie moze byc az tak zle, nie wierze..Nie podejmuj zadnych pochopnych decyzji, na pewno jeszcze da sie to wszystko jakos posklejac. Trzymaj sie!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szkocja - no to niezle jaja! Oczywiscie 100 pytan mi sie cisnie na usta, ale musialabys tu pewnie chyba ksiazke napisac zeby cala historie nam tu przedstawic. No ale co ty na to wszystko? Nadal cos do niego czujesz? Bylam w maju w Szkocji, na 2 dni, Edynburg i okolice - slicznie tam! My wprawdzie jestesmy na polnocy Anglii i deszcz nas nie oszczedza:), ale slyszalam ze u was tam w Szkocji to jeszcze gorzej pada:) Ech, oto uroki tej wyspy!:) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mania - dzieki za porady! Najgorsze to te odstawienie slodyczy:) Justy, pocieszylas mnie ze jednak w ciazy mozna spokojnie clotrimazolum stosowac, ufff. Szkocja - no to niezle sie u ciebie dzieje..! Dawne uczucie odzywa? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Pyza79 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej!! Kurde, czy jest jeszcze jakis cien szansy na ujrzenie slonca w te lato???? w taka niekonczaca sie deszczowo-pochmurna pogode to serio dola tylko mozna zalapac,ufff. Ja oczekuje z niecierpliwoscia na przesylke z testami owulacyjnymi, powinna dotrzec dzisiaj no i zaraz zabieramy sie do dziela:) Jedyne co nie daje mi spokoju, to moje niekonczace sie infekcje grzybiczne ktore powracaja ciagle jak bumerang, brrrr. Moj ginol jeszcze w Polsce powiedzial ze coz, taki moj urok, jestem po prostu bardzo na nie podatna, tak wiec clotrimazolum to moj przyjaciel:) No ale wlasnie, juz teraz wiem ze jak zaczniemy sie intensywnie bzykac w celu zmajstrowania dzidzi, to na bank sie do mnie to paskudztwo przypaleta a wtedy sama juz nie wiem czy moge sie ta mascia smarowac? no bo niby moj tutejszy lekarz stwierdzil ze ok, ze moge, ale na opakowaniu masci jest napisane ze nie powinno sie jej stosowac w ciazy...No i badz tu madry! asia b - moze postaraj sie wybrac do swojego GP, skoro sie martwisz. Albo w nablizszym szpitalu dowiedz sie o namiary do Early Pregnancy Unit - tam ci na pewno pomoga. Ale nie martw sie, na pewno wszystko okaze sie w porzadku z dzidzia. Joka - ech, to szkoda z tym samochodem, no ale trzeba dalej probowac, w koncu go opchniecie. pozdrowionka
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8