Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pyza79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pyza79

  1. Celavie - ho, ho, no to z ciebie gospocha pelna geba:) Przetwory to dla mnie wyzsza szkola jazdy, podziwiam!!!:) Rudi - no to super ze widzialas swoje Malenstwo na usg i ze wszystko gra!! To musi byc cudowne uczucie. No i mam nadzieje ze wasze problemy z M sie jakos rozwiaza. Pamietaj ze w ciazy hormony szaleja i pewne rzeczy mozemy widziec w przerosnietych rozmiarach.. No ale oczywiscie nie znam zadnych szczegolow, wiec nie bede sie wymadrzac:) Mam nadzieje ze wszystko sie ulozy Ja juz spadam do domu, prosto na pycha leczo, ktore wczoraj upichcil moj M, mniam! Pozdrowionka
  2. Joka, masz racje. Najpierw popracujcie nad waszym zwiazkiem, zblizcie sie do siebie na nowo, odbudujcie to co was do siebie przyciagnelo na poczatku itd. Duzo rozmawiajcie i skupcie sie na sobie i swoich uczuciach, a potem wszystko pojdzie z gorki i dzidzia sama sie do was wprosi, zobaczysz:) Wszystko sie jeszcze ulozy, a jak przejdziecie ten problemowy okres obronna reka, to bedziecie sobie jeszcze blizsi i to tylko wzmocni jeszcze was oboje i wasz zwiazek!! Glowa do gory, bedzie dobrze!!!!
  3. Niezly wynalazek!!!hehe Zycze Wam udanego testowania tego cudenka:) !! Bedzie dobrze, zobaczysz!!
  4. Hmmm,fiu fiu, Joka, no to czuje ze bedzie sie u was dzialo:):) ten olejek robi wrazenie, na pewno zrobi swoje!!!:)
  5. Joka - no to widac male swiatelko w tunelu, skoro Twoj M wpadl na pomysl z ta pompka ;) Mysle ze to dobry pomysl i warto wyprobowac ten gadzecik - chociaz nie mam bladego pojecia jak to wyglada i dziala, ale mam nadzieje ze okaze sie skuteczne!!:) Acha, no i zycze zeby udalo wam sie opchnac samochod!!
  6. Celavie - oczywiscie ze JA!!!!hehe ( to a\'propos twego pytanka o to kto was podczytuje z pracy:)
  7. Hej Babeczki!! Dzis o dziwo nawet nie pada, no i Angolowe niebo jakby jasniejsze, jakies watle promyczki slonca sie nawet niesmialo wylaniaja, ho ho, alez zaszczyt nas kopnal!!:) Ja skonanna po weekendzie, bylismy w Leeds u siory mojego M, troche poszalelismy, rundka po knalpach byla niezla:) jeszcze dzis czuje sie niewyspana i oczy mi sie tu same zamykaja No ale to juz ostatni balangowy zryw, bo rozpoczynamy z M staranka, no i przez najblizsze 2 tygodnie bedziemy intensywnie \"pracowac\" nad juniorkiem:) ciekawe czy cos z tego bedzie - mam ogromna nadzieje ze tak, chociaz wiem ze za pierwszym razem raczej rzadko jest strzal w 10, no ale jestem dobrej mysli. No ale widze ze to byl weekend pod znakiem kryzysow malzenskich, co? Rudi26, Joka - mam nadzieje ze juz troche lepiej, ze juz ladnie sie pogodziliscie i sielanka malzenska w toku:) U mnie to tak jak u Justy - nie pamietam kiedy jakikolwiek zgrzyt byl z M?, ale to moze dlatego ze u nas na samym poczatku bylo pelno wybuchow i klotni, docieranie bylo dosc burzliwe, bo mamy kompletnie inne charaktery, tak wiec te pierwsze pol roku naszego zwiazku bylo dosc burzliwe, ale zawsze uwazalam ze szczera/otwarta rozmowa to podstawa. I nadal tak uwazam. Jestesmy ze soba juz prawie 8 lat i nie wiem co to powazniejsza klotnia ani cichy dzien -wszystkie nawet drobne roznice zdan rozwalalmy i przegadujemy od razu, na goraco, szczerze i bez zadnych sciem czy podchodow - polecam goraco! Caroline24 - projekt domku bardzo mi sie podoba, zapowiada sie super! No i gratuluje zdania egzaminu:) Niuusia - fajnie ze sie juz zagniezdzilas w Szwecji. A czy mozna wiedziec jak tam w ogole wyladowaliscie? Domyslam sie ze ktores z was znalazlo prace? Dlugo planujecie tam zostac? Dawna Justy - ja rowniez zazdroszcze ci tego bolu porodowego! jakkolwiek dziwnie to brzmi:) ale dalabym wszystko zeby byc juz na twoim etapie zaciazenia i czekac juz na dzidzie!! Pozdrowionka dla wszystkich dziolszek:):)
  8. Ok, to ja sie juz odmeldowuje Czas juz spadac do domciu. Zycze wam wszystkim milego weekendu!! My smigamy do siostry mojego M na weekend, wiec pewnie jakas impreza sie wykroi (chociaz my bedziemy baaardzo grzeczni, bo w przyszlym tygodniu zaczynamy \"produkcje\":):) Do poniedzialku wiec! Ale by fajnie bylo jakbym sie w poniedzialek dowiedziala ze dawna Justy juz wyklula swojego maluszka!:D buzka
  9. Caroline24 - gratuluje zakupu dzialeczki!! Dawna Justy - ale ci dobrze!! Juz na dniach zobaczysz swoja Dzidzie na zywca! Teraz siedzisz pewnie jak na tykajacej bombie, co?:) Ale ci zazdroszcze!! Powiedz, jak bedziesz rodzic - ze znieczuleniem, w wodzie, czy standardowo?
  10. EvaWer - a co, przeprowadzka w toku? sorrki, ale tyle tego ostatnio czytalam, tyle tu imion, ze troche sie zakrecilam w tym wszystkim:) A w jakim wieku masz synka?
  11. EvaWer - no to tez jestes szczesciara!! Ach jak ja wam zazdroszcze tych wakacji babeczki -belferki no!!! Tak, tak, z tegoz wlasnie Olsztyna sie wywodze:) No i jak jezdzimy z M do Polski to wlasnie tam spedzamy czas, bo tam sa nasi rodzice i wiekszosc znajomych. No to pieknie, EvaWer, ze uwiecznilas naszego swojskiego Kopernika na zdjeciu:) alez mnie duma rozpiera;) Kurcze, dziolchy, no dajcie spokoj z tymi ciachami...no mnie tu az skreca i cala mam brode mokra, tak mi slinka cieknie na samo wyobrazenie..ach!!:)
  12. Ach te wakacje!!! no wlasnie, ale z Ciebie szczesciara! :) Ja skonczylam filologie angielska wiec niewykluczone ze tez kiedys wyladuje w jakiejs szkolce jako grozna pani nauczycielka
  13. Takaja79 - no roznie to bywa, czasem jest wiecej roboty, czasem mniej, ale czas na maile czy kafeterie zawsze sie znajdzie:) No ale piatki z reguly naleza do tych luzniejszych dzionkow, wszyscy wyluzowani, bo juz weekend za pasem, ech, to nafajniejszy dzien tygodnia, zdecydowanie! A czego uczysz w szkole, jesli mozna spytac? Bo byc moze i mnie czeka kariera belfra jak wrocimy na lono ojczyzny za jakis czas:) Niuusia - wy do Szwecji sie przeprowadzacie? Fajnie wam! Powodzenia! No i gratulacje z okazji wyznaczenia daty slubu!!:)
  14. EvaWer - no jasne ze to zadna tajemnica :) Chetnie sie przedstawie, w wielkim skrocie: mam 28latek (ale czuje sie na 18, oczywiscie!hehe), jestem z Olsztyna, ale od 3 lat mieszkamy z moim M w Anglii. Pracuje w firmie inzyniersko-konsultingowej, zajmujemy sie zarzadzaniem i utrzymaniem autostrad w rejonie pn-zach Anglii, a ja pracuje na stanowisku Claims Administrator i jak ktos cos popsuje na autostradzie (ma wypadek i stuknie w jakas barierke czy slupek) to kaze mu za to bulic ciezka kase;) -to oczywiscie bardzo uproszczony opis:) Z moim M jestesmy 4 lata po slubie (26.07 mamy nasza 4 rocznice slubu!:) ale razem jestesmy juz prawie 8 lat i strasznie nam dobrze ze soba:):):) O naszej smutnej historii dzidziowej wspomnialam juz w pierwszym swoim wpisie:( Takze to chyba tyle o mnie, alem przynudzila, ale sama chcialas;))
  15. Dzieki Peppetti, tak zamierzam sie aktywnie udzielac :D Trzeba sobie w koncu jakos dzien w pracy umilac:) a do tego jeszcze stala korespondencja mailowa z moimi kumpelkami - no za co oni mi tu placa? :) Nie, no az taki obibok to ze mnie znowu nie jest, cos tam pracuje...od czasu do czasu:):) Strasznie sie ciesze ze jestes z Twoja fasolka wszystko gra i ze wszystko sie uklada..czytalam Twoja historie i naprawde zycze Ci wszystkiego najlepszego, bo naprawde wiele przeszlas, ale jestes tez zywym dowodem na to ze nigdy nie nalezy tracic nadziei ani przestawac probowac! Zreszta tak jak i pozostale dziolszki -ciezarowki na tym topiku. Dodajecie nam otuchy, naprawde! Szkocja - cierpliwosci i glowa do gory! :D
  16. Szkocja - no to teraz niestety musisz uzbroic sie w cierpliwosc i odczekac te pare dni. Mysle ze jak nie dostaniesz @ za jakies 10 dni to powinnas zrobic test ciazowy. Ale mozliwe ze @ jesli masz dostac, to moze sie pojawic pozniej, bo to wszystko to jeszcze swieza sprawa, jeszcze moze sie Twoj orgaznizm nie uregulowal po poronieniu, wiec troszke musisz odczekac. Ale radze zrobic ten test za jakies 10dni i jesli wyjdzie niegatywny a @ ciagle nie bedzie, to co pare dni go powtarzac. Rozumiem ze mieszkasz w Szkocji tak? to jesli cos niepokojacego bedziesz czula to albo idz do swojego GP i mu o wszystkim powiedz albo lec do Polski i tam idz prosto do gina. Ale poki co to radze uzbroic sie w cierpliwosc i odczekac te pare dni. No i przede wszystkim nie zamartwiaj sie na zapas!! Wszystko na pewno bedzie dobrze, nawet jesli to bedzie ciaza, to wcale nie musi przeciez z nia byc zle, wrecz przeciwnie! Moze dolaczysz niedlugo do radosnego grona mamusiek!! A wtedy tylko sie cieszyc!
  17. Szkocja - nie martw sie na zapas. Na pewno nic zlego sie nie stalo. Jesli okaze sie ze jestes w ciazy -to przeciez wspaniala wiadomosc! Pedz zaraz do ginola i zobacz co jest grane. Coz, moze byloby to nieco za wczesnie, ale kto powiedzial ze ta ciaza ma nie byc zdrowa i mocna? Zrob sobie test ciazowy jak najszybciej. No i przede wszystkim postaraj sie nie zamartwiac tak na zapas. A kiedy moglas miec owulacje? dolicz sobie 14 dni i jesli nie dostaniesz @ to rob test albo idz do lekarza! Bedzie dobrze!
  18. O kurcze, to musze natychmiast zwiekszyc dwake wszelkich jogurtowo-mlecznych smakolykow w swojej diecie - dzieki ci Pani Dobra Rada:)!! A o tym przegrzewaniu plemniorkow to tez gdzies slyszalam i dlatego moj M chadza w zwiewnych luznych bokserkach:) Asia B & Rudi - ech, zazdroszcze wam! No i wszystkim innym zafasolkowanym babeczkom z tego topiku! No kiedy i mi bedzie dane do was dolaczyc?? mam nadzieje ze w miare predko. My zaczynamy dzialac w przyszlym tygodniu, ech wycisne siodme poty z tego mojego kochasia:))hehe No wlasnie, to jak w koncu z tym bzykankiem najlepiej? co drugi dzien, czy codziennie czy 3 razy w tygodniu?? Ja i tak bede musiala testy owulacyjne robic, bo u mnie cykle sa strasznie nieregularne i raz owulacja w 20-stym dniu wypada, raz w 15-stym, a raz w 24-tym (robilam juz orientacyjne testy w poprzednich cyklach). No ciekawe czy cos z tego wyjdzie, mam ogromna nadzieje ze TAK! Joka - czyli Twojego M w ogole nie rusza zadna akcja z Twojej strony, tak? To ci powiedzial i co dalej? No bo co z tego ze oznajmil ci taka przykra rzecz jesli nie szla za tym jakas inicjatywa poradzenia sobie z tym problemem? Pmaietam ze chyba pisalas ze ten problem byl juz przed slubem - czy juz wtedy was to nie zaniepokoilo? Nie chcieliscie juz wtedy zaczac nad tym pracowac? Jejku, nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazic jak sie musisz teraz czuc....ale musisz naprawde uswiadomic swojemu M ze to jest wasz wspolny problem, nie tylko twoj i ze on musi naprawde spojrzec prawdzie w oczy i zaczac cos robic zeby bylo lepiej. Mam nadzieje ze jeszcze wszystko wam sie ulozy. Jeju, jak fajnie ze juz piatek i jutro weekend!!hurraaa!
  19. Dziendoberek!! Ja juz na posterunku w pracy i oczywiscie zaczynam od zajrzenia do kafeterii ;) Alez ta pogoda paskudna no! Juz zapomnialam jak slonce wyglada normalnie, brrrr. Takie to uroki Angolowa:) Celavie - dzieki ogromne za tego linka do tych bajerow (buziek, kwiatuszkow itd] Evawer - a no jasne, ze Wasze grono wydalo mi sie na tyle przyjazne i fajne (no, moze wylaczajac pewne malo przyjemne pomaranczowe komentarze ) i dlatego postanowilam sie przylaczyc, a jakze! Joka - ja tez myslalam o twoim/waszym problemie...tak mi przykro. To nie jest latwa sytuacja ani dla Ciebie ani dla Twojego M, ktory juz w ogole musi czuc sie podle ze ma taki proble (wiesz jak to meska ambicja dziala..) Ale musicie w koncu siasc razem i szczerze na ten temat porozmawiac, innego wyjscia nie ma. On musi sie otworzyc i spojrzec prawdzie w oczy -ma spory problem i musi stawic mu czola, nie ma rady. Musi odlozyc dume czy wstyd na bok, bo jak inaczej ma wygladac wasze zycie? Dziecko to jedno, ale przeciez Tobie jako normalnej zdrowej kobitce seksik tez jest przeciez potrzebny, i to zapewne nieco czesciej niz raz na miesiac co? ;) Tylko szczera gadka i otworzenie sie na ten problem moze pomoc, nie widze innego wyjscia. Ale glowa do gory, przeciez na pewno dacie rade, tylko oboje musicie chciec!!
  20. Hej kobitki!! Podczytuje was juz od jakiegos czasu i postanowilam sie wreszcie przylaczyc do waszego wesolego grona planujacych/oczekujacych mamusiek:) My z moim Mezusiem stracilismy nasza ciaze w grudniu ubieglego roku. Nie byla to ciaza planowana i dowiedzialam sie o niej dopiero w 9 tygodniu (cykle mam mega pokrecone, nieregularne, a testy ciazowe wychodzily poczatkowo negatywne) dlatego byly imprezy i inne alko-bibki, nie uwazalam bo bylam nieswiadoma ze ktos juz tam we mnie zamieszkal. Swiadomi tej ciazy bylismy jakies 3 tygodnie, no a zaraz potem usg i ta okropna, najgorsza w swiecie wiadomosc...No ale nastapila potem szybka akcja, a ze twarda ze mnie babeczka i mialam duzo wsparcia ze strony mojego M to jakos w miare szybko sie z tego wykaraskalam. Oczywiscie nadal robi mi sie smutno jak pomysle o tym ze moglo byc inaczej, moglo byc tak pieknie...no ale coz, tak widocznie mialo byc. Po tamtym przykrym zdarzeniu, dostalismy oboje wielkiego cisnienia na bobasa. Tak jak kiedys nie czulam za bardzo moze tego instynktu macierzynskiego w sobie, tak teraz czuje go max silnie i oboje juz w tym miesiacu zabieramy sie za \"produkcje\" juniorka!!:) Jestesmy oboje bardzo tym podekscytowani i patrzymy optymistycznie w przyszlosc, ale oczywiscie gdzies tam na dnie serducha jest maly strach...no ale to chyba normalne, Wy cos tez o tym wiecie. No tak czy siak bede tu do Was zagladac z pracy:) bo wlasnie tu w robotce was sobie podczytuje codziennie. No ale teraz juz czas spadac do domku. Wpadne jutro! PS. Acha, nie smiejcie sie, ale jestem lewa jesli chodzi o kompy, a mam pytanko: jak sie robi te kwiatuszki, serduszka itd?????
×