Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miminikna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miminikna

  1. miminikna

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    Ech.... Nie moglam się powstrzymać i zjadłam kawałek drożdżowca... Ale jesli dziś do wieczora nic juz nie zjem to powinno być ok... Trzymajcie kciuki:)
  2. miminikna

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    Cześć Piękne:) Dzisiaj na śniadanie zjadłam serek homogenizowany (150g) i wypiłam kubek mleka. Na drugie śniedanie zadowoliłam się duuużym jabłkiem. Na obiad wciągnęłam masę surówki z marchewki i białej kapusty, kromkę razowca i kawałeczek mięska pieczonego z kurczaka. Kolację już sobie zaplanowałam - około 17.00 przygotuję sobie świeży koktajl truskawkowy. Mniam Pogoda dzisiaj kiepska, na rowerek nie wyjdę:/ Ale mogę sobie potańczyć w domu. Poćwiczyć przy muzyce... Dam radę:) Jak wyhaczę chwilę, kiedy nie będzie padało to i na spacerek wyjdę.
  3. miminikna

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    Za trzy tygodnie mam zakonczenie roku. Przymieyzylam kiecke, ktora mialam zalozona dwa lata temu na tejze uroczystosci. (o shit, alt mi wysiadl). Brakuje mi doslownie odrobine w biodrach... Mysle, ze jesli sie spreze to do 23 jestem w stanie wbic sie w ta sukienke:) Motywacja to bedzie dla mnie niesamowita, wiec mam nadzieje, ze bedzie ok. Amen:)
  4. miminikna

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    mam na imię Monika. Ale jest tutaj już jedna jest (a moze dwie?) wiec lepiej zwracjacie się do mnie tak jak w nicku:) Znalazłam teraz czas na dłuższego posta:) Supersylwetki nie miałam nigdy. Od zawsze ważyłam kilka kg więcej od koleżanek z klasy. Nie byłam jednak otyła, moja waga zazwyczaj utrzymywała się w górnych (skrajnych) granicach normy. Majac piętnaście lat codzinnie wieczorem mówiłam sobie \"ale od jutra to już się naprawdę odchudzam\". Szkoda tylko, ze zawsze na gadaniu zawsze się skończyło. Pod koniec kwietnia tego roku powiedziałam sobie \"dość!\". Postanowiłam ostro wziąść się za siebie. Pierwsze co zrobiłam to poszłam zważyć się do szkolnej higienistki. waga pokazała - o zgrozo - 75 kg. Od samego początku wiedziałam, ze nie bede stosowała żadnych głodówek, kopenchaskich - niekopenchaskich, czy diet plaż południowych. Na samym początku postawiłam na zmianę przyzyczajen, po prostu na zdrowe odżywianie. Wiem, że jest to jedyny sposób na zdrowe, a przedewszystkim TRWAŁE schudnięcie. Tak więc wraz z początkiem maja postanowiłam 1. Nie jeść po 18.00 2. Zrezygnowaś z białego chleba, ziemniaków, makaronu. 3. Wyeliminować słodycze 4. Cwiczyć, ruszać się SPALAĆ KALORIE na wszelkie możliwe sposoby 5. Pić zieloną herbatę i duuuużo wody 6. Jeść mniej - więcej o stałej porze 7. Zjadać 4 - 5 posiłków dziennie 8. Zrezygnować z czerwonego mięsa. 9. Nie objadać się 10. Zadbać o siebie. Nie tylko o figurę, ale ogólnie o cały swoj wygląd. I tak: ad1. do tego punktu jest mi stosowac się najtrudniej.... To właśnie wieczorem mam największe ataki głodu. Zdarzały mi się kompulsy - wszystkie późnym wieczorem. ad2. Biały chleb wykluczyłam bez żadnych oporów, przez ten miesiąc jadłam go zaledwie dwa razy (wcześniej codziennie). Zastępuję go chlebem razowym. Makaronu też mi nie brak w ogóle. Ziemniaki jadłam jakies trzy - cztery razy. Oczywiście bez żadnego sosu. ad3. MAJ GAD.... Były dni, ze nie zjadłam nic słodkiego, ale zdarzały się i takie, ze nie mogłam się powstrzymać... To jest NAJWIĘKSZA zmora mojego odchudzania.... ad4. No faktycznie tutaj muszę się pochwalić. Prawie codziennie jeżdżę rowerem. Gimnastykuję się,rozciągam. Z każdym dniem coraz więcej. ad5. Piję:) Zieloną hernatkę i wodę też. Soki owocowe sporadycznie. ad6. Z tym jest ciężko zwłaszcza w soboty i niedziele.... ad7. Zjadam 4 - 5 małycj posiłków ad8. Jadam tylko kurczaka, względnie indyka. Nie brakuje mi świni:):) ad9. No... Zdarzają się kompulsy...:/ To jest straszme ad10. Dbam o siebie. Zlikwidowałam cellulit. Z tego jestem najbardziej dumna. Natłuszczam całe ciało, wiece czym? Oliwą z oliwek! SErio! Polecam z caego serducha!
  5. miminikna

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    No więc moge dodać się do tej tabeleczki:)?
  6. miminikna

    Schudnąć 15 kg = spełnić marzenie !!!

    Cześć dziewczynki. Tak sobie myślę.... mogę się do was przyłączyć? Odchudzam się już ponad miesiąc. Zgubiłam jakies 3 - 3.5 kg. Macie w stopce. Ułożyłam sobie dekalog żywienia i tego się trzymam. Nie korzystam z żadnej kopenhaskiej, czy diety plaż południowej po prostu zdrowo się odchudzam no wiecie, nie jem po osiemnastej, piję dużo wody, wykluczam jasne pieczywo, ziemniaki, makaron... Dzisiaj też zgrzeszyłam, zjadłam suty kawałek placka drożdżowego. Ale nic, żyjemy dalej. Yuki we Wrześni byłam nie raz i nie dwa bo mieszkam całkiem niedaleko w Jarocinie:) Dodam jeszcze, że mam 16 lat. No więc przyjmiecie mnie do siebie:)?
  7. normalnie dzwiek jest, tylko w tym programie mi nie dziala
×